Wrzesień 2009

No nic dziewczynki, ja się wybieram na odpoczynek, życzę wszystkim miłej nocki!

haha, ja ostatnio chodze w sukience za 10€ od chiñczyka, codziennie w biurze z innymi apaszkami, szaliczkami broszkami itp. Moze jak sie zrobi cieplo kupie inna kiecke wiosenna-letnio, juz sie nie moge doczekac ah...do kosciala poszlam w spodniczce od garnituru z rozpietym zamkiem, hehe. spodnie uciskaja wiec zakladam gomke ale wole sukienki bo sie dopasowuja do obwodu. jesli chodzi o stanik to mietosze jeden super rozowy codziennie bo inne sie zrobily za male. w H&M maja fajne staniczki dla ciezarnych i karmiacych kobiet, biale albo czarne, mieciutke z bawelny, chyba nam sie spodobaja ale jeszcze nie kupilam, ktoras ma jakies doswiadczenie na ten temat??? jesli chodzi o kremy-zele....ten olejek z firmy ROC polecila mi znajoma farmaceutka ktora urodzila wlasnie drugie dziecko, oczywiscie zyrafa ma racje, samo szybkie wmasowanie nic nie da, moze nawowcie faceta do namietnego smarowania-glaskania-hartowania :) potem w 5 miesiacu polecaja specjalny krem badz olejek do piersi, potem Wam powiem jaki, ja na razie obsmarowuje sie neutrogena super nawilzajaca i jest ok, albo tez olejek jonson^s baby ktorego uzywam od 15 lat po kapieli mysle jednak ze brzusiu smarowac to tez taka nasza terapia i pierwsza z form komunikacji z maleñstwem, przynajmniej ja mam takie wrazenie, az sie rozczulam jak zaczynam smarowac... a wogole to przeplakalam dzisiaj w sumie ze 3 godziny, ah te hormony!!! pozdrawiam kochane i lece na zakaske do znajomych dam, pa pa

ach i jak będziecie smarowały sobie brzuchy kremami - jakimikolwiek - pamiętajcie o umiarze! można delikatnie muskać, głaskać skórę, ale nie wolno wmasowywać (z naciskiem na brzuch) takiego kremu, a już na pewno nie robić tego kilka razy dziennie. słyszałam o kobietce, która wręcz obsesyjnie kilka razy dziennie wmasowywała w brzuch kremy i poroniła. niestety takie agresywne zaczepki brzucha powodują wzmaganie czynności skurczowej macicy. a właśnie, czy wasze piersi zdążyły już urosnąć? mi jakoś niespecjalnie rosną, i tak mam D i liczę, że dużo większe nie będą ;p jeszcze raz powiem: w 12-14 tygodniu ginekolog wykonuje badanie USG, na którym mierzy dziecko, jego wszystkie wymiary - długość ciała, kość udowa, wymiar dwuciemieniowy i inne, jego narządy - czy prawidłowo się rozwijają, czy są w odpowiedniej ilości, no i fałd karkowy - jest to standardowe badanie wykonywane u wszystkich ciężarnych. nie wiem o jakim badaniu myślała emce, może rzeczywiście o badaniu u genetyka, który będzie sprawdzał więcej niż zwykły ginekolog na USG.

a nie boli was dół pleców?? nie wiem czy powinnam się tym niepokoić?? - tak mnie nawala, że się schylić nie mogę momentami... apropos h&m - jak dzisiaj wlazłam - chciałam kupić dresy ciążowe - to wypadłam ze ślicznym komplecikiem w rozmiarze 62 ;) alternatywnie zamiast spodni...nie jestem przesądna ale nie będę robić zakupów w 8 m-cu... poczekam do 5 ;) No i wogóle oglądałam sobie wózeczki, itd - takie cuda teraz robią...trafiłam też na taki sklep - gdzie komplecik po 160 zeta! szok! kto kupuje takie drogie ubranka - w sumie na kilka razy.... no i odebrałam pierwsze badanka wszystko wygląda ok - tylko glukoza poniżej normy - czy to ma jakieś znaczenie??

