macierzyństwo to..

niesamowita więź z dzieckiem miłość jaka wcześniej nie darzyłas nikogo innego radość na widok kupki :P brak obrzydzenia gdy dziecko zwróci (często na Ciebie) to co niedawno jeszcze zjadlo skoczyłabym w ogien za moim dzieckiem szczęscie pomimo zmęczenia martwienie sie "na zapas" jak Wam cos wpadnie do głowy, piszcie:)

to...radość to....łzy nie zawsze szczęścia to....ciężka praca to...oddane całego siebie.

świadomość ze nie odpowiadasz już tylko za siebie chęć do stworzenia prawdziwego domu (swięta, choinka, i inne takie) także wiecej trosk (wychowanie, zapewnienie odpowiedniego poziomu zycia)

jedna z najpiękniejszych w życiu spraw, ale okupiona - jak każda ważna rzecz - wysoką ceną to uczenie się miłości, altruizmu i wyzbywanie własnego egoizmu to "dotykanie" Boga, który także był Dzieckiem :)

to swietna wymowka, aby nie dbac o siebie i swoj rozwoj, bo przeciez jest sie matka, ktora poswieca sie dla dziecka:D

a niby czemu? nigdy nie widziałaś świetnie wyglądającej biznesswoman z dzieckiem? To zapraszam do mojej firmy :D

ja sie troche zapuscilam bo caly czas w domu siedze.. wstyd

ale.. macierzyństwo to umiejetnosc gospodarowania czasem i nie marnowanie go

ciągły rozwój własnej osobowości, kształtowanie charakteru. Jak można tego nie dostrzegać? I ograniczać rozwój do pracy zawodowej.

cos mi obcego i mam nadzieje, ze tak bedzie zawsze :)

pieniedzy i nerwow, ktorych nikt nie zwroci!

Kobieto powyżej! Widocznie nie dorosłaś do macierzyństwa!Ale nawet większośc matek,których dziecko nie było planowane nie napisałoby,że żałuje że bachor nie umarł!Jeśli nawet to prowokacja z Twojej strony to nie masz żadnego poczucia co dobre a co złe,zero moralności. A jeśli nie prowokacja to bardzo współczuję Twojemu dziecku. Opamiętaj się!

Moderator jak zwykle spi... Macierzyństwo to.... ...odkrywanie w sobie coraz to nowych pokładów miłości i cierpliwości ...łzy wzruszenia kiedy dziecko obdarza cię usmiechem

a dlaczego moderator miałby to usunac, bo tak nie wolno pisać, pisze co czuje,

......................moje marzenie ........

No tak jak zwykle znalazły sie opetane pomaranczki.... Moderatorze pobudka !!!!! Macierzynstwo to niesamowite uczucie ze jest na swiecie ktos kto kocha Cie bez wzgledu na to jak wygladasz , ile masz pieniedzy ... to takze zauwazanie rzeczy na które wczesniej nie zwracałas uwagi:) Macierzynstwo to nauka cierpliwosci kiedy Twoje dziecko zdecyduje ze o 3 nad ranem zaczyna swój dzien :) i wiele innych wspaniałych rzeczy.. Macierzynstwo ma tez swoje ciemne strony zamartwianie sie o malenstwo , katarki ,zabkowanie, kolki :) ale moment w którym moja córeczka nie widzac mnie 2h wtula sie we mnie jest piekny....

tak, zapomniałam że tu trzeba sie cieszyc macierzynstwem, nie wolno pisać co sie mysli, w tym powalonym krasju wolność słowa to mit.

a i tak jesteście tylko workami po reprodukcji. idealistki.

dziecko potrzebuje kogoś dorosłego zeby sie nim zajał to wszystko, i obojetnie kto to bedzie. wiec skonczcie chrzanic o jakieś nieistniejącej milości dziecka do matki.

A ty masz dzieci że się tak wypowiadasz? Bo jak na mój gust to nie masz nic poza pustym łbem.

Jezeli nie masz dzieci, to wypowiadasz sie w temacie, o ktorym nie masz zielonego pojecia, a jesli masz dziecko to wspolczuje mu matki... powaznie... zali mi ciebie, ze jestes taka plytka i ograniczona.

droga pomaranczko jest roznica pomiedzy wolnoscia słowa a debilizmem jaki reprezentujesz.szkoda ze twoja matka nie miała takich pogladow oszczedziłaby swiatu kretynki jak ty!

oczywiscie moje słowa kieruje do pomaranczki o nicku \"wiem co pisze\" ... nie wiesz moja droga co piszesz nie wiesz....

Mamoniny - śliczna ta Twoja córa

Artigana dziekuje :) a jak tam Twoja tesciowa nadal daje sie we znaki ? :)

Artigana a Twoja jaka piekna :)

Mama Niny czytam niby ładną wypowiedz, sliczne slowa i mysli po czym wpis do kogos, ze lepiej jakby sie nie urodził...Wrednosc, wrednosc, wrednosc. A toze ktos pisze, ze macierzynstwo to nerwy i strata czasu-coz, przykre,ale moze tak ktos czuje!!Macierzynstwo to nie tylko same pozytywy.Nikt w tamtej wypowiedzi nikogo nie oczernił, nie obraził( w odroznieniu do Ciebie mamo niny), tylko napisal co czuje. DLA MNIE MACIERZYNSTWO TO: ogromny wysiłek, poczucie ciągłej wielkiej odpowiedzialnisci za kogos, wiele milosci, usmiechu i zaskakujących, milych chwil Cala rosnę jak moja 2 latka mowi:Kocham moja mamunie mocno:) Pozdrawiam i zycze wiekszej wyrozumeilaosci i mniej zawisci Sorki za literowki,spiesze sie

no i teraz Ty mnie obraziłas iza .. to juz jestemy dwie ... :)

ps ja nigdy nie mówiłam ze nie jestem wredna .. a docczytaj kochana jak fajnie nas okresliła ta pomaranczka cytuje jestesmy workami do reprodukcji mhm mam nadstawic drugi policzek ???

To miłość jakiej dotąd nie było, bezwarunkowa, pierwotna i najczystsza. To odpowiedzialność, która przerasta troskę o siebie. To boląca bezsilność na widok cierpienia dziecka, któremu nie potrafisz zaradzić. To nauka cierpliwości i pokory w trudnych chwilach. To zatrzymujący serce strach, gdy dziecko zniknie na chwilę z pola widzenia w obcym miejscu. To nowe zrozumienie rzeczy i nadanie im nowych znaczeń. To poza tym cała masa niespodzianek, świetnej zabawy, ale i wyrzeczeń Można by tak wymieniać do rana.