jak wyprosic gosci????

W moim domu wlasnie sa goscie:/. sa tu juz od 2 i ani mysla opuscic moj dom :/. poszli przed chwila z mezem na spacer wiec ja szybko sie pytam jak ich delikatnie wyprosic?? pomozcie bo naprawde juz mi sie nie chce z nimi siedziec!!!

przeczysz temu,ze jestesmy goscinnym narodem:o Chamskie babsko z Ciebie...

Magdalena30**** a jakby Tobie ktoś siedział na głowie 2 dni i to jeszcze przed samymi swietami kiedy roboty po pachy?:O pewnie nigdy nie byłaś w takiej sytuacji więc łatwo Ci mówić. autorko wiem, co mówisz, bo sama nie dawno byłam w takiej syutacji... przyjechali do mnie goście(4 osoby), mieli zatrzymac się na góra jedną noc, to było we wakacje, a tymczasem siedzieli tydzień:O bachory zniszczyły mi dom (brudnymi nogami smarowały wówczas białe ściany) ciągle czegos chciały, ich matka ani razu nie zapytała mnie czy pomóc mi przy obiedzie lub myciu (gotowałam codziennie dla 9 osób) to było straszne :O tymabrdziej, ze nikt ich nie zapraszał... wypraszał też nie, nie mieliśmy sumienia

Mam kolegę niemal wszystkie imprezy u siebie w domu kończy podobnie, W pewnym momencie staje n środku pokoju i mówi : -no dobra, koniec imprezy wszyscy wypierdalać!

Myrevin haha dobre :D i o dziwo wszyscy do niego spowrotem wracają?

Są od 14-stej czy od 2 dni?

Wracają. ;) Jak jestem ja i taki jeszcze jeden Wojetek to mówi : -no dobra, koniec imprezy wszyscy oprócz Adama i Wojtka wypierdalać! :D

Jak wrócą powiedz że dostałaś telefon i musisz z mężem wyjść.

od 14-stej :/. dajcie jakieś rady... oni mnie zamęczą.........

sobie gejowski trójkącik

myr, ty się nie chwal. pomyśl jak źle musi się czuć ta reszta, która ma wypierdalać, jak niższy szczebel społeczeństwa :( :D

upupupupupupupupupupupupuppupupu

juz probowalam ale jak tak powiedzialam ta ma zpowiedzial ze za chwile wroci i jak wyszlismy na korytarz to mu powiedzialam ze klamie a on ze to przeciez sympatyczni ludzie i zebym nie dramatyzowala.... ;/ to bylo godzine temu ;/;/;/;/;;/

powiedz szczerze, ze nie zyczysz sobie ich obecnosci i zeby sobie poszli

Ja się nie chwalę. Pisze prawdę.

twoj maz to jakis pierdola i chyba taki meski odpowiednik gawedziarza-bajeranta

aaa ja myślałam, że od 2 dni... Myrevin `i taki jeszcze jeden Wojtek` haha to mnie rozwaliło :D:D A Ty jesteś Adam? nie powiedziałabym :P

może przebież się w szlafrok. Jak wrócą powiedz, że się źle czujesz i b. przepraszasz ale musisz się położyć.

A musisz z nimi siedzieć? Zajmij się czymś innym, a ich zostaw z mężem. A na drug raz takie rzeczy najlepiej uzgadniać z mężem, bo jeżeli trzymacie sztamę, takie rzeczy załatwić jest dużo łatwiej. Na najbardziej opornych gości ja mam metodę: pilny telefon - i okazuje się, że musimy gdzieś wyjść. Więc gościom mówi się, sorry, ale właśnie dzwoniła mam, źle się poczuła, musimy NATYCHMIAST jechać, więc nei gniewajcie się, ale musumy was przeprosić.

zglodnieja i licza na jakas przekaske.. przyszykuj cos, albo chociaz ciacho i kawe i w tak po jakims czasie poprostu powiedz, ze niestety milo jest z wami posiedziec, spedzic czas ale juz pozno i rano do pracki trzeba jakos wstac .. powinni sie domyslic

gdzie się pojawia myrev, tam jest wesoło. ten wojtek mnie rozjebał :D :D :D

powiedz tak przepraszam ale mam ochotę położyć się, cokolwiek -mąż sie Wami zajmie albo powiedz, ze teraz ty musisz sie przewietrzyć i wyjdź na 3 godziny

Cicho, imiona wymyśliłem na poczekaniu.

o włąśnie, jak już ci kto ś poradził - ważny telefon i musicie wyjść z mężem, albo.... hmmm... zastanówmy się... może powiedz że o 20:00 umówiłaś się z koleżanką na mieście w pilnej sprawie, masz jej coś tam pomóc. Jak mężowi goście nie pzeszkadzają to niech ich zabawia, a ty pójdź do jakiejś koleżanki, albo na spacer, do kina itp... przynajmniej miło spędzisz wieczór:) a jak z mężem chcesz ich się pozbyć, mąż też ma dość to proponuję o Boże, Mareczek(Dareczek, Michałku, Pawełku - jak ma na imię twoj mąż) zapomnieliśmy o wizycie u cioci Tedzi.... pamiętasz - mieliśmy być u niej o 19:30...??? poślij mu wymowne pojrzenie, jak jest mądry to zajarzy. Albo przed tą akcją wyjdź z kuchni i powiedz, Marcinku, Adaśku, męzulku coś się stało z kranem, leci woda lub coś podobnego. oczywiście wcześniej może zależy jaki macie kran odkręć uszczelkę, albo wymyśl coś innego, żeby mieć go sekundkę na osobności i powiedzieć mu o planie wizyty i cioci Tedzi.... mam nadzieje że pomogłam :) :)

eee tam... myślałam, że ten Wojtek to prawdziwy jest:P

Nieważne, ważniejszy jest pomysł na wyproszenie gości. Dwa dni to przesada. :o

nigdzie sie nie przewietrzaj, to twoj dom, wypieprz ich jak cie mecza a jak beda stroic fochy to zerwij z nimi wszelkie kontakty i relacje osobiste, kilku natretow mniej

Daj im to do przeczytania: SZANOWNI GOŚCIE, PANI DOMU MA WAS DOŚĆ WYPAD DO DOMU!!!!!

Myrevin od 14:P źle zrozumieliśmy

--> dzidziamorozo Dokładnie, trzeba być asertywnym.