Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Asko gratuluje tak udanej wizyty u lekarza:) bardzo prosze jak bedziesz miala chwilke napisz ten przepis:) ja jestem juz dzis zmeczona nauka ale musze dalej wkuwac zeby zdazyc... na obiad zrobilam golabki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.. widze ze topik rosnie- tak jak nasze brzusie :) nie pisalam tak dlugo gdyz mialam kilka problemow i niestety mam je nadal. :( okazalo sie ze wpadlam w anemie mam hemoglobine 10,4 a w dodatku okazalo sie ze mam cos nie tak z tarczyca i jestem jednym slowem zrozpaczona. dzisiaj sie dowiedzialam ze mam wynik tsh powyzej normy i musze zaczac sie leczyc. lekarz mnie nastraszyl ze tarczyca ma wplyw na rozwoj umyslowy dzieciatka i jestem cala w nerwach... :( jestem w 25 tygodniu a dopiero teraz sie o tym dowiedzialam i boje sie ze moze byc toszeczke za pozno :( na usg wyszlo ze malenstwo rozwija sie prawidlowo- wazy 750 gram, serduszko bije idealnie... ale jednak sie boje ze moze byc cos nie tak :( i zamiast sie cieszyc ze juz 25 tygodni mamy za soba to ja mam wielkiego dola :( :( :( ciesze sie ze u was wszystko dobrze i mam nadzije ze tak bedzie do rozwiazania... ja nawet nie mam ochoty pisac na tym forum- bo niby o czym? o moich problemach? macie swoje problemy i nie musicie sie jeszcze zajmowac moimi. zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Mamaizia... Zobaczysz, że będzie dobrze.. Gdyby Twoja choroba tarczycy była naprawdę bardzo zaawansowana, dziecko nie rozwijałoby się tak dobrze. Masz silne Maleństwo które świetnie sobie poradziło i tak będzie dalej, zobaczysz :) Każda z nas ma swoje problemy, nie ma tak żeby cała ciąża przebiegała idealnie, książkowo... Pisz tu ile i o czym będziesz chciała, zawsze to lepiej się wygadać z tego co leży na sercu. Zawsze znajdziesz u nas dobre słowo, staramy się wspierać nawzajem... Aska1978 , kupuj wyprawkę jeśli chcesz, tylko w kolorach neutralnych. Szkoda, że taki nicpoń z Twojego malucha, widocznie lubi robić niespodzianki, albo szykuje się na wielkie wejście ;) A ja dziś na obiad zrobiłam wątróbki drobiowe z papryką w sosie śmietanowym :) Mąż je uwielbia. Ja co prawda nie lubię wątróbki, ale tak przygotowane są niezłe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze pisałam podobnie jak Żyrafka i zapomniałam wpisać pseudonim i wszystko się skasowało... mamaizia my też mamy różne problemy i ja też uważam, że gdyby te Twoje kłopoty zdrowotne były b poważne to Dzidziuś nie rozwijałby się tak dobrze.... każda z nas coś przechodzi, mnie ciągle chirurg straszy pętlą na hemoroidach a tu co wizyta to lepiej. sama mam koleżankę z tarczycą i urodziła 3 zdrowych synów i niedawno przeszła operację i urodziła 4ego.. głowa do góry:):):) przepis też napisałam i się skasował zaraz napiszę drugi raz tylko wezmę naszykuję sobie lody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyrafka zaczynam podejrzewać, że to naprawdę może być, jak mówi gin, baba, bo takie to złośliwe..:):):) to by była NIESPODZIANKA. ciasto orzechowo- jabłkowe pół szkl oleju utrzeć z 1 szkl cukru dodawć 4 jajka, ale po jednym stale ucierając 2 szkl mąki wymieszać z 1 łyżeczką sody i 1 łyżeczką proszku do pieczenia, powoli wsypywać do masy jajecznej i ucierać na koniec wrzucić 4 -6 jabłek pokrojonych w kostkę i pół szkl rodzynek i pół szkl posiekanych orzechów najlepiej włoskich wymieszać łyżką i wyłożyć na blachę posmarowaną masłem (ja posypuję jeszcze lekko bułką tartą). piec ok godz polać polewą czekoladową i posypać resztą orzechów jak coś to pisz to naskrobię jeszcze przepis na polewę a i jeszcze coś.... ktoś u nas też zaczyna mącić tekstem, że topik się rozleciał????? niech się wypcha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asko bardzo Ci dziekuje za przepis:) masz racje z tymi co pisza glupoty, my wiemy jak jest i juz:) kazdy pisze jak ma chwilke czasu, ja to sie chyba uzaleznilam bo jak jestem w domu to ciagle zagladam:) kurcze ide piec ciasto ale tak sie zdyszalam wycieraniem kurzy ze az ciezko mi sie oddycha, tez tak macie bo mnie to troche martwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia19g: mnie lapia dusznosci kiedy chodze po schodach albo robie cos z pasja ale sie tym nie przejmuje bo uwazam ze to normalne. dziecko rosnie i narzady ci sie przemieszczaja i powoli zaczzynaja na siebie