czy to az tak boli?

chce dziecko ale strach przed bólem jest o wiele większy. cesarki też się boje, a o znieczulenie ponoć ciężko jest. boję się bólu, mam bardzo niska odporność na ból. może dlatego że kiedyś miałam silne bóle przy okresie oraz problemy neurologiczne w związku z tym silne bóle głowy i teraz przy najmniejszym bólu łykam tabletki i nie wyobrażam sobie tych bólów. Do tego moje mama rodziła mnie ponad 20 godzin..

mam tak samo kropka w kropke...jak juz bede miala rodzic to tylko cesarka ... gdyby byly problemy to za kase mozna wszystko..mam juz dosc bolu zwlaszcza w tych miejscach

ale o cesarce się tyle złego naczytałam łącznie z tym że ból po cesarce jest też duży. chce dziecka ale boję się bólu. może któraś z was rodziła w prywatnych klinikach i wie ile kosztuje tam poród ze znieczuleniem?

Jessy Nie dalej niż godzinę temu czytałam w innym temacie (o zbuntowanych 2 latkach) jak jechałaś po matkach, że rozpuszczają dzieciaki a Twój to taki anioł co sam się bawi, sam je, może cały dzień spędzić w wózku sklepowym albo na podłodze przebieralni i słówka nie piśnie ani się nie skrzywi... tylko wiecznie uśmiechnięty jak bobas z reklamy i macha radośnie do ludzi nawet po całym dniu z mamuśką w supermarkecie... Więc czym Ci ten ideał podpadł, że obrzydził Jaśnie Pani macierzyństwo?!? Bo musi być wyjątkowo wkurwiający albo Ty jesteś wyjątkowo nieprzystosowana skoro piszesz, że bycie matką własnego dziecka to "nic przyjemnego"... Mój ma gorsze dni i zdarza mu się rozrabiać. Nawet teraz wyjada pierniki z choinki, które piekłam i lukrowałam 4 dni i, które miały dotrwać do świąt...:) a mimo to, jest najlepszą rzeczą jaka mnie w życiu spotkała i nie zamieniłabym go na żadne skarby tego świata.

Fiona pięknie to ujęłaś :D

chyba sam fakt istnienia jest dla Ciebie męczący :P

ja rodziłam naturalnie i wcale nie jest strasznie. To bolec cos tam boli, ale do zniesienia. Rodziłam z dwie godziny chyba. Potem wychowywanie malucha..... no bywa tak ze masz ochote sobie w łeb dac za to ze temu mężowi dałaś;) Ale jak myjesz podłoge a twoje malenstwo leci po biały recznik do łazienki i na czworaka chce szorowac razem z tobą zeby ci pomóc, no to łezka sie w oku kreci:) POLECAM BYCIE MAMĄ!!!!!!!!!!Ponad wszystko:)

a co z tym bólem? bo chyba o to w tym temacie chodzi. któraś z was rodził w prywatnych kilnikach? i czy faktycznie tak jak pisze autorka trudno o znieczulenie w publicznych szpitalach?

az mnie korci zeby odpisac jessy ale idą święta, czas miłości itp:) Jessy, jestes wspaniała:)

jessy ja tez jestem matka i dla mnie macierzynstwo teznie nie jest niczym super,nie cieszy mnie to ze non stop robie to samo dzien po dniu

i to az tak nie boli!!!!!

jessy, kocham cie:)

madooonna to miałaś fuksa :) rodziłaż 2 godziny i twierdzisz, że to aż tak nie boli... ja rodziłam 19 godzin... 18 godz i 35 minut do rozwarcia a potem parcie pół godziny i z bólu rzygałam i przeklinałam wszystko i wszystkich...

no ja rozumiem, ale po co straszyc. Współczuje porodu, ale nie mówmy ze to reguła, chciałam tylko napisac dziewczynie ze nie musi byc źle. I co nie mam prawa głosu bo rodziłam 2 godziny a ty jestes bohaterka bo rodziłas iles tam?

