Ile Ty i On mieliscie lat i ile czekalas na OŚWIADCZYNY????

ja 22 on 26 - razem 5 lat :)

ja 27 ona 24 po 6 latach.... powiedziała : NIE!!!!!!!!! :P :P :P :P

Oboje po 25 lat, a oświadczyła mi się jego siostra...:D:D

jak to siostra?

Ano siostra :) Na zaręczynowym obiedzie mój obecny mąż tak długo się jaił z tymi oświadczynami, że jego siostra wyjęła mu z kieszeni pierścionek i założyła mi na palec :D:D Serio :D.

a odnosnie siostry.... moj oświadczył się mojej mamie :O Przekazała mi to wieczorem, że był u niej i cośtam mamrotał, że bardzo chce ze mną być na zawsze i czy może :O i że jeśli tak, to następnym razem przyniesie pierścionek :O głupio się poczułam, jak mi to mama powiedziała.

ja 18 on 26...zaręczyny były po 5 miesiącach \'\'chodzenia\'\' :)

czyli co faceci sie boją?

jejku... Ja się nie moge doczekać kiedy moj facet mi się oświadczy... :( Coś zapowiadał, że jak tylko już będziemy mieszkać razem (za pol roku)...Nie wiem, bardzo bym chciała, jesteśmy ze sobą dwa lata :]

Boją się, wstydzą się i diabli wiedzą co jeszcze :)

Ja 21, on 26 po 2 latach związku. Po pół roku zerwałam zaręczyny.

ja 30 on 36 nie "czekałam" na zaręczyny, nastąpiły po 2 latach bycia razem i czułam jakby to było... za wcześnie oraz że jemu zalezy bardziej

28 lat a czekalam 8 lat

2 miesiące bycia razem, ja wtedy mialam 26, on 39. Było klekanie i pierścionek z brylantem. Po roku rozstalismy się. Potem był inny.... ja miałam 28, on 31 i po roku zerwałam z nim bo.... nie potrafił się zadeklarować. Nie wiedział nawet czy chce ze mną mieszkać. A mi się nie chciało czekać aż wydorośleje.

ja 19, on 20, klęknał i spytał się mnie czy za niego wyjdę na plaży nad morzem, a ludzie się na nas gapili:P

zapomniałam dodać, że oświadczył się po ponad 2 latach związku.

Boją się, wstydzą się i diabli wiedzą co jeszcze a moze sa odpowiedzialni i nie podejmuja pochopnych kroków ... czesto zdarza sie tak ze takie oswiadczyny sa tylko zaspokojeniem jednej czy drugiej panny majacej wielka ochote prezentacji pierscionka swoim psiapsiółkom :P

mieliśmy po 20 lat, oświadczyny po roku związku :)

Ja 24, On 25:) Po okolo3,5 roku oswiadczyl sie...dodam,ze nie raz o tym rozmawialismy i nic specjalnego zareczyny nie zmienily w Naszym zwiazku, moze tylko to,ze nosze zloty ,sliczny pierscionek hehe i jestem "zaznaczona":P

kobiety ( lub tez jeszcze dziewczynki ) maja obsesje w tej kwestii, ciekawe czy z wiekiem 24+ sie to jakos zmienia czy caly zas zostaje. ale chyba im wczesniejesze zareczny ( 2mc - 5 mc itp ) tym szybsze zerwania, nie uwazacie ?

rozpuda--> a co ma piernik do wiatraka?..jak ludzie mają się rozejść to się rozejdą....nie wiem skąd ty masz takie średniowieczne podejście do tego.....

nie sadze ze sredniowieczne, natomiast jesli juz chcemy mowic o sredniowiecznych pogladach to napewno ma je znaczny odsetek kobiet, ktore mimo XXI wieku uwazaja ze zycie bez faceta to kalectwo spoleczne. a to ze jest taka teza ze, im wczesniejsze nieodpowiedzialne zareczyny tym czestsze rozstania wynika tylko i wylacznie z obserwacji.

W sumie prawda jest, ze jesli zwiazek ma sie rozejsc to sie i tak rozejdzie, ale bardzo wczesne zareczyny (takie po zaledwie paru miesiacach) moga wynikac pod wplywem chwili, bo jest tak roamntycznie a w rzeczywistosci okazuje sie potem, ze nie ma za co zyc, nie ma gdzie zyc, jeszcze jak do tego dojdzie ciaza to wogole i o rozstanie latwo. Moj kuzyn niestety jest tego przykladem. Zareczyl sie z dziewczyna po niecalym pol roku bycia razem a po 2 miesiacach bylo juz rozstanie. Oczywiscie reguly nie ma i znam tez zwiazki gdzie po 10 latach byly zareczyny i rozstanie. Niniejszym uwazam, ze to musi byc przemyslany i rozwazny krok wynikajacy z serca a nie "bo tak trzeba", "bo jak to przed rodzina, kolezankami eccc".

mamy po 22 lata, 3 lata razem i wszystko na to wskazuje, że jutro na moim palcu coś przybędzie :):D

ja 22, on 27 ponad 2 lata razem, nawet nie chcemy myslec o zareczynach, zaczniemy przy planowaniu rodziny. po co sie spieszyc jak bez tego jest nam razem cudownie?

po 24 , 3,5 roku razem pierscionek bez brylanta:P za to na plazy w swietle swiec:P

ja jestem z chlopakiem 3 latka, jak na razie nic na to nie wskazuje tzn. on ani razu nie wspomnial nic o slubie, ani nic z rzeczy typu : jak bedziesz moja zona itp... jak na razie to ja od roku "trabie" o slubie... a on chyba nie chce jeszcze... a mi sie nie chce juz czekac:P ja 25 on 27 jak mi sie w roku 2009 nie oswiadczy to zamieniam go na lepszy model... :(

ja 20 on 21 razem rok :) ale juz wiem ze zareczyny beda za jakis miesiac lub dwa bo moj "narzeczony" w wojsku jest i trudno to zorganizowac ale cos tam nagadywal :) a slub juz jest ustalony wiec zareczyny to tylko takie oficjalne zdarzenie i nie przykladam jakiejs ogromnej wagi do tego i do pierscionka :)