Ma ktoś już ubaną choinkę???

Wiecie ja sie przyznam wczoraj zaczelismy rozkładac choinke z mężem bo kupiliśmy nową i chcielismy zobaczyc jak ona wygląda no i nie wytrzymałam zaczełam ja juz ubierać a dzisiaj jeszcze skończę bo okazało sie ze trzeba dokupić lamki

już???? ???????????????????

Ja ubieram dzien lub dwa przed wigilia, ale widzialam, ze niektorzy juz maja choinki :)

w lipcu ją ubrałam

moja siostra tez ma.od wczoraj:]

moja już jest... ale na balkonie... luby wtaszczył ją przed kwadransem... "bo taka piękna była"...

no ja to bym nie dała rady ubrać przed wigilią bo jest duża i duzo mi to zajmuje czasu a przed wigilią to juz duzo roboty w kuchni a tak to juz dzisiaj ja dokonczę i bede miała spok€j . :)

Jak dla mnie jeszcze za wcześnie. Ja ubieram dzień,dwa przed Wigilią. Zawsze mamy dużą i dla mnie nie stanowi to wielkiej pracy czy zajmowania Bóg wie ile czasu na udekorowanie drzewka :D Dla mnie to czysty relaks!

a u mnie dzień przed wigilią choinkę ubieraja mąż z synem.

A ja mam taką małą choineczkę, ok 40 cm wysokości. Jest już ubrana, wystarczy wyciągnąć z szafy odkurzyć, porozginać gałązki, postawić na szafce, podłączyć do prądu- daje nam to ok 5-7 minut roboty :D

ja ole jednak ubierać chwilę przed Wigilią, bo mi się świąteczny klimat za bardzo rozciągnięty w czasie rozmywa i spłaszcza

Ja jeszcze też nie mam, ze względu że preferuje żywe choinki, i jakbym teraz chciał ją już mieć to by mi nie wytrzymała w dobrym stanie do świąt.

Ja mam - i to żywą, tylko doniczkową :D.

już mam od soboty :D wolę wcześniej ubrać bo się mogę nią nacieszyć :P a przed domem to zawsze ubieram choinkę w światełka 9, 10 grudnia i inne takie pierdoły jak okap, stroiki na parapetach z ostrokrzewu też podświetlone.. później choinkę rozbieram na początku stycznia.. bez sensu dla mnie jest ubierać przed wigilią jeden dzień i potem trzymać niewiadomo ile.. ale każdy robi jak lubi :)

to nikt nie używa stojaków do choinki z możliwością wlewania wody ? Pamiętam to był i jest od zawsze mój świąteczny obowiązek - ode mnie bowiem zależało jak długo choinka będzie w stanie stać w domu, a nie było świąt, kiedy to byłaby sztuczna choinka. Nie rozumiem też pojęcia nacieszyć się choinką... przecież choinka stać może do lutego :) dlatego u mnie w rodzinie świąteczne drzewko ubieramy zawsze w dniu Wigilii bądź w zależności do natłoku obowiązków dzień przed. http://podzielsieoplatkiem.pl/?src01=dba11

... ja jeszcze nie mam choinki, ale musze coś ładnego upolować bo w tym roku moja Kasia, która ma 6 msc, pierwszy raz w życiu zobaczy choinke, więc musi być ładna i kolorowa. Póki co myslę o wysyłaniu życzeń światecznych... apropo zobaczcie jak prosto można dotrzec do każdego i podzielić sie opłatkiem : http://podzielsieoplatkiem.pl/?src01=dba11

dla mnie choinka po świętach nie ma tego uroku... ta cała otoczka przed świętami najbardziej mi się podoba! jak wszyscy stroją domy itp. itd. Na zachodzie nikt nie ubiera choinek w wigilię tylko ze dwa tygodnie przed.. u nas tylko jakieś takie inne zwyczaje, ale już praktycznie większość domów odstąpiła od tego... choinka w lutym??? to nie to! :P

Mam ubraną od tygodnia- jest malusieńka- ma 30 cm, wiec chwile to trwało :) Nasze mieszkanie bedzie puste na swięta to choinka sobie moze stać

to jednak budujące wiedzieć, ze tradycja choinki nadal żywa, znam domy, w których co najwyżej w wazonie stoi gałąź świerkowa :? , to jak wysłanie babci życzeń smsem...

...a wiecie skąd wzięła sie tradycja światecznego drzewka?

ja dzis ubrałam:) zaraz sie pochwale nią :) a co:)

Dużo osób już ma! Potem ludzie nie mają za bardzo czasu...przygotowywania i wogóle! Ja bede robić w tą sobotę z chłopakiem :) świątecznie bedzie :PP

http://www.voila.pl/427/2xinl/index.php?get=1&f=1

tradycja choinki to chyba z Niemiec...głowy sobie za to uciąć nie dam, ale tak mi się wydaje ja ja musze najpierw przytaszczyć... stojak od rodziców skubnąć, bo mają kilka...i ubrać...o rany

nawet nie rozbieramy ale mała jest ma metr

madooonna śliczna ta Twoja choinka...:)

cały rok... to nie, u mnie jest tradycja, że żeby wigilijny nastrój trwał cały rok trzeba posprzątać wszystkie świąteczne ozdoby w Trzech Króli najpóźniej

ta tradycja z drzewkiem światecznym jest stosunkowo młoda, w XIX wieku dotarła do nas z Niemiec, a dowiedziałam sie ciekawych informacji, która dotyczy symboliki ozdób choinkowych: np.zapalone świeczki – broniły dostępu złym mocom i odwracały nieżyczliwe spojrzenia ludzi, papierowe łańcuchy – przypominały o zniewoleniu grzechem, a także miały wzmacniać więzi rodzinne i chronić przed kłopotami. ...A choinke ide jutro przytachać!