Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gardze laskami oszustkami

Jak wielka suka trzeba byc by probowac wrabiac faceta w dziecko ?

Polecane posty

Gość gardze laskami oszustkami

Slyszalem taka historie ktora jest prawdziwa. Dziewczyna byla z facetem juz dluzszy czas. I jakos stalo sie ze wpadli bo zabezpieczali sie metoda JAKOS TO BEDZIE. Jak sie okazalo ze dziewczyna zaciazyla zaczelo sie kombinowanie. Oni nie wyobrazali sobie zycia bez siebie ale facet wpadl na pomysl dodatkowej kasy. Dziewczyna poderwala goscia na baletach i przespala sie z nim. Po miesiacu dala mu znac ze jest w ciazy i rzada od niego alimentow po urodzeniu i ze nie chce z nim byc bo to byla tylko przygoda. Ona ma wysoko postawionych rodzicow prawnikow. Matka jest sedzia a ojciec adwokatem. I watpie aby biedny facet wygral w sadzie w takiej sytuacji. A ona jest zadowolona bo bedzie miala dodatkowa kase. jak tak mozna bezczelnie wrobic faceta ? i zapewniam ze nie jest to odosobniony przypadek. Takie dziewczyny co wrabiaja facetow sa sukami, nie zasluguja by je kochac !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekati
nawet tacy rodzice nie sprawią, że testy genetyczne potwierdza jego ojcostwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebujaca rady
A jak nazwac faceta, ktory wrabia kobiete na dziecko???Normalny zwiazek, kochaja sie planuja wspolna przyszlosc , zalozyc rodzine, miec dziecKO.On bardzo nalega na dziecko.On niejest tego pewna, boi sie.On ja zapewnia ze wszystko bedzie dobrze i wogole.Niezabezpieczaja sie.Zachodzi ona w ciaze.Przez pierwszy miesiac jest ok.Cieszy sie ze zostaje tata.A tu nagle zrywa kontakt.Mowi ze to koniec.I co mysles o kims takim????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co myśleć, tylko zbierać materiały i rady prawników, jak najwyższe alimenty zasądzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patologia, mam nadzieję, że koleś z dyski jest jeszcze na tyle trzeźwo myślący w tej sytuacji, że zażąda testów genetycznych. Do potrzebującej rady-> kolesia olać, w każdej sytuacji jak dziewczyna chce może poradzić sobie z dzieckiem sama. Może to i lepiej, że będzie się wychowywało przy jednej normalnej mamie, niż przy dwojgu rodziców, z czego jedno jest niestabilne emocjonalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebujaca rady
A jak komus takiemu sie odwidzi- jesli jak mowisz osoba ktora ma problemy emocjonalne bedzie chciala wrocic.Czy tacy faceci znikaja raz na zawsze i beda za wszelka cene unikac odpowiedzialnosci.TZn. uznac dziecka i placic alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga, nie wiem co mam Ci poradzić, to ciężka sytuacja jest, współczuję. Ja raczej nie przyjęłabym takiego faceta z powrotem. Nie chciałabym ryzykować, że dziecko się przywiąże do tatusia, który potem może je na nowo porzucić. Nie chciał to nie, alimenty i narka. Ale to zależy od wielu czynników. Jeśli opamiętałby się jeszcze podczas ciąży? Jeśli byłby wiarygodny w argumentach? Jeśli bym go kochała? Jakkolwiek ja jestem dość radykalną osobą. Zyczę słusznych wyborów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebujaca rady
O to chodzi ze od 3 mieiecy niemamy zadnego kontaktu.Napisal jakis miesiac temu ze mam mu dac spokoj i mam sobie znalesc innego frajera i jemu wcisnac dziecko.Nawet nic nieodpisalam.Czy tak sie zachowuje normalny facet.On ma 30 lat.Najpierw chcial dziecka a teraz wypial sie dupa i zniknal.Chore to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachował się przerażająco ŹLE. Nie umiem tego nazwać. Skoro przez trzy miechy nic się w nim nie ruszyło, to już małe szanse widzę. Kompletnie nie rozumiem tego zachowania. Nie jest więc warty Ciebie i tego dziecka. Szkoda Twoich nerwów. Mądre laski naprawdę potrafią stworzyć same fajny i wartościowy dom dziecku. Nie pozostaje nic innego, jak powtarzać sobie codziennie rano, że frajer nie jest warty zachodu, i że lepiej, że to wyszło teraz. To jest oczywiste dla każdego z boku, jedynie Tobie najtrudniej będzie w to uwierzyć, ale za to poczujesz ogromną ulgę, jak w końcu to przyjmiesz. Naprawdę dużo siły życzę. Dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebujaca rady
