Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milkmaid

Jakie mleko najlepsze??

Polecane posty

Gość milkmaid

Proszę o opinię na temat mleka. Które najbardziej przypadło Wam do gustu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, mleko jest niezdrowe, szczególnie te UHT. Dużo jest artykułów w internecie na ten temat. No ale ja uwielbiam kawę z mlekiem i właściwie tylko w tym celu kupuję mleko ( no czasem też gotuję budyń ). Kupuję Mlekowitę 2,0 % w plastikowych butelkach. Nie wiem czemu ale lepsze jest niż z kartonu. Zawsze wybieraj mleko z lodówki, a nie te które stoją w marketach na półkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsze jest świeże mleko
Mleko świeże jest najlepsze czyli takie które ma jak najkrótszy termin ważności najdłużej kilka dni w lodówce. Dawniej takie mleko sprzedawali w szklanych butelkach teraz zwykle w woreczku typu "wymię" ;-) Wszelkie mleka typu uht i inne, które maja sztucznie przedłuzoną trwałośc sa niezdrowe (i wg mnie też niesmaczne, zawsze mają smak jak rozrobione z mleka w proszku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsze jest
PASTERYZOWANE te w plastikowych butelkach...UHT jest calkowicie pozbawione naturalnych skladnikow... ja lubie Maćkowe 3.2 % w plastikowej butelce, homogenizowane (duze czastki tluszczu sa rozdrabniane), pasteryzowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MILKY MILK
www.zimnemleko.pl to jest mleko mikrofiltrowane w szklanych butelkach. Najzdrowsza, najsmaczniejsze i w ogóle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj piłam Łaciate 0,5 % i uważam że producenta powinno się za to wykastrować. ohydne nieprzeciętnie, jak by ktoś do wody jakiejś mąki o lekko mlecznym smaku wsypał. Pół dnia miałam potem dziwny posmak w ustach. Moim zdaniem to nawet koło mleka nie leżało. A te 0,5% to chyba nie tłuszcz tylko zawartość mleka w wodzie :P Odchudzanie odchudzaniem, ale to jest wbrew (mojej) naturze. Wracam do butelkowego i nie mniej niż 2% tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kupuję mleko Mlekowity w plastikowych butelkach :) Jest super, bo wychodzi z niego pyszny twaróg, ładnie się kisi. Niestety i ono jest homogenizowane, co zdrowe nie jest (podobno rozbite cząsteczki tłuszczu łatwiej osadzają się w naczyniach krwionośnych) - ale nie wiem, czy da sie teraz kupić mleko niehomogenizowane - chyba że \"od baby\" ;) Poza tym przyznaję się do posiadania zawsze w szafce małego kartonika jakiegoś wyrobu mlekopodobnego (prawdziwe mleko nie ma takiej daty przydatności do spożycia) - tak awaryjnie, jak nagle w trakcie robienia naleśników mi się przypomni że nie mam mleka albo przyjdą goście i nic do kawy nie ma :o Czy może ktoś z was czytał, jak to dokładnie jest z tym wypłukiwaniem wapnia? Czy to tylko mleko, czy przetwory mleczne z kwasem mlekowym lub bakteriami jogurtowymi też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i cd. Zupa z bakterii - Każdy chciałby mieć własną krowę pod blokiem i doić ją według potrzeb - mówi Waldemar Broś. - Ale to niemożliwe. Musimy dostosować się do wymogów cywilizacyjnych i podgrzewać mleko, by miało dłuższą wartość. Prawda, zabijamy też dobrą florę bakteryjną, ale to koszty cywilizacji. Część naukowców uważa jednak, że mleko i tak trzeba pić, bo ma dużo cennych wartości. - Jest wiele produktów, bogatszych w witaminy i minerały - zapewnia Barbara Bachurska, lekarz pediatra z Katowic. - Mitem jest także przekonanie, że mleko zawiera mnóstwo drogocennego wapnia. Znacznie więcej ma go plaster żółtego sera. To wariaci - Przestaliśmy słuchać natury - uważa Eugeniusz Zbigniew Siwik. - Stworzyliśmy przemysł, który powoli, ale skutecznie nas zabija. Siwik twierdzi, że