słodkie,które nie tuczy,czyli co jeść w ciązy by nie przytyc?

W poprzedniej ciąży przytyłam 25kg.Przez 4 mies udało mi się zrzucic ten balst.Teraz chcę bardziej kontrolować to co jem.A ponieważ kręci mnie strasznie by opychać się słodyczami chcę jeść mądrze.Moje propozycje to: migdały suszone morele rodzynki jogurt naturalny z dzemem klementynki a Wy co proponujecie?

tarte jablka zapiekane z cynamonem

kakao slodzone miodem

dodam suszone figi (dodatkowo masz z glowy zaparcia) mozna sie tez przyzwyczaic do marchwii, ta cienka jest sllodziutka

słodycze w ciazy i jem ich mase, ale tez duzo owoców. Jestem w 31tc i przytylam 8,5kg.

suszone owoce wbrew pozorom nie są zdrowe, są konserwowane siarką, przeczytajcie uważnie informacje na opakowaniu migdały i orzechy są bardzo kaloryczne i powodują zaparcia niby wszystko mozna jesć ale z umiarem, chyba lepiej więc jest zjeść jakis owoc niż paczkę bakalii co dzień pieczone jabłko z cynamonem i kakao to chyba najdrowsze opcje

zamiast słodyczy jem owsiankę z łyżką rodzynek i odrobiną cynamonu, płatki owsiane mają dużo mikroelementów, są zdrowe na włosy, skórę, paznokcie, wzmacniają też kościec, zęby

Tu masz przepis na ciasto całkowicie bez tłuszczu. 6 duzych twardych jabłek szklanka cukru 2 szklanki mąki szklanka dowolnie wybranych bakalii 3 jajka łyżeczka proszku do pieczenia Jabłka pokroić jak się komu podoba, zasypać cukrem i oczekać aż puszczą sok. Potem dodać resztę składników i wymieszać. Piec 45-60 min, w temp 180 stopni. Skórka powinna być miedziano brązowa. Ciasto może wyglądac jak zakalec jeśli kupicie jabłka miękkie które się jeszcze dodatkowo porozpadają w pieczeniu ale w niczym to absolutnie nie przeszkadza. Generalnie ciasto jest pyszne!

cukier, bakalie, to samo źródło węglowodanów, więc to ciasto nie jest niskokaloryczne

Pani/Pan pod pseudo /*/*/* ma jakieś bliżej nieokreślone problemy ze sobą, na wielu topikach obraża ludzi Proponuję olać, nieładnie mówiąc

no bo taka jest prawda, sama jest otyła i komus "pomaga" zeby wyglądał tak jak ona.to nie ja tu jestem wredna-tylko ostrzegam.

Ja w ciazy tylko czasem mialam ochote na slodycze apeptyt mialam taki sam jak przed ciaza wiec nie jadlam duzo. A i tak sporo przytylam ;(