Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

trąbka

Cwiczymy przed ciążą, w ciąży i po porodzie.

Polecane posty

Zapraszam wszystkie przyszłe i obecne mamy, które ćwiczą lub mają zamiar ćwiczyć. Regularne ćwiczenia to sposób na dobre samopoczucie w ciąży, szybki i lekki poród oraz brak zadyszki podczas codziennych obowiązków związanych z wychowaniem dzieci. Mam nadzieję, że razem będziemy się mobilizować do cwiczen. Każdy sposób dozwolony. Nieważne czy to w domu czy w klubie fitness czy też na basenie. Każda forma ruchu jest dobra ale oczywiście kobiety w ciąży mogą wykonywać tylko wybrane ćwiczenia. Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mingmong
brak zadyszki - a co ty chcesz przy tym dziecku na bieżni wszystko robić??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętnie się przyłączę.dopiero zaczne starania o dziecko gdy skonczy mi sie @,chce cwiczyc przed i w ciązy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem nie kumam
nie jest prawda, ze cwiczenia w ciazy ulatwiaja porod. gowno prawda! porod zalezny jest od fizjologii organizmu, jak masz zle poukladane wszystko tam w srodku to nie wiem co bys robila, to i tak bedziesz sie meczyc. podobnie jak z karmieniem piersia..ostatnio czytalam jakie to cudowne plusy dla dziecka, np. dzieci karmione piersia szybciej mowia buahahaaaa ja karmilam dziecko tylko przez 3 miechy, a nasz synek w wieku poltora roku juz zdaniami gadal, zas bratowa rarmila ponad ro i 3-latek ledwie cos tam duka niezrozumiale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trąbka super pomysł!!!! ja jestem w trakcie starań i ćwiczę intensywnie:):) Zresztą zawsze miałam kontakt ze sportem. Teraz chodzę regularnie na siłownie i zastanawiam się na ile będę mogła kontynuować ćwiczenia jak już będę miała fasolkę w brzuszku. Bardzo bym chciała ćwiczyć , ponieważ to poprawia moje samopoczucie fizyczne ale najbardziej psychiczne. Np dziś rano wstałam wściekłą, wszystko mnie denerwowało a po siłowni już było całkiem inaczej. Chodzę również dużo na spacery, czasem z psami 3 godziny w lesie lub nad morzem. Także z tego napewno nie zrezygnuje :):) Także dziewczyny piszcie, bardzo jestem ciekawa co ćwiczą kobitki w ciąży i jak udaje się młodym mamom poćwiczyć gdy malec domaga się mleka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem nie kumam
jak ci sie mlode urodzi to bedziesz miec taki zapierdziel, ze za wszystkie silownie ci wystarczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopka
ćwiczyć warto, to fakt. Ale nie liczcie na to, że przez ćwiczenia poród będzie łatwiejszy. Ja zawsze byłam bardzo aktywna, przed ciążą przez kilka lat chodziłam 4 razy w tygodniu na fitness i 3 razy w tygodniu biegałam. W ciązy oczywiście też codziennie ćwiczyłam, choć nie tak "wyczynowo" jak wcześniej. Poród miałam taki, jakiego nikomu nie życzę. Żadne ćwiczenia mi tu nie pomogły. A co do ćwiczen po porodzie, to jeśli tylko ktoś chce, to znajdzie na to czas. Ja mam bardzo absorbujące dziecko, ale jakoś jestem w stanie godzinę dziennie znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem nie kumam opanuj się, ze Twoje życie tak wygląda to nie znaczy, ze moje będzie tak wyglądać. Będę pracować z domu, będę gotować, będę chodzić na spacery i na siłownie :) Także pisz sobie różne bzdety, mnie tym nie zrazisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się kopką, nie oczekuję że jak będę ćwiczyć poród pójdzie raz dwa. Ale forma moja z pewnością będzie lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara rozwala mnie twoja
naiwnosc..... zrob sobie probke..... poloz sie spac tak jak sie kladziesz, przy czym ustaw sobie budzik powiedzmy za 3 godziny. jak cie obudzi, wstan , wlacz lampke nocna i przez pol godziny chodz po pokoju. poloz sie spac i wlacz sobie budzik za kolejne 3 godziny. jak sie obudzisz tym razem poloz sie spac za godzine. z budzikiem nastawionym na za 2 godziny. po obudzeniu sie posiedz 15 minut na krzesle, po czym sie poloz i niech ten budzik dzwoni tak co 15 minut ze 4 razy. Po tym wstajesz, siadasz na fotelu i siedzisz nieruchomo przez godzine (niewazne ze chce ci sie srac, lac czy jesc). dobra, teraz mozesz pojsc cos zjesc, masz na to kwadrans, po kwadransie wlacz glosno muzyke na jakies pol godziny.... proponuje taki test zrobic przez tydzien, w ciagu dnia pojsc na 2-godzinny spacer, wieczorem zas myc naczynia w misce przez 40 minut. poza tym nie mozesz sie klasc, kiedy ci sie chce, czytac ksiazek ani ogladac tv. ciekawa jestem, czy nadal bedziesz miala ochote na gotowanie obiadkow i latanie na silownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nazwiesz to naiwnością, ale wiem co pisze bo swoje przeszłam i noce zarwane to dla mnie nic nowego tyle, że z innego powodu. Nie zrazisz mnie za nic, mam ogromne wsparcie faceta, który gotuje, sprząta i super dzielimy się obowiązkami. To co pisze nie są jakimiś moimi wymysłami tylko słowa poparte jakimiś konkretnymi przeżyciami i doświadczeniami. Także jeżeli ja będę zdrowo przechodzić ciążę (czytaj bez komplikacji), moje dziecko będzie zdrowe, to wiem że to będzie najpiękniejszy czas w moim życiu i będzie wyglądało tak jak wyżej napisałam!!!!!!! Ponieważ jednak to moje pierwsze dziecko, mogę obiecać że jeżeli będzie inaczej, to tu na tym forum, w tym temacie to napiszę. Tyle z mojej strony:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara.....
jestem pewna ze napiszesz i przyznasz mi racje... ja mam 1 dziecko w planach kolejne... nie uwazam ze dzieci sa zle, ze macierzynstwo jest zle... jest TRUDNE.... musisz w to uwierzyc i przestac planowac co to ty takiego wspanialego bedziesz robila po urodzeniu dziecka, bo mozesz sie zawiesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia dwojeczki
laski ) grubo przesadzacie. ja wiem, ze to zalezy od dziecka ale ja wlasnie mam dwoje, w odstepie poltora roku i zadnego problemu, pracuje na pol etatu w domu, jest czysto, dzieci umyte, na spacery z psem tez chodze i dzieci i zabieram. od posiadania dzieci sie nie umiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×