Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla zonka 2010

IRYS dom przyjec okolicznosciowych Tychy-Wartoglowiec

Polecane posty

Gość przyszla zonka 2010

Witam serdecznie.Czy ktos mial przyjemnosc bawic sie na weselu,urodzinach,Sylwestrze lub organizowal jakiekoliwke inne przyjecie(komunia itp)w Irysie w Tychach? prosze o opinie,bo nie spotkalam jeszcze nikogo kto by tam byl.Lokal jest ladny dosc nowy ale nic wiecej nie wiem na temat jedzenia jak i pozostalych rzeczy.Zadnych opini nigdzie nie potrafie znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla zonka 2010
nikt nie byl na zadnym przyjeciu w Irysie? nawet nikogo znajomy? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia19975
witam, ja byłam tam na weselu, i nie bardzo mi przypadła ta sala, a może bardziej jedzenie i obsługa do gustu. jak dla mnie jedzenie zbyt przesolone, nie zawsze ciepłe, podane tak sobie. do obsługi też mam pewne zastrzezenia. wybor nalezy do Ciebie, moze ja jestem czepialska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla zonka 2010
a tort Ci smakowal?i ciasta?na zdjeciachsale maja ladna ale ...mam dylemat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze nie za duzo opinii na temat Irysa... bede tam miala wesele 7.08.2010, a juz w maju ide tam na komunie wiec sobie wszystko obadam :) jestem dobrej mysli :P widzialam sale po remoncie, jest piekna i duza :) moja przyszla szwagierka czesto bierze z tamtad katering i uwazam ze jedzenie jest pyszne :) to tyle czakam na opinie inych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona10
witam, polecam również nowy dom przyjęć w Tychach MIRABELLE, piękne sale, kompetentna właścicielka, warto zobaczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotograf małopolska śląsk
działam też na terenie Tychów. Fotograf www.bednarczyk.org.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. chciałams ei dowiedziec czy włascicielka Irysa jest taka do pogadania?? czy mozna z nia spokojnie porozmawiac?? i jesli ktos tam był niech pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka! Właścicielka jest fałszywa! Z początku umie swiadczyć a potem ............ szkoda gadać! O jedzenie które zostanie po imprezie musisz się upomnieć, bo pomimo iż wcześniej za nie zapłaciłaś grube pieniądze to nie dostaniesz. Jeśli chodzi o jedzenie to podawane jest zmine, mam wrażenie że odgrzewane, narobione dużo wcześniej! Kawa podan była letna, a ciastko nie za świeże! Dlatego jeśli możecie rezygnujcie z tego lokalu, Jest w naszym mieście dużo lokali z niższą ceną i lepszym jedzeniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilia71
Witam serdecznie,miałam przyjemność bawić się w lokalu,,Irys,,na Wartogłowcu i przyznaje ,że jedzenie jest pyszne miłe usmiechniete kelnerki(zawsze z pomocną dłonią)stoły uginaja sie od jedzenia:))a o świcie spakowali nam jedzonko do pojemników.Lokal ma klimatyzację wiec na upalne dni rewelacja:)Ja i moi goscie byli zachwyceni,a to dla mnie najwazniejsze:))POLECAM ten lokal!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mari59
Ten lokal nie cieszy się dobrą opinią.Właścicielce nie zależy na klientach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonka*
Faktycznie szefowej nie zalezy na klientach.Przed weselem wszystko cacy i pieknie po weselu totalna porazka.Cale szczescie nie bylo jej na moim weselu i nie musialam sie denerwowac.Sala sliczna ale sa tez inne sliczne i tansze w Tychach,jedzenie przepyszne,nam trafila sie fajna ekipa kelnerek i jedzenia bylo duzo,bylo pyszne,cieple,takie jk byc powinno,kazdy chwali do tej pory jk wspominamy wesele. Ale jesli ktos chce uniknac niepotrzebnych nerwow i stresow to lepiej niech zmieni lokal.Serio klima nie dzialala a jak goscie otwierali okna,bo bylo za goraco,kazali zamykac,bo przeszkadza halas sasiadom-mieszkancom,sorry ale co mnie to obchodzi?:/ Po weselu dostalismy informacje ze tyle i tyle poszlo piwa,oczywiscie rachunek napisany na zwyklej kartce zwyklym dlugopisem,tyle i tyle napojow i cena,gdzie