Po jakim czasie zaczelyscie uprawiac sex z facetem?

Jeszcze nie byłam niemiła dziś, więc o co chodzi?

CrazeFreya proszę Cię, ale co mnie obchodzi kogo szukają na żonę? Sami są prawiczkami i szukają dziewic - ok, rozumiem to... Sami puszczali się i teraz szukają dziewic - mają nierówno pod sufitem chyba.... więc dla mnie zostają sami normalni i wilk syty i owca cała :D

po miesiącu :) hmm już ponad 3 lata jesteśmy razem :D

No bo jak wyzywałeś kobiety niedziewice od dziwek, to miałam Ci potakiwać?

CrazeFreya cicho bądź!

Ja nie szukam faceta ktory bedzie wybieral sobie zone na podstawie tego z iloma kolesiami spala i czy jest dziewica czy nie. Jesli ktos ma taki sposob rozumowania to juz jego sprawa. Ja chcialabym wiedziec ile trzeba waszym zdaniem pcozekac z seksem zeby facet uszanowal to ze sie na to zgodzilysmy. Wiem ze to zalezy od wielu czynnikow, bo sama juz to kiedys przezylam.. zanim stracilam dziewictwo bylam z chlopakiem 4 mc i pozniej bylismy ze soba 4 lata, z kolejnym znou czekalam tylko tydzien pozniej bylismy razem rok i wszystko bylo cudownie. Niekiedy jednak trafia sie na facetow ktorzy oceniaja kobiete pod wzgledem jak dlugo mu sie opierala...ok moze faceci wy mi pomozecie.. ile waszym zdaniem kobieta powinna czekac z sexem???

To nie było do Ciebie. A mnie nie obchodzi, to co Cię nie obchodzi. Dla mnie większość dziewczyn to wycieraczki, jak kiedyś stwierdził Pablo Picasso. Dzisiaj miałam okazję rozmawiać z żonatymi już facetami i facetami, kórzy się zaręczyli i mówili mi, że najważniejsze by dziewczyna -kandydatka na żonę była: - dziewicą - nie używała wulgaryzmów - była niezalezna finansowo A dlaczego uważasz , że chłopacy, którzy mieli kilka kobiet w przeszłosci i chca mieć dziewice za żonę, mają nierówno pod sufitem?

\Facet moze miec 10000 dziewcyzn na koncie a kobieta ma byc dziewica ty jestes chyba nienormalna masochistka zdominowana przez facetow!

do Kropki 1987: czasem ludzie się zmieniają :)

nie jak najszybciej, ale nie chcę czekać i wmawiać sobie i komuś, że jestem "niegotowa" jeśli tak nie jest. Nie chcę czekać tylko i wyłącznie dlatego, żeby sobie o mnie źle nie pomyślał :O ktoś mi się podoba, znamy się już trochę, jest chemia, podobamy się sobie więc logiczne jest dla mnie że będziemy uprawiać seks. Nie muszę do tego znać go perfekcyjnie, wiedzieć o nim wszystkiego. Seks to po prostu element związku i tak go traktuję, a nie jak jakąś świętość. Fajnie pospotykać się najpierw miesiąc czy dwa żeby w miarę się poznać, wiedzieć że nie ma się do czynienia z osobą której zależy tylko na seksie a po osiągnięciu swojego celu więcej się do mnie nie odezwie. Jeśli wiem, że facet taki nie jest (a to da się wyczuć) to nie chcę czekać

szczerze mówiąc, to forum jest do dupy. Nic mądrego na nim nie ma, oprócz tego co piszę.

CrazeFreya wymagać to oni sobie mogą, ale realia są zupełnie inne. Mówisz, że wielu pisze tak na forach innych niż kafeteria... wiesz dlaczego piszą na forach, że chcą dziewicy? Bo to im zostaje, siedzenie na forum z takimi poglądami. Nie mają dziewczyn i pewnie mieć nie będą, to sobie piszą na forach i poprawiają nastrój sobie, że oto z wycieruchem nie będą więc będą sami. Jak ja miałam chłopaka, to tu w ogóle nie wchodziłam, bo miałam lepsze zajęcie. I żal mi tych Twoich pacjentów z takim poglądami, że większość dziewczyn to wycieraczki i tylko dziewcie są wartościowe :o Jak to musi być ubogi świat, w którym kobiety dzieli się na święte dziewice i wycieraczki niedziewice. Naprawdę współczuję i życzę poszerzenia horyzontów.

prawiczek - napisałam że miałam jednego i byłam z nim 4 lata, nie idę do łóżka z każdym znajomym

pitahaya własnie o to mi chodzilo.. tez tak uwazam! Craze Freya- hipokrytka zapatzrona w siebie i swoje niewolnicze poglady.

