Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megi *****

jak dlugo powinien trwac stosunek zeby nie bylo mowy o przedwczesnym wytrysku/

Polecane posty

Gość megi *****

pytam bo z moim chlopakiem trwa to krotko, jak juz we mnie wejdzie to mam wrazenie ze cala akcja nie trwa dluzej niz 2 min...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym przed wczesnym wytryskiem jest dyskusyjna sprawa bo właściwie organizm kobiety biologicznie nastawiony jest na zapłodnienie a orgazm jest jakąś wyższą formą przyjemności Musicie oszukiwać biologie i niech on ciebie doprowadza do orgazmu np. minetką a potem wchodzi i będziesz miała przedłużenie orgazmu przez te dwie dodatkowe minuty.Czasami jest tak u facetów że jak się spuszcza raz to mogą już duzo dłużej dochodzić drugi raz nawet bez wyjmowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi *****
jakis tam facet dzieki za podzielenie sie swoja wiedza, z ta minetka to juz sprawdzona technika;) ja nigdzie nie napisalam ze on mi nie dogadza,sex sprawia mi satysfakcje choc nigdy nie moialam orgazmu pochwowego pytam bardziej z ciekawosci, jak to jest u innych, no bo 2 min to chyba stanowczo ponizej sredniej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ten pochwowy to mit Orgazm jest orgazmem a w jaki sposób dochodzisz do niego to indywidualna sprawa.Wiesz mi że z dochodzeniem do orgazmu poprzez bezpośredni stosunek jest niewielki procent kobiet i tylko dlatego że mają wejscie do pochwy blisko łechtaczki.Ten dwuminutowy stosunek to rzeczywiście krótki ale co poradzisz jak twoj facet jest tak toba podjarany Miałem kiedyś dziewczynę (takie pogotowie seksualne) ktora mnie nie pociągała to mogłem ja rżnać godzinę bo jak otworzyłem oczy i ją zobaczyłem to się rozpraszałem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Miałem kiedyś dziewczynę (takie pogotowie seksualne) ktora mnie nie pociągała to mogłem ja rżnać godzinę bo jak otworzyłem oczy i ją zobaczyłem to się rozpraszałem." sorry ale dość zabawnie to zabrzmialo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to bym chciał...
uprawiać seks długo:) przynajmniej ze 20 minut a może pół godziny lub więcej a nie tak pare minut. chcę się tym dłużej cieszyc:) napewno jak się co i raz trochę zwalnia lub mysli o czym innym to się to udaje no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz
Tez szybko dochodzi i zawsze twierdzi ze nic na to nie poradzi ze tak na niego dzialam a mnie....szlag trafia - i tak zle i tak niedobrze i wez tu badz madry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Pomyśl o przesiąkniętym piwem i fajkami oddechu pana typu bears na plecach to opóźnisz wytrysk A nawet zaciśniesz pośladki " dobre und motzne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...
Twój maz wciska Ci bzdury ! tak mu po prostu wygodnie ! wszystkiego sie mozna nauczyc , wszystko wytrenowac , jak mialem lat 20 scia to stosunek u mnie z racji tego co Twój maz pisze trwał około 5-10 minut ... potem dłuzej a dzis ! dzis moge sie kochać jak długo chce nawet (choc to za długo) dwie godziny i to ja decyduje i pozwalam kiedy mam dojsc ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×