Wrzesień 2009

czesc dziewczyny,,, ja juz po pracy wrociłam w koncu do domku 70 km i masacra maz zrobił taki bałagan ze do tej pory sprzatałam ... dostałam emaila ze 10 .06 bede miała juz wozek:) a dzis zrobiłam postep piore 1 pranie majki

mam pytanko moze ktoras z was zna odpowiedz:) czy jest mozliwe zeby w 23 tc brzuch sie juz obnizyl??? moj brzuch w ciagu tygodnia takjakby opadl i zaczynam sie denerwowac.

Magdakate,zauwazylam u siebie to samo i tez sie zastanawiam o co tu chodzi.

Dziewczyny, to że Wam się obniżył brzuch może świadczyć o tym, jak ułożone jest dziecko. Ma teraz jeszcze dużo swobody i może bez konsekwencji ułożyć się poprzecznie - i wtedy brzuch wydaje się być niżej. Dziecko ma czas do 34 tygodnia ciąży żeby przewrócić się główką w dół. A mi zepsuła się pralka. Rano zrobiłam jedno pranie, wyszłam z domu i gdy wróciłam chciałam nastawić drugie. Pralka już nie zaskoczyła, nie działa..... I co teraz? Trzeba szybko szukać nowej... A najciekawsze porady PPD może poprzepisuję jutro :) Dziś przeglądałam tę książkę i jestem pod wrażeniem prostoty tych porad :)

angioletto, magdagate - o obniżeniu słyszałam tylko w końcowych tyg ciąży. Tu powinna wypowiedzieć się żyrafa, jak tylko przeczyta post to napewno odpowie oco chodzi. ja zaliczyłam językoznawstwo, uczenia się tyle a sama odp 2,5min :) i do tego kupa stresu:) w końcu Olinek kopie, bo jakoś tak ze 3 dni praktycznie niewiele co czułam, ale nie panikuje - ciągle ma tam tyle miejsca, że pewnie ułożył się tak, że nie kopał. zmykam poczytać coś w łóżku i ...spać :) nawet tv nie chce mi się oglądać ostatnimi czasy.

zanim wysłałam posta żyrafa już odpowiedziała - błyskawica jedna :)

zyrafa: tylko ze ja kopnniaczki czuje ciagle w tym samym miejscu czyli na bliznie po cc

Mi też różnie się układa dzidzia:), ale z tej racji, że w miarę dobrze się czuję to jakoś mi to nie przeszkadza:) Na sam wieczór dopadła mnie mania na sprzątanie:) hehe Żyrafko dobrze, że my Cię mamy tutaj przynajmniej rozwiewasz wątpliwości jakie nas ogarniają:)

cześć kochane! wreszcie odpoczywam, miałam bardzo zajęta dzisiaj. Najpierw zakupy, obiad, później wyskoczyłam na miasto na zakupy ciuchowe.Niestety tylko na 1,5 godz i musiałam wracać, strasznie siusiać mnie się chciało.A po powrocie do domku oczywiście sprzątanie i pranie. Wreszcie mój brzuszek zaczyna rosnąć, bo wszyscy mi się pytali czy to już 3 miesiąc, gdzie ja już prawie 6!!Czy wasze brzucholki są bardzo duże?

Czolem Brzuszki... Zyrafko...wygladasz cudnie w tej sukience...to prawda,ze Kobiety w ciazy sa sexy...boje sie ,ze przycmisz panne mloda ;))) Aska.osa...sliczny ten Twoj Skarb ale zdradz plec Malenstwa... Aniabuu23 Moj brzuszek chyba miesci sie w normie(to co obserwuje na NK)Jest taki w sam raz... ;) Tylko skore mam tak napieta,ze boje sie,ze jej juz nie starczy na nastepne 3 miesiace...hi hi hi.. A my dzis mamy maraton filmowy...ogladamy Kod Da Vinci bo jeszcze nie widzielismy...chcialam zobaczyc ten film zanim obejze Anioly i demony... Buziolki i milego wieczorku zycze...

ja cały czas mam nisko brzuch, z synkiem miałam od piersi wysoko....

