Mój były mąż JEST Z DWUDZIESTOLATKą!!!

13:29 [zgłoś do usunięcia] co to ma byc w ogóle Mam naturalne blond włosy A to ze mam przyjaciolki to chyba nic złego prawda? Zaraz zadzwonie do dziecka,zapytam jak sie bawi.Jesli w ogóle sie bawi. bawi sie widocznie swietnie skoro telefonu nie odbiera zalosna jestes z tym swoim dogryzaniem :o

Ja nikomu nie dogryzam.

ja mam 20 a moj facet 32, jestem dojrzala i mam poukladane w glowie, swietnie sie rozumiemy i planujemy przyszlosc

fghjmfh jest rozwodnikiem???

ależ pieprzysz:O nawet gdyby był rozwodnikiem to co dla takich to już tylko celibat? :O Rany kobieto pomyśl najpierw zanim coś napiszesz.

Po prostu pytam. To nic złego przecież. I nie mysle ze jak rozwodnik to celibat,przeciez ja tez jestem rozwódką.

Dochodzę do wniosku ,że facet zrobił dobrze zostawiając Cię. Przecież ty nie masz mentalności nawet 15 latki.

do co to ma być... Nie rozumiem w czym widzisz problem? Moj zawsze miał brunetki,ale ozenił sie ze mną-blondynką:),jesteśmy ponad 10 lat. Co do roznicy wieku,to wcale nie jest duża,20 letnia dziewczyna moze juz być dojrzała emocjonalnie i chyba taka jest,bo z tego co piszesz to dobrze opiekuje sie waszym dzieckiem,uważam,ze to duzy plus na jej korzysc.Najprawdopodobniej bardzo powaznie traktuje ten związek,bo inaczej nie probowalaby ukladac tak poprawnych relacji z twoim dzieckiem. Przemysl troche to wszystko,bo podchodzisz do sprawy zbyt emocjonalnie;)

zalezalo na zwiazku z Twoim byłym mężem,to by gówno ją obchodzilo Twoje dzicko.takze ciesz sieeeeeeee!

niepowazna i tyle. az starch czytac to co pisesz.niby masz 32 lata a mentalnosc 12 latki wiec w sumie wychodzi na to z ejestes mlodsza od tej "siksy"

nie jest rozwodnikiem, byl jedynie z poprzednia partnerka zareczony. jest kawalerem. jestesmy razem od 1,5 roku, znamy sie ok 2 lat

Chyba wszystkie byłe żony są tak samo poryte,bez sensu,besztać kogoś bezpodstawnie żałosne i tyle!

:)

ja mam 21 lat. i sadze, ze nie jestem dzieckiem. on jest dojrzalym facetem, zakochal sie w mlodszej i tak juz wyszlo. nie mysl o tym, zaakceptuj to, zreszta nie masz przeciez wyjscia. znajdz sobie tez jakiegos faceta.i zapomnij o nim

Moje jedyne "ale" to tylko to ze on ma gówniare!!!

niech sobie zyją razem i tyle:)

teraz ma 20, ale potem...on będzie dziadek, a ona będzie musiała się opiekować ...jeśli chodzi o mnie to przeraża mnie taka różnica wieku, nie mogłabym być z facetem 30paroletnim...

20 lat i poukładane w głowie?? taaa, chyba poprzewracane w tyłku

a i jestes zazdrosna na bank!!!! hehe

Mój temat lekko odżył:) Dokladnie mi sie tez wydaje,ze taka dwudziestka nie ma nic w glowce heh.

Eh, nie tam, że od razu nic...ja mam 26 lat , ale muszę przyznać, że w wieku 20 nie myślałam, aby wiązać się z tyle starszym facetem. No ale teraz dziewczyny mają inne priorytety. Ja byłam zajęta studiowaniem ot co

Moje dziecko jest nieco mlodsze od niej,takze co ja mam sobie myslec?

młodsze,nie słyszałaś o tym?

"Moje dziecko jest nieco mlodsze od niej,takze co ja mam sobie myslec?" NIC?! Odwalić się? Zająć się sobą? Masz mnóstwo opcji, a wypierasz najbardziej kretyńską :P

palaniara ta autorka wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

i po prostu gdybym była na miejscu tej dwudziestolatki! To byś dostała tak ode mnie po gębie,że padłabyś i nie wstała!!!!! Autorko ty jesteś psychicznie chora!!!! i te niby wysmiewanie sie z kobiety twojego byłego przez ciebie i twoje koleżaneczki,a co one kur** mają ci powiedziec? przeciez zawsze przyznają ci racje,ze jestes ladniejsza ,madrzejsza bo to do kuzwy nędzy twoje kumpele !!!! a prawda jest zupelnie inna,to ta dwudziestka jest ladniejsza i madrzejsza!!!! idz w cholere autorko!!!!