170 cm, 70 kg. zaczynam od jutra. kto wchodzi??

A JA JUŻ JESTEM PO ŚNIADANKU I PO ĆWICZENIACH A6:) ZJADŁAM 2 KROMKI CHLEBA CIEMNEGO I DWA LISTKI WĘDLINY A TERAZ PIJĘ KAWKĘ OCZYWIŚCIE BEZ DODATKÓW:) MAM NADZIEJĘ ŻĘ WAM TEŻ DOBRZE IDZIE?:)

ja wlasnie zpracy wrocilam :) jestem w trakcie sniadania: dwie kromki chleba razowego z serkiem topionym i do tego gorący kubek (wiem ze niezdrowe, ale po prostu uwielbiam i nic na to nie poradze) nie waze sie na razie, ale powiem wam szczerze ze spodnie leza na mnie lepiej - tzn. nie sa juz za ciasne :) nie ukrywam - przyjemnie mi z tym wydaje mi sie ze to efekt sklonow oi brzuszkow, bo dietetycznie to ja sie za bardzo nie wysilam no ale mam nadzieje ze i do tego sie zmobilizuje :)

NAJWAŻNIEJSZY JEST RUCH BO SPALISZ WSZYSTKO CO ZJESZ I TŁUSZCZYK NIE BĘDZIE SIĘ ODKŁADAŁ A SPALAŁ SIĘ:)

alexi - w pełni sie z toba zgadzam i dlatego powoli, powoli zaczynam sie ruszac ogolnie wychodze z zalozenia ze lepiej sie poruszac chociaz troche ale za to regularnie od razu sie czlowiek lepiej czuje

witajcie ponownie! a więc tak, cud to to nie byl, ale nie zjadlam nic slodkiego. :Dsniadanie: kawalek chleba pelnoziarnistego z serem zoltym+ herbatka slim max.II sniadanie: (cos co mnie gubi, 8h spedzam poza domem)kawałek chleba, w sumie dwa bo zlozone,  tez z serem+wodaobiad:zupka warzywna(mrozona jarzynowa+kostka rosołowa)zaraz zjem kolacje:kubek warzywnej i pomarancze.trzymam kciuki za Was i za nast dzien:**

witajcie ja cały dzień poza domem więc i z dietą dobrze ogólnie ok 800kcal dziś przyjęłam :) jutro rano będę się ważyć więc zobaczymy co od świąt spadło :) trzymam za was kciuki Dziewczyny ile macie lat ??

majca jeśli mogę Ci polecić to owoce jedz max do godz 15:00 a najlepiej 12:00 a wieczór to coś białkowego, warzywnego :)

Perfekto, wiem wiem, ale poprostu potrzebowalam czegos slodkiego bo bym padla:P mialam taki napad glodu slodyczowego, ze szok, a ze mama szla do sklepu to poprosilam o pomarancze, lepsze to niz czekolada..;)

majca dokładnie tak :) Witam z rana Waga wskazała 64,5kg czyli już 1,5kg za mną :) a tak bym chciała już napisać,że zeszłam poniżej 60kg :) drugi dzień diety jak za razie rozpoczęłam od herbaty i za chwilkę pędzę na śniadanko miłego dnia

ja juz po pracy dzisiaj :) wczoraj bylam grzeczna, nie za bardzo - 800 kcal perfekto to dla mnie cos nieosiągalnego, zreszta kiedys tez sie tak odchudzalam i ... no wlasnie .. ciągle musze sie odchudzac to jednak nie jest sposob dla wszystkich w każdym razie gratuluje wytrwalosci, takie ograniczenmia sa skuteczne :) mam za soba dzisiaj maly spacerek, w planach jeszcze jeden jutro mam wolne to sie troche wiecej poruszam :)

czesc kobietki!drugi dzien za mna, znowu szalu nie ma, ale nie jest zle:DI sniadanie:Kawałek chleba razowego z twarozkiem,II sniadanie:kawalek chleba razowego z twarozkiem, jogurt muesli i jabłko,Obiad:warzywa na patelnie [bez tluszczu of course!] i piers z kurczaka smazona na wodzie:)podwieczorek:pomarancza,kolacja tez pomarancza;)) znowu ochota na slodkie, ehhh:DDajemy rade, ale bedziemy laski!

dokladnie majca - damy rade coraz wyrazniej widze ze mnie troche mniej :) ale sie jeszcze nie waże, zobaczymy za bardzo diety nie trzymam wiec wlasciwie nie wiem czemu chudne, cvo prawda po trochu ale jednak :)

znowu, szalu nie ma, ale dalam rade. ;) nie zjadalam nic slodkiego! zero bialego chlebka! ahhhh, 3 dzien ;)) najgorszy dla mnie jest brak slodyczy i bialego chleba:) na obiad zjadlam to samo co wczoraj na kolacje zjem jablko;D oby tak dalej, moje mile!

witajcie u mnie wczoraj było dużo grzeszków, tłumaczę to sobie @ na którą czekam dziś 3 dzień już ok :D już zakończyłam moje jedzenie na dzień dzisiejszy może jeszcze uraczę się jakąś mini przekąską białkową dziś spotkałam kumpele, schudła 15kg w 3 miesiące. a jadła wszystko prócz słodyczy tylko w małych ilosciach. Rano śniadanie, drugie śniadanie i obiadokolację ok 17-18 i nic więcej, do tego trochę ruchu i samo zeszło stosuję ten sam plan i mam nadzieję,że sie uda :D buziaki dla was

ja wczoraj trzymalam sie planu - odnośnie kcal, ale za to w ogole nie cwiczylam :( dzisiaj zamioerzam to zmienic i chociaz troche aerobiku sobie zafundowac

ja jestem cały czas z wami dziewczęta choć nie mam czasu pisać to śledzę jak wam idzie a mi jako tako a minowicie dziś zjdłam 2 kromki chl razowego z 2 lyżeczkami dżemu 1 jogurt 1 serek darek 2 kromki chl. z wędlinką i 4 kostki gorzkiej czekolady narazie tyle a jak wam dziś idzie ?

a wiec tak, wczoraj zjadlam polowe jednego paluszka Twixa;/ nie dalam rady. ale reszta wporzadku.. od dzisiaj zaczynam z wspomagaczami z Herbalife- koktajl, blonnik aktywny i blonnik z ziolami. :)) zobaczymy co z tego wyjdzieeee;)) jak bedzie dzialac to dam Wam znac, tymczasem uciekam... ;)) buziaki i milego dnia!

wczoraj nie bylo idealnie, zjadlam maly kawalek batonika;/ ale reszta bez zmian! dzisiaj zaczynam z herbalife, koktail i blonniki;) jak bedzie dzialac to Wam powiem,:) pozdrawiam i buziaki!

no to woidze ze oidzie wam nie najgorzej - za to ja wczoraj totalnie przesadzilam :( musze sie za siebie wziać wreszcie na serio bo inaczej nigdy nie schudne zaloze sobie zeszyt w ktorym bede zapisywac wszystko co zjadlam - w ten sposob bedzie mi latwiej wyciagnac wnioski

DZIEWCZYNY WIECIE CO JA CHYBA MUSZĘ SIĘ Z TĄD WYPISAĆ BO WY JECIE TAK MAŁO A JA DZIŚ 2KROMKI CHL. RAZ. Z SERKIEM WIEJSKIM 4 ŚREDNIE JABŁKA 2 KROMKI CHL.RAZ Z ŁYŻECZKĄ DZEMU 2 KROMKI Z DZEMEM JA WYŻEJ 2 KOSTKI GORZKIEJ CZEKOLADY A DO TEGO PRZED 20 BO O TEJ POŻE WRÓCIŁAM DO DOMU 2 KROMKI CHL.JEDNA Z SERKIEM WIESKIM BO RANO MI JESZCZE TROCHĘ ZOSTAŁO I Z PASZTETEM DROBIOWYM DRUGA I FILIŻANKA KAKAŁA OJ CHYBA SIĘ ZAŁAMAŁAM

a więc ja się chwalę ;D dzisiaj zjadlam tak: sniadanie: koktajl proteinowy niskowęglowodanowy. obiad: cale opakowanie warzyw na patelnie (112 kcal) i piers z kurczaka smazona na wodzie:) kolacja: ten koktajl co rano;) i szklanka soku ananasowego wszystko poparte wodą i błonnikiem ;))) jestem z siebie dumna! trzymam za Was kciuki!

Alexi to chwilowe zobaczysz dasz radę!!! U mnie ok. Diety się trzymam,ale jem wszystko oczywiście oprócz słodyczy dziś na wadze 63kg a tak bym chciała już te 59 :) bo znając życie to na 60 się zatrzymam i 2 tygodnie będę musiała walczyć aby zeszło poniżej.

DZIĘKI PRFEKTO;) JA TEŻ TAK SAMO JA TY SIE ODŻYWIAM WSZYSTKO W MNIEJSZYCH ILOŚCIACH ZERO SŁODCZY I CHLEBA BIAŁEGO CZASEM GORZKA CZEKOLADKA ALE OCZYWIŚCOE TEŻ MAŁO:) GRATULUJĘ CI JUŻ BARDZO WIELE SCHUDŁAŚ:) TAK 3 MAĆ:)

dzisiaj tak: warzywka gotowane z mięsem na obiad, skibka chleba ciemnego z sosem, koktajl i 2 pomarancze ok.15;) -3kg;DDD

w3idze ze wszystkie tu dzialaja..tylko ja lasuchuje..eh musze i ja cos ze soba zrobic

no alexi - gratuluje motywacjji :) masz racje aerobik to swietny pomysl ja tez sie zapuscilam przez ostatni tydzień, ale znowu wraca motywacja tak czy owak bede wpadac regularnie zeby poinformowac o efektach

HALO JESTR TU KTOŚ?