Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

basiu a skad ty wogole pochodzisz? u mnie burza była o 15:) sasiadka teraz u mnie była na kawce:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus nie wcinasz sie milo mi ze tez sie zainteresowalas moim problemem. Masz racje ze nikt nie pomoze ale ja juz mam dosyc tych klotni ile mozna sie docierac... My przed slubem tez sie klocilismy o pierdoly ale myslalam ze to minie bo bardzo go kocham, lecz czasem juz nie mam sily ani pomyslu co zrobic zeby bylo dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu to niech on się postara. Może jedź do rodziców,albo do kogoś bliskiego. Może to mu da do myślenia, że dla Ciebie maleństwo jest najważniejsze mimo wszystko. Ja bym tak zrobiła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus juz tak raz zrobilam ale to ja nie wytrzymalam... tyle razy sobie powtarzam ze pojade i tydzien zebym chociaz wytrzymala to ja taka durna nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek zgadzam się a Tobą w 100%. Ja też bez męża nie wytrzymam, ale to przecież dla dobra Waszego małżeństwa Basiu, a przede wszystkim dla Waszego Dziecka!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to z moim nie mogłam sie dogadac po porodzie jak urodziłam misia... a jeszcze slub koscielny mielismy z chrzcinami bo ksiadz dziecka nie chciał mi ochrzcic i do mnie ksiadz ze takiej naburmuszonej panny młodej w zyciu nie widział a ja do niego ze gdyby mnie nie zmuszał nie musiałby mnie ogladac:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może faktycznie jakaś zmiana otoczenia dobrze by Ci Basiu zrobiła.... Ja czasami tak robię jak tęsknię za znajomymi to wyjeżdżam na kilka dni do rodziców i ładuję akumulatory.. leżę w ogrodzie ,umawiam się z psiapsiółkami na kawkę. pomaga.... Po co masz siedzieć sama i się zamartwiać, niech chłop zobaczy jak to jest wracać do pustego domu. Może się zastanowi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny jestescie kochane, jesli nadal tak bedzie to rzeczywiscie po sesji spakuje sie i pojade na kilka dni do mamy:) choc wolalabym zeby to miedzy nami bylo dobrze, najbardziej boje sie ze on nic nie zrozumie bo uwaza ze to ja jestem winna bo na niego krzycze, moze tak czasem jest ale szkola mnie wykancza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 ja jeszcze mam zapytanie odnośnie lekarza po porodzie - czy będziecie takiemu lekarzowi coś kupować ? mam tu na myśli lekarza do którego chodziłyście przez ciąże - bo ja mam dylemat ... chodziłam na początku do zwykłej przychodni może 4 wizyty z lekarką się znamy potem przeszłam do MEDICOVER - mój pracodawca miesięcznie płci ponad 250 pln za abonament dla mnie abym miała dostęp do wszystkich lekarzy do karetki na zawołanie i do Czerwonego kapturka, który przynosi lekarstwa do domku jak się bardzo źle czuje a sama nie daje rady iść do apteki i tam teraz prowadzi mnie fajny lekarz ... nie płace mu za wizyty bo mam je w abonamencie a poziom lekarza i gabinetu przewyższa niektóre prywatne :) tylko, ze ......... w 33 t.c przenoszę się do lekarza na Łubinowa to jest ta prywatna klinika w Katowicach tam aby urodzić muszę odbyć 3 wizyty czyli łącznie zostawię około 500 pln ale po urodzeniu maluszka wracam do Medicover i zastanawiam się co lekarzowi dać ................................ macie jakiś pomysły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co jak się wkurzyłam...... normalnie mnie nosi.... przed chwilą dzwoni do mnie matka mojego teścia, że mogłabym iść mu posprzątać po remoncie.... myślałam, że ją opier..... to ja z brzuchalem mam jeżdzić po podłodze i sprzątać ten cały syf.... bo my teraz to takie wygodne a ona to do końca ciąży robiła... a ja się jej pytam czy ona wie co ja cały dzień robiłam i że nie mam siły i rzuciłam słuchawka...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu nie mozesz na wszytsko zwalac winy ze szkoła cie wykancza.kochana a skad ty pochodzisz ? i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu wcale sie nie dziwie ze sie wkurzylas, kurcze nawet nie wiem co napisac o uspokajaniu bo jak moge komus radzic jak sama nie potrafie sie uspokoic w takich sytuacjach... Koteczku mam 23 lata i pochodze z boleslawca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek spokojnie.. no przecież Ty nie masz problemów?? Basienka ma doła to trzeba jej troszkę pomóc, ma ciężki okres bo tu ciąża egzaminy to wszystko narasta do wielkich rozmiarów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska 1978 nie ma człowieka co by nie miał problemów i nie z takimi rzeczami sie zmagał ale basia widzi wszytsko w czarnych barwach takie moje zdanie, chyba sie przejade do basi:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę najważniejsze powinny być nasze dzieci. To jak będziemy chodziły w ciąży, odreagują jak się urodzą:( i wtedy nam mąż nie pomoże:) Basiu zrób sobie urlop od męża;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Koteczek to niezły pomysł tym bardziej, że Wy gdzieś blisko mieszkacie? a Basia jak nie chcesz jechać do rodziców to zapraszam do siebie.... trochę odpoczniesz i będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczku teraz mieszkam kolo Zebrzydowej. Masz racje widze wszystko w czarnych barwach bo juz tyle razy sie zawiodlam ze bedzie dobrze... teraz jeszcze zadzwonil moj maz ze bedzie ok 23 po prostu super, uwielbiam byc sama w duzym domu jak na dworze ciemno. przepraszam dziewczyny ze tak marudze:( naprawde zrobie sobie chyba urlop od meza po sesji jak tak dalej bedzie bo i tak siedze caly dzien sama w domu... a jutro jeszcze ten warunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo do mnie zapraszam:))) im wiecej stresu tym gorzej dla naszych niuni a one to czuja.... ja miałam tak ze w 23 tc lezałam w szpitalu groził mi przedwczesny porod a w 25 tc miałam włamanie do sklepu i sie bali mi powiedziec ale musieli bo byłam potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie koteczku najbardziej to mnie mecza wyrzuty ze szkodze mojemu malenstwu:( bo z kazdej strony mam stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego nie mozna tak myslec ja tez chodze do szkoły w sobote i ndz mam zjazd :( chyba cie odwiedze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie masz, ja bym popracowala bo juz wariuje caly dzien sama w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w tyg pilnuje synka od marca:)wczesniej chodził do przeszkola i pracowałam normalnie... własnie musiałam mu zrobic jesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×