Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maleńki Aniołek

jestem zszokowana!! on kazał mi..

Polecane posty

Po pierwsze nie rozumiem co za różnica czy zdradzisz go teraz czy kiedyś tam, po drugie nie wiem czy on bedzie ciebie tak samo traktował jak to zrobisz bo ja sobie nie wyobrażam jakby mojego faceta dotykała jakaś szmata a ja miałabym się zachowywać jakby nic się nie stało. Po trzecie nie rozumiem co ty masz za problem nie chcesz tego robić to powiedz mu że jest matoł i nie rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam, że tego nie zrobie.. a on, że okej, że nie będzie mnie pchał na siłę do łóżka.. jest normalnie między nami ale do cholery:/ czy to źle, że jestem tylko jego:/ to co lepiej, żebym dawała dupy na prawo i lewo?! Bez sensu! chcę wiedzieć teraz ile żon myślało o zdradzie bądź to zrobiło z innym? oczywiście jeśli mąż był ich pierwszym partnerem łóżkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on na pewno sie cieszy że jestes tylko jego ale ma obawy że ciekawość weźmie górę przy pierwszej lepszej okazji gdy będzie między wami źle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda______30
czasami jest to silniejsze niż Ci się wydaje- nawet jeżeli teraz myślisz że nie ma takiej opcji żeby zrobić to z innym to kiedyś się to może zmienić- i nasili się przy pierwszym kryzysie małżeńskim albo jak poznasz kogoś kto Cię zauroczy swoją rozmową gestem uśmiechem - wcześniej czy później będziesz chciała spróbować jak to jest z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos wam napisze tutaj.....facet mysli do przodu,lepiej teraz niz pozniej,,,ale jak aniolek zrobi to teraz to i tak ja bedzie nienawidzil gdzies w glebi serca....lepiej nie robic teraz......jak masz to zrobic to i tak zrobisz....myslicie ze pozniej boli bardziej niz teraz???/ gowno prawda....zawsze boli tak samo.....a zreszta co za roznica.... i to sie tyczy facetow tez......jeszcze jedna cipa i jeszcze jeden kootas....pare godzin uniesien i wszystko wraca do normy.....zawsze powraca normalne zycie z jego problemami.... oczywiscie sa wyjatki....ale ile sie ich zdaza....???. niewolno myslec ze moj wspolmalzonek kiedys bedzie chcial sprobowac z kims innym ,bo wszystkie te zwiazki nie mialyby sensu ani sily przetrwania....trzeba wierzyc!!!!Rob wszystko tak zeby bylo dobrze....dbaj o ten ogrod(to do facetow)bo warto.....wlaszcza jezeli ona bedzie matka twoich dzieci....i to by bylo na tyle..... chyba ze jeszcze chcecie......:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem przekonana, że go nie zdradze. Wiem, wiem niczego nie można być pewnym.. ale nie dam spieprzyć czegoś, co budowaliśmy całe życie. Nie rozwale tego wszystkiego przez pare chwil zaspokajania własnych ciekawości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikoreczka27
Witaj Maleńki Aniołek podjęłaś słuszną decyzję i bardzo dobrze że powiedziałaś to swojemu facetowi. Może do niego dotrze że Ty go NAPRAWDĘ kochasz i nie myślisz o innych facetach. Pytasz o żony i ich zdrady. Ja jestem po ślubie 4 lata . Mój mąż jest moim pierwszym facetem. Nie zdradziłam Go . Czasami w życiu bywa różnie. Raz lepiej raz gorzej.Nie powiem czasami mam takie myśli jakby to było z innym, ale to zostaje w mojej głowie. Nie ma sensu psuć czegoś co się budowało przez lata. W końcu to swojemu mężowi przysięgałam przed ołtarzem a to do czegoś zobowiązuje. Czasami sobie myślę ze może fajnie by było się zapomnieć ... i dać się porwać tej chwili.... ale co potem ? Nie mogłabym tego zrobić, bo jak potem spojrzałabym mu w oczy? Chwila uniesienia szybko by minęła a potem ??? Wielkie rozczarowanie, ból i łzy. W życiu trzeba doceniać to co się ma . I cieszyć się tym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×