o co pytac dja na spotkaniu z nim?????????

bo wszedzie pisze o fotografach:) a jak z djem. o co pytac. o zabawy? o jakies karaoke? nie mam pojecia.

mam to na świeżo to ci napiszę :) przede wszystkim niech Ci DJ - lub wodzirej, działa w każdą stronę - pokaze spis utworów jakie zamierza puszczac! albo przynajmniej określi rodzaj grania - \"będę grał muzyke biesiadną, czy w stylu Czerwonych Gitar, czy raczej coś nowoczesnego, czy złote przeboje\" itd ostatnio byliśmy na dwóch weselach: - na jednym DJ grał co mu sie podobało nie patrząc na to jak sie bawią goście - całe wesele poleciało przy przyspiewkach w stylu \"Hej sokoły\"... Niby OK, przy wszystkim sie mozna pobawic, ale jednak wrazenie bylo takie sobie; - na drugim DJ zaszalał i grał discomusic - DrAlban, trochę techno... tez niby OK, ale z kolei starsi się nie bawili w ogóle; niech Ci pokaże zabawy oczepinowe bezwzględnie!! niekórzy mają naprawdę głupie pomysły... jelsi planujesz miec na imprezie gosci zagranicznych tez to powiedz - u znajomych na weselu byli Wlosi, a puszczono jako drugą piosenkę, od razu po pierwszym tancu \"Ciao Italia, ciao arrivederci\" :) Wlosi mieli smieszne miny :P sprawdz czy DJ nie zamierza puszczac kawalków niepasujących do wesela - np nagminnie puszczają \"Windę do nieba\" - ja nie wiem czy tekst \"mój piękny panie z telewizora, ja go nie kocham, taka jest prawda (...) ale dziewczyna przez świat nie moze isc calkiem sama, wiec pora mi dzisiaj do slubu isc\" tak naprawde pasuje na wesele... spróbuj określic czy bedziesz miec na weselu ludzi tańczących czy raczej siedzących i jedzących. DJ będzie mógł lepiej dobrac muzykę, żeby nie było żarcia przy skocznych kawałkach. określ też w jakim wieku gości będzie najwięcej, lepiej dobierze \"epoke\" - czy to lata \'60 czy \'70 czy cokolwiek. umów się z nim że po każdej przerwie spożywczej będzie zaczynał granie od znanego skocznego kawałka w stylu \"nogi sie same rwą\" - będziesz miec więcej gości na parkiecie. umów się też na akcję ratowniczą gdyby goście się słabo bawili - wtedy moze zainterweniowac, zacząć jakąś zabawę i rozbujac towarzystwo. mogę być np wspólne śpiewy w stylu \"szła dzieweczka\" itd. jeśli bezwzględnie czegoś nie chcesz - np. kankana z obowiązkowym robieniem szpagatów, \"Mydełka Fa\" itd - POWIEDZ MU TO bezwzględnie!! dogadajcie się tez odnosnie rozlokowania - jesli tańce i jedzenie będzie w jednej sali to OK, ale jesli tance będą w jednej a stoły w drugiej to niech sobie odpowiednio przygotuje nagłośnienie. powiem Ci też z doswiadczenia że wtedy te skoczne kawałki na początek tury grania sa bardzo wazne - jak jest wszystko w jednej sali to wystarczy jedna para na parkiecie i sie reszta zrywa, ale jak sa osobne sale to nie widac tańczących i nie ma stymulacji. tym wazniejsze jest zeby DOBRZE zagrał!

mi tam najbardziej podobaja sie takie "durne" piosenki,jak towarzystwo wypije,to takie sa najlepsze,typu "rewelacja na baltyku,lody na patyku":P

mi sie takie durne nie podobaja:) ale dziekuje za te wszystkie podpowiedzi. teraz juz spokojniej pojde na to spotkanko :) a jak jest z karaoke na weselu? bo np ja ogolnie karaoke nienawidze i raczej wolalabym go nie miec na wlasnej imprezie. a jak sie bawia goscie przy czyms takim

ojej jakie nerwy :) i po co? - a czy ja mu każe grac na fujarce? ale pisac za kazdym razem \"niech sprawdzi odtwarzając muzykę z płyt lub mp3 żeby...\" jest z lekka nieporęczne :) co do reszty - to własnie miałam na mysli pisząc o nakresleniu Djowi czy goście są siedzący czy tańczący. zwróc uwagę że pisałam o \"znanym skocznym kawałku w stylu \"nogi się same rwą\" - piszemy dokładnie o tym samym. wiec nie wiem skad agrecha. jesli Ty masz takie doswiadczenia ze mlodzi żrą i chleją a starsi sie bawią - to współczucia. ja mam znajomych - niezaleznie od wieku - którzy na wesele idą sie bawic, a nie najeść i napić. starsi bawią się mniej tylko dlatego ze niestety kondycja juz nie ta. ale cóz, każdy ma takie doświadczenia na jakie zasługuje. - po pierwsze nie napisałam ze ma nadawac w sali biesiadnej głośną muzę, ale jak bedzie pogrywał bez zadnego nagłosnienia w osobnej sali to kto go uslyszy? po drugie - jak nie ma wodzireja to DJ musi robic za niego, a autorka nigdzie nie napisala ze beda miec wodzireja. poza tym - dziewczyna pytała o rady, ja jej udzieliłam jakich mogłam. udziel i Ty jakichs. bo poki co z Twojego posta wynika tyle ze: \"Dja moze nie byc słychać bo w sumie po co, goscie i tak sie beda bawic jak zechca, jak nie zechca to nie beda, w sumie, niech sobie gra cokolwiek i tak to nie ma znaczenia, a w ogole to bez wodzireja ani rusz\". baaaardzo konstruktywne :P napij się melissy albo chociaz rumianku :P

