Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anetintra

jak poczuć się znów atrakcyjną...?

Polecane posty

Gość anetintra

witajcie, jestem leciutko po trzydziestce, mąż, dzieci, dom, mało czasu dla siebie, czas który mamy z męzem, też nie taki już jak dawniej. sex rzadko bardzo, żadnych uniesień, to męczy. co zrobić, aby przywrócić nieco dawnej namiętności? tak, aby poczuć się znów kobieta atrakcyjną, pożadaną? to możliwe w ogóle? dodam, że nie jestem gruba, zapuszczona itp, ostatnio modne takie tematy na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa____________61
wywalić dzieci z domu albo zaproponować facetowi weekend tlyko we dwoje i zadbać koniecznie o oprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
dzięki, ale to nie dziala. coś się w nas wypaliło, we mnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
weekend we dwoje polegałby pewnie na oglądaniu tv, marudzeniu, a potem pytaniu : może do kogoś pójdziemy wieczorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
zapytałby ON :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enrike
podejdź do fryzjera, kup fajną bieliznę , dobre winko i przebierz się np za pania nauczycielkę lub sekretarkę. Jak go nie ruszy to znaczy że robi coś na boku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enrike
aaaaaaaaaaa i jeszcze jedno , zacznij uprawiać sport, od razu poczujesz się atrakcyjniejsza i pełna witalności ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
chodzę regularnie do fryzjera, mam zawsze seksowną bieliznę nawet "po domu". za sekretarkę nie będe się raczej przebierala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
chyba przestał mnie pociągać mój mąż, rutyan, nuda, fochy, jakieś jego występki. we mnie to chyba zabiło namietność. sam też o namiętność między nami nie dba. czasem tylko robi mi wyrzut, że zimna jestem, że czegoś tam mu nie robię. odechciewa się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
a może po 10 latach nalezy zmieniać faceta? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
Lodzio, ja podejrzewam, że inne to by go ruszały... :o ale on mnie nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężka sprawa...widać że on sie w ogole nie stara, to trudno żebys Ty staneła na głowie i zaaranżowała znowu w sypialni żar ciał:oA on zadbany jest, czy juz kapeć sie z niego zrobił i ciepły kluch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
he he Pozdro :) nie da się ukryć, że mu się przytyło z 10-15 kg od kiedy go poznałam. na basen go wysyłam to opór jest. na siłownię to samo. wieczorem zawsze sobie drinka robi albo piwko, a mi się chce wyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
może powinnam z domu częściej wychodzić sama, z koleżanką czy jak, może pomogłoby mi, gdyby obcy faceci rzucili czasem pożadliwe spojrzenie? tylko co dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożądliwe spojrzenia obcych facetów, pare drinkow i bedziesz zakladać topiki: Zdradziłam, co dalej!Nie wiem, co poradzić....ja to zawsze wywalam kawe na ławe. Może powiedz jemu to, co tu piszesz. Niech chłopina też coś zrobi w tym kierunku...chyba że mu tak dobrze, co? Myslisz, że on ma podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
Pozdro, ja miałam już kilka okazji, żeby męża zdradzić, ale nie zrobiłam tego, więc może jestem twarda? :D rozmawialiśmy na ten temat wiele razy, kończy się to zawsze awanturą, pretensjami do mnie, że on taki biedny, zapracowany, a ja mu nie dogadzam nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm....może faktycznie znikaj wieczorami z domu....może powinnas troche zazdrości w nim wzbudzić. Np. zmień fryzure, kup jakieś fajne ciuchy i znikaj z domu (oczywiscie mówiąc mu, że to niewinne piwo z koleżanką). Faceci to podobno wieczni zdobywcy...jak czują, że coś im sie zaczyna z rąk wymykac, to zaczna na głowie stawac żeby to odzyskać....Pracujesz?Jeśli nie, to może pomyśl o pojsciu do pracy. NNic nie zniecheca faceta niz kura domowa, wiecznie latająca ze scierką, podajaca obiad i niancząca dzieci. Dzieciakami mama/tesciowa sie może troche zajać....albo można na 2 zmiany pracowac. Byle w domu nie gnuśnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
rzeczywiście nie pracuję teraz, mam male dziecko, jeszcze roku nie ma. ale niedawno jeszcze pracowałam i było tak samo. my trochę po przejściach jesteśmy, czasem myśle, że źle zrobiłam ładując sie w to z powrotem. a teraz nie mam wyjścia raczej. cięzko mi nawet na wieczór z domu się wymknąć, bo dziecka to on nie połozy, ani moja mama ani teściowa też nie, a poza tym mąż wraca bardzo późno z pracy. o jeeejciu... jak ja marudzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to dziecka, to on nie połozy?:o:oNie wychowany chłop!Rozumiem, że macie trudną sytuacje teraz, ale coś mi sie zdaje że wszystko w domu jest na Twojej głowie, a On i tak narzeka, bo przecież tak go praca męczy....Ech.....Wiesz...prawie nigdy nie jestesmy w sytuacji bez odwrotu...jak już nie bedziesz mogła wytrzymac, to pierdzielnij drzwiami i tyle.Z drugiej strony, sex to nie wszystko. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, jak Wam sie układa w innych sferach...czy jest dobrym mężem, partnerem, przyjacielem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
właśnie ten seks to już ostatnia deska ratunku. w moim odczuciu ani z niego dobry mąż, ani przyjaciel :( mam wrażenie, że mnie nie szanuje na codzień :( idę spać, bo zaraz mi się jeszcze gorzej zrobi. Pozdro, dzięki za zainteresowanie tematem i chęć pomocy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
dziecka nie połozy bo go plecy bolą :D, bo w nocy nie bedzie wstawał do niego, bo przecież następnego dnia pracuje itp. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KWAK KWAK KWAK
operacja plastyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anetintra--> Współczuje:( i dużo szczescia życze, ale to chyba nie z nim, wiesz.....?:odobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
Pozdro, dziękuję. z nim chyba rzeczywiście nie, i pewnie tak będę w tym gnuśnieć aż zdechnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AXEE
wzbudź zazdrość ..........jakoś ( i miej przy tym radochę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uaaaaaaaaaaaa
skoro nie mozesz wyjchodzic wieczorami... pokaz nam czesc siebie tutaj. uwierz, ze jesli sie spodobasz, a z Twojego posta wnioskuje, ze tak bedzie... to poczujesz sie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
uaaaaaaaaaaaaaaaa jakoś nie mam w zwyczaju pokazywać ani siebie całej ani wybranych części w necie :D ale miło skoro sądzisz, ze mogłabym się spodobać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetintra, czy masz może przyjaciół płci męskiej ? Porozmawiaj z nimi o swoim wyglądzie/osobowości/pracy. Jeżeli usłyszysz od nich nieco komplementów, to powinnaś poczuć się lepiej jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetintra
mam, owszem, ale co oni o mnie sądzą to dobrze wiem :) nie mogę za bardzo o tym rozmawiać, bo skończy się źle :) ja tylko w domu mam ten problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×