uciskac. tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, macica jest już tak duża, że przy wysiłku brakuje tchu. Też tak mam, to normalne ;) Gdy wchodzę na schody, po dłuższym spacerze, gdy wycieram podłogę, zakładam skarpetki... A będzie tylko gorzej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tylko mnie martwi to ze robi mi sie przy tym czasem tak dziwnie slabo a jestem calymi dniami sama i boje sie zeby nie zaslabnac... Koteczku ucze sie na UE w jeleniej gorze na wydziale gospodarki regionalnej i turystyki a czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam okropną zadyszkę:) jak wchodzę po schodach to koszmar. do wycierania podłóg mąż kupił swifera na długim teleskopie i tym myję, na \"szmacie\" nie ma szans, hi hi:):) mnie troszkę martwi waga, do 19 tyg schudłam 3 kg i do teraz 26tydz przytyłam 4 kg...... wszędzie się dziwią, że b mało a gin mówi, że dobrze...i kto ma rację???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia pytam sie ja tez jeszcze studiuje na pwsz w legncy zarzadzanie przeds... tylko ja mam luz wiekszy niz inny bo ja wczesniej to studiowałam i duzo przedmiotów mam zaliczonych. aska ja na poczatku ciazy schudłam razem 14,1 kg a teraz przytyłam razem 7,9 kg i jest dobrze.... wiec nie martw sie tym wazne ze dziecko rosnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki !!! pare dni mnie nie bylo a tu tyle do nadrabiania .Unas wszytko dobrze ,synek ladnie sie rusza wiec ja tez spokojna .usg mam dopiero za 1.5 tygodnia juz nie moge sie doczekac . MamaIzia - ja tarczyce lecze od poczatku ciazy ,caly czas przymuje leki .i wiem ze jak sie jest wciazy to czesto skacze poziom .Wcale to nie znaczy ze cos nie tak bedzie z dzidzusiem .ja co miesiac mam badania i co miesiac mam nawa dawke to tak to sie zmienia .Moj lekarz mi mowil ze jesli sie tego pilnuje i leczy to dziecko tez bedzie zdrowe .A z twoej tarczycy korzyta tez dziecko wiec moze dlatego teraz ten skok .Ciesz sie ciza i niczym nie martw napewno bedzie dobrze .Ja tez sie wytraszylam napocztku naczytalm sie glupot ,ale lekarz mnie uspokojil DZiewczyny pisalyscie cos o stetoskopie do sluchania serduszka ,od kiedy mozna uzywc go zeby bylo slychac serduszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunda Ja mam zwykły stetoskop, ale sama nim serduszka jeszcze nie wysłuchałam. Mam 24 tyg 2 dni, próbuję co kilka dni od 20 tygodnia i jeszcze nic nie złapałam ;) Podejrzewam, że trzeba będzie poczekać jeszcze trochę, gdy maluch będzie duży, pewnie po 28 tygodniu będzie dużo łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyrafko mam pytanie.....czy brałaś może żelazo?? gin mi przepisał hemofer prolongatum i czytam w ulotce, że nie jest on odpowiedni dla kobiet w ciąży, bo powinno się go podawać łącznie z kwasem foliowym a ja już nie biorę od 20 tyg.... co robić brać?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie brałam żelaza. Hemofer jest normalnym lekiem na niedokrwistość podawanym ciężarnym - widziałam go nawet na patologii ciąży w szafce z lekami, podaje się go standardowo. Kup sobie zwykły Folik i łykaj razem z żelazem. Kwas foliowy dodatkowo stymuluje układ krwiotwórczy do produkcji krwinek czerwonych, co za tym idzie wspomaga leczenie anemii. Nie łącz przyjmowania Hemoferu z produktami mlecznymi i nabiałem - to ogranicza wchłanianie żelaza. Poleca się jeść dużo produktów bogatych w witaminę C - to wspomaga wchłanianie żelaza. Będziesz mogła zauważyć zmianę koloru stolców - na ciemniejsze. Mogą się pojawić zaparcia, dlatego jedz dużo warzyw i owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuszeczki, ja przytyłam 3,5 kg a sapię jakbym przytyła z 10. Najgorzej jest właśnie jak wchodzę po schodach. Dziewczynki czy podczas pobierania krwi zdarzyło wam się, że się wynaczyniła żyła?? Bo ja tak miałam na ostatnim badaniu i strasznie to bolało bo potem miałam straszliwego siniaka:( i teraz boję się iść znowu na badania:( hehe Moja dzidzia tak szaleje, że czasami się zastanawiam czy mu tam miejsca starcza:) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska1978 ja biore to samo zelazo co ty, i tak jak zyrafa pisze lepiej jest przyswajalne z witamina c. ja kwasu foliowego nie biore ani zadnych innych witamin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska1978 ja biore to samo zelazo co ty, i tak jak zyrafa pisze