Ja tez już zycze Wam dobrej, spokojnej nocki :) Juz się szykuje do spanka bo jutro znowu trzeba rychlutko do pracy wstać ....... DOBRANOC :) :) :)

hmm co do tych badan to niestety nie kazdy lekarz je robi, w poprzedniej cizy moja gin ograniczył się do stwierdzenia że jest nosek czyli ok, a na takim gdzie badają wszytko, tzn wszytki narządy itp, wiem że było 5 rzeczy, nosek, paluszek mały u reki, przezierność karkowa i coś tam jeszcze i wtedy byłam we wrocku, a teraz pod nosem mam takiego gina z super sprzętem co mi to zrobi i ma dodatkowo usg4d, z czego się ciesze bo będę mogła poznać płeć bardzo wcześnie:):) co do L4 to nie wiem jak to jest z agencją pracy tymczasowej (chociaż kiedyś tak pracowałam) ale powinni policzyc średnią z ostatnich 12 miesięcy i tyle. co do zakupów dla dziecka, to teraz właściwie mam wszytko, ale w poprzedniej ciąży zaczęłam kupować po 3 miesiącu, bo nie chciałam czekać na ostatnia chwile bo różne rzeczy zdarzają sie w III trymestrze, np przymusowe leżenie itp, poza tym finansowo lepiej bo kupowałam stopniowo i zanim kupiłam dokładnie przemyślałam zakup:) jedynie nad czym sie zastanowię to nad kupnem innego wózka, nie koniecznie nowego, może być używany, ale taki co jego gondola bedzie się mocowała w adapterze w samochodzie, nie wiem czy jasno to napisałam:P:P:P

a z tym bólem pleców to ja mam teraz od początki ciąży, raz lepiej raz gorzej, w poprzedniej miałam kryzys w 4 i 5 miesiącu:P

Ależ się rozpisałyście, nie nadążam z czytaniem! Witam nowe wrześniówki! mamabelgie: ja jeszcze nikomu z rodziny nie powiedziałam o ciąży :) 17stka, napisz coś więcej :) Co do zawodu: dołączam do medyczek, jestem diagnostą laboratoryjnym, jakbyście miały jakieś pytania o badania to służę, byle nie o normy bo te są różne zależnie od laboratorium, sprzętu itp Miałam dzisiaj pierwszą wizytę, dzidziek ma 8 tyg i 15mm, chyba dobrze? Gin nie miał zastrzeżen, może ktoś ma podobne dane do porównania? Porównałam jego zdjęcie ze zdjęciem córki z tego samego tygodnia ciąży, nowy człowiek ma zdecydowanie większą głowę :) Może to chłopak? :) Przez mdłości nic nie mogę jeść, przyjmuję tylko płyny, soki owocowe i warzywne :( Jak długo tak można bez szkody dla ciąży? Powiedziałam ginowi a on \" i dobrze, po co ma pani tak przytyć jak w poprzedniej ciąży\" co za cham! Co do wakacji, to jedziemy do sopotu na początku lipca o ile uda nam się cos zarezerwować, podobno w tym roku będzie tłoczno nad polskim morzem. Chcieliśmy też polecieć gdzieś w kwietniu, do ciepłych krajów, ale boję się że coś mi się tam może stać i nie będzie dostępu do dobrej opieki medycznej. W poprzedniej ciązy wciąż miałam jakieś problemy, boję się że tym razem może być tak samo. Aha, jeszcze o kremach chciałam coś dodać, wg opini znanych mi dwóch ginekologów i trzech dermatologów jedyny skuteczny krem przeciw rozstepom to vichy, inne mozna sobie darowac. w poprzedniej ciazy uzywalam wlasnie vichy, rozstepów ani sladu, a zmiany wagi miałam znaczne, najpierw +24kg, potem -28kg (ale dużo zależy od genów, być może bez kremu tez bym nie miała, w każdym razie przyjaciółka używała musteli i rozstępy jej nie ominęly) teraz tez kupiłam vichy, jest drogi ale dość wydajny jedna tubka starczyła mi na całą poprzednią ciążę plus dwa mies. po, na brzuch i piersi. I jeszcze o plamieniach: tym razem na szczęscie nie mam, poprzednio miałam (minimalne, dosłownie kilka plamek) i z ich powodu leżałam plackiem w szpitalu 2 tygodnie! (w 10tc) Już wtedy podejrzewałam że to panikarstwo ze strony mojego gina, dobrze że wasi nie robią z tego tragedii. na badania prentalne jednak się nie zdecyduję, nawet jak coś wyjdzie nie tak to i tak nic nie zmieni, będę się tylko denerwować całą ciążę.

