Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 99999999999patusia25

...nie dotykaj mojej dłoni...........jeżeli zamierzasz potem ją puścić..

Polecane posty

Gość 99999999999patusia25

jest mi tak strasznie zle...pewnie nikt nie potraktuje tego poważnie...ale czuje sie tak okropnie..........;((((((((((( zaangażowałam sie w pewną znajomość..wszystko rozpoczęło sie świetnie..myślałam ze wszystko mi odpowiada ..że wreszcie mi sie uda ... że nie bedę sama...wreszcie bedę szczęśliwa...a osoba na której mi zależy spotkała sie ze mną kilka razy a potem niccc...... ;(( zero kontaktu...tak bardzo boję sie znowu zranienia;((( już tego nie zniose...za każdym razem kiedy sie zaangażowałam nic z tego nie było..dlaczego jedni bez problemu znajdują drugą połówke...tylko ja jestem wiecznie sama...otaczają mnie ludzie ...ale to zwykli ludzie ...nie ten jedyny z którym chciałabym się budzić...== i zasypiać.....wciąż czuje sie samotnie...a teraz ta obojetność osoby na której zaczeło mi zależec...prosze pomóżcie mi poważnie...doradżcie...prosze...nie mam z kim o tym porozmawiac....z góry bardzo dziekuje......===== pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona84
Wiem co czujesz :( Ja tez zostałam zraniona, szukałam szczescia i znalazłam jego, wiele by tu opowiadac, ale czuje sie samotna a strach przed bolem wypełnia kazdy jeden dzien. Nie jestes z tym sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
Ale skąd wiesz, że się nie uda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila prawdy dla autora
może za szybko się angażujesz? może na zbyt wiele liczysz od początku? druga strona wyczuwa to i ... zwiewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×