mysl;alam, ze wyjde z siebie. Nie chce nikogo oczerniac bo nie o to chodzi ale przestrzec.Wiadomo,ze nie upilnujemy wszytskiego ale wydajemy na ten dzien duzo pieniazkow i kazdy chce zeby bylo dobrze i wszytskim sie podobalo.Bierzcie drogie panie potwierdzenia zaplaty zaliczki,jak juz ktos tutaj wspomnil ale nie zwyklej na kartce tylko fiskalny rachunek,po weselu rowniez zadajcie wrecz rachunkow a unikniecie nerwow i nieporozumiec!I jeszcze jedno inaczej jest zaplacic 300zł.od pary i isc na impreze np.Karnawalowa i nie widziec minusow a robic samemu wlasne wesele i widziec wszytsko jak to sie mowi od kuchni,dlatego prosze aby w takich watkach wypowiadaly sie tylko osoby ktore organizowaly wesela w danym lokalu. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
no i juz po ślubie i zabawie weselnej :) serdecznie polecam IRYSA :) zaczne od tego ze sala jest sliczna i jak na 75 gosci ktorych mialam wystarczajaca iloc miejsca na szalenstwa na parkiecie :) dodatkowo goscie cenili sobie ze sala jest na uboczu, mozna spokojnie wyjsc na dwor do ogrodu lub na taras :) jedzenie bylo pyszne, fajnie podane i bylo go totalnie nie do przejedzenia, wszystko dostalismy do domu :) obsluga mila, spelniala kazda zachcianke, jedzenie bylo podawane szybko i sprawnie wlascicielka nie zaskoczyla nas zadnymi niespodziewanymi kosztami - doplacilismy jedynie za ilosc wypitego piwa i napojow generalnie wszyscy gocie zadowoleni (tak jak i my z reszta), zabawa byla przednia, pogoda dopisala a sprawa sali nie przysporzyla nam zadnych klopotow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaobrączkowany
Witam, ślub w Irysie brałem z żoną w zeszłym roku tj. 2011. Plusy: *piękna sala *smaczne jedzenie, i całkiem dużo go było *możliwość wynajęcia 3 pokoi dla gości np. babci, czy z dziećmi Minusy: *Cwana właścicielka - rezerwowaliśmy salę w 2009, wszystko cacy dogadane. Przed ślubem zaczęły się cyrki, że jednak nie da nam tego co chcieliśmy na stół np. tataru (bo jak to? w sierpniu? mowy nie ma..) Wino do obiadu tylko takie i takie, nie jakie my chcemy bo to jej popsuje renomę. I inne podobne bzdury. * MASA NERWÓW - przez właścicielkę oraz obsługę. Szefowa kelnerek (taka czarna) to też wredna baba. Zamiast w tym dniu pomóc by o nic się nie martwić to co chwilę moja teściowa musiała latać do kuchni, bo to z tortem coś nie tak (bo zamawialiśmy go z innej cukierni, a nie od nich), to z orkiestrą problemy etc. * Jedzenia dużo i pyszne, ale następnego dnia dostaliśmy głównie kluski i kapustę. Mięsa było tak mało, że nie starczyło następnego dnia dla wszystkich gości co zostali. I to nie dlatego, że wszystko było zjedzone w dniu wesela. Po prostu obsługa sobie pozbierała.. * Jak ktoś wspominał - klima jest, ale do dupy bo gorąco. Balkon jest ale otwierać nie wolno bo włączona klima a w nocy to by zaś kopruchy etc. do światła zleciały, więc często trzeba było wychodzić się przewietrzyć na zewnątrz. * Lodówkę z wódką sam musiałem podkręcić by chłodziła bo pierwsza partia wódki poszła ciepła. * Za przystrojenie balonami dodatkowa kasa, ale zrobione na odwal się, dwie wiązanki balonów tylko. Podsumowując: Nie pamiętam ich wszystkich grzechów, a piszą dopiero dziś bo tak wspominaliśmy akurat w rodzinie. Szczerze to odradzam bo szkoda nie tyle pieniędzy co nerwów w tym jednym wyjątkowym dniu. Ale dobrze wiem, że część osób zrobi tam wesele bo będzie chciała w Tychach i sala będzie im się podobać - zupełnie jak nam. Tylko dobrze radzę, SPISAĆ WSZYSTKO W UMOWIE - CHOĆBY I NA 10 STRON. My tego nie zrobiliśmy, a szkoda. Ps. Ponadto na 1 osobę jest 1litr napojów, także trzeba będzie dokupić u właścicielki. Znajoma nam radziła spisywać wszystko co dobieraliśmy z kuchni dla gości, oraz pilnować wódki co też zrobiliśmy bo na tym też podobno oszukują. Także na początku wszystko cacy, a parę miesięcy przed samym ślubem zaczynają się cyrki jeśli czegoś wcześniej nie ustaliło się na piśmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagość
Szanowny Przedmówco! .Chyba nic innego nie miałeś do roboty w tak wielkie święto tylko tak obsmarowałeś porządnych ludzi.Powiedz czy się teraz dobrze czujesz?.Skandal!!! Jak tak można!Teraz chyba będziesz codziennie czytał te swoje wypociny i cieszył się że umiesz pisać!! Wstyd!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi55
Fakt! Właścicielka Irysa to wredna baba.Takiemu klijentowi powinna wszystko zrobić za darmo! A ona wzięła pieniądze i jeszcze chciała na tym zarobić! Co za szatan babsko! Taki święty klijent co to nawet we Wielkanoc ocenia tą marną gastronomię musi mieć wszystko gratis .Może wtedy we wigilię po rodzinnej kolacji napisze coś Dobrego.Ja życzę Ci zdrowia bo rozumu i taktu to człowieku nie masz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość987
Szanowny Panie Zaobrączkowany! Podziwiam Pana -takiego aparata jeszcze nie widziałem! Idż i przeproś tych ludzi! A żeby w samą Wielkanoc pisać takie brednie? Czy Pan się teraz już dobrze czuje?.Przecież Pan napisał z wielkiej do ludzi miłości!A jak z Pana sumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość987
Facet-Ty się już nigdy nie zmienisz!Już taki zostaniesz! Tylko kto z Tobą wyrobi.Życzę dużo zdrowia żonie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7777
Czy można bezkarnie szkalować ciężko pracujących ludzi? Przecież w gastronomii to strasznie ciężka praca. Dlatego już mało kto chce pracować przy tych nocnych i .... eskapadkach.Coraz mniej chętnych do obsługi tych eleganckich gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nowy
Już w tej chwili nie ma chętnych do szkół gastronomicznych. Tyle gorzkich słów dla pracowników restauracji- a że to zjedli a że to ukradli.To nie jest prawda.Pracowałem w gastronomii jako kelner 10 lat-ale dzięki Bogu już nie pracuję.Klijencie popatrz trochę na siebie, jak się Ty zachowujesz.Przecież personel w restauracji to też ludzie i należy się im szacunek jak każdemu ciężko pracującemu człowiekowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość789
Nigdzie w świecie nie ma tak obelżywych opinii jak u nas Wiem bo byłam w wielu krajach.A jak u nas jest na polskich wselach to też nie jeden film już powstał.To jest tragikomedia. Za żadne skarby świata nie obsługiwałabym tych szanownych gości. Zanim napiszesz i zrobisz komuś krzywdę to popatrz wokół siebie człowieku czy chciałbyś być na miejscu kelnera obsługującego tych szalonych gości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 5555
Ja nie jestem Kamciu ani pracownikiem, ani nikim znajomym z Irysa ale zmiażdży to cię życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia_6789
Zycie mowisz...ciekawe na jakiej podstawie tak twierdzisz? Dlatego, ze zamierzam wszystko zapisac w umowie (o ile bede chciala kiedykolwiek cokolwiek u nich organizowac)? Zreszta swoje lata juz mam i jakos to zycie mnie nie zmiazdzylo ;p Ale prosze, wypowiedz sie konkretnie, slucham...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia_6789
A tak na marginesie: wcale nie kwestionuje tutaj uczciwosci wlasciwieli czy pracownikow Irysa (nie wiem czy to wychwycilas), bo nie mialam przyjemnosci z nimi wspolpracowac. Takze owszem, moze opinia Zaobraczkowanego jest krzywdzaca ale wychodze z zalozenia, ze jezeli sa to uczciwi ludzie, to nie beda stawiali zadnych oporow przed zapisaniem w umowie wszystkiego- jak radzi Zaobraczkowany- zeby pozniej nie bylo zadnych nieporozumien z powodu umow ustnych (dosc trudnych do udowodnienia). Jesli jednak dluzsze umowy nie sa im na reke, lepiej przemyslec sprawe i moze rozejrzec sie za jakims innym lokalem, ktorych nie ukrywajmy-jest sporo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 555
Chodzi mi o to że nie wolno nikogo oskarżać .Czy Ty napewno wierzysz że tak było? Powiedz czy Ty umiałabyś tak o kimś napisać? Nie czułabyś się trchę przynajmniej ...głupio Ja bym wszystko wyjaśniła z właścicielami ale nigdy bym tego nie opisała.Dla mnie to jest obrzydliwe. Nie wiesz co tam się na tym weselu zdarzyło , więc nie sądż innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia_6789
