Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Cześć dziewczyny :-) Czy któraś z was korzysta może z nosidła czy są tu same mamy chustowe ;-) Zastanawiam się nad nosidłem, ale tyle piszecie o chustach, że sama nie wiem na co się zdecydować:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra profesorka
odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
green botle: z nosidłami to tak, że praktycznie w 1-2 pozycjach nosisz a w chuście na wiele sposobów:-) wiąże się prosto wbrew pozorom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
green botle ja używam nosidła "mothercare" i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra profesorka
odpowie Dzieci można nosić na wiele sposobów. Można, przykładowo, używać najstarszego nosidełka świata, którym niewątpliwie są nasze ręce, ale każdy rodzic wie, że nie da się tak funkcjonować na co dzień. W Europie do niedawna jeszcze uważano, że przestrzeń zajmowaną przez dziecko można zawęzić do trzech wymiarów: łóżeczko, wózek, podłoga - ręce były i są najczęściej niedostępnym bądź bardzo ograniczonym dobrodziejstwem (bo nawet jeśli ktoś kocha nosić swojego maluszka, nie jest w stanie robić tego nieprzerwanie choćby przez godzinę). A dzieci lubią być noszone ! I nikt temu nie zaprzeczy. Można sobie teraz zadawać pytanie czy wynika to z ich egoistycznej postawy wobec świata, czy jest im to zwyczajnie potrzebne, aby prawidłowo się rozwijać. Przeanalizujmy kilka faktów : - noworodki posiadają odruchy, które mogą świadczyć o przystosowaniu do bycia noszonym na ciele rodzica/opiekuna - fizjologiczne zaokrąglenie pleców dziecka utwierdza fizjoterapeutów w przekonaniu ze systematyczne układanie noworodka w pozycji 'na wznak' nie jest najlepszym pomysłem - żadne inne ssaki nie rozwijają się tak wolno, dziecko w pierwszym roku swojego życia potrzebuje nieustannie opieki rodzica a badania pokazują, że do prawidłowego rozwoju niezbędna jest również jego bliskość - noszone dziecko czuje się częścią świata dorosłych, widzi dokładnie wszystko z ich perspektywy, dzięki czemu uczy się wzorców i zachowań potrzebnych w dorosłym życiu. Jednym słowem noszone dziecko lepiej się rozwija, szybciej uczy i staje się samodzielne - w środowisku naukowym w 1996 roku ukazały się wyniki badań (magazyn Pediatrics), które jednoznacznie potwierdzają fakt iż dzieci noszone płaczą mniej o 43% w dzień i aż o 51% nocą! - jeśli dziecko nie traci czasu na płakanie może w tym czasie bawić się, uczyć i rozwijać - wszyscy wywodzimy się od nomadów, którzy już 6000 lat temu musieli przemieszczać się wraz z potomstwem. Wniosek : Noszenie dzieci nie jest nowoczesną modą czy fanaberią rodziców - jest głęboko zakorzenione w naszej świadomości i znane od pokoleń, jest również atawizmem, który prawdopodobnie pozwolił przetrwać i rozprzestrzenić się rodzajowi ludzkiemu, jest wiec naturalną odpowiedzią na potrzeby nowo narodzonego dziecka i jego opiekuna. porady ozdobnej forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja usypiam mojego synka tylko ciekawe kiedy zasnie jak do 20 spal... kupilam dzis herbatke z koperku i bede mu dawala raz dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafko nie dokładnie o to mi chodziło, jakiś tydzień czy dwa temu któraś podała linka na stronę z chustami. one były nie drogie, bo coś ok 50 zł i mnóstwo kolorów..nawet nie pamiętam czy to była strona allegro.. a ja się cały dzień męczę z zadaniami z inwestycji finansowych, straszne..w sobote zaliczenie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
finanse i rachunkowość na ue we wrocławiu, to są studia msu, ale nie wiem czy uda mi sie zaliczyć semetr, bo studia bardzo cieżkie. Trochę żałuje że sie zdecydowałam, ale może dam radę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swoją drogą dziewczyny szkrabnijcie sms do koteczka i justy i dowiedzcie się co z ich maluszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu szkoda że nie jesteśmy na tym samym roku :( a z pracą dasz radę! ja już sie boję sesji, nie wiem jak mój mózg będzie chłonął wiedzę, bowiem miałam 5 letnią przerwę w nauce.. uciekam spać..papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia i aniabuu ja jestem na zarządzaniu i dzisiaj skończyłam finanse a w przyszłym semestrze mam jeszcze finanse przedsiębiorstw. no i oczywiście czeka mnie egzamin w lutym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ponieważ mój Samuel kończy 3 miesiąc a tym samym zaczyna 4 to czy mogę go już delikatnie sadzać? Gdzieś przeczytałam,że dziecko w 3 miesiącu siedzi podparte poduchami - tylko nie chce mu zrobić krzywdy .... a mój Samuel nie zna rączek - czasem mąż go weźmie na ręce to mały od razu zasypia :)ale na razie nie buntuje się,że chce na łapki :) .... mam problem