Magdakate, ja czuję najwięcej kopniaków w dole brzucha, a dziecko jest ułożone główkowo - znaczy że moja córcia przebiera więcej rączkami i to je tak czuję. U ciebie może być podobnie - może czujesz ruchy jego rączek.

zyrafa ja czuje tak samo i mała tez jest głowkowo....a czuje ja nizej niz cc, lekarz mowi ze ona siedzi na samym pecherzu

zyrafo: dzięki za pomoc :)

dzieki za odpowiedz Zyrafko.tak myslalam wlasnie.chwilami mala kopie pod samym pepkiem,ale ostatnio wlasnie brzuch sie obnizyl i juz tylko na dole ja czuje.ale skoro tak ma byc to ok :) jejku,a czy ja tez moge gdzies wkleic swoj brzuszek ???

mozliwe ze siedzi na pecherzu i u mnie bo nie moge sie wysiusiac chwilami a latam do wc bez przerwy bo mam wrazenie ze pecherz pelen :D

witam z rana:) ja dzisiaj w nie najlepszym humorze. jadąc dzisiaj do pracy zepsuł mi się samochód i kolega przywiózł mnie do domu z wiadomością że najprawdopodobniej moje autko już nie będzie jeździło:( kolejny wydatek i kupa nerwów. mam nadzieję że wypoczywacie w ciepełku. u nas pogoda taka że tylko nad morze jechać a ja nie mam czym:(

Hejka Brzuszki:) Widzę, że jestem pierwsza dzisiaj, ale nawiążę do wczorajszego wątku kopania naszych maluszków. Ja czuję moje maleństwo i na górze i na dole i z boku jednego i drugiego. Wczoraj natomiast wariowało pod pępkiem i mój m dostał kilka razy w polika jak się przysunął:) Taka jestem szczęśliwa, że on chętniej podchodzi do mnie i dotyka mojego brzusia:) ;) wcześniej tak nie było dopóki nie zobaczył USG. Mój maluszek też jest ułożony główkowo, ale za to nadrabia rączkami i chyba nóżkami:):P Wiecie dziewczynki, ja też miałam ciągłe ciśnienie na pęcherz, a teraz już nie. Bo co się okazało po ostatniej wizycie miałam dużo bakterii w moczu i lekarka zaleciła mi brać urosept - pomogło:) teraz nawet w nocy nie wstaję tylko gdzieś nad ranem i wogóle nic mnie nie boli:)

ooo Magdakate mnie wyprzedziła:) Madzia nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Uwierz mi, że ja nie lubię jak cokolwiek mi się psuje w samochodzie i mam na tym punkcie ze swoim m bzika:)

aga dzięki ale u mnie jak coś się psuje ( nie tylko samochód) to zaraz zaczyna się psuć coś jeszcze i zawsze tak mam że pech dotyka mnie grupowo:( mam tylko nadzieję że jak mechanik zobaczy go to stwierdzi że jednak da się go jeszcze naprawić.

No pewnie, że da się jeszcze go naprawić tylko Ty o tym jeszcze nie wiesz:) Uwierz mi, że ja też mam pecha i to się już ciągnie od kilku miesięcy:) na szczęście maleństwo mi to wszystko wynagradza:)

ach co za pechowy dzień rano wstałam wywiesiłam sobie na balkoniku pościel , poduszeczki położyłam na krzesełkach i zajęłam się obiadkiem - nagle czuje, ze coś się pali wychodzę na balkon a tu moja poduszeczka płonie po większych oględzinach okazało się, ze sąsiad z góry wywalił peta przez okno i pech chciał, że na moją podusie - poszłam do niego i zobaczymy co wymyśli bo na razie stwierdził, ze się zastanowi ..... a tak poza tym : na razie na samochodzik nie narzekam - ale to fakt, ze jak się coś zepsuje to od razu nie wiem ile setek mnie to będzie kosztowało :( bo nie mam takiego zaprzyjaźnionego mechanika tylko servis opla lub boscha :( a oni sobie liczą ... qrde moja poduszka spalona :( :( :( po tej rozmowie z sąsiadem tak mnie zaczął bolec brzuszek jak przed okresem skurcze wrrr

Żyrafko mam pytanie powiedz mi w jaki sklepie kupiłaś tą sukieneczke bo może jet u mnie w mieście. Ja bym kazała odkupić poduszkę i to od razu niech Ci idziedo sklepu, a nie łaskawie się zastanowi, a jak masz tylko jedną i nie będziesz miała na czym spać?? Beszczelny jak się wyrzuca peta to mugł popatrzeć czy nic na dole niema, nie znoszę takich osób.

Piekna pogoda dzis u mnie, nareszcie bo od tygodni tylko deszcze byly :) Wczoraj usg ok, Malenstwo cale i zdrowe :) co do plci to na 80% dziewczynka, wiec nie bede keszcze wpisywac bo moze sie zmieni. Za 3 tyg powtorka usg, bo Malenstwoo bardzo nisko ulozone bylo wiec ciezko bylo wiele rzeczy zobaczyc i zdjec porobic, wiec moze na 100% dowiemy sie czy dziewczynka czy chlopiec :) Gaga, skoro obydwoje macie RH + , to dzidzia tez + musi byc, nie ma innej opcji, wiec pod wzgledem czynnika RH jest ok, ale konflikt może dotyczyć nie tylko czynnika Rh, ale również grup głównych czy rzadkich grup krwi. Może pojawić się, gdy TY masz grupę krwi np. 0 a dziecko dziedziczy A lub B po ojcu, taki konflikt zdarza sie rzadko, ale zdarza sie, wiec sprawdzcie to.

