Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic naprawdę nic nie

Mowa dziecka-niecałe 2 latka

Polecane posty

Gość nic naprawdę nic nie

Córcia ma 23 miesiące i owszem używa wielu słów, ale jak coś opowiada to po swojemu :( nie sposób tego zrozumieć, intonuje i gestykuluje przy tym, ze kulam ze śmiechu ;) zasem pokazuje np. dzidzi biega (mówi dzidzi i tupie nóżkami) Czy powinnam pójść do logopedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mozna myslec
a moj synek 2 latka skonczy w styczniu i pieknie mowi zdaniami. wiem, to rzadkosc, ale jestesmy z niego baaardzo dumni :-D zaczal mowic jak mial rok i 4 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic naprawdę nic nie
a co można mysleć, a pytał ktoś :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja młodsza córka zaczęła mówić w okolicach 26-28 miesiąca. Do tej pory mówiła praktycznie po swojemu, oprócz pojedynczych słów mama, tata itp. Myślałam o tym, martwiłam się, ale póxniej na spokojnie wytłumaczyłam sobie, że na 100% mogę byc pewna, że rozumie co do niej mówię, komunikuje sie ze mna dosyc żwawo, mimo że po swojemu ( zdarzały sie nawet * kłótnie\\*;). Odpusciłam.... A potem dziecko strzeliło jak z procy:) słowotok i nowoczesne słowotwórstwo ;) Tez porównywałam ja do starszej córci, ale pediatra ostudziła me emocje: prosze pani, kazde dziecko rozwija sie w swoim rytmie i nie mozna dzieci porównywac. Musze jednak przyznac, że od momentu kiedy córka zaczeła mówić, jest jakas taka spokojniejsza czasami. Teraz poprostu może powiedziec dokładnie czego chce, bez zbednego stresu, że ktoś jej nie rozumie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okutfggj
Jestem opiekunką 2,5 letniej dziewczynki, ktora rowniez mowi tylko pare slow. Mama, tata, baba, nie, aaa (oznacza spanie), lala, dzieci. W dodatku chyba nie do konca zna znaczenie slow mama, tata, baba, bo do mnie tez sie tak zwraca. Czesto staram sie jej tlumaczyc, ze jestem ciocia lub niania, a ona i tak mowi do mnie mama lub tata. Poza tym nie mowi nic, w dodatku nie rozumie wiekszosci slow, ktore mowi sie do niej. Logopeda powiedzial, ze wszystko jest ok, ale dla mnie to dziwne, ze 2,5 letnie dziecko zna tylko pare slow;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, porownania z innymi dziecmi sa bez sensu. na wszystko przyjdzie czas. pamietam syn mojej kuzynki mial dwa latka i nie mowil nic absolutnie, az nagle ktoregos dnia zaczal - od tego czasu buzia mu sie nie zamykala:Di to od razu zdaniami gadal!:D twoja corcia mowi cos po swojemu i ty jej nie zrozumiesz, ale w tym jest sens. moze spedzasz z nia troche mniej czasu (pracujesz) i dlatego wydaje ci sie, ze jej jezyk jest bardzo ubogi. pewnie gdybys bardziej sie wsluchala zaczelabys rozpoznawac pojedyncze slowa. moja corka w tym wieku tez znala malo \"naszych\" slow, za to ma bardzo bogaty swoj wlasny jezyk. poczatkowo wydawalo mi sie, ze to, co mowi, to jeden wielki belkot, wszystkie wyrazy brzmialy tak samo, ale jak sie lepiej wsluchac, to mozna zauwazyc roznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci to czasami nie mowia nie mowia i nagle hyc! pelnymi zdaniami, roznie to bywa, ale wydaje mi sie ze dobrze jest nie zdrabniac nazw roznych rzeczy bo potem dzieciaczek zapamietuje i do 5 r.z mowi pipi ,amku , ciuciu ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się wydaję że nie macie się jeszcze czym przejmować mam dwóch synów, starszy do trzeciego roku nie mówił prawie nic(mama, tata, am, mi-ś) i nagle w ciągu miesiąca gdzie był z tatą u babci zaczął sie wypowiadać całymi zdaniami, śmieję się teraz że babcia zrobiła mu błyskawiczny kurs. wysiadając z pociągu powiedział \"mama patrz, statek płynie. Za to młodszy zaczął mówić bardzo szybko, jak miał 1,5 roku. Więc myśle,że to zależy indywidualnie od dziecka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka zaczela mowic jak miala 3.5 roku:(...dzis ma 7 i mowi i po polsku i po angielsku i nikt nie jest w stanie jej przegadac:).mysle ze nie ma sie czym martwic bo kazde dziecko (wiem powtarzam sie)rozwija sie swoim tepem:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logopeda26