w swoich poglądach, nawet w Polsce nie jest już osamotniony. - Ci, którym zależy na zdrowiu dzieci, będą mówić coraz głośniej. Będą mówić o podstępnej "białej śmierci", którą w imię niezrozumiałych racji wynosi się pod niebiosa - zapewnia. - Zastanawiam się nad pewną kontrakcją. Nad tym, czy nie wytoczyć procesu Kayah i Lindzie, oskarżając ich o szerzenie kłamliwych i szkodliwych poglądów. A przynajmniej nad tym, czy nie spróbować postawić przed sądem tych, którzy namówili piękne i sławne osoby do tej tragicznej w skutkach reklamy? Na przeciwników mleka patrzy się jak na złoczyńców albo wariatów. - Oni są chyba nienormalni? - zastanawia się Jagna Marczułajtis. - Przecież gdyby mleko było niezdrowe, to nie byłoby go w sklepach! (...) Gdy do głosu dochodzą polscy lekarze, ich poglądy uznajemy za obrazoburcze. To wariaci. Mleko jest przecież rzeczą świętą. Niepodważalną jak rosół, schabowy i karp na wigilię. Wiedzą o tym dorośli i wiedzą dzieci. Zwłaszcza te, którym marzy się kariera i które do picia mleka zostały namówione przez wielkie gwiazdy. Ale jaka jest prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleko - czy to dobre źródło wapnia? Wielu ludzi zauważa znaczny wzrost energii po wykluczeniu produktów mlecznych z diety Fakty Kazeina. Mleko krowie ma dużo więcej kazeiny, dzięki której cielakowi rosną kopyta i rogi. Przemysł wykorzystuje kazeinę do wyrobu kleju. Po wypiciu mleka krowiego, kazeina skleja się w kamienie w nerkach, zalepia naczynia krwionośne, powoduje powstawanie guzków w nogach, deformację palców rąk. Białko. Mleko krowie ma 3x więcej białka niż mleko ludzkie (białko to elemet budulcowy) - dlatego jest to doskonałe pożywienie dla cielaka, który po osiągnięciu dojrzałości będzie kilkukrotnie cięższy niż dorosły człowiek. Węglowodany. Mleko ludzkie zawiera prawie 2x więcej węglowodanów niż krowie (odpowiednio 9 i 4,9), co wyjaśnia dlaczego tak chętnie słodzimy mleko krowie. Innymi słowy: spożywanie mleka i jego przetworów powoduje apetyt na słodycze! Sód. Mleko ludzkie zawiera tylko 16mg sodu, krowie aż 50mg! Nieprzyswajalny wapń wapń fosfor mleko krowie 1,27 1 mleko ludzkie 2,35 1 szpinak (gotowany) 6,45 1 rzeżucha 3,85 1 marchew 2,29 1 Stosunek wapń : fosfor. Badania wykazują, że naszym podstawowym źródłem wapnia powinien być pokarm, w którym stosunek wapnia do fosforu wynosi przynajmniej 2:1, a to z tego względu, że fosfor blokuje wchłanianie wapnia. Tabelka po prawej wyraźnie pokazuje, że mleko krowie jako źródło wapnia jest bezużyteczne. Za to doskonałym źródłem białka są zielone warzywa. Rola tłuszczu w mleku. Mleko ludzkie zawiera nieco więcej tłuszczu niż mleko krowie (odpowiednio 4,0 i 3.5), dlatego powszechne przekonanie o szkodliwości tłuszczu w mleku krowim, to znaczy tłuszczu jako takiego, jest nieporozumieniem. Za to warto pamiętać, że tłuszcze zwierzęce powodują zwiększenie cholesterolu i wypłukują z organizmu wapń, z tego też powodu mleko się odtłuszcza. UWAGA: Tłuszcze znajdujace się w orzechach i ziarnach (np. słonecznika, te najbardziej wartościowe) są przyswajane przez organizm w 80%, podczas gdy tłuszcze z mleka tylko w 20%. Konsekwencje Niewłaściwe proporcje składników sprawiają, że produkt nie jest w całości przyswajany. W przypadku 100g mleka krowiego wprowadzamy do organizmu nadmiarowe 2,4g białka i 85mg sodu - każdy nadmiar jest wydalany, jednak niepotrzebnie to obciąża i stopniowo upośledza wątrobę, jelita, płuca, a zwłaszcza nerki. Stopniowo organizm coraz bardziej nie nadąża, co prowadzi do coraz większego zanieczyszczenia. Mleko i jego przetwory to źródło śluzu i ropy, które są dostkonałą pożywką dla bakterii. Wiele dolegliwości związanych z nadmiarem