Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość schweppes

Mikolaj - co zrobilam źle

Polecane posty

Tak jak ktos napisal wczesniej.Koles jest cwany i pieknie Cie wykorzystuje.I wiesz co, zgadzam sie z tymi co pisali ze powinnas po prostu przestac sie tak starac.Nie wyciagaj tych ciastek jak wiesz ze wpieprzy wszystkie.Potem sobie sama zjesz :D Z autem tez,mow ze masz pusty bak itp. Przede wszystkim pogadaj z nim powaznie, powiedz jak sie czujesz.Zobaczysz jak sie zachowa i jak wytlumaczy.I nie daj sie zmanipulowac na czule slowka.Bo on dobrze wie ze powie Ci pare milutkich slowek a Ty zmiekniesz.Cwany jest i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schweppes
to nie tak ze miekne na cieple slowka po prostu jestem juz taka, ze sie dziele chetnie ale jak poczuje ze mnie ktos wykorzystuje to juz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale go kochasz.I nie mow ze nie jest tak ze on Ci powie \"kochanie mi tak zalezy\" a przy tym zrobi mine spaniela i nie zmiekniesz..Zmiekniesz,bo go kochasz.I wlasnie chodzi o to zebys nie nadskakiwala mu tak jak do tej pory.Jak chce zostawac na noc i sie u Ciebie stolowac to wypadaloby tez sie dolozyc.Normalnemu czlowiekowi to by nawet glupio bylo tak isc i kogos obzerac i nic nie dac z siebie.A moze ktoregos dnia jak tak zostanie powiedz mu ze skoro mu tak sie fajnie u Ciebie siedzi to zeby Ci zrobil zakupy bo lodowka prawie pustkami swieci a Tobie sie kasa konczy ;) cos w tym stylu.Ehh no nie wiem,dla mnie ten typ jest dziwny :/ Wspolczuje Ci..Ale bez rozmowy sie nie obejdzie.Sam sie tego nie domysli.Jak widac do niego trzeba wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schweppes
no wlasnie - normalny czlowiek by sie zawstydzil. ale nie on. on jest tak wychowany. jak gdzies szlismy, to tez wyjadal wszystko. i nie patrzyl na innych. rozmawialam ze wspolna znajoma. ona go zna bardziej. mowi ze z porzednia dziewczyna tez tak bylo. to byla jej kolezanka, nieraz zjadl przy niej cos sam. jemu brak wychowania. jednoczesnie mowie mu o roznych sytuacjach i on mowi "dobrze" a potem dalej tak samo. ostatnio zamiast wyciagnac herbate lyzeczka wyciagnal torebke i wycisnal ja nad szklanka palcami i zaniosl taka kapiaca na podloge do kuchni. mowie co robi a on ze to on bedzie ja pil i ze w towarzystwie by tak nie zrobil. ja mu na to ze jest w towarzystwie - moim. rece opadaja ... on ma nawyki, ktorych nie zmienia. to co pozostaje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×