Ewelka, sukienkę kupiłam w De Facto, nie wiem czy mają sieć sklepów czy jest to tylko u nas, w sumie w Białymstoku są takie 2 albo 3 sklepy. Gdzieś musiałam przegapić temat o konflikcie serologicznym, dlatego powiem od początku: Dotyczy matki z czynnikiem Rh (-), w ciąży sprawdza się wtedy kilkakrotnie odczyn Coombsa (poziom przeciwciał), a po porodzie podaje się immunoglobulinę antyD. Jeżeli matka ma Rh (+) konflikt serologiczny w tym zakresie jej nie dotyczy w ogóle. Inny rodzaj konfliktu serologicznego dotyczy kobiet z grupą krwi \"0\" - z tym, że jest to konflikt o wiele mniej zaznaczony, mogący objawiać się u dziecka wzmożoną żółtaczką noworodkową, ogólnie jest niegroźny w porównaniu do konfliktu w zakresie czynnika Rh. Ten konflikt jest znacznie częstszy niż konflikt serologiczny, bo statystycznie jest więcej osób z grupą \"0\" niż z czynnikiem Rh (-). U każdej matki z grupą \"0\" pobiera się krew z pępowiny (po urodzeniu dziecka a przed urodzeniem łożyska) i bada krew na obecność konfliktu (grupa krwi dziecka i przeciwciała) i postępuje się zgodnie z wynikami badania. A ja dziś mam zły dzień. Od rana boli mnie podbrzusze z jednej strony, i to dość mocno, więc leżę w łóżku i jadę na no-spie. Basiunia rusza się normalnie, więc moje obawy sprowadzają się do domysłów, czy to przypadkiem nie moja torbiel... Jeżeli do jutra sytuacja się nie zmieni, zadzwonię do lekarza i umówię się na wcześniejszą wizytę możliwie jak najszybciej. We czwartek mam ostatni egzamin w tym roku (hehe, jeszcze przed rozpoczęciem sesji egzaminacyjnej, ale tak jest już u nas na położnictwie ;) ). Nie chce mi się uczyć, bo przedmiot jest nudny i mogli go sobie darować - to powtórka sprzed roku, tylko pod inną nazwą.

Witam! U mnie też piekna pogoda, nareszcie ! :D Dzisiaj wieczorkiem grillujemy. Asia.osa gratuluję poznania płci :) Cjhoc jak na 80% to jeszcze się może zmienić ;) Dzięki dziewczyny za zainteresowanie moją sprawą :) Hmm... Wiecie co ja mam grupę krwi A, a mój ma 0, ale nie na 100% ( skleroza ;) ). Więc chyba i tu konflikt się wyklucza? Zastanawiam się nad jedną rzeczą- po poprzedniej ciąży miałam przetaczaną krew, może tu jest pies pogrzebany. Bo jak nie ma to znaczenia, to powoli skłaniam się do opcji, że pomylili krew i tyle. A na badanie i tak nie omieszkam pujść, skoro zapraszają. Bo wiadomo jak w NHS- ie jest ;)

No i muszę się pochwalić ;) Dzisiaj zaczełam ósmy miesiąc, ale to szybko zleciało. Wam też tak ten czas przeleci :D

GaGa, a nie przetaczali Ci krwi z powodu głębokiej anemii, dużej utraty krwi przy porodzie? Bo przy konflikcie to dziecku przetacza się krew, nie matce ;) Jeżeli masz A Rh(+) to konflikt Cię nie dotyczy, krew ojca tu nie ma żadnego znaczenia. Ja też mam A Rh(+) i u mnie jest tak samo - nie wiem jaką grupę ma mąż, 0 czy A :)

Zyrafa-długa no właśnie miałam przetaczaną z powodu anemii. Ciąża jeszcze cc zakończona i ponoć znaleźli małego krwiaczka, którego mój gin nie widział. Miałam dużą utratę krwi. No i tu się zastanawiam czy to może mieć jakiś wpływ. No ale jakby miało to znaczenie to pewnie przy pierwszym badaniu, by to wykryli...

Czesc Brzuchatki... Aska.osa gratulacje coroni...witaj w klubie...no prosze..wszystkie \"medyczne\"obdarowane zostaly plcia piekna!!!!Fiu!Fiu!