Mi biust urósł z 75D do 80E i nie jestem z tego powodu zbyt szczęśliwa, pierwszy raz w życiu zwiekszyl mi sie obwod pod biustem, nawet w poprzedniej ciązy mimo ze duzo przytylam bez problemu nosilam 75, teraz tyje chyba na kulkę- moze toz znak ze bedzie dziewczynka :-) Plecy tez mnie czesta bola zwłszcza jak odkurzam, czyli jestm w pozycji delikatnie pochylonej na stojaco, to jest masakra normalnie :-) A ztymi badaniami to właśnie znalazłam na necie o co chodzi : Czym są nieinwazyjne badania prenatalne? Ten typ badania płodu, od niedawna dostępny w Polsce, jest alternatywą dla tzw. badań inwazyjnych, niosących ze sobą pewne ryzyko komplikacji ciąży. Badania nieinwazyjne polegają na przeprowadzeniu: Szczegółowej analizy parametrów krwi, USG NT, Analizy komputerowej wyników. Pozwala to na określenie ryzyka wystąpienia chorób płodu, tj. zespół Downa, Edwardsa oraz otwartych wad ośrodkowego układu nerwowego. Kto powinien się przebadać? Badania nieinwazyjne pozwalają na precyzyjne określenie ryzyka wystąpienia schorzenia, a jednocześnie są całkowicie bezpieczne zarówno dla dziecka, jak i dla matki. Dlatego też są one polecane: Kobietom do 35 roku życia, które chcą określić ryzyko wystąpienia zaburzeń, nie narażając płodu na komplikacje, Kobietom powyżej 35 roku życia, które swą decyzję o badaniach inwazyjnych chcą oprzeć na bardziej precyzyjnych danych, niż samo wskazanie wieku, Kobietom powyżej 35 roku życia, które nie zdecydowały się na badania inwazyjne. Czym jest test PAPP-A? Test PAPP-A jest nieinwazyjnym badaniem, które określa prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń u dziecka. Test PAPP-A wykonuje się pomiędzy 10, a 14 tygodniem tygodniem ciąży (ściślej, od ukończonego 10 tygodnia ciąży, do 13 tyg. i 5 dnia ciąży). Wiek ciąży określa się według wcześniej wykonanego USG lub też wg daty ostatniej miesiączki. Jest to najbardziej skuteczne spośród wszystkich badań nieinwazyjnych. Skuteczność tego testu dochodzi do 90%, co oznacza, że wykrywa on 9 na 10 płodów chorych, co czyni go najczulszym testem spośród wszystkich badań nieinwazyjnych. Przeprowadzenie tego testu zapewnia pacjentce szereg korzyści, wśród których wymienić można m.in.: Możliwość wykrycia chorób płodu, takich jak np. zespół Downa we wczesnej fazie jego rozwoju, Całkowite bezpieczeństwo dziecka oraz matki podczas badania, Zapewnienie spokoju ciężarnej kobiecie, a także jej najbliższej rodzinie. Przebieg badania Badanie to jest bardzo komfortowe dla wszystkich Pań, gdyż niewiele różni się od zabiegów standardowo wykonywanych podczas ciąży, a także, nie ma konieczności specjalnego przygotowania do niego. Pacjentki powinny być jedynie wypoczęte i zrelaksowane. Badanie obejmuje: Rozmowę z ginekologiem, Pobranie krwi ciężarnej kobiety, Specjalistyczne badanie USG. Informacje uzyskane podczas tych zabiegów są następnie przesyłane do specjalistycznego laboratorium, gdzie następuje ich wnikliwa analiza. Uzyskane dane są wprowadzane do programu komputerowego, który oblicza ryzyko wystąpienia zespołu Downa u dziecka. Jeżeli ryzyko wystąpienia choroby jest niskie, to postępowanie zostaje zakończone, natomiast jeżeli jest ono duże, to lekarz wspólnie z pacjentką zastanawia się nad podjęciem dalszych działań.