lepiej jest przyswajalne z witamina c. ja kwasu foliowego nie biore ani zadnych innych witamin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hola dziewczynki! trochę się odseparowałam, bo mimo iż zalegam w domu to mam masę spraw, zajęć, planów, itp. itd...zaglądam jednak i bacznie obserwuję nowe wydarzenia... dzisiaj się zmartwiłam - wyszłam z domku załatwić parę spraw na mieście i ledwo co doczłapałam się do taksówki - tak słabo się czułam...wróciłam z twardym brzuchem - potem znowu - jak wychodziłam było kłucie i twardy brzuch - wzięłam no-spę forte - niby przeszło ale trochę się zaniepokoiłam...czy wam też twardnieje brzuch czasem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny byłam dziś na zajeciach w szkole rodzenia i była gosciówka która jest fizjoterapeutką i mówiła o kozyściach masażu dla dziecka. Takim masażu który mozna wykonywać codziennie np przy wciraniu oliwki w skóre dziecka. A potem nawet pokazała to wszystko na 3 tygodniowej dziewczynce :) Super sprawa..... Aska 1978 najważniejsze ze z bejbikiemw szytsko oki :) A swoją drogą ciekawe czego ja się dowiem na moim usg ??? MamaIzia pisz kochana jak najwiecej. Zawsze jak bedzie Ci źle i nie tylko :) My też mamy rózne problemy i nawzajem się wspieramy. Zresztą po to jest to formum. Dla Ciebie kochana :) :) :) :) Całe stadko usmiechów :) :) :) :) :) Musze Wam powiedzieć ze ja też mam ostatnio problem z dusznosciami. Od jakiegos czasu nie mogę wejsć po schodach na 4 piętro. Muszę sobie robic jeden postój :) Pewnie śmiesznie to musi wyglądać :) A mój bejbik dziś szaleje. Normalnie jakby grał w piłke nożną :) Moze zasmakowal mu arbuzik którego pożarłam hiih :) Dobranoc wszytskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Żyrafko i Koteczku. tak jak pisałaś Żyrafko pojawił się problem z zaparciami i znowu problem, bo ja nie mogę ich mieć ze względu na homoroidy... chirurg przepisał mi błonnik i mam jeśc dużo jabłek a tymczasem żelazo( już 1 tabl) spowodowało zaparcia.... no nic będę jeść jeszcze więcej owoców i pić soki kto powiedział, że ma być łatwo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wciąż czytam co piszecie. Nie udzielam się za wiele bo dziewczynki wymagają ciągłej uwagi. Wczoraj uczyłam młodszą jazdy na rowerze i dziś ledwo wstaje z krzesła. Mój kręgosłup się zbuntował po takiej ilości schylania. Jutro idę na usg połówkowe! Narszcie!!! Może poznamy płeć. Wtedy przyznamy się wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia1978 ja codziennie jem na sniadanko jogurt activie z płatkami.. jem duzo owoców i zaparc brak. ale niestety na poczatku miałam po tym zelazie takie zaparcie ze myslalam ze umieram, płakałam z bolu...i od tego czasu postawiłam na jogurt i pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole jak was czytam tak sobie przypominam :) wy usg połówkowe a ja juz 9 tyg po i za 9 tyg nastepnych juz bede tuliła swoja majeczke w ramiona... wiecie co jej kupiłam? maskotke pszółke maje:) od imienia zeby miała swoj talizman:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam:) Faktycznie strasznie ten czas leci!! Już prawie czerwiec na ramieniu, aż mi się wierzyć nie chcę!!! A wrzesień już tuż tuż.... Doczekać się nie mogę pewnie jak Wy wszystkie:) Miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Brzuszki:) Ja też się nie mogę doczekać swojej dzidzi, a czas leci jak szalony i za nim się obejrzymy jak będą z nami. Ja w tym tygodniu mam 4 rocznicę bycia razem ze swoim mężem, ale wiecie co:) wogóle mi się z nim nie nudzi:P mamy dużo tematów, które nigdy się nam nie kończą. A teraz razem czekamy na nasze dzieciątko z niecierpliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w czerwcu bede miała 4 rocznice slubu a pazdzierniku 8 rocznice bycia razem.... ja najszybciej z was urodze bo juz pod koniec lipca i powiem wam ze powoli ogarnia mnie strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Nie udzielałam się, ale cały czas byłam... U mnie nic ciekawego... nudy.... Cleo- tez miałam twardnienia brzucha. Miałam ograniczyć chodzenie tylko po domu i brać tabletki Scopolan i duuużo odpoczywać.... No i przeszło, choć nadal mam na siebie uważać.... Wczoraj kupiłam pierwsze spodnie ciążowe. Jeansy, 3/4... Zapłaciłam 102 zł... Co robicie dziś na obiad??/ Ja gotuję zupę warzywną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×