materiału budulcowego takich jak astma, alergie, paciorkowiec, zapalenie migdałków, infekcje ucha, wypryski skórne, nadwaga - są wynikiem nadmiernie obciążonego układu wydalniczego. Przyczyną poważnych kłopotów może się też stać witamina D dodawana do mleka (ma zapobiegać krzywicy)... uważa się, że jest to składnik sprzyjający poważnym uszkodzeniom układu sercowo-naczyniowego, zwapnieniu nerek i opóźnieniu rozwoju umysłowego. W wielu przypadkach nadmiar wapnia wydalany jest przez nerki, a jeśli organizm nie nadąża, wapń pozostaje w nerkach stając się przyczyną kamicy. Wapń może się również odkładać w różnych częściach układu rozrodczego kobiet tworząc na przykład torbiele. Kobiety znacznie częściej cierpią z powodu mleka. Istnieje silny związek między spożywaniem produktów mlecznych a rozmaitymi zaburzeniami układu rozrodczego kobiet (guzy i torbiele jajników, upławy i infekcje). Dolegliwości te zmniejszają się lub ustępują po odstawieniu produktów mlecznych. Znane są przypadki cofnięcia się włókniako-mięśniaków, remisji raka szyjki, wyregulowania cyklu menstruacyjnego. Spożywanie mleka i jego przetworów ma duży związek z bolami menstruacyjnymi i obfitym krwawieniem; może też być przyczyną niepłodności (śluz zatyka jajowody).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, dzięki za ten artykuł! Ja od lat zmagam się z alergią. Ale nigdy nie przypuszczałabym, że jednym z powodów może być mleko!!!! A piję je chętnie, dodając do kawy, robiąc budyń na przykład. Plus duuużo czekolady, która też jest z mleka. Ciekawe jak jest z mlekiem kozim, i jak będzie smakowało jako dodatek do kawy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozie ponoć jest mniej alergizujące... a czekoladę polecam gorzką, tylko nie od razu hardcore czyli 90% ale np. 70% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak jest z hormonami? przecież wiadomo, że do wzrostu zwierząt hodowlanych używa się powszechnie hormonów. Nie mają one wpływu na mleko? Wiem, że kurczaki są karmione paszą zawierającą hormony, a także wietnamczycy używają ich w hodowli pangi. Chyba, że używa się ich w jedynie przypadku zwierząt hodowanych na ubój, a nie tych na mleko. Ale to też jest dziwne, że krowy, te w sensie \"fabryki mleka\" hodowane w zamkniętych pomieszczeniach, które nigdy nie widziały łąki, mają tak ogromne dojce i wytwarzają olbrzymie ilości mleka. Swoją drogą nie mogę tego pojąć, że krowa, która nigdy nie miała cielaka, wytwarza tyle mleka. Czy kobieta, która nie ma małego dziecka, może tak samoistnie wytworzyć pokarm??? Więc albo w grę wchodzą hormony, albo nie znam się na behawiorze krów... ps. od mięsa kurczaków karmionych paszą z hormonami, mężczyźni dostają cellulitu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krowa, która nigdy nie miała ciekaka ma mleko? Dziewczyno, do książek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba napisałam, że się nie znam, tak? wiedza o fizjologii krowy nie jest mi potrzebna w codziennym życiu, a w liceum na prof. biol-chem pani o tym nie mówiła. Więc jeśli się znasz, to możesz mnie oświecić a nie besztać, a społeczeństwo, które również się nie zna, jako i ja nie znam się, będzie Ci wdzięczne. Poza tym, słyszałam w tv, bodajże w Uwadze, o młodych krowach które nie miały cielaka, że hodowane są na mleko. Więc moja "wiedza" w tym przypadku tak całkiem z kosmosu nie pochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy ssak ma tak samo, czy to krowa, czy mysza czy człowiek wytwarza mleko dla dzieci - swoich jeśli ich nie ma, to mleka nie wytwarza nie wierzę, ze nie ma o tym w programie biologii w podstawówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, może się mylę, ale