ha co do rozstępów, to ja cała ciąże smarowałam sie właśnie tym rosmanowski olejkiem i nic, a w ostatnim tygodniu tak mi poorało skóre że była w szoku że w jednym tygodniu może ich tyle wyleżź, ale powiem Wam że juz ich nie widać:P:P

Czolem Brzuszki...Ja dopiero teraz przeczytalam cala nasza topikowa lekturke(tzn.nowe stronki)Dzis bylam na basenie i tak sobie plywajac,tak calkiem spokojnie,nie wyczynowo ;)zaczelam sie zastanawiac czy to rozsadne,ten basen..bo oczywiscie w necie sprzeczne opinie..

...a ja tak lubie basen... ;))

My tez jeszcze nikomu z rodziny,nawet tej najblizszej nie powiedzielismy...czekamy na kolejna wizyte u ginekologa...jesli bedzie o.k to "rozniesiemy w swiat "ta radosna nowine!!!

Po tym basenie to spanko mi przeszlo :) To ja se poprowadze taki monolog bo chyba wszyscy juz spia...

A my dzis skonczylismy 11 tygodni..... ;)

No dobra Spiochy....odmeldowuje sie i ja..... Dobranoc....

czesc dziewczyny, u mnie niestety zle, bardzo plamie :( juz 3 dni, najpierw na brazowo, teraz na czerwono, biust nie boli... 2 dni temu po usg transvaginalnym moja dzidzia zostala zdiagnozowana na 6 tyg i 2 dni (nie mozna bylo uslyszec bijacego serduszka) a ja jestem pod koniec 7go, poczatek 8go tyg. Beta HCG tez mi nie uroslo tak jak powinno wiec diagnoza jest taka: albo dzidzius jest martwy albo ciaza jest mlodsza niz myslalam. Mam powtorke z rozrywki w pon., krew i usg dla porownania. Zero lekow na podtrzymanie bo uwazaja, ze komplikacje na tym etapie to wada plodu i trzeba sie poddac naturalnej selekcji. Jak plod jest zdrowy to przetrwa. To dla mnie brzmi jak jakis wyrok. Mam jeszcze nadzieje ale mi trudno, schizuje, mam porzadnego dola. Trzymam za Was kciuki dziewczyny.

Mal-g trzymaj sie dzielnie... Nie mowie,ze wszystko bedzie dobrze bo nie mnie o tym decydowac....ale trzymam kciuki zacisniete az do bialosci...

magmal - przykro o tym czytać, ja również trzymam kciuki i wierzę że będzie to ten drugi scenariusz, czyli dzidziuś jest młodszy niż myślimy. Trzymaj się dzielnie!!!!!!!!!

Hej wszystkim Mag... napewno będzie dobrze trzymam kciuki Ja wczoraj postanowiłam ze dziś coś wreszcie zrobie z włosami jakieś zakupy itp strasznie się zaniedbałam ostatnio ale nawet mi się nie che wstać :( więc nie weim czy się gdzieś wybiore nonstop jestme zmęczona

Mal_g, czy te plamienia masz bardzo obfite? Mam nadzieję, że maleństwo jest zdrowiutkie.

Mal_g trzymaj się....