Owszem, nie mam pojecia, ale rozumiem, ze Ty wiesz co sie wydarzylo....? Powiedz wiec, co takiego? W ktorym dokladnie miejscu Zaobraczkowany sklamal? No....czekamy....jestem pewna, ze tak samo jak ja, nie wiesz jak sie dokladnie sprawy rozegraly. Wiec dlaczego z gory zakladasz, ze Zaobraczkowany nie mowi prawdy? I powiem Ci szczerze iz jestem pewna, ze jesliby Ciebie ktos oszukal, i to oszukal na grube pieniadze-sama bys opowiadala znajomym, zeby swojego wesela w tym lokalu nie urzadzali...nie byloby tak? I nie czulabys sie glupio, bo po prostu ostrzeglas swoich przyjacil/rodzine. Ale to, ze Zaobraczkowany probuje ostrzec innych, nieznanych sobie Tyszan, juz Ci nie odpowiada. Dlaczego? Podaj konkretne argumenty, nie ogolnikowe... Pozwolisz, ze zakoncze tym samym stwierdzeniem: nie wiesz co się wydarzyło, nie sadz wiec innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4567
Te wszystkie wpisy to taka czcza pisanina.Nie mam co robić no to trochę popiszę.Ja nie wierzę w żadne anonimowe wpisy! Jedni piszą na drugich i tak w kółko.To jakiś chyba szał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijjkk
kamcia_6789 - te wszystkie wczesniejsze wypowiedzi osob z nikiem gosc itd. - to po prostu sa pracownicy lub wlasciciele. Wszystkie sa na jedno kopyto. Jak je czytam to wiem jaki zenujacy poziom rezprezentuja wlasciciele - sami sobie wystawiacie swiadectwo i potwierdzacie slowa Zaobraczkowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1111
Ja nie jestem ani pracownikiem,ani właścicielem.Uważam tylko że nie wolno nikogo obrażać.Może jeszcze tak los sprawić że będziesz pracowała lub pracował w knajpie -to zobaczysz jaki to miód. A co do zaobrączkowanego-dalej uważam trudny facet.Tak się nie postępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska111
a ja powiem tak, nie mam nic wspolnego z irysem ale lokal tez ma prawo dbac o jakas swoja renome i nie pozwala na wprowadzanie pewnych napoi, np. wina marki wino,czy soki napoje ktore kolo soku nawet nie staly napoj biedronka, weselni wiedza o tym ze zamowia wino marki wino ale pozostalych 80 osob goci nie wie o tym ze to specjalne zamowienie i potem chodzi renoma ze za wesele kosi sie masakryczne pieniadze a daje wino marki wino. co do tatara nana zaoobraczkowanego to pracujac w gastronomi sa pewne normy i jak wiemy tatar to sorowe mieso na stole w temp pokojowej od poludnia do wieczora zacznie nie przyjemnie pachniec i sie psuc, zatrucie mozliwe,ale oczywiscie znow na to nikt nie wpadnie ze sorowe caly dzien na stole bylo tylko ze pewno nie swieze bylo, tak ta krowa tydzien pod plotem lezala pewno takie wnioski beda. a propo twojego zaoobraczkowany czepianai sie klimy i tarasu: jadac samochodzem jak jest cieplo wlacz klime i otworz okna w samochodzie, polecm, klima wtedy najlepiej dziala, Ty pewnie tak jezdzisz co dzien :) miejmy tez troche wyrozumialosci dla obslugi, my przycjhodzimy na uroczystosc na 14:00 15:00?? a obsluga pewno juz od 6:00 8:00??? i do samego rana siedza az goscie sie rozejda, a goscie wyspani po wodce ciekawe pomysly maja,jesli kos ich nie przypilnuje to rozniosa lokal a weselni powiedza ze oni tego nie widzieli, to na pewno nikt z gosci bo same szlachectwo bylo i kto za to placi??? wlasciciele albo personelowi sie straci za nie dopatrzenie. Jesli sie boimy ze zostaniemy oszukani spiszmy umowy na wszystko, jak lokal sie nie boi to sie zgodzi, jesli nadal nie ufamy to pilnujmy sami wszystkiego,a w takim razie jesli zrobimy to sami to czemu komus za to placic i wynajmowac lokal??? zrobmy sami w domu albo pojdzmy do remizy :) tam bedzie wszystko cacy pajacy :) ale spojrzmy tez na siebie jesli my nie ufamy juiz na poczatku komus to pewna sadzimy po sobie bo tez widac oszukujemmy gdzie sie da wiec szacun do tych ktorzy maja cierpliwosc znosic nasze towarzystwo i nastroje i caly dzien za kila zloty za godzine bo personel nie zarabia tyle co wlasciciele biora za impreze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×