Jest ciezko.Bo gdybym wiedziala ze czeka mnie samotne maciezynstwo to bym nigdy sie na to niezgodzila.Moglabym poznac jakiegos innego wartosciwoego faceta i to z nim stworzyc rodzine.Ale nieprzewidzialam tego ze tak postapi, bo nic na to niewzskazywalo.Chcociaz sam niewyobrazal sobie tego zeby dziecko wychowywalo sie w niepelenj rodzinie.Tylko razem mama ,tata i dziecko,zeny mialo prfawdziwy dom.A tu taka zmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś miałam koleżankę w podstawówce- Asia się nazywała i ona miała taki popieprzony styl życia, że szukała sobie faceta na dziecko jakby grała w rosyjską ruletkę... koleś z którym wpadła się z nią ożenił!!!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego suką? Może po prostu zdesperowaną idiotką, która tylko w ten sposób ma nadzieję spowodować, że facet który w innych oklicznościach nigdy by jej się nie oświadczył, jednak się znią ozeni? ;)))))))) Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos opisanej w pierwszym poście sytuacji: to jakaś bzdura! I to szyta grubymi nićmi ;)))))))))))))))))))))))))))) Jesli ma się rodziców sędziego i adwokata/radcę prawnego to zaręczam Wam, że nie trzeba kombinować żeby zdobć dodatkowe 500 zł. Tacy ludzie mają po 10 000 - 20 000 zł dochodu miesięcznie. Więc moja droga autorko watku: zastanów się,zanim coś napiszesz. I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie mam na święta
do Potrzebującej rady: a ja mam tylko jedno pytanie: skoro planowaliście założyć rodzinę i to On jak piszesz niby nalegał na dziecko, to dlaczego zgodziłaś się zacząć "od du py strony" to zakładanie? A nie - tradycyjnie, tzn. najpierw ślub, potem jakiś czas bycie razem, a następnie decyzja i starania o dziecko. Sory dla mnie to nieracjonalne co piszesz, jakkolwiek jesteś teraz w kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofer ma
co do historii w temacie - to bzdura, badania genetyczne dają pewność tego kto jest ojcem i matką (lub kto nie jest) więc skończyło się pozywanie byle kogo o ojcostwo. a co do tego komu się co może dowidzieć no to sorry drogie panie. to wy decydujecie kto jest ojcem waszych dzieci i skoro wybieracie sobie jakichś dziwnych kolesi to się nie dziwcie potem że was zostawiają jak im się znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebujaca rady
Owszem byla tez poruszana kwestia slubu.To wyszlo z jego strony.Bylam pewna ze nas niezostawi.A slub to tylko formalnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebujaca rady
Masz racje ze to kobiety wybieraja sobie ojcow dla dzieci.Ale u mnie bylo wszystko dobrze.Czuly, kochajacy zawsze moglam na niego liczyc, nieoszukiwal mnie , ufalam mu.I nic niewskazywalo ze moze postapic tak jak postapil.Tymbardziej ze przez pierwsze 2 miesiace ciazy bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofer ma
"była poruszana" to znaczy że ty poruszałaś jak przypuszczam. bo facet najwyraźniej nie bardzo się spieszył. wiedział że ślub to jednak ślub, trzeba rodzinę zawiadomić, dać im sygnał że to "coś poważnego" a zrobić dzieciaka jak widać łatwiej, żeby laska przestała marudzić. a potem i tak można ją w dupsko kopnąć. ot "nowoczesność".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo dzieci to nalezy miec po slubie. wtedy tak łatwo sie nie ucieka. a o antykoncepcji tez muszą myslec oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebujaca rady
To on pierwszy zaczal poruszac temat o slubie, ale jak tak naprawde niebylam gotowa na ten krok.Mowilam ze potrzebuje czasu.On szanowal moja decyzje, powtarzal "tylko jedno twoje slowo", czekal kiedy powiem tak.Zaszlam pozniej w ciaze i kiedy bylam juz gotowa na ten krok.On zakanczyl zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marna prowokacja mogłoby sie wydawać, a jednak tylu się nabrało. ojciec adwokat, matka sędzia, a laska kasy potrzebuje, buehehehhehe, no bzdura że aż głowa puchnie. wicie ile wyciąga adwokat, nawet kiepski? to sa kolasne sumy przy marnej średniej krajowej. i co jej by bylo po marnych 1000 zł alimentów, jakby nawet dostała? moze na waciki by jej starczyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego wlasnie wyżej już napisałam, że to jakieś bzdury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×