JA też trzymam kciuki i wierze że wszystko będzie ok. Ja byłam wczoraj u gina i też jeszcze nie było słychać serduszka ale powiedziała że to wczesna ciąża a macice mam blisko podobno kręgosłupa i to dlatego i może bić mniejsza niż nam się wydaje. Niemart w się napewno będzie dobrz trzymam kciuki. Ja wczoraj zamówiłam spodnie ciążow na allegro bo w swoje sie już nie mieszczę.

czesc, u mnie juz wieczor, i skurcze mam coraz wieksze :( dziekuje za wsparcie dziewczyny szczesliwaaa, nie mam b. obfitego krwawienia i w wiekszosci jest brazowe, czasami tylko czerwone ale 2 godz temu wrocilam po konsultacji z jeszcze jednym doc., byl kochany ale nie daje mi duzych szans, serum beta mu sie nie podobalo, usg tez no i plamie 4ty dzien z bolami, nie szalonymi ale sie wzmagaja mowi, ze albo sie nasila i wtedy szybko na pogotowie i czyszczenie albo moje 5 mm dzidzi sie wchlonie i przestane plamic albo bede plamic w nieskonczonosc i tez mnie wysla na d&c czyli skrobanke :( leze, biore paracetamol i becze z nadzieja, ze cos sie wyjasni szkoda gadac, nie zycze nikomu przez to przechodzic sciskam Was

Mal_g wydawaloby sie, ze jak brazowe to nic takiego, tylko dlugo bo 4 tygodnie. Trzymaj sie cieplo i duzo wypoczywaj.

Mal_g strasznie mi przykro że musisz przez to przechodzić, najgorsza jest ta niepewność, rozumiem cię bo jak pierwszy raz byłam u gina z podejzeniem ciaży to on stwierdzil ze moze byc to ciaza pozamaciczna a moja kolezanka taka przechodzila i konczy sie ona normalnym cieciem cesarskim. Na wizyte umowil mnie dopiero po dwóch tygodniach, myslalam ze przez ten czas oszaleje. Naszczescie okazalo sie ze jest wszystko ok, mam nadzieje ze u Ciebie też będzie wszystko w porzadku. Trzymam za Ciebie kciuki. Duzo odpoczywaj i uważaj na siebie. Napewno kruszynka jest mniejsza niz myslalas a plamienia ma tu chyba polowa dziewczyn, z tego co czytałam.

Mal g mam nadzieje że jeszcze wszystko dobrze się ułoży! Trzymaj się! wklejam z innego forum, bardzo ciekawy kalkulator \"oczny\" czyli jaki kolor oczu będzie miało nasze dziecko. http://museum.thetech.org/ugenetics/eyeCalc/eyecalculator.html Ja tym razem dla odmiany licze na zielonooką dzidzię, starszej córce udało się odziedziczyc po mnie niebieskie, choć miała na to tylko 30% szans

Witam wszystkie brzuchate mamusie :-) Jestem nowa na topiku to znaczy nie do końca bo czytam Was od samego początku. Mam na imię Monika i jestem już mamą 2,5 rocznej Oliwki Jeśli pozwolicie chętnie do was dołączę

Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa i od jakiegos czasu zaglądam na to forum, z zaciekawieniem czytam co tu piszecie. Ja jestem w 9 tygodniu ciązy i jestm w niebowzięta. To nasze pierwsze dziecko i już sie nie moge doczekać września. Termin mam na 16.09:) Dzisiaj ide do lekarza z moimi wynikami i troche sie obawiam czy są dobre. Czuję się względnie , chociaż miałam przez 3 tyg. straszne mdłości, ale naszczęscie minęły.Pozdrawaim serdecznie wszystkie mamusie;D

Czesc Moonniczka i Sylwunia, fajnie, ze bedzie nas wiecej. A we wrzesniu jeszcze wiecej:) A mi sie wydaje, ze to jeszcze tyyyyle czekania. Juz bym chciala, zeby conajmniej czerwiec byl:)