działa to mniej więcej tak- krowa ma cielę, ma mleko, ciele się z czasem izoluje od matki, a podtrzymuje się laktację u krowy przez codzienne dojenie. Przestajemy doić - krowa przestaje dawać mleko. Krowa przestaje żuć, przestaje dawać mleko. A Twoja wypowiedź Ewo zabrzmiała tak jakbyśmy tym biednym cielakom wypijali mleko :D Jako dziecko bywałam u dziadków na wsi w każde wakacje i wiem, że jak cielak jest mały to krowy się nie doi (w sensie, że ludzie nie doją) a jak cielak staje się coraz bardziej samodzielny to człowiek by mieć mleko przejmuje funkcje cielaka czyli doi by podtrzymać laktację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodowanie dwóch krówek u dziadzia w obórce a masowa produkcja mleka tak przystają do siebie, jak hodowanie paprotki na parapecie w mieszkaniu i produkcja rzepaku na 200 hektarach. Produkcja przemysłowa mleka polega właśnie na wykradaniu tego mleka cielakom, bo krowa normalnie produkuje go dokładnie tyle, ile ten cielak potrzebuje. Cielaki od krów mlecznych (rodzone przez nie raz do roku) separuje się od naturalnego, drogiego mleka matek bardzo wcześnie. Mleko krów-matek jest przeznaczane dla ludzi, cielaki za to są żywione specjalnymi sztucznymi mieszankami, które sa tańsze od mleka. Poza tym, cielęta, które w większości (100% byczków i większa część krów) sa przeznaczane na rzeź i stanowią źródła jakże cenionego "bialego mięsa" - białe jest dlatego, że cielęta sa utrzymywane w permanentnej anemii aż do czasu, kiedy jeszcze żyją, ale już się nie rozwijają i wtedy zasuwają do ubojni. Dlatego nie jadam cielęciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No- krów u dziadka było więcej niż 2 , ale mniejsza o to. Być może masz rację, nie jestem producentem mleka. Ale gdyby tak do wszytskiego podchodzić to możemy już przestać oddychać bo powietrze jest skażone, kurczaki karmione hormonami, świnie karmione sztucznymi paszami, krowy też na paszach. Mleko be- bo niezdrowe. Marchewka na nawozach, kapusta na nawozach. Zostało nam tylko umierać z głodu. Życie jest niedrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czyli jednak nie do końca naturalnie jest wywoływana ta laktacja u krów więc, droga Ewo, odsyłałaś mnie do podręczników, ale tego co napisałaś w swojej wypowiedzi chyba tam nie znajdę, toteż jestem Ci bardzo wdzięczna za rozjaśnienie tego procesu. Wg. mnie wszystko jest, no może niekoniecznie zdrowe, ale nieszkodliwe. Byle z umiarem, a nie codziennie na obiad schabowego, cielęcinę itp. A znam takie rodziny, gdzie na tym właśnie opiera się jadłospis ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem najlepsze
mleko poza takim prosto od krowy jest takie w biało niebieskim kartonie,nazywa sie "dobre świeże mleko"czy jakoś tak.A UHT sa po prostu koszmarne,ostatnio mama kupiła 1,5% i tego sie nie da pić,smakuje jak rozrobione z proszku jak ktoś juz pisał.Jak je gotowałam to tak dziwnie,słodko śmierdziało,totalną sztucznością.Take mleka nadaja sie jedynie do budyniu,do niczego więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko gwoli wyjaśnienia dodam, iż mleka dokładnie tyle, ile potrzebuje cielę , produkują krowy ras mięsnych . Natomiast rasy mleczne , dzięki zabiegom hodowlanym,intensywnemu żywieniu paszami mlekopędnymi ,produkują go dużo, dużo więcej. Kuchto - krowa przeżuwa cały czas - taka jest biologia jej trawienia i faza laktacji nie ma tu żadnego znaczenia :) Pozdrawiam wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczka..
www.zimnemleko.pl To jest najlepsze mleko jakie kiedykolwiek piłam.A ja z tych kochających mleko i wychowana na świerzym prosto od krowy. Polecam.Warte swojej ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×