Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Puchatku ja też się popłakałam i cały czas kłębią mi sie różne myśli.... Juz sama nie wiem co o tym wszytskim sądzić... Najgorsze że ja mam jeszcze tak dużo czasu do spotkania z małą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki123
dziewczyny szczesliwego rozwiazania zycze a tych bzdur pomaranczowych nie czytajcie totalne pierdoły a ja bebe babcia w styczniu i juz kocham mojego wnuka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto powodzenia! Koteczku współczuje choroby Majeczki, trzymam kciuki żeby było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczku a skąd sie bierze taka niedroznosc jelit?? Życzę dużo zdrówka do Majeczki i dużo sił dla Ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie ratujcie :D Moj C wrocil z pracy popatrzyl na mojego brzuchola i powiedzial ze jak i curry i wszystkie inne metody na malego nie dzialaja to on bedzie gral na gitarze az sie malemu znudzi i wyskoczy!! Nie wiem jak dzidzius, ale ja mam dosc :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aggie: opowiedz swojemu o próbach jakie robiła Angioletto:) może i twój maluszek się zdecyduje w końcu i będziecie razem na sali:) a jak dobrze pójdzie to Angioletto będzie już jutro z domu z Natalką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie było mnie chwilę a tu takie rzeczy sie dzieją, co do pomarańczki to sama nie wiem co myśleć...jeśli to prawda to nie ma słów które by pocieszyły :( angi powodzenia i mam nadzieję że to już :) Koteczek a czy Majka czasem nie załapała po prostu wirusa i przechodzi grypę jelitową, be na to wygląda, moja też to przechodził chyba 3 razy w pierwszych miesiącach:) ale u takiego maluszka ja bym chyba nie dawała żadnych roztworów z marchwi itp bo jesli to niedrożność jelit to chyba bardziej zaszkodzi bo układ pokarmowy niewykształcony i serwuje sie ciężko strawne rzeczy przez co nadety brzuszek. no ale specjalistka nie jestem:) ja bym trzymała na samym cycu i wodzie:) ale na pewni bym dała dicoflor30! i własnie z powodu tego że takie maluszki przez takiego wirusa strasznie się męćzą ja szczepie Tomeczka na rotawirusy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze my sie za malo staramy??? A moze moj dzidek jest bardziej uparty :D Czekam na wiadomosc od Angioletty, a tym czasem ide po jakies zatyczki bo nadal mam koncert unplugged :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggie.sept współczuje, ja też to przeżywam. Na szczecie do niedzieli mam spokój, mąż w uk, więc moje uszy odpoczywają.Swoją drogą ten sposób chyba nie działa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po wizycie u lekarki szyjka zamknieta i mega dluga, w ogole nie skrocila sie i wygladam jakbym miala nigdy nie urodzic w piatek jade na KTG do szpitala i tam mam pokazac wyniki morfologii bo te plytki mi spadaja, jutro musze zrobic nowe badanie, mozliwe ze z powodu tych plytek beda chcieli mnie wczesniej rozwiazac, czyli musze ich w piatek przyprzec do muru i wydusic jakies szczegoly ale zla jestem bardzo lekarka zalecila draznienie brodawek 3 godziny dziennie, 20 minut jedna, 20 minut druga i tak na zmiany, jak sie pojawia skurcze to nie przestawac tylko jeszcze dodatkowo szczypac brzuch...zaczynam po kolacji, puszcze jakis film to bede ogladac i szczypac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po wizycie u lekarki szyjka zamknieta i mega dluga, w ogole nie skrocila sie i wygladam jakbym miala nigdy nie urodzic w piatek jade na KTG do szpitala i tam mam pokazac wyniki morfologii bo te plytki mi spadaja, jutro musze zrobic nowe badanie, mozliwe ze z powodu tych plytek beda chcieli mnie wczesniej rozwiazac, czyli musze ich w piatek przyprzec do muru i wydusic jakies szczegoly ale zla jestem bardzo lekarka zalecila draznienie brodawek 3 godziny dziennie, 20 minut jedna, 20 minut druga i tak na zmiany, jak sie pojawia skurcze to nie przestawac tylko jeszcze dodatkowo szczypac brzuch...zaczynam po kolacji, puszcze jakis film to bede ogladac i szczypac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trąbka to tak jak u mnie szyjka mega długa i zamknięta...... u mnie to nic sie nie zanosi i pewnie do gwiazki pochodzę w tej ciązy..... A co do draznienia sutków to też o tym słyszałam ale nie wiedziałam że trzeba aż tak długo trzeba to robić :) Ale skoro lekarka tak powiedziała... Co do gry na gitarze to mój mąż też tak nas rozpieszcza :) Ostatnio grał w niedziele..... Uciekam pod prysznic i moze coś w tv oglądne bo cieżki dzień dziś był.... Dobranoc wszytskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Cześć Dziewczyny! Czytam tak Was cały dzień i jestem wstrząśnięta tymi pomarańczowymi postami. Powiem Wam, że dziwię się lekarzom, że w sytuacji kiedy matka ma wysokie ciśnienie tętnicze to od razu powinni dzidzię ratować, a nie czekać 4 doby. Słyszałam o takich przypadkach i to jest prawdziwa tragedia dla kobiety jak i jej partnera, uwierzcie mi. Mam nadzieję, że żadnej z nas to nie spotka. Ja też się denerwuję już bo dzisiaj mi się zaczyna 40tc a moja Niunia dalej nie chce wyjść:) Mam nadzieję, że Angioletto dzisiaj zobaczy swoje maleństwo❤️ bo tak już się doczekać nie mogła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Tez nie wiem co myslec o tych pomaranczowych postach ale przychylam sie do zdania Puchatka. Ja niedawno wrocilam od ginka. Synus dalej pokazuje pupcie wiec juz jestem zapisana na cesarke. Mam sie zglosic 15 wrzesnia (wtorek) na 7 rano do szpitala. Takze z jednej strony juz znam termin porodu ale z drugiej wolalabym jednak rodzic naturalnie. Ale co tam, najwazniejsze ze z Adasiem wszystko OK. Dzis wazy 3 kg:) Koliban i MDream gratuluje i zazdroszcze ze juz jestescie po:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do pomarańczowych postów odnosze się póki co tak jak Puchatek. Możecie nazwać mnie nieczułą - mimo że nie jestem, bo sercemi się kraja jak to czytam:( - ale skoro nie zwracamy uwagi na inne posty które piszą ukryte osoby to i na tego nie będę. ANGIOLETTO - NO WRESZCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SZCZĘŚLIWA - więc też już wiesz kiedy spotkasz się ze swoim kochanym dzidziulkiem:) TRĄBKA- daj tylko znać czy to drażnienie brodawek skutkuje skurczami !!! KOTECZEK - biedna Majeczka męczy się. ja chyba też będę szczepiła na rotawiusy. Cała historia tych szczepionek...czy warto czy nie, skutki uboczne itp its...ale ja szczepie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwaaa super że z dzidzią wszytko ok... A co do cesaki to faktycznie taki plus że znasz dokładną datę spotkania z meleństwem... Trąbka jak tam idzie drażnienie brodawek?? Sama jestem ciekawa czy to przynosi fatycznie efekt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwaaa to będziemy rodziły dzień po dniu:) ja idę na cesarkę w poniedziałek:) też dlatego że ułożenie jest pośladkowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabek, tez sie ciesze ze juz niedlugo i bede miec malenstwo przy sobie:) Akna- ty chyba tez mialas termin niedaleki od mojego, to moze tez cie wczesniej wezmie:) Magdakate- no to bedziemy miec malenstwa prawie z jednego dnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://wiadomosci.onet.pl/waszymzdaniem/32752,o_pewnej_ciazy_opowiesc_przydluga_i_kilka_refleksji_nad_medycyna_w_ogolnosci,artykul.html ciekawy ( ale bardzo długi) artykuł kobiety która rodziła w UK. aż wierzyć mi się nie chce chociaż przeczytałam dopiero połowę. ciekawe czy ja też będę miała taką wspaniałą opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto napisała mi że wypuścili ją do domu ale nadal ma niewielkie krwawienie i bezbolesne skurcze co 6 minut. zastanawiam się tylko jak to możliwe żeby wypuścili ją do domu z krwawieniem?? może coś się w nocy rozwinie i skurcze będą silniejsze. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh ta anglia...nie wiesz czego się spodziewać. szkoda, ja myślałam że ona już w trakcie porodu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie jakoś tak zasnąć nie mogę:( pomimo iż u nas jest dopiero po północy ale ostatnio chodziłam wcześnie spać a dzisiaj nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak u Was godzinka wcześniej. Ja zwykle zasypiam około 2-3. Już się przyzwyczaiłam i nie walcze z bezsennością. Moja mama miała dokładnie tak samo, więc to może dziedziczne:) ale gdyby nie tv i internet oszalałabym. na książce nie potrafię się skupić zbyt długo niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy książce usypiam ale żeby zgasić lampkę muszę się podnieść i się rozbudzam więc głupiego robota. najbardziej jestem zła bo dzisiaj nie położę się w dzień bo mam bardzo napięty dzień:( mam nadzieję że mały nie zechce się rodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to będę trzymała kciuki żeby jutro nie wychodził:) mam nadzieje, że nie będziesz męczyła się za długo. Ja zmkam bo program fajny się zaczyna, może na nim zasne jak mi się poszczęśći:) ps. kurcze niemogę przeżyć jakie to wszystko inne w tej angli, okna otwierane na zewnątrz, dwa krany w umywalkach z zimną i ciepłą wodą:) Ale i tak Wam trochę zazdroszczę, czuje sentyment bo mieszkałam 4 lata tam i tęsknie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×