to nie są pacjenci, tylko moi znajomi. Widze, że jestem zbyt inteligentna na twoje zasoby poznawcze.

poza tym niespecjalnie interesują mnie faceci którzy koniecznie chcą dziewicę za żonę - jeśli to jest główne kryterium to na bank jest coś z nimi nie tak.

dyskusje z nia, bo ta to jest nawiedzona... są takie durne baby że mezczyzn stawiaja na piedestale i zyją w sredniowieczu ze facetowi wszystko wolno a kobiecie nie... jest po prostu niepelnosprawna umyslowo i stad te poglady, pozdro

Prawizek i kropka.. Dlaczgeo rpzeszlosc dziewczyny ktora miala przed Toba bogate zycie seksualne jest dla Ciebie smutna..moze ona dobrze sie z tym czuje..moze dla niej jest smutne to ze ty nigdy nie przezyles czegos tak fascynujacego jak sex

CrazeFreya - z Tobą jest faktycznie coś nie tak :O to jest DYSKUSJA (wiesz na czym to polega?) i każdy tu może mieć swojego własne zdanie, przestań obrażać swoich rozmówców bo mają inne poglądy

czyli co jest nie tak? są kretynami, z niską samooceną, maminsynkami, nieśmiałymi chłopaczkami, zamkniętymi w sobie zniewieściałymi osobnikami płci męskiej, nieciekawymi typami, obleśnymi, nieatrkacyjnymi paszczurami?

A ja jeszcze nigdy nie uprawiałam sexu, a stara już jestem. Powiedzcie mi jak to jest? Czy mam się do czego niecierpliwić?

kvrwa pierdolicie takie smuty :o :)

to ja obrażam? a kto mnie przed chwilą wyzwał? czyli jak każdy, to ja też mogę mieć swoje zdanie. Nie jestem święta zakonnicą(bo takie potępiam), tylko normalną dziewczyną z zasadami, kótra wyraża tylko swoje zdania. Nie uważam, że facet powinnien wszystko robić, a kobieta nic, nie żyje w średniowieczu, uwazam natomiast, że kobieta powinna mieć swoje zasady i tyle!

Z moich obserwacji wynika jednoznacznie, że dziewicy na żonę chcą: prawiczki niepewni siebie faceci, bojący się oceny doświadczonej kobiety faceci z małym przyrodzeniem (a przecież teraz to już nawet dziewica nie da się nabrać) i wreszcie ostatnia grupa, o której mówimy: Ci co sami mają dużo za uszami (że tak wykorzystam prawiczkowe powiedzenie) I to Ci ostatni chcą kobiecznie dziewicę, bo w ich mniemaniu wszystkie kobiety niebędące dziewicami się właśnie tak puszczały jak oni sami - psychologia kochana się kłania - ups, czy to przypadkiem nie jest to, co próbujesz studiować :P

po 1,5 roku chodzenia ze sobą , był moim 1 i tak zostało do teraz :)

prawiczek >> mojego faceta bardzo bolało to, że zanim się poznaliśmy miałam faceta z którym uprawiałam petting. On przede mną nie miał totalnie nikogo, byłam pierwszą absolutnie we wszystkim. Przez to często się kłóciliśmy na początku, ale ja go naprawdę kochałam, był dla mnie tym jedynym i przez 4 lata związku nawet nie spojrzałam na innego, nie wspominałam swojego byłego, istniał dla mnie tylko obecny. W końcu jakoś się przekonał że nie warto sobie tym zawracać głowy bo jestem z nim i nie myślę o innych, nie zdradzam i naprawdę mi na nim zależy. Myślę, że to jest najważniejsze a nie to, ilu się miało partnerów i co się z nimi robiło

A co jest złego w tym, że dziewczyna chce się szanować i być dziewicą? Ja np. nie rozumiem koibet, które chcą jak najszybciej stracić dziewictwo- jaki to ma sens?

Nic w tym złego i każdy ma prawo żyć tak jak chce. Chcesz do ślubu czekać, to czekaj. Ona nie chce, to niech nie czeka, bo jak wcześniej zauważyłaś ma prawo żyć tak jak jej się podoba.

a kto tu napisał że chce stracić dziewictwo jak najszybciej? Poza tym Twoje pytanie można zadać w drugą stronę: jaki sens ma trzymanie dziewictwa do trzydziestki, jaka jest z tego satysfakcja? Świadomość, że jesteś taka "czysta" i Twój przyszły mąż będzie z Ciebie dumny? :O

No i zaczęliśmy ględzić w ogóle nie na temat, a autorka zadała proste konkretne pytanie. Pewnie się wkurzyła i sobie poszła...