Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czy przesadzę jak tak zrobię

ON WYBIERZE KUMPLA, JA MAM SIĘ ZEMŚCIĆ?

Polecane posty

Gość Czy przesadzę jak tak zrobię

Może zbytnio wyolbrzymiłam temat, a może nie, ale przejdźmy do szczegółów. Otóż mój chłopak studiuje w innym mieście i zawsze widzimy się tylko w weekendy, w czym piątki poświęca zawsze kumplom (przeważnie) . Dzisiaj wraca, ale w niedzielę ani też poniedziałek się nie zobaczymy i już się dowiedziałam, że planuje dziś wyjść z kolegą, trochę mnie to zirytowało, bo jednak długo się nie widzieliśmy i myślałam, że będzie wolał wyjść ze mną tym bardziej, że niedziela i poniedziałek odpada. Powiedziałam mu na to, by tak wygospodarował czas, by poświęcił mi dziś ok 2h, ale po zastanowieniu doszłam do wniosku, że przecież ma niedzielę i poniedziałek wolny, to dziś spokojnie może wyjść ze mną a w inny dzień się umówić z chłopakami. Zaproponowałam mu to, on powiedział, że ` da znać` i tak się zastanawiam, czy jak powie, że dziś wychodzi z kolegami mimo, że wie, że na inny dzień może przełożyć spotkanie, rezygnując przy tym ze mnie, będzie na miejscu powiedzenie mu, że w takim razie jak mu szkoda przełożyć jednego spotkania z nimi dla nas, niech już cały weekend im poświecić i nie spotkanie się z z nim? Może wydaję się zołzowata, ale moim zdaniem jak chłopakowi na prawdę zależy na dziewczynie jest skłonny do poświęceń, w czym spotkanie ze mną nawet nie powinno być poświęceniem jedynie radością..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i myślisz że jak
w ten sposób coś na nim wymusisz to będziesz miała satysfakcję? :O nie sądzę. Zachowanie godne 12-latki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jestem kobietą i powiem Ci ze postepując tak nie bylabyś zolzowata absolutnie!! nie widzieliście się dlugo i on nie chce poświęcic ci piątku, skoro moze z kolegami wyjść w niedziele i w pon? malo mu zależy, jak jeszcze nie napisał ze sie zgadza tylko da znac?;/ zachowuje się jak Twoj kumpel w sumie to mu chyba malo zalezy na tobie skoro nie jest w stanie poswięcic ci 2 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy przesadzę jak tak zrobię
no to co mam patrzeć z boku jak bardziej zadowalają go wyjścia z kumplami? Bo na to wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o wymuszenie, tylko dziewczynie jest przykro ze mu zal 2 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy przesadzę jak tak zrobię
tzn. on powiedział, że mogę wpaść ` jak będzie się zbierał` po czym oniemiałam :| a jak zaproponowałam całkowite wyjście, by po przostu przełożył powiedział, że ` da znać`:/ co tez mnie nie usatysfakcjoniowało niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i racja:/ jest bezczelny mowiąc ze mozesz wpaśc jak będzie się szykowal hahahaha weź przemilcz i idz z kolezankami do knajpy szkoda nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i myślisz że jak
ale ja rozumiem o co chodzi - i rozumiem dlaczego jest przykro autorce. Tyle, że w sytuacji kiedy facet zaplanował sobie coś innego, wybrał kumpli, to zmuszanie go do zmiany zdania, bądź późniejsze pokazywanie "fochów" ( na 99% jestem pewna że facet tak właśnie to odbierze - jako babskie fochy) przyniesie odwrotny skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy przesadzę jak tak zrobię
chciałabym by zobaczył, że zranił mnie jego wybór, jak jednak umówi się z kolegą i by dać mu to jakoś do zrozumienia, że nie fair stosunku do mnie postąpił, ale skoro nie tak to jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'i myślisz ze jak' zgadzam się z Tobą, nie wiem bo ja nie mam takich sytuacji, jak moj facet mówi ze chce iść na mecz to pozwalam, z kumplami tez i ja wtedy ide z kolezankami gdzieś, ale tu jest inna sytuacja bo autorka jest olana i w sumie pokazanie focha to lipa więc proponuje wyjscie z znajomymi i dobra zabawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy przesadzę jak tak zrobię
ale jak mi jest z tym źle, będę pewnie już zdołowana jak powie, że wychodzi z nim, że znowu jest to samo:/ nie wiem to wszystko nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i myślisz że jak
no jasne, przecież nie ma sensu siedzieć w domu i wylewać łez czy się wściekać. On się umówił z kumplami? To Ty się umów też ze znajomymi i dobrze się baw. Ja widzę dwa wyjścia: 1. Przy Waszym spotkaniu mówisz mu spokojnie, bez fochów, że jest Ci przykro, bo się nie widzieliście chwilę i myślałaś, że się spotkacie w piątek, 2. jeżeli już chcesz mu pokazać i się zemścić - to nic nie mówić, ale w najbliższym czasie zrób podobnie - umów się z koleżankami i powiedz mu, że nie masz czasu - niech poczuje jak to jest z tej drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i myślisz że jak
co to znaczy: "znowu jest to samo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coż, ja się zgadzam z panią wyzej i tyle, powiem Ci tylko ze skoro on JESZCZE sam nie wyczuł ze Ci przykro to mowienie mu tego nic nie da, bo on sie i tak dobrze bawił, ty siedzialas w domu s przykra miną, proponuje poprostu jeśli on zaproponuje spotkanie np w przyszłym tygodniu, odpowiedz wybacz, mam inne plany i zobaczymy jak sie zachowa, choć rozumiem Cię i mimo wszystko wolalabys sie i tak z nim spotkać, ale zachowaj twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleee bym się wkurzyła gdybym była na twoim miejscu.... współczuje. Zacznij faceta wychowywać :P. Wszystkiego nie rozumieją od razu. Metoda kija i marchewki u nich od dziecka sprawdza się najlepiej. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rRoteria23
to gej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy przesadzę jak tak zrobię
metoda kija i marchewki? co masz konkretnie na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak... od dziś przez dwa tygodnie nie masz czasu, bo: masz pracę do napisanaia na zajęcia, bo już się umówiłaś z koleżanką i nie możesz odwołać, bo wychodzisz ze znajomymi, nie odbieraj czasem telefonu.... po takich zabiegach są dwie możliwości: albo się ucieszy, że ma Cię wreszcie z głowy, bo o to mu w sumie chodziło, skoro wybierał kumpli, a Tobie proponował, żebyś "wpadła jak się będzie szykował", albo przyjdzie z podkulonym ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy przesadzę jak tak zrobię
Niedawno dzownił do mnie i zapytał o której mi dzisiaj pasuje wyjść. Odpowiedziałam, że 16.30, on na to, że idzie teraz ZNOWU z chłopakami i o 16 zadzowni to powie dokładnie co i jak... A takie słowa oznaczają, że pewnie się przedłuży więc mogę dodać sobie godzinę do przodu jakoś... No i czy wy nie uważacie, że to nie jest dziwne? On więcej czasu poświęca im niż mnie... Gdybym to ja chciała teraz gdzieś wyjść, to mu by się na pewno nie chciało wstawać `tak wcześnie` i `zawalać` gdzieś ze mną w taką chlapę np. do sklepu, a do nich na 2. osiedle to leci pierwszy...z jednego konca miasta na drugi... heh... moze przesadzam... ale ja ewidentnie widzę, że jak koledzy mu zagrają tak on zatanczy.. a ja? ja jestem mało istotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy przesadzę jak tak zrobię
jak zadzwoni i powie, że jednak 17 lub 17.30 to się wkurzę, bo jak chodzi o jego wyjście z chłopakami to zawsze musi być zajebiście punktualny. jak jestem z nim to mnie pogania, że już musi wychodzić bo jest umówiony... a jak się wkurzę to on zacznie się rzucać, że co mi pół godziny czy godziny w tą czy we w tą zrobi itd... mam takiego zajebistego doła... jestem z nim 3,5 roku od 1,5 roku taki się dla mnie zrobił a ja dalej siedzę w tym bagnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabełek009
oj dziewczno na tTwoim miejscu już dawno bym się zainteresowała innymi a nie traciła czas na niego, musisz się prosić o 2 godziny spotkania ze swoim chłopakiem a on Ci powie że się zastanowi... Daj sobie spokój bo to nie ma sensu na dłuższą mete,a póki jestes młoda to poszukasz sobie kogos innego. widać ze twojemu tak naprawde na Tobie nie zależy niestety to jest przykre ale prawdziwe, woli kumpli, wolnośc itd... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy przesadzę jak tak zrobię
i co mam zrobic jak zadzowni i powie ze spotkanie `trochę` sie opóźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz, że na 18 30 umówiłaś się z kumpelą. chciałaś się zobaczyć z nim na dwie godzinki, ale skoro on tak późno może to bez sensu na pół godziny się spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaallleeeee .....
popros go o rozmowe i punktualnosc ze masz mu cos waznego do powiedzenia,nie oskrazaj nie naskakuj powiedz tylko co czujesz mow o swoich uczuciach jak mu zalezy to moze cos zrozumie a jak nie to niestety umow sioe zkolezankami i zacznij rozgladac za kims innym ,nic na sile sie nie zrobi trzymam kciuki ja sama jestem w identycznej niemal sytuacji i w trakcie real;izacji tego planu, daj znac co bylo dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy przesadzę jak tak zrobię
no spróbuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się zgadzam z \'gwiazdki\' , ktoś wyżej róniez napisał, zebys nie miala czasu przez kilka dni, nie odbierala czasem na telefony, ja jeszcze dodam, nie pisz sms na dzin dobry i dobranoc pierwsza!! i odpisuj po 2 godzinach:) tak jak wyżej napisano, albo się bedzie cieszyl, że ma Cie z głowy, albo zacznie sam pisać , dzwonić bo będzie się czuł nieswojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×