Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nanua

odchudzanie!! zapraszam wszystkich do wspólnej walki i wspierania się

Polecane posty

Gość Nanua

dziewczyny jak w temacie, ktoś się przyłączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanua
No, więc mój plan to tak całkowicie ogólnie: *niskokaloryczna dieta *ćwiczenia *pielęgnacja ciała jutro napiszę dokładnie co i jak może ktoś zechce się przyłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanua
desaw witam! :) jaką chcesz prowadzić dietę? ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanua
jasne angioletto! ;) zapraszamy! jak plan diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój plan na zgubienie kilosów to dieta niełączenia i dużżżżżżżżżżżżżo ćwiczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę być fit
czy.....czy ja też mogę się dołączyć? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanua
:) fajnie że się przyłączacie :) jak tam u Was? jak będzie wyglądał Wasz przykładowy jadłospis? będziecie ćwiczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od jutra juz stanowczo zaczynam diete! Juz mam dosc patrzenia na swoje boczki:( chce sie wreszcie podobac SAMEJ SOBIE! Codziennie rano bede wstawala 5 minut wczesniej i robila 30 brzuszkow, wieczorem dodatkowo tak z 70-100brzuszkow, plus jakies cwiczenia na nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanua
ja narazie się ograniczam ale, od jutra zaczynam niskokaloryczną dietę i konkretne ćwiczenia :) Chcę też pić min. 6 szklanek wody dziennie i jeść max. do 16.00 ;] zaraz spiszę sobie dokładny plan ćwiczeń i posiłków jak tam u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie do 16 to troszkę przesada podczas odchudzania trzeba się odżywiać racjonalnie a nie głodować ostatni posiłek je się na 4 godziny przed snem zasada 5 posiłków dzienne małe ale często żeby organizmowi dostarczać siły i żeby nie mieć napadów głodu odchudzamy się z głową i bez efektu JO-JO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamierzam ostatni posiłek jesc kolo18-19 a to bedzie zalezec o kotrej bede wracac. Najgorsze jest to ze nie za bardzo mam jak jesc dosc regularnie bo roznie mam zajecia ulozone:/ a w jakim wieku jestescie i jaki jest wasz cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem koło 30 do zgubienia duuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo zaczęłam stosować dietę niełączenia od jakiegoś tygodnia i jest super staram ćwiczyć się co dziennie po 1,5 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat mam 20lat i gdzies 5kilo do zrzucenia, ale bardziej bede patrzec na sylwetke niz na wage. Ja niby z ruchem nie mam problemu bo studiuje wychowanie fizyczne, ale moj brzuch pozostawia wiele do zyczenia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja mam do schudnięcia jakieś 15 kg od stycznia idę na siłownie 2-3 razy w tygodniu i zaczynam regularnie ćwiczyć. Odchudzam się od tygodnia , mam zamiar chudnąć ok 3 kg w ciągu miesiąca i tak do wakacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wanna be perfect no to tak liczę ,że z małymi poślizgami niepełny kilogram tygodniowo chce chudnąć :) ah zazdroszczę Ci ze masz tylko te 5 kg zbędnych hehe :P najgorzej właśnie to że ja tez bardzo późno wracam bo czasem ok 22 a wychodzę z domu o 13 a w tygodniu odsypiam i śpię do 13 taki mam nieregularny tryb życia . Macie jakiś pomysł na posiłki poza domem takie co to się nie zepsują i można w miarę szybko zjeść ? coś lekkiego ale pożywnego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nos zawsze w torebce jakis owoc jak sie zlapie nagly glod, zeby nic niezdrowego i kalorycznego nie jesc:) moze probuj sobie robic jakies salatki z kurczakiem, tunczykiem warzywami. Mozesz tez brac jogurt naturalny, marchewke do przegryzienia i oczywiscie woda ze soba. Mi tez pomaga zielona herbatka:) ja zmykam na solarium, odezwe sie jak wroce bye;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko co z mięsem odpada bo jestem wege :) nosiłam przez ostatni tydzień batoniki zbożowe ale jakoś się nie sprawdziły:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sałatki warzywne: wrzucasz wszystko co masz w lodowce z warzyw oczywiscie:), jakies salatki owocowe mozesz sobie robic, jakies kromki z pieczywa pelnoziarnistego no i jogurt naturalny jak pisalam:) wszelkiego rodzaju warzywa, owoce do przegryzania. Musisz wedle uznania sobie cos zabrac do pracy. Naprawde mozna wiele ciekawych rzeczy wymyslec tylko trzeba poszukac po internecie:) Ja dzisiaj na koniec mojego folgowania z jedzeniem zjadlam sobie 3 kostki czekolady z orzechami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mogę się dołączyć? Odchudzam się już 3 tyg i zrzuciłam jak na razie 3kg :) Obecnie waże 64kg przy 165cm Moim celem ostatecznym jest 49/50kg, ale już przy 56kg bede bardzo szczesliwa :) Moja dieta dotychczas polegala na jedzeniu mniej wiecej 1500kcal. Dzisiaj też tyle spałaszowałam :) Chcialabym jednak do swiat zrzucic jeszcze z 1kg, a idealnie byloby 2kg. Dlatego od jutra ograniczam kalorie i bede jadla od 500kcal- 1000kcal. Co do aktywności fizycznej to tylko w ramach w-fu na uczelni bo nie mam czasu na wiecej gdyz studiuje 2 kierunki i nie mam sil na jakas dodatkowa aktywnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszamy:) tylko na twoim miejscu nie odchudzalabym sie dieta 500kcal bo pozniej bedziesz miala WIELKIE jojo lepiej wolniej ale na stale takie jest nasze motto:) i nie wierze ze nie znajdziesz dziennie 20minut zeby cos pocwiczyc bo dzieki cwiczenia ujednisz sobie cialko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazlabym czas w weekendy,ale na to zazwyczaj jestem za leniwa :) A w dni powszednie wychodze z domu o 7 a wracam okolo 20-21 i nie mam na nic sil, a musze miec jeszcze czas zeby sie pouczyc. Lekko nie jest, ale moja aktywnosc to 2 razy w tygodniu po 1,5h i czesto sie zdarza ze raz w tygodniu wychodze na jakies lyzwy na 1h wiec najgorzej mysle i tak nie jest :) Cwiczenia dolacze w okresie swiatecznym zeby nie przytyc za wiele. A ze 500kcal = wielkie JOJO to teoretycznie wiem, tylko że moje zalozenia są miedzy 500-1000kcal co zazwyczaj u mnie oznacza jednak 1000kcal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×