Jessy Jak to jest wyrastać ze świadomością, że rodzice Cie może i trochę kochali ale nie byłaś dla nich niczym nadzwyczajnym... i, żeby mogli cofnąć czas, toby się nie zdecydowali na taki mało przyjemny, mało znaczący i zupełnie nie zachwycający epizod w życiu jak jakaś tam Jessy... jest to jest... ale jakby jej nie było to byłoby jeszcze lepiej... Musiałaś mieć straszne dzieciństwo. Biedna mała niekochana i niedoceniona dziewczynka. Współczuję Ci bardzo.

Chociaż kuźwa jestes bohaterka, ja bym sie posrała:)

:O gdybym rodziła 2 godziny, to też mówiłabym, że ból jest do zniesienia:O

no ale co, mam przepraszac za to ze rodziłam 2 godziny? Dziewczyna z tego co widze oczekuje chyba różnych odpowiedzi. A jak nie no to sie przyłącze. O cholera, jak boli, nie zachodz w ciąże o nie!!!!!

a może łatwy poród był rekompensatą za to że 9 miesięcy musiałam leżeć plackiem w łóżku domowym tudziez szpitalnym?

nie twierdzę, że jestem bohaterką. bo to nie ode mnie zależało. taki poród mi przypadł i już... po prostu tak też może sie zdarzyć. nie tylko krótkie i mało bolesne porody istnieją

boli jak cholera! ja już się na więcej dzieci nie zdecyduję

a czy ja powiedzialam ze tylko takie? Ale po co krakac na kogos kto miał nie wiem, fuksa może i rodził tylko te 2 godziny. Nie jestem ewenementem, wiem ze sporo kobiet tak ma.

a kto tu kracze? chyba ty, boś marudna jakby ci zęby szły :o po prostu napisałam, że miałaś fuksa i po co się nad tym rozwodzić?

ale o co chodzi??? zaproponowałam tylko by każdy mówił za siebie:) Ty, madoooonna mówiłaś o swoich przeżyciach, a ja o swoich, wsio:) Dla mnie jak najbardziej byłoby do zniesienia, gdyby trwało właśnie "rozsądną" ilość godzin. U mnie niestety trwało to zdecydowanie za długo przez co mdlałam z bólu i sporej części porodu nie pamiętam. Chociażby tego jak w końcu lekarze podjęli decyzję o cc, a ja nadal upierałam się, że "w życiu!!! bo ja muszę naturalnie!!!":D mąż mi o tym opowiadał;) Każdy ma inny próg bólu poza tym. Ale przeżyć "da się" skoro ja przeżyłam;)

a rodziła któraś z was w szpitalu w Kluczborku? Bo właśnie odwiedziłam ich stronę i oferują oni darmowe znieczulenie każdej rodzącej co jest dla mnie podejrzane. Pochodzę z opola i wiem na 100% ze w tym miejscowym szpitalu nigdy nie urodzę- słyszałam parę opinii że tam rzeźnia jest:|I w szpitalu w Opolu o znieczulenie jest baaaardzo trudno- jest to wręcz niemozliwe.

bo nie sram z radosci to miałam złe dzieciństwo, sa wazniejsze rzeczy w zyciu, a z resztą nikomu sie tłumaczuć nie musze. Mam prawo do swojego zdania i w tym zacofanym kraju kazdy kto ma dziecko musi szalec z radości i koniec. i kazda pieprzona matka polka skrytykuje taką jak ja. A na innym forum pyta czy jak rovzne dziecko spadło ze schodow i spi już kilka godzin to czy ma dzwonic nam pogotowie. ołowe z tych stuknietych fanatyczejk zstąd powinno sie zamknąć i zabrać prawa rodzicielskie.

jessy ale my cie kochamy.

pipipips nie mów tego głosno bo cie zjedza zaraz,

a wracając do pytania czy tiboli- boli jak cholera.

ale autorko jak chcesz dziecko to adoptuj.kto powiedział że musisZ ty je urodzić.