Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ....the end of the story....

Powiedzieć o wszystkim jego dziewczynie czy nie?

Polecane posty

Gość ....the end of the story....

W wielkim skrócie: przez pół roku byłam z chłopakiem, zakochana po uszy...Po 6 m-cach przypadkiem wydał go jego znajomy, okazało się, że mój ,,ukochany" od prawie 2 lat ma dziewczynę! Spotykał się z nią i ze mną. Przyparty do muru przyznał mi, że ją kocha i chce z nią być, ale nie potrafił zrezygnować ze mnie :o I teraz moje pytanie: czy powinnam jej o wszystkim donieść, o tym, że ją regularnie zdradzał, okłamywał...? Brzydzę się tym facetem i nie chodzi mi w żadnym wypadku o to żeby go odzyskać! Chciałabym tylko wiedzieć co zrobiłybyście na moim miejscu? Oświecić ją (mam mnóstwo jego jednoznacznych smsów do mnie) i mieć satysfakcję, że szmaciarz będzie miał kłopoty czy usunąć się cicho i pozwolić żeby żyli długo i szczęśliwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....the end of the story....
Jak to nie mój? On mnie skrzywdził,okłamał tak samo jak ją! Ja nie chciałabym być zdradzana i okłamywana całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej wszystko
Tylko dobrze jakbyś miała jakieś dowody smsy czy wspólne zdjęcia acha i on jej nie kocha, kocha tylko siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra_rada_
Radzę Ci zebrać dowody przeciwko niemu (najlepiej wyznanie na dyktafon, że spotykał się dwiema naraz) i poinformować dziewczynę. Chłopak zasługuje na karę, skrzywdził Cię, bo Ciebie zdradzał z nią, a ją z Tobą. Obie jesteście ofiarami tego oszusta i on zasługuje na karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamat
powiedziałabym.Dlaczego? po prostu postawiłam sie w jej skórze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkjdkjds
powiedzieć! niewierne bydle powinno zapłacić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony on jej może tak namieszać w głowie, że Ty wyjdziesz na idiotkę, ale na Twoim miejscu nie wahałabym się. raz - z zemsty, bo jest słodka. a jeśli Cię to nie satysfakcjonuje to chociaż uratuj tą dziewczyna, która żyje w kłamstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....the end of the story....
Mam smsy,w których wyraźnie stwierdził,że to ja jestem tą jedyną,a do niej zawsze wracał i wracać będzie z sentymentu i przyzwyczajenia :o Sama nie wiem,waham się :( Jednak z drugie strony ja chciałabym znać prawdę i wiedzieć z kim sypiam,z kim wiążę moje nadzieje na przyszłość żebym się boleśnie nie rozczarowała,np. po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppppppppppppppppp
powiedz jej, tylko musicz liczyc sie z tym ze ona moze ci nie uwierzyc i chciec dowodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alantonina
a to złamas!! "nie mógł z Ciebie zrezygnować... " co za typ!!!!!! Myślę, że warto poinformować jego dziewczynę o wszystkim aczkolwiek z wielką klasą. Kobiety powinny być solidarne ze sobą acz często nie dociera do nich , że ich facet może być taki i pewnie cała wina mogłaby spaść na Ciebie. Już ja znam teksty z serii "a to ku... pewnie go uwodziła". Za łeb się trzymam co on sobie myślał. Dzban!! Myślę, że ten przypadek wart jest zemsty :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andaKeli
A to dobre. Nie jej sprawa. Gdyby pierwsza dowiedziała sie tamata laska to byłoby tak samo. Facet powinien wyjechac do Arabii i założyć harem. Dupek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemyśl sprawę, bo wszystko zależy od tego czy tamten związek jest powazny, czy może zwykły układ na d**ę.Jak powazny to pomysl , ze jak tamta, nie daj boże,wyjdzie za takiego fiuta i będzie miała rogi non stop przyprawiane.To w zasadzie mogłabys ją oświecić.Tylko druga str. jest taka, ze babki dowiadujące sie o zdradzie,raczej rzadko obwiniaja faceta którego kochają.I wtedy możesz usłyszeć,że gdybyś nie dała to by nie wziął... A koleżankami raczej nie zostaniecie i wdzięczna też Ci nie będzie za otworzenie oczek. powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....the end of the story....
No właśnie też tak myślę,że w jej oczach czego bym nie powiedziała to i tak wyjdę na szmatę, mimo że nie wiedziałam o jej istanieniu,a kiedy się dowiedziałam wygarnęłam wszystko temu chłopakowi i zerwałam z nim kontakty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna sunia po 30
po co chcesz sie wieprdzielac w ich zwiazek... on jest dupkiem ok.... ale daj spokoj.... nie upadaj tak nisko i nie wtracaj sie... a swoja droga to szmaciarz z nigo nie wart kopniecia w dupsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska z zadupia
Ależ powiedz! Ja byłabym niepomiernie wdzięczna, gdyby ktoś mnie poinformował PRZED ślubem... Koleś się nie zmieni, a po co laska ma cierpieć jak już za niego wyjdzie i dzieci mu urodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melroooose
Ja bym powiedziala. Prawda i szczerosc maja swoja wlasna wartosc. Ona podejmie decyzje co dalej. Gdy po prostu znikniesz z ich zycia, bedzie Cie to gnebic, ze nie zalatwilas czegos do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....the end of the story....
Strasznie mnie to gryzie 😭 Dziękuję Wam za odpowiedzi, będzie mi łatwiej podjąć decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wolałabym wiedzieć w tej sytuacji. a Ty? wolałabyś się o tym dowiedzieć dopiero po kolejnej zdradzie już po ślubie i z dwójką dzieci/ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnn.
PEWNIE ŻE POWIEDZ JEJ O TYM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....the end of the story....
Ja wolałabym wiedzieć, nawet gdybym miała cierpieć, przynajmniej wiedziałabym jak mnie ,,kocha" mój facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....the end of the story....
...z drugiej strony, nie chciałabym usłyszeć, że zniszczyłam komuś życie :( Prawda czy milczenie. Nie znam tej dziewczyny, nie wiem czym się w życiu kieruje, jaki ma charakter...Nie mogę o tym w kółko myśleć :o Albo szybko coś zrobię albo muszę przestać się zadręczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak masz na imie
to dla mnie wazne..zastanawiam sie czy nie jestem tą "drugą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×