CZY jeśli bede dla dziewczyny pierwszym i się z nią ozenie to ona...

....zdradzi z ciekawosci? Czy nie powino sie nie ufac dziewicom?? ..a moze taka zostawic...bo pewnie zdradzi?

znudzisz czy będzie dziewicą czy nie

Zależy od dziewczyny. Nie ma na to reguły.

przecież chyba wyraznie napisał się sie boi, nie?

lol..mam to samo! te same obawy co ty;P

nawet dziwka jak sie zakocha to nie zdradzi !!!!!!

jeszcze się Wam nie znudziło o tych dziewicach? Bez znaczenia, czy dziewica czy nie... jak kocha to nie zdradzi. A poza tym już Wasz jeden mądry kolega kiedyś na tym forum napisał, że chce być pierwszy dla swojej żony, a jak później by chciała spradzić jak to jest z innym, to jej wybaczy - ważne, że nie ożeni się z używaną :P

eqrwtw.... to nieważne czy jest dziewica czy nie..i tak jej sie znudzisz predzej czy pozniej wszystkie takie sa

prawik zdrady sie nie wybacza ... a jak wybaczysz to i tak nie zapomnisz faktów jakie cie spotkały... wiec po co tkwic w zwiazku który i tak juz jest na spalonej pozycji popieram :P

ku*rwe i nie byl w stanie jej szanowac. bylaby dla mnie zwykla szmata, ktora powinna lezec w rynsztoku prawik jest przed 23.00 i dzieci tu siedza :P a co do wypowiedzi ...to nie jestem tak radykalny jak ty:) ja bym sie zwyczajnie pozegnał i wiecej nie chciał bym jej fejsu ogladac:P

Nie zdradzi. Takie jest moje zdanie...ale... niestety jest "ale" trzeba dbać, kochać DOCENIAĆ, nie może czuć się że Cię nie pociąga... ale to chyb a jak każda kobieta... nie dziewica- także...Ale nieżły jesteś że już boisz się, że cię zdadzi... hehehe, a może to do SIEBIE nie masz zaufania?

zdrada nie zależy od stanu błony \"na wejściu do związku\". dziewica daje Ci gwarancję tylko na jedno włozenie i to w jedną dziurę ;) jak będziecie sie kochac i dobrze traktowac to zdrad nie bedzie.

a jak to co Ty napisales ma sie do tego co ja napisalam?...

"eqrwtw ....zdradzi z ciekawosci? Czy nie powino sie nie ufac dziewicom?? ..a moze taka zostawic...bo pewnie zdradzi? " To zależy od egzemplarza:P.

i dziewica ci zagwarantuje tę prawdziwosc uczuc i niezdradzanie? :) nie ma takiej gwarancji. podobnie jak nie ma gwarancji ze prawiczek nie zdradzi. jedyną gwarancją jest związek oparty na miłosci, szacunku i zaufaniu. i tyle.

"dziewica daje Ci gwarancję tylko na jedno włozenie i to w jedną dziurę" w.w.w ale gdzie można się w takim razie zgłosić z reklamacją? i nie wiem czy mam podbita gwarancję:/

teraz jestem już długo po slubie nigdy nie zdradziłam mój maz był jednym jedynym ale od jakiegos czasu mam takie myśli poznałam fajnego faceta i mysle ze predzej czy pużniej to zrobie bo nie wim jak jest z innym.......

gwarancje to sobie sam podbijesz, a raczej przebijesz ;) a pretensje do autora dzieła, czyli rączki złożyć i porozmawiac ze Stwórcą ;)

a ja nie byłam. w kazdym razie przed mężem miałam 3 facetów, z czego z 2 byłam w zwiazku. za to moj mąż stracił 'cnotę' w wieku 16 lat. seks był dla niego sportem.... w wieku 22 lat spotkał mnie, zakochał się (jego kumple i rodzina byli w szoku ;P) i latał za mną 3 miesiace jak pies ;p bo ja raczej stroniłam od takich facetów. pozniej się rozstalismy na jakis czas. M. wyjechał do stanów, wrocił na swieta, spotkalismy się na jakieks imprezie. poszlismy do łozka. pytał się mnie czy wrócę do niego. odpowiedziałam, ze nie.... wyjechał, a ja po ok 2mies. dowiedziałam się, ze jestem w ciązy....nie chciałam mu mówic, tylko moja przyjaciołka wiedziała kto bedzie ojcem dziecka... w 6 miesiacu ciazy ta moja przyjaciołka wypaplała M. wszystko. wrocił....znowu latał za mną, zdecydowałam, ze spróbujemy byc razem. po 2 miesiaciacach oswiadczył mi się ;p a kiedy nasz malec skończył rok pobralismy się

post ja byłam dziewicą powyżej daje do myslenia. ja tez jestem z kobietą dla której byłem pierwszym i..chyba? jedynym facetem:P

Co Ty bredzisz Prawiczek Czytaj cały post a nie fragmenty te ''grzeszne'':P

w tym roku , mój kolega szysty Niemiec spod Olsztyna, zaprosił mnie na oktuberfest, pojechałem najpierw do Berlina, i samochem zabrał mnie do Monachium. Ale wpierw pokazał mi Berlin i ciekawostki. Na jednej z uliczek, piękny sklep z akcesoriami BDSM, ale w czym rzecz, była tam jedna cudowna sprawa dla was prawiczków, mających dylematy z wiernością. Pas cnoty, wynalazek średniowieczny, udoskonalony w XXI wieku, asortyment cenowy od 10 euro do 5tys euro, na zamki elektronowe, kłódki yety, od wyboru do koloru, niedaleko Bramy Branderburskiej, prawiczek propozycja nie do odrzucenia, pełna satysfakcja. Polecam.

wiem z własnego doświadczenia że takim co puszczały się przed ślubem będzie łatwiej zdradzać po ślubie(przerabiałem to z byłą narzeczoną) bo to kwestia natury, żona też była dziewica dla mnie i jestem z tego dumny

taaa pasy cnoty:P a ślusarz to pewnei tam nieźle zarabia...a zdanie \"otworze każdy zamek\" to powszechne ogłoszenie w lokalnej gazecie

jesteś dumny z czego, że dziewicą była. Do dziś pękam ze śmiechu, jak pomyślę, o tym głupku, który dostał dziewczynę z którą byłem w czasach studenckich. Bardzo jej zależało, żeby zachować dziewictwo, więc inne sposoby poszły w ruch, ilekroć czytam o tym że ożenił się z dziewicą, przychodzi mi na myśl to dziewcze z czasów studenckich :P

czyli co z nią robiłeś

tak czy inaczej cnoty tamtej nie pozbawiłeś

nie bo byłem młody i głupi jak prawiczek, i po rozstaniu ze mną jak ona była dziewicą, to ja jestem perski książe....:P

co za różnica jak ją oralował i analował? :-> zajebista taka dziewica, nie ma co :P a potem tacy dumni, tacy dumni... :D