co do karaoke to nie mam zdania. znasz wlasnych gosci, musisz sama zdecydowac. DJ moze sie przygotowac na taką okolicznosc, czemu nie. to dla niego zaden wysilek. zawsze bedzie co zaproponowac gosciom gdy wszyscy będą zmęczeni tańcami. glupiutkie przyspiewki, muzyka biesiadna, jakies zabawy - na weselach uchodzi. moze to i smieszne, moze i bardziej ludowe niz eleganckie, ale to jest specyfika wesela. da sie przełknąć.

niee chyba jednak zrezynuje z karaoke. nie wytrzymalabym tego tak nie znosze tej zabawy.ale teraz juz mniej wiecej wie o co pytac. niestety ten dj nie jest z polecenia wiec niewiem czego sie po nim spodziewac.

umów się z nim że po każdej przerwie spożywczej będzie zaczynał granie od znanego skocznego kawałka w stylu "nogi sie same rwą" - NAPRAWDĘ??

naprawde. nie znam osoby ktora oprze sie kawałkom w stylu "Wszystko mi mówi że mnie ktos pokochał" czy "Najtrudniejszy pierwszy krok" czy innym w tym rodzaju. niezaleznie od wieku.

o matko jak nie znosze takich starych kawalkow:) moze dziwna ze mnie osobka ale coz.

Skoro nie jest z polecenia, zapytaj go, czy posiada swoją tzw. reklamówkę (płytę dvd) - zanim się zdecydujesz, masz prawo obejrzeć choć fragmenty imprezy, na której \"grywał\". Nie będzie też niczym dziwnym, gdy poprosisz go o namiary do osób, które korzystały z jego usług. Skoro inwestujesz swoje pieniądze w konkretny cel, musisz mieć pewność, że będą to dobrze ulokowane pieniądze. Tym bardziej, że nic o nim nie wiesz. Może zabrzmi to śmiesznie, ale możesz zapytać go też o: * Od jak dawna gra na weselach i innych imprezach okolicznościowych? * Czy jest członkiem jakiejś organizacji branżowej? (na wszelki wypadek - chodzi o ZAiKS - bywa, że przedstawiciele tej organizacji sprawdzają restauracje pod kątem wesel) * Jakiego sprzętu używa? * Czy można obejrzeć \"portfolio\"? * Jak będzie ubrany? (może to i zabawne, ale zdarza się, że panowie DJ-e przychodzą w zwykłych podkoszulkach i postrzępionych spodniach wyglądając dość niechlujnie, co nie za bardzo pasuje do okoliczności). * Czy spożywa alkohol podczas pracy? * Jakiej długości przerwy przewiduje? * Czy puszcza muzykę w przerwach? * Czy bierze czynny udział w Oczepinach - muzyka, prowadzenie zabaw itp. * Czy przewiduje odgrywanie przez siebie toastów i przyśpiewek? Pozdrawiam cieplutko :)

Ty chyba nie sczaiłaś/łeś - po przerwie spożywczej skoczny kawałek? Żeby się goście porzygali??????

oo weding planer dziekuje za konkretne podpowiedzi:)

kurde przecież nie kankany ani oberki z przytupem! coś ładnego i żywego do tańczenia, żeby im tyłki z krzeseł podniosło. ballada - po to żeby się sennie pokiwać przytulonym na parkiecie? to sie nie opłaca z krzesła wstawac. normalnym gosciom bedzie sie taka muzyka podobac, a jak ktoś - używając Twojego stylu - zamierza na weselu żreć do wyrzygania to mu w niczym nie przeszkodzi. i skończ pic do mnie, powiedz cos mądrego autorce.

Ktoś mądry już się wypowiedział a swoje "mądrości" zostaw dla siebie.

pffffr Twoja opinia mi nie robi. przynajmniej COŚ napisałam. w przeciwieństwie do Ciebie :)

To, że COŚ napisałaś nie znaczy jeszcze, że DOBRZE. Lepiej nic nie pisać, niż napisać głupoty. Ja też mogę napisać COKOLWIEK, tylko po co? Nie jest ważne, że coś się napisało, ale jakość informacji, którą się zostawia. A twoja była WYJĄTKOWO DURNA. :P

Twoja była za to megainteligentna ;) zresztą. autorka już wie co chciała wiedzieć, a ja nie mam ochoty na głupie przepychanki słowne.