kochała sie któras z bogiem sexu?

co oni takiego robią? jacy są w łóżku? opowiedżcie o nich:P ja miałam jednego, ale to była zupełna pomyłka:O

Ja mam mojego własnego prywatnego boga seksu.:)

:D :D :D koszmitka D

Ja mam prywatnego i prawdziwego, a nie te podróby .

Może ja bardziej wyzwolona jestem, ale zrozumiałam slowa Koszmitki inaczej :P

prawiczek i kropka 1987, mogę być i puszczalska:D

koszmitka - opowiedz dlaczego jest takim bogiem sexu, prosze:)

Pytanie dotyczylo boga seksu a kto sie wypowiada w pierwszej lini? Prawiczek:))))

koszmitki slowa tez inaczej zrozumialem ale nie bede sie rozpisywal :P

prawiczek, spieprzaj stad w podskokach nikt cie nie prosi o zdanie, załosny chłopczyku:O

koszmitka - opowiedz dlaczego jest takim bogiem sexu, prosze Nie:D To jest tylko moje:D

a ubędzie cie jesli mi powiesz? przeciez jestes tutaj anonimowa:O tyle słyszałam, o facetach którzy sa cudowni w łózku, ze tylko przez to dziewczyny sa z nimi, ale nie wiem co oni takiego robia:O wiec moze chociaz arysujesz czemu jest taki dobry? ja moge opisac, ze mój były nie znał takiego zwrotu jak gra wstepna, po prostu wchodził we mnie, co strasznie bolało bo nie zdarzyłam sie nawet podniecic i po dwóch minutach sie spuszcał:O albo masturbował sie, a na sam koniec go we mnie wsadzał:O:O

Bóg sexu a taki facet jak opisalaś dla mnie to zasadnicza różnica :O

ale przeciez nie pisałam, ze dla mnie to bog sexu:O przeczