Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Az sie wzburzylam

Dlaczego tak opychacie slodyczami swoje dzieci????

Polecane posty

Gość Az sie wzburzylam

Weszlam na topik o prezentach mikolajkowych i sie zalamalam... slodycze maluszkom kupuja i jeszcze sie z tego ciesza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Az sie wzburzylam
no i tu stereotypy sie wlaczaja... moje dziecko akurat uwielbia winogrona a czekoladek nie cierpi. czasami lizaka dorwie w sklepie, liźnie 2 razy i wyrzuca.... tak owoce kupowac a nie cholerne slodycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Lucille
Ja mojemu kupiłam jajko niespodziankę. Byliśmy u dentysty 2 tygodnie temu na lakowaniu. Co 6 miesięcy chodzimy od pierwszego ząbka. I dentystka była zachwycona. Żadnych nalotów, próchnicy... kość biała i mocna. Co prawda nie pije słodkich soczków i raczej rzadko je słodycze... raczej owoce i serki...ale na Mikołaja dostał czekoladowe jajo. Mały ma 3 lata. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Az sie wzburzylam
hej zalamana zebym ci zaraz powodow do prawdziwego dola nie dala, debilu ty kafeteryjny! pojebana to ty jestes, masz dziurawe zebiska i zresz slodycze, bo nikt nie nauczyl cie kultury jedzenia mongole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Lucille
Co do nadwagi to mój ma akurat niedowagę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to kogo obchodzi??czym matki opychaja swoję dzieci ??w czym widzisz problem??kazda matka wie co robi a Ty pewnie nie dajesz dziecku słodyczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KRETYNIZMM
kupujecie słodycze? OK TYLKO POTEM NIE SKRZECZCIE ZE DZIDZIA MA ALERGIE, ZE MA ROBAKI, ZE MA ANGINE ITD. KRETYNKI A NIE MATKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrry ale
robaki i angina nie biorą się od słodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co cie to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feddd
bo to najprostsze co można wymyślić, a mając wykształcenie podstawowe, no bo jak ciąża 16-20 lat to trudno się dziwić o niewiedzy matek, bo jak do szkoły miały pod górkę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka_3latkai12latka
jezeli kupienie dziecku słodyczy raz na jakiś czas to opychanie to podziwiam autorkę....zreszta kazda robi tak jak chce.No i jeszcze jedno jak dziecko podrosnie i do szkoły pojdzie to myslisz ze co bedzie w sklepiku kupowało? jabłka??hahahaha chipsy i batony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, to warto juz niemowlaka zaszczepic i dawac mu czipsy... zeby w szkole sie od nich nie rozchorowal, jak zje z kolegami...ehhh robcie jak chcecie, o zdrwoei nalezy dbac od kolyski, dawajcie czipsy, lanndrynki, batoniki.... malo to utuczonych dzieci po ulicach biega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka_3latkai12latka
Karolino ale tu nie chodzi o to by karmić dziecko od rana do nocy słodyczami ale o to by nie dac sie zwariuować i czasem kupić mu jakiś batonik ale tez stosowac zróznicowaną pełnowartościową dietę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej bez przesady!!!!!! Nikt nie napisał że daje dziecku reklamówkę czekolad! Toż to normalne że dziecko w takim dniu cieszy się z czekolady a nie z owoców! Przecież można dawać rozsądnie dziecku słodycze.To że jednego dnia dostanie tyle słodyczy nie znaczy że matka z ojcem będą napychać nimi dziecko.Wydziela się i już. Mój syn mało je słodyczy .Ma ,,wydzielone" raz w tygodniu i to mała porcja.Ale to co robią inne mamy to nie jest moja sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka_3latkai12latka
moje dzieci mogą jesć słodycze codziennie ale po posiłkach nie między nimi czy przed.W lodówce są warzywa i jogurty woda mineralna a po obiedzie mozna zjeść ciastko czy cukierki :) i co? jestem wyrodną matką opychająćą swoje dzieci słodyczami????nie sądze....wazą rtytle ile powinni a nawet troszkę za mało wszystkie badania mając ok i ogólnie sa zdrowi alergii na nic nie mają ( no poza szkołą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Principolo zgadzam się Dzieci lubią słodycze- ale nie należy popadać w skrajności. Mój syn dostaje słodycze, ale owoce i soki też bardzo lubi Mogę się założyć, że autorka topicu to pewnie nauczycielka z wykształcenia- te w mądrościach życiaowych są the best Wygłaszają opinię, że tego nie wolno, czy tamtego, a potem w praktyce się okazuje, że ich dzieci właśnie to robią. Nawiedzonym mamuśkom radzę aby stosowały we wszystkim metodę wypośrodkowania- zakazując dzieciom słodyczy potem w towarzystwie innych dzieci możemy się przekonać, że dziecko będzie się rzucało na słodycze jak dzikus, bo mu nigdy w domu wolno nie było tego jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez paranoi proszę
Problem to jest wtedy, gdy się dzieciaka przekarmia słodyczami codziennie. Raz, że to niezdrowe, dwa że dla dziecka ten słodycz straci jakąkolwiek przyjemność i wartość, gdy będzie nim zasypywany. Każda przyjemność powinna być ostrożnie dozowana, żeby wciąż była przyjemnością. Nikt nie chce apatycznego tłuściocha machinalnie sięgającego po cukierki, których smaku już prawie nie czuje. Ale jak w temacie - bez paranoi. Słodkie jest dla ludzi, jak wszystko, także dla dzieci :) Mikołaj jak najbardziej powinien przynieść dziecku słodkości. Ważne, w jaki sposób na codzień dbamy o żywienie dziecka, a nie żeby mu robić z życia obóz zdrowego żywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materniter
no pewnie że problem jak się przekarmia! słodycze są szkodliwe na ząbki, powodują alergie (nie wiem czy robaki ;) ale mają taką cechę, że są też smaczne. nie mówię, że każde dziecko musi uwielbiać czekoladę ale rzadkością są takie, które jej nie lubią. bardzo spodobał mi się wpis pewnej mamy, która faktycznie wymieniła sporo słodyczy które dziecko dostało na mikołajki ale podkreśliła, że większość jest schowana a córeczka zjadła wczoraj jedno czekoladowe jajko. i spoko, dzieciak zadowolony bo czekolada, zapasy na dłuższy czas zrobione, gra muzyka słodycze są przyjemnością dla dzieci, współczuję twojemu, że mu ją zabierasz. aha, winogrona są dość kaloryczne. uważaj bo wykarmisz grubaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamirabel
moje dziecko dwuletnie uwielbia czekolade. I dajemy jej kosteczke dziennie, albo jajko niespodzianke. Ale jest tak nauczona ze zje i od razu sama biegnie do łazienki i woła zeby jej ząbki umyć. Każdy chowa swoje dzieci jak chce. Lepsze matki które pozwalają swoim dzieciom zjesc troszke słodyczy ale poświęcają im czas na zabawe, pozwolą sie pobrudzic itp, od tych sterylnych, z ksiązkową wiedzą, traktujące dziecko jak przedmiot który musi byc idealny bez skazy i bez dziury w zębie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamirabel
a czekolada ma sporo magnezu który wpływa baaardzo kożystnie na układ nerwowy dziecka, powoduje ze dziecko jest mniej nerwowe. No i ma duuuużo żelaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamirabel
sory za błędy pewnie ich mase zrobiłam ale jestem dyslektykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444444444rrrrrrrrr
mamamirabel, nie pisze tego zlosliwie ale takie mycie zebow zaraz po jedzeniu slodycze nie jest wskazane bo wycierasz malej szczoteczka szkliwo ktore pod wplywem slodyczy zostaje rozmiekczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamirabel
nie myje jej ząbków szczoteczką, tylko opłukuje wodą rozcieńczoną z pastą, szczoteczką nie da sobie umyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×