z psem :( :( dostała takiego nawału mlecznego,że sama sobie ssie cycuchy ale po prostu szok - byłam u weta - dostała PSEUDOGRAVIN - ufam,że pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka, ja jak zwykle odnosnie chust i nosideł nosidla nie są wskazane dla takich niemowląt jak nasze, ewentualnie później nosidła ergonomiczne, mei tai, tanie nosidło ONO ale to już najlepiej jak dzieci siedzą!! na początek chusta, nie kupujcie wisiadeł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream, nie sadzaj go bo jeszcze nie jest gotowy. Próbuje się podciągać? Dopiero gdy już od jakiegoś czasu będzie się podciągał i dążył do pozycji siedzącej - wtedy kręgosłup zacznie się przygotowywać do siedzenia. Jeszcze go nie sadzaj bo jest o wiele za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :-) Dzięki za odpowiedź. Figa: no właśnie wiązanie chusty wydaje mi się staaaasznie skomplikowane :-D i w ogóle wszystko co piszecie o chustach - jakieś kółkowe, jakieś zwykłe, coś o łamaniu. Dla takiego laika jak ja to czarna magia. Czy da się używać chusty zimą poza domem? Magdakate: a które nosidło masz 2pozycyjne czy 3pozycyjne? Ja dopiero na wiosnę chcę coś kupić na weekendowe wypady, więc zastanawiam się nad back carrier, chociaż wygląda toto jak plecak :-) Tak w ogóle to mothercare to mój ulubiony sklep z art. dla dzieci. A ponieważ nie ma go w moim mieście, to jak już tam wpadnę, to nie można mnie wyciągnąć. Rodzinka nie wiedzieć czemu nie jest tym zachwycona :-P Ostatnio kupiłam w promocji coś takiego http://www.mothercare.ie/ContentBuilder/DisplayPage.aspx?DataId=DA000057&view=detail&ProductID=PR000008&UniqueID=43

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyrafko dziękuje za odp, Samuel podciąga się ale niech sobie jeszcze poleży ..... lepiej chuchać na zimne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
green botle ja mam coś takiego. i szczerze mówiąc nie zdawałam sobie sprawy ile to kosztuje bo dostałam to w prezencie. byłam z tym już dwa razy na dworze i fajnie mi się chodziło:) a Allan widział w końcu świat:) i na szczęście jet przeznaczony od narodzin ale ja zaczekałam aż mały zaczął trzymać sztywno głowę w pionie:) http://www.mothercare.ie/ContentBuilder/DisplayPage.aspx?DataId=DA000057&view=detail&ProductID=PR000001&UniqueID=206

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green ...ja tez jestem za chusta...u nas sprawdza sie rewelacyjnie i wcale nie jest trudno ja zawiazac...uwierz mi...jesli chcesz to kup sobie na poczatek elastyczna-jak pisza dziewczyny na chustowym forum-ta wybacza wiele ;) www.chustoforum.pl moze rozjasni tajemnice chusty ;) A u nas chyba kryzys laktacyjny..od 3 dni Mala je niespokojnie i po oproznieniu jednego cyca musze serwowac jej drugiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to ze producent twierdzi ze jest przeznaczone od narodzin nie znaczy ze dziecko sie w tym powinno nosic od narodzin :( nawet nie wyobrazacie sobie jakie to jest obciazenie dla tych bidenych kregosłupow, a u chłopcow bol bo caly ciezar jest na jajkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , wlasnie zostalam z Adasiem sama, moj Lukasz wyplynol w rejs, na 4 miesiace. :( kurcze, niby sie czlowiek spodziewal ze zadzwonia ze ma rejs, ale myslalam ze dadza jakis tydzien na to , a tu w poniedzialek tel ,ze wyjazd w sobote, a wczoraj o 14 zadzwonili ze dzisiaj do berlina i stamtad do nowego orleanu. matko jak mi ciezko, wiecie, nigdy nie widzialam zeby tak plakal jak sie zegnalismy :( to beda najgorsze swieta chyba, bo moja mama tez nie przyjedzie bo nie dostala urlopu, dopiero 9 stycznia. dobrze ze mam Adasia, smutno ze jestesmy sami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
small size, wspolczuje, nie wiem jak sobie radzisz sama :( mam kolege marynarza co sobie niedawno wymyslil ze chce miec dziecko, nie wpadl na to ze jego dziewczyna nie wyobraza sobie zostawac na pare miesiecy sama z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj to siedze i rycze, ale musze wziac sie w garsc. przeciez jest Adas. wszystko przez ten kryzys , zasrany, tak by na 2 miesiace pojechal. a tak sa 4 moze nawet 5 masakra/ nie zycze nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny podziwiam was ze dajecie rade same jak mezowie wyjezdzaja. wlasnie, ktos cos wie co u dziewczyn tych co w szpitalu, biedne maluszki :( moja zrobila wczoraj dwie zielone kupy i zachodze w glowe od czego bo nie jadlam nic innego niz co dzien - ciagle dieta papierowa, ale zaczelam jej podawac od przedwczoraj infacol ( wczesniej mialam sab simplex) i moze ma na to uczulenie bo nic mi do glowy nie przychodzi :( zapisalam sie na nk, tylko ktoras z was musi mnie zatwierdzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×