nic naprawdę nic nie... jeżeli dziecko rozumie wszystko co do niego mówisz, wykonuje Twoje polecenia, to powinno być wszystko w porządku, niektóre dzieci zaczynają mówic w wieku 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn do 3 r.ż mówił pojedyncze słowa : mama , tata , baba , aga , daj , sii , aaa ... Teraz uczy się świetnie , ma rewelacyjną pamięć, wygrywa konkursy recytatorskie. Córka ma 2 lata , też mówi z 10 prostych słów tylko ale podobnie jak syn rozumie wszystko , doskonale radzi sobie za pomocą pokazania czego chce. Jak z synem chodziłam po lekarzach to jeden stary lekarz powiedział że jak tylko dziecko słyszy , reaguje na imię , polecenia i nie ma wad laryngologicznych , to martwić się można jak skończy 4 lata!!!!!!!!!!! Einstain podobno nie mówił nic do 5 rż , cytuję jego słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój siostrzeniec ma 2latka i 3 miesiące i niepokoi mnie fakt, ze nigdy nie słyszałam żeby poweidział "mama", 'tata", 'daj", "pić" wogóle nie wymawia pojedyńczych słow- czasami cos mu wyjdzie.... Gdy chce pic to charczy. Cieżko jest aby sie na czyms skupił-jedyne co go interesuje to telewizja, która włączano mu od maleńkości. Jak dla mnie to jest nieco dziwny... Wszedzie chodzi trzymany za reke, nie chodzi sam po podwórku, po schodach. Reaguje na imie tylko wtedy gdy mu sie chce. Najlepszą zabawa jest dla niego rzucanie piłeczek z łóżeczka i głośne przy tym krzyczenie. CZY TO NORMALNE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sylwuska88s
Myślę, że to dziecko powinno być diagnozowane pod kątem autyzmu, bo jego zachowanie wskazuje na to zaburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w żłobku u córki było badanie logopedyczne, dzieci są różne akurat u córki w grupie są dzieci od 2,5 roku do 3,5 . Jest część dzieci tych 2,5 letnich które nie mówią za wiele i logopeda nie skierował ich na konsultacje - mówiąc, że w takim wieku jest na to za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, ze wszystko bedzie wporzadku, tym bardziej, ze jego mama i babcia nie okazuja zadnego przejecia sie tym- myslaze jest wszystko ok a juz pare osób powiedziało mi, ze mały jak na swój wiek jest dziwny ze tak jak sie zachowuje to dziecko w tym wieku jest inne a nie taki i wiele innych uwag. Ja z kolei nie chce sie wtracać bo niby co mam powiedzieć? HEJ TWOJE DZIECKO JEST DZIWNE WEŻ JE ZBADAJ... Mysle, że czas pokaze. Zostaje mi jedynie obserwacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla wszystkich z Katowic i okolicy bardzo polecam wykład, jaki organizuje Akademia Jogi i Terapii Ruchem WYKŁAD O ROZWOJU MOWY U DZIECI 5 kwietnia 2014 (sobota) godz. 10.00-11.30 Katowice, ul. Chorzowska 7b (restauracja Stare i Nowe) Prowadząca: Aleksandra Majchrowicz - pedagog, logopeda, neurologopeda, terapeuta Bowena, terapii kranio-sakralnej oraz terapii dogłębnej komórkowej. Pracuje z pacjentem dorosłym oraz dziećmi od urodzenia aż do wieku szkolnego. Po wykładzie będzie czas na dyskusję – odpowiedzi na pytania. Wstęp: 30zł (płatność na miejscu) Zapisy: tel. 602 301 411 lub e-mail iza@gabinetaloha.pl www.akademiajogi.pl www.gabinetaloha.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko mówiło zdaniami przed drugimi urodzinami, oczywiście np. na cukier mówiła ciukiej, ale każdy wiedział o co chodzi. Gadałam do brzucha będąc w ciąży, ogólnie po urodzeniu gadałam do niej non stop, aż mnie gardło bolało, ale lubiłam do niej mówić i NIGDY nie mówiłam: "no cio tak dzidzi chce, papu?" - tylko normalnie jak do dorosłego i unikałam zdrobnień. Może coś w tym jest i to podziałało? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas identycznie, chociaż wszyscy śmiali się z czytania od urodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×