Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

witam i ja :) dziś na noc zaaplikowałam sobie poduszkę między nóżki i troszkę pod brzuszek i spało się tak dobrze ... ale to pewnie patent na jedną noc :) ja też mam wrażenie,że wszystko się cofa ... żadnych bóli, zero kuleczek w WC, waga spadła do +9 kg na plusie - dobrze,że dziś piątek ... RUTH dobrze,że jesteś w domku a nie w szpitalu ... też się martwiłam i nadal nie otrzymałam od Ciebie żadnego maila - sprawdź adres: MDream79@gmail.com :) Miłego dnia ... idę oglądać "gotowe na wszystko" 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze chcialam sie poskarzyc, szczegolnie zyrafce: w 27 tc mialam robiony posiew i wyszedl mi paciorkowiec, no wiec dostalam globulki ale ginekolog powiedziala ze i tak to nie zniknie bo to sie ma na cale zycie pozniej przyszedl 36 tc i pyta sie mnie czy chce jeszcze jeden posiew dla potwierdzenia, to mowe ze moze mi zrobic, no wiec pobrala ale bylysmy pewne ze wynik dodatni, a tu niespodzianka i ujemny... jestem w szoku bo bylam przygotowana ze mam te bakterie, ze dostane antybiotyk, ze mam szybko jechac do szpitala jak mi wody odejda a teraz nie wiem co robic??? czy naprawde mam tam czysto i dziecku sie nic nie stanie? oczywiscie zabiore ze soba te dwa wyniki. To jest dziwne bo wtedy mialam bardzo liczne bakterie a teraz czysciutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku dobrze że mi nic nie strzela. no ale świetnie puszczam bączki. tragedia! sorry dziewczyny za te moje głupoty ale od dwóch dni wiatry tu wiatry tam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trąbka, ale przecież po to dostałaś ten antybiotyk, żeby Ci pomógł, więc po co reklamacje ;) A że pani doktor powiedziała że "ma sie to przez całe życie" - ja bym się nie zgodziła, bo gdyby tak było, to nikt by tego nie leczył bo po co. I tak trzeba będzie jechać do szpitala zaraz po odejściu wód, każda z nas tak powinna bo gdy nie ma przy tobie osoby która sprawdzi rozwarcie, ewentualną pępowinę i inne zagrożenia - lepiej szybko dotrzeć na porodówkę. Weź do szpitala oba wyniki i niech oni się zastanawiają czy dać antybiotyk (pewnie nie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie,ze i WY znacie plec Niuni...:) To co,dzis powtorka-moze rzeczywiscie nalezy to polaczyc z jakims "skokiem" na meza??? Choc z tych trzech "S" to schody i sprzatanie mam najbardziej opanowane ;) Trabka...co ten ginekolog jakies dziwne insynuacje robi-po to wzial wymaz aby wiedziec czy sa bakterie i czym zwalczac...a nie,ze to sie ma i nic sie z tym nie robi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) no widze ze wczorajsza imprezka udana:) ale mi narobilyscie ochoty na zimnego redsa ale nie moge bo cos mi gardlo szwankuje... kurcze ja tez nie czuje zadnych objawow zblizajacego sie porodu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, skoro tak twierdzicie bo po tym co mi ona powiedziala ze to ma sie na cale zycie i sie tego nie wyleczy myslalam ze moze teraz cos namieszali i wyszedl mi zly wynik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja :) Chciałam powiedziec ze wcale nie odsypiałam tak dlugo tej imprezy.... Wstalam rano i ugotowalam kompocik jabłko + wisnia mniami :) Nastawiłam pranie i ogarnełąm mieszkanie :) Muszę jescze zmyc podłogi.... Pralka kończy swoją pracę to teraz ja sie pomecze i rozwieszę pranie :) Zmykam też na targ po jakieś swieze owoce - moze mnie natchnie co na obiad zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie ;) Dziewczyny,jak dla mnie to mozemy nawet w 10-cio osobowej grupie wystąpić :D:D:D:D:D:D na 100% zrobimy kariere :D:D:D Lece ogarnąć mieszkanko,a potem po bułeczki. Wczoraj zabralam mojego R na szybki spacer-biedak nie mogl mnie dogonic :D:D:D brzuch byl przez caly czas twardy.Jak wrocilismy to wbieglam po schodach do domu,pomylam naczynia,odkurzylam cale mieszkanie i padlam :D ćmilo mnie w dole jakis czas ale niestety minelo.No nic.dzis podejscie numer 2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ladnie, u nas wczoraj byli tesciowie i taka imprezka mnie ominela :( aska 1978 albo nie odpisuj albo napisz ze niewiadomo, nas to w ogole traktuje wiekszosc ludzi jak dziwakow bo my nie chcemy znac plci, chcemy miec wlasnie niespodzianke :d Dzisiaj sie biore porzadnie za pranie, najpierw nasze a od przyszlego tygodnia zabieram sie w koncu za kompletowanie rzeczy dla siebie i dzidzi, mam 4 wielkie reklamowki ciuszkow od siostry i od kolerzanki i musze poprzegladac co sie nadaje i co ewentualnie musze dokupic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TRĄBKA ale mnie pocieszyłaś dziewczyno :) ja dziś mam ostatni dzień antybiotyku na paciorkowca a w poniedziałek ponowny wymaz ... dzięki Twojej wypowiedzi jestem optymistycznie nastawiona :) Zapytam : czy twój mąż/partner też brał coś na to ? Bo znalazłam dwie sprzeczne opinie z jednej strony aby faceta też leczyć a z drugiej,że paciorkowiec nie zaraża droga płciową ... zresztą gdzie facet miałby to hodować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez biore sie za porzadki ale nie robia one zadnych postepow w kierunku szybszego porodu, a tu jeszcze mam te leki brac tydzien... ciekawe czy po odstawieniu urodze szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, maz nie bral i tez sie balam ze moze mnie zarazi ale od leczenia do ponownego posiewu minelo ponad 2 miesiace to by mnie zarazil jakby mial lekarka powiedziala ze facetow sie nie leczy, to samo potwierdzil moj wujek ginekolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ORANGE pościel trafiona na N-K prześliczna po prostu aż sama się za taką rozejrzę ... chyba,że podpowiesz gdzie kupiłaś ???? ASKA1978 super foteczka - paznokcie pomalowane jak moje tylko takich "japonek kwiatuszkowych" nie mam :( ale fotkę pstrykac będe :) TRĄBKA dzięki jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.... Ja dziś miałam fatalną noc :( Ok 23 dostałam skurczy, takich jak na okres- tylko dużo mocniejszych. Występowały co 10 minut i co??? Po godzinie przeszły!!! A ja zasnęłam dopiero po 5 rano jak mąż wyszedł do pracy... Z sikaniem to pobiłam dziś chyba rekord- bo wychodziłam co 15- 30 minut....Szok- mam dość :( Poza tym, jestem coraz bardziej przerażona.... Jestem odporna na ból- ale po tych wczorajszych skurczach zastanawiam się jak przeżyję skurcze porodowe??? Skoro one zapewne są 100 razy mocniejsze od tych co miałam... a bolało mnie wczoraj w cholere....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam jakies 2 bakterie ktore teraz lecze i nie wiem jak to z moim mezem lekarz nic nie mowil ze on tez powinien cos brac no i nie wiem od kiedy te bakterie mam... bo jak od niedawna to nie bylo szans zeby sie zarazil;) jestem zla bo w nocy znow nie spalam do 1 a teraz spie na siedzaco a nie chce sie klasc bo znow bede sie w nocy meczyc... mam dosc tej bezsennosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe :D:D:D Paznokcie malowałam jakies 45 minut :p pewnie sie domyslacie jak to musiało wyglądać :D ale udalo sie.Niestety w poniedzialek powtorka z rozrywki + koszenie :D:D:D A japoneczki nosze bo w inne butki sie juz nie mieszcze,a nawet jak sie zmieszcze to i tak potem nogi puchną i doslownie wychodzą z butów :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doczytałam się jeszcze,że pod koniec ciąży możemy na stojąco krążyć biodrami czyli stajemy w lekkim rozkroku ręce na biodra i robimy miednicą kółka - maleństwo ma szanse wkręcić się odpowiednio w kanał rodny :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream-dobry pomysl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! od dzis bede krecic bioderkami-przygotuje sie bynajmniej do wystepu w ''mam talent'' :D:D:D ciekawe tylko czy sie przy tym nie rozpadne hihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... Rodziłam ze znieczuleniem i uważam, że to cud! Jak przyjechałam do szpitala - 8 cm rozwarcia, skurcze na ktg ok 80% trzęsłam się z bólu, tak jak pisałam tylko podczas skurczów. Dostałam znieczulenie i... ból po prostu odszedł! Nie czułam nic zupełnie, zrelaksowana, zadowolona chodziłam przez 20 minut po korytarzu do pełnego rozwarcia. Bóle parte? Szcerze powiedziawszy jakbym miała je opisać to mogłabym je porównać jedynie do dłuzszego posiedzenia w toalecie czułam jak Mały przechodzi przez kanał rodny ale nie odczuwałam żadnego bólu! Więc znieczulenie wg mnie jest sprawą fantastyczą. Leżałam na łózku i żartowałam sobie z lekarzami, parłam sobie przy skurczu jakby nigdy nic. W pełni świadoma, spokojna czułam się naprawdę świetnie. Znieczulić można się właściwie chyba od ok 4cm. Z łóżka wstałam ok 4h po porodzie. Szczerze Wam polecam... Rodzilam 13.08.09. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już myślałam,że się zaczyna. zaczeło mnie tak boleć podbrzusze że aż ślepka na wierzch wyszły i zaczełam liczyć skurcze. jak siedzę jest ok jak wstaję boli niemiłosiernie. do tego zaraz napierdz.... kręgosłup. kurcze a ja mam poczekać do jutra na dyżur gina.. sio skurcze mam nadzieję ze przejdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja tez dzisiaj wyspana jak nigdy , tylko raz siusiu i to o godzinie 5.20 :)no i od tej pory na nozkach bo juz spac nie moglam .to sobie polezalam. chcialam wstawic pranie a tu glupia pralka swieci na czerwono ze oddac do serwisu. juz raz tak mi odwalila, wiec czekam az zaraz jej przejdzie ,bo mam nerwa . kurcze nie ma kiedy sie psuc. mam nadzieje ze tak jak ostatnio sie tylko zawiesila. u nas dzisiaj upalnie, wiec do 15 nosa nie wychylam. no i czekam czekam czekam.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane I mnie ominela imprezka :( a to pech, bo ja juz nie pamietam kiedy ostatnio sobie poszalalam. A ja do takich atrakcji - pierwsza!!! Ale w tym tygodniu moj luby sie nie przepracowuje i wraca o bardzo przyzwoitej porze, wiec musze to wykorzystac. Wczoraj nawet dwa razy :D :D i nie wiem tylko co dzidzius sobie na to wszystko pomysli???? A zostalo nam do planowanego dnia 7 dni!!!!!! 7 DNI!!!!! Ta perspektywa jest dla mnie mocno stresujaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez upal, a ja sie zle czuje bierze mnie jakies przeziebienie, wczoraj na noc najadlam sie czosnku, dzis pije herbatke z cytryna i miodem, mam nadzieje ze do porodu przejdzie i nic wiecej sie nie rozwinie... posprzatam kuchnie dzis tylko odkurze i zrobie obiad, wieczorem jak maz wroci pojde nazrywac buraczki i jutro zrobie do sloikow... dzis wiecej odpoczywam bo nie mam sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Po imprezie miałam ciężką noc, co chwila budził mnie ból "miesiączkowy", zupełnie jak jak Malinkę. W końcu wstałam i zajęłam się dzierganiem. Najpierw było bolerko, ale tak fajnie się dziergało i szkoda było przestać, że wyszła pelerynka... ale jakbym nie zasnęła jeszcze z godzinę to na pewno okazałoby się, że powstał płaszcz do kostek ;) MDream pościel zamawialiśmy na allegro, nazywa się Sweet Baby Exclusive firmy Amy. Jest też troszkę tańsza wersja Sweet Baby plus- z samym żyrafiątkiem i też jest słodka, byłam na nią zdecydowana, ale rodzice dołożyli nam na to kasę więc w prezencie od dziadków Basia ma full opcję ;) Jestem na razie najbardziej zadowolona z baldachimu, bo ma delikatną moskitierę i z prześcieradła z falbanką zasłaniającą "wnętrze" łóżeczka. Najmniej podoba mi się przewijak, bo jest dość krótki. Wcześniej słyszałam kiepskie opinie, że kolory są sprane i nie tak ładne jak na fotkach w necie, ale w mojej wersji (kolor gold india) kolory są ok, ładne czyste pastele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szalona_pyra lejesz miód na me serce ;) Dlatego zaciskam kolana, by wytrzymać do wrzesnia... wcześniej z powodu remontu musiałabym rodzić w szpitalu, w którym nie dają znieczulenia, a ja mam obawy że źle będę znosiła ból porodowy. Ciekawe, większość z nas miała dziś kiepską noc... A ja jutro mam wesele, nie wiem jak się na nie dotoczę... nie wiem w czym... i co będzie jak tam zacznę rodzić na serio :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z mezem juz tak dawnooooooooooo nie korzystalismy z tej przyjemnosci;) najpierw zakaz bo skurcze a teraz biore leki na te jakies bakterie ale juz obiecalam mu i sobie ze od poniedzialku dzialamy i nie ma wymowek ZADNYCH:) a on bidulek wczoraj do mnie ze ciagle tylko obiecuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream, ćwiczenia o których piszesz (kręcenie kółek biodrami) jest rewelacyjne na samej sali porodowej - pomaga dziecku wkręcać się i obniżać w kanale rodnym. Ja z mężem to S co drugi dzień. Jakoś nie mam siły, boli mnie krocze, przewracam się jak wieloryb i czuję się mało atrakcyjna. Ale mąż nie narzeka i sam mnie gania do działania ;) Dziwne ale prawdziwe. Zastanawiam się, jak może się podobać taka baba w zaawansowanej ciąży, a jednak coś w tym jest :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×