prawie ją miałem... mowiła ze mnie kocha a teraz ją ciagnie do jej EX...

Jak jej zależy to powinna u Ciebie siedzieć na treningu,a nie w domu i Tobą kierować,tam nie,to nie,nie teraz itd.

Chyba sam zainteresowany poszedł sobie:P

Wiek wiekiem.Widzisz,ale nawet będąc po 30 nie chcesz,żeby druga osoba mówiła Ci choć np. trenujesz coś ileś lat,żebyś zrezygnowała,bo z Tobą nie będzie.Człowiek powinien interesować drugą osobę tym kim jest,co robi,co lubi,a nie zmieniać się na jej potrzeby.

Jesteś po 30-tce?

Notabene z tym powyżej masz rację:)

Nie, nie jeszcze mi bardzo dużo brakuje.Podałem to tylko w formie przykładu:)

Tylko oni są bardzo młodzi i ona sama raczej nie wie czego chce i ma do tego prawo- on ma problem i tylko od niego zależy jak sobie z tym poradzi

Rycerzu jesteś mądry chłopak- cieszę się, że mogliśmy sobie miło pokonwersować bo tutaj takich jak na lekarstwo:P

bardzo młodzi racja,ale są ludzie starsi,którzy również są niestabilni emocjonalnie.Wiem,że nie można rezygnować ze swojego życia na rzecz drugiej osoby,bo wtedy związek sie nie uda.

...a co do wieku to tak myślłam, że Ci... brakuje ;)

Masz rację ale nie zapominaj, ze zycie nie jest czarne albo biale i ma mnóstwo odcieni. Nasze odczucia, uczucia stale ewoulują. Jednak dojrzałość, nasze wartości fajnie jeśli sprawdzają się w rzeczywiśtości. Sama stale dąże, uczę się jak posępować mądrzej

Dziękuje,jest mi bardzo miło:) Życie drugiej osoby powinno nam imponować i nie powinniśmy tego zmieniać,tylko szanować.Druga osoba oczywiście powinna się tak samo zachowywać w stosunku do naszej osoby.Ja wychodzę z założenia,że jak komuś na drugiej osobie zależy to nie chce jej zmieniać,a to akceptuje;co robi,jak się zachowuje itd.Jak komuś zależy to może się i spotkać np.pod salą treningową nawet na te 10 min.

Masz zadatki na mądrego faceta i ciekawe życie. Nie zmarnuj tego :)

Ja również gdyby nie ingerencja osoby trzeciej to bym poświęcił wszystko i został z niczym,bo miałem problem bardzo podobny do autora topicu.Teraz powoli staje na nogi,przywracam swoje cele o których zapomniałem,a na których mi bardzo zależy i zaczynam żyć swoim życiem.:)

Gratuluję :)

Wiem potrzeba czasu,ale powoli zaczynam sobie radzić,ale to doświadczenie zapamiętam do końca życia,bo mogłem w jednej chwili wszystko stracić,na co kiedyś pracowałem.Teraz jest to już wyższy pułap ,gdzie mogę realizować swoje cele:)A ja miałem z tego zrezygnować,ale człowiek bywa zaślepiony i nawet krzywdzony próbuje następny raz.

Uprawiasz sport? tzn w ze sportem wiązesz swoje cele?

Czasami trzeba dokonać wyboru,ważnego i trudnego wyboru,ale takie jest życie.W takiej sytuacji własne życie,charakter jest priorytetem.

raczej powinnam napisać swoją przyszłość:P

Nie,nie może kiedyś tak.Teraz wole pracować głową,a sport,muzykę i inne zainteresowania traktować jako hobby i odskocznie,a dokładniej formę wypoczynku :)

Rycerzu nasze wybory wiązą się z konsekwencją. Niestety nigdy nie wiesz czy wybór był trafny. Tak Ci w tajmnicy powiem, ze każdy wybór- jakiegobyś nie dokonał niesie za sobą tyle dobrego co i złego. :)

Rozumiem :)

Teraz muszę przeprosić przyjaciół,że się od nich odciąłem.:P Wnioski wyciągnięte i nie zamierzam więcej zmieniać swojego życia dla innej lub w innej osoby.Człowiek się uczy na błędach:)

wybór tak,ale szacunek do drugiej osoby to podstawa,a takie zabawy uczuciami do przyjemnych nie należą:)

Dobrze ze wyciągasz wnioski ale doświadczenia ubogacają i też o tym warto pamiętać.

Jestem mądrzejszy, a teraz z większym zapałem będę chciał osiągnąć postawione sobie cele,bo to również podbudowuje:)

Zycie czasami potrafi być nieprzyjemne:P a dobrym człowiekiem warto być zawsze

Oczywiście,tylko nie dać sobą pomiatać,a bardziej elegancko:Znać swoją wartość!:)

Wzmacniasz swoją wartość jako człowiek i mężczyzna

czasami z byłym nie wygrasz. mi chłop wmawial 4,5 roku, ze nie ma z byla kontaktu, ze to szmata, ze jej nienawidzi.. a pozniej skinela paluszkiem i zostawil mnie bez wahania. olej poki mozesz. zanim naprawde zaczniesz cierpiec.