******I PIERDUT******

ja mam siły tylko na pomachanie, ale jestem jakby ktos pytał :P

MAJKA :P no nie wiem czy Ci zaliczyć obecność :P :P może ktoś się napije ze mną kawki? jutro popołudniu przyjeżdża księciunio, więc będę miała z kim pić kawę :P nie wiem za to, kto wam będzie parzyć! :P

KICIA- jak kto kto ??Księciunio :p :D żartuję oczywiście :D Ja się witam z działeczki :) kochane mam 35 grzybów zebranych z własnej posesji hihihi:D jak ja to lubię :D właśnie kawkę piję i WAM polewam :) stary z psem i młodym na grzyby wybili , a ja zupkę z z cukini pichcę :) domu jeszcze tu nie mam ale mam mały jak to ja nazywam baraczek 2 pokoiki takie tyci jak w domeczku kempingowym i łazienka kuchnia taka metrowej szerokości hihihih:) kuchenka 2 palnikowa ale daje radę :) jak to mówią mój ci jest ten kawałek podłogi :) dzisiaj mają znajomi przyjechać czytaj przyjaciel z żoną bo mam kochane tyle winogron że winka i oni i my bedziemy robić :)no i necik tu mi chodzi :D

Kicia :) nie bądź taka :P Wczoraj ogarniałam chałupę i ogranizowałam nową szafę z przedpokoju (w tygodniu montowali mi taką w zabudowie). Szafa do sufitu (mieszkanie 2,90 :P ), poza wieszakiem trochę półek. 2 dni szukałam odpowiednich, podobnych koszy, zeby na tych półkach poustawiać:O No i wczoraj segregowałam, dopasowywałam, pakowałam ..... rękawice, szaliki, chusty, torebki, buty, parasolki i inne duperele :O W każdym koszu co innego i kogo innego. Jakby jeszcze dodać karteczki byłoby jak w perfekcyjnej pani domu :P A dziś przechodzę syndrom dnia wolnego, czyli budzik w postaci bólu głowy :O I ciągle boli A dziś jeszcze będę robić synowi tort (jutro kończy 15 lat) i nie wiem co zrobić. Bo moje dzieciaki mają wymagania .... robiłam różne torty - w kształcie piłek, boiska, łąki, serca, piętrusy, z pająkiem, a ostatni córce - z czaszką :P Mam pomysł na tort z robakami haribo, ale muszę poszukać odpowiednie składniki.

Do2do !!! Ja też chcę domek obok lasu !!!!! Jak byliśmy na mazurach to w takim mieszkaliśmy. Cudo !!! :)

dobranoc

dzień dobry :) kawusia gwiazdeczki, wstawać :) DZIADEK, MYSZKA!!!! Meldować się!

a ja mogę też się napić kawki :(, zaczął się kolejny tydzień, aż 5 dni do pracy, :O

do2do , to wspaniale że zaleźliście takie miejsce, Majka, swój dom tez zaczęliśmy pod koniec września i po 6 tygodniach miał już papę na dachu, ale w listopadzie złapał nas śnieg:O, ale zdążyliśmy przed zimą go przykryć, a z czego będziecie go budować? kicia dzięki za kawę:)

hejka :* majeczka - dzieki za rady prosto od doswiadczonego nalewkosmakosza:) do2do - ale masz fajnie a ja dziewczynki slabo sie odzywam bo latam po lekarzach a to malo fajne jest... powiem Wam tylko tyle ze to przerobane... ale byc moze w koncu po 20 latach odkrylam co mi jest i co prawdopodobnie bylo przyczyna poronienia... cholerna tarczyca...

Dupeczki....ja się nie popisuję, bo nijak nastroju nie mam, ale Wy się również nie nadwyrężacie.. Mycha

Dziecka z ciotuchą śpią, więc góralską śliwowicą raczę....ależ tu cudnie....ech....

Dupeczki....ja się nie popisuję, bo nijak nastroju nie mam, ale Wy się również nie nadwyrężacie.. Mycha

Hmmm...nie wiem jak ja to zrobiłam...post nr 1..potem 2 i ponownie 1...Może to wybitna inteligencja?:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Witam Poleje dzis wam kawusi ale mam zjebany nastrój od w czoraj mój miał kolizje drogowa gosciu w niego w jechał i caly przód wgnieciony nic mu sie nie stalo na szczęscie ale nowe kłopoty Okropnie mi ten rok daje sie we znaki poprostu przestępny niech sie juz skonczy Ja nie moge sie jeszcze zorganizowac w ten piatek mam impreze porzegnanie mojego taty bo przeszedł na emeryture a od wtorku mam zamiar zabrac sie za to nieszczesliwe malowanie bo w poniedziałek na słowacje z małym musze jechac do ortodoty Nie mam weny na pisanie sory

KICIAKOCIA NIE WIEM CZY PISAŁAM ALE ODWIEDZE LWÓW 6,7 PAZDZIERNIK JADE NA WYCIECZKE

to ja do kawki się przyłączam:), życząc wszystkim udanego dnia, a szczególnie dla myszki

to ja tez do tej kawki sie podlaczam... myszka - nie wiem czy Cie to pocieszy ale nie Ty jedna masz juz dosc tego roku... tylko ze kurna powiadaja ze kolejny moze byc jeszcze gorszy... i to mnie martwi

dziewczyny, ja ostatnio planuje, swoja nowa kuchnie, meble i oczywiście sprzęt, może któraś ma dobre lub złe doświadczenia z lodówka lub kuchnią, piekarnikiem itd, ja chciała bym kuchnie indukcyjną, od paru lat gotuje na elektrycznej i w sumie sie przyzwyczaiłam, jak była w kraju to kuchnia gazowa bardzo mnie denerwowała ustawianie gazu zapalanie i ten zapach :P o szorowaniu garnków nie wspomnę, ale nie wiem czy ekonomicznie w naszym kraju nie wychodzi to dużo drożej, na szczęście z pralką nie mam już problemu ostatnio kupiliśmy siemensa, 7 kg, 1200 obrotów , jest super aż się zdziwiłam że dopiera prawie wszystko i nie gniecie przy takich obrotach :), nie wspominając o wszystkich programach, czytam na forach o różnym sprzęcie i jakoś nie mogę sie zdecydować, mąż by chciał aby to był sprzęt jednego producenta, ale u jednego podoba mi sie piekarnik a gdzie indziej lodówka, a ceny:O, tutaj to już mi argumentów brakuje, a mąż twierdzi ze chyba z lekko przesadzam i tak wszystko kiedyś się znów wymienia, wiec nie ma co przepłacać, wiec pomóżcie mi choć trochę , :(

mycha ty nas nie strasz ja w następnym roku wracam definitywnie do kraju i mam nadziej że to będzie rok samych sukcesów, udanych wyborów i niekończącej się zabawy:P, może z tym ostatnim to troszkę przesadziłam , ale cóż pomarzyć każdemu wolno:D

To i ja łapkę po kawkę wyciągam ;) U mnie po staremu :) mam tak zwany dzień lenia :) bo nic mi się nie chce a prasowanie patrzy na mnie wielgachnymi oczami i krzyczy weź mnie ,rusz poprasuj ....a ja ...zajadam się pomidorkami malinowymi z fetą i świeżą bazylią :) MYCHA - nie zazdroszczę latania po lekarzach :( a co do tarczycy to czy masz może niedoczynność i mało progesteronu ? MYSZKA- oj nie zazdroszczę kolizji ale dobrze , że twojemu nic się nie stało. MAJKA- Wszystkiego naj, naj dla Syneczka od ciotki klotki :) ja teraz jestem po zrywaniu winogronek :) winko nastawione :) więc będę was częstować no i twoją malinówkę będę robić :)

kawy? dzisiaj rano miałam przygodę pt. Poznaj swojego dzielnicowego :P :P na szczęście (na razie) bez konsekwencji. Potem wam opowiem o co chodziło, teraz idę po kawę ;)

hej laseczki ja sie tylko przywitam i dalej staje sie niewidzialna, mam doła nic mi sie nie chce i nie mam na co zwalić bo pogodę mamy jeszcze letnią, chyba mnie przytłacza ta praca i brak normalnych kontaktów, kawki chętnie sie napije, (_)>

ABS - ja jestem swiezo po wymianie sprzetow ale w tej chwili konkretnych modeli nie podam bo nie pamietam... plyte kuchenna mam gazowa niestety wiec Ci nie podpowiem... piekarnik mam BOSCHa - zalezalo mi na kolorze... chcialam koniecznie czarny bez srebrnych dodatkow... zmywarke tez mam BOSCHa... ale lodowke mam LG... lodowka tez miala byc BOSCH ale wynikly sprawy cenowo-kolorystyczne... niestety sprzety zbyt tanie nie byly... i na szczescie moj maz nie protestowal... a ile Ty chcesz na to wydac? do2do - skad wiedzialas? ;) ja do tego mam jeszcze wywalona w kosmos prolaktyne... czyzbysmy jechaly na tym samym wozku? majka - moja nalewka na razie jest do bani... stanowczo za mocna... ale zaczelam robic z jakiegos obcego przepisu... 1l spirytu 90% na 1kg malin a do tego pol kilo cukru pol litra wody... chyba sprobuje do tego dolac soku malinowego... (600g malin zasypalam 300g cukru i jak pusci sok to doleje do nalewki - co Ty na to?)

Ja tylko tyle, bo zaraz do pracy lecę i niewyróba :O Mycha :) do Ciebie piszę na świeżo :) wg mnie można kombinować, ale poczekaj, niech trochę sie wszystko wymiesza, nabierze smaku. Moc samego spirytusu z owocami jest duża i nie sugeruj się tym na razie, jeszcze dojdzie słodzenie, woda do ewentualnego rozcieńczania. Najpierw zrób 2 zalania - alkoholem i cukrem, moc sprawdzisz jak zlejesz razem oba płyny i się nieco "przegryzą", to musi kolejno trochę postac. Spirt 90% + woda daje 45% , do tego sok, więc moc jeszcze spada. Moje nalewki mają więcej % i uwazam, że są ok :P (mieszam spirytus 96% z wódką + woda do rozpuszczenia miodo-cukru)

majka - moje jest juz z cukrem i woda i mam wrazenie ze malo smaku duzo alkoholu... ale moze za pare dni bedzie inne... poczekam

do 1kg owocow dodalam 1l spirytu 0,5 kg cukru i pol litra wody

zostawcie ten spirytus :P to niezdrowe! :P gadać o tym przed godz.12 ;) napijcie się ze mną kawy :)