Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona i zawiedziona

Kłótnia z chłopakiem o Święta.. - proszę o radę

Polecane posty

Gość zasmucona i zawiedziona

Jestem z chłopakiem 9 miesięcy, układa Nam się dobrze, jesteśmy szczęśliwi. Problem dotyczy Świąt. On jest skłócony z całą swoją rodziną, nie widział ich pare lat, za to ja ze swoją jestem bardzo związana i każde Święta spędzamy razem, przy rodzinnym stole i myślałam że i te takie będą. Zostaliśmy zaproszeni do mojej rodziny, ale On się uparł, że nidzie nie pójdzie, bo Świąt nie lubi i ma je totalnie w dupie, są "popierdol.". Za to dla mnie mają one ogromne znaczenie. Co mam zrobić, zostać z Nim we dwoje i patrzeć cały czas na Jego skwaszoną minę i myśleć o tym co na temat Świąt usłyszałam i rozmyślać o Rodzinie, którą bym tym bardzo zawiodła, czy pojechać do rodziny i całe Święta myśleć o tym, że On spędza je sam i za pustym stołem? Poradźcie mi proszę, bo od tych myśli zwariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może próba rozmowy jeszcze jednej? przecież jeżeli zamierzacie być razem na zawsze, to on i tak nie uniknie świąt z Twoją rodziną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia_morda
skoro ma w dupie święta, to niech je spędza sam. dostał zaproszenie i jeszcze wydziwia. mój facet nie ma rodziny, pierwsze zaproszenie od moich rodziców dostał po dwóch miesiącach znajomości i się zjawił z uśmiechem na twarzy, mimo że święta nic dla niego nie znaczyły i przyznał się, że tylko dlatego, bo nie miał ich z kim spędzać. a skoro twój taki indywidualista to niech siedzi za pustym stołem, to nie jest twój problem skoro święta uważa za popierdolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość photosss
To ze on am w dupie swieta to nie znaczy ze i Ty je musisz miec. Skoro sa dla Ciebie wazne to jedz do rodziny chociaz wigilie z nimi spedz i pozniej wroc do faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona i zawiedziona
Nie mam już siły rozmawiać, siedzę i ryczę, On mówi że mi nie zabrania jechać i jak chcę to nie ma problemu, ale On nie pojedzie. Twierdzi że moją rodzinę lubi, szanuje i nic do niej nie ma, ale nie lubi Świąt. Każda decyzja jaką podejmę będzie zła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...moze jakis podstep zrob? Jak nic nie pomoze to niech sam spedzi Wigilie ale moze w Boze Narodzenie wpadnie do Ciebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS. ktos kto jest sklocony z cala rodzina i tak "elegancko" sie wyraza nt. waznego dla ciebie wydarzenia nie rokuje dobrze na przyszlosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona i zawiedziona
On bardzo wiele dla mnie znaczy, Kocham Go i nie chcę by w tak piękne Święta był sam. Zeszłoroczne spędzał sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie ciekawi...
on powinien piojechaz z toba na wigile do twojej rodziny, spedziiec je razem i niech juz nie pzresadza ze nie moze spedzi jedengo wieczoru w roku nieprzyjemnie -chociaz nie wiadomo,a noz mu sie spodoba i bedzie fajnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona i zawiedziona
On nawet nie podziękował za zaproszenie tylko od razu wyjechał, że nie pojedzie, że ma je w dupie i że są popierd, padło też wiele innych, bardzo dla mnie przykrych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale twoj facet to straszny cham, burak i prostak :O Mozna nie lubic swiat i ich nie obchodzic, ale takie zachowanie swiadczy o nim bardzo zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest sklocony z rodzina
i to zapewne przelalo sie na to, ze nie lubi swiąt bo jakby nie bylo święta są powiązane z rodziną, spotkaniami, ogolnie cieplem domowego ogniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona i zawiedziona
Właśnie taką miałam nadzieję, że jak pokaże Jemu prawdziwe, szczęśliwe i rodzinne Święta, to choś trochę zmieni swoje zdanie i chore przekonania, a tu widzę, że nic z tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajana22
Powinien jechać z Tobą chociaż na troche. Nie musicie siedzieć dlugo. Ja niestety też co roku się zmuszam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona i zawiedziona
Zawiódł mnie bardzo, w życiu bym się nie spodziewała takiego zachowania z Jego strony. Nawet jak pojedzie, w co w ogóle nie wierzę, to i tak będą to dla mnie smutne Święta, bo zobaczyłam Go ze strony której nidy nie znałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prewencja
to, że on nienawidzi świąt nie oznacza, że ma je psuć tobie. nie chce jechać, niech siedzi w domu. lepsze to niż wiecznie niezadowolony burak za wigilijnym stołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teŻ nie lubie
świąt ! poprostu ich nie nawidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eadkdkd
Wiesz, a moze zacznij widzieć dalej niż koniec twojego egoistycznego nosa???? Skoro jest aż tak głęboko skłónocny z rodziną, to niezłą traumę musi mieć za sobą? Pomyślałaś o tym, dziewczę???? Co on przeszedł w życiu???? Może święta kojarzą mu się tylko z rodzinnym koszmarem. I nie ma ochoty spędzać je z obcą rodziną, bo mam po prostu uraz. Naprawdę, wrażliwości to ci trochę brakuje, panienko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona i zawiedziona
Macie rację, ale jak zostanie sam, to ja przeryczę całe Święta, bo ciągle będę o Nim myślała. Dziś ryczę od rana, bo ciąle mam w głowie Jego słowa - swoją drogą dały mi one bardzo wiele do myślenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prewencja
a ogólnie to radziłabym zastanowić się nad tym związkiem. kiedy założycie własną rodzinę też będzie stroił fochy, więc Twoje święta w przyszłości nie rysują się najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajana22
Mi były obojętne póki byłam sama i spędzałam je sama jak każdy inny dzień. Nienawidze ich odkąd jestem z kimś i musze je obchodzić ......... słuchać tych głupich kolęd, dzielić się opłatkiem z ludźmi których nienawidze i patrzeć na tą obrzydliwą fałszywą rodzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eadkdkd
"jak pokaże Jemu prawdziwe, szczęśliwe i rodzinne Święta, to choś trochę zmieni swoje zdanie" To co najwyżej poczuje się jeszcze gorzej w kontraście ze swoją rodzinką, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra a pytalas go
dlaczego tak bardzo nie lubi świąt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerooo
No pewnie, najlepiej go zostaw, a znajdz sobie jakiegoś ułożonego chłopczyka, kochającego świąteczne cium cium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajana22
eadkdkd - dokładnie :) Załamie się jeszcze bardziej, ale żeby to zrozumieć trzeba coś przejść w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z eadkdkd
może sprobowalabys go zrozumiec, co nim kieruje a nie tylko zapatrzona w siebie. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwioza
a ja wam wszystkim radzę, żebyście się uważniej dobierali. ci co nienawidzą świąt niech szukają tych, którzy święta mają w dupie, a ci świąteczni niech szukają świątecznych. wreszcie będzie, kurwa, spokój 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eadkdkd
Nie wszyscy w życiu mieli szczęście jak ty mieć normalną rodzinę. On widać jej nie miał. A ty pojęcia pewnie nie masz, co on przeżywa, jak przychodzą swięta i jakie wspomnienia go opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eadkdkd
Powinnaś jechać do rodziny i uszonować jego uczucia - skoro on nie oczekuje, ze zostaniesz z nim - daj mu przeżyć te dni w samotności i w spokoju. Bo na razie udowaniasz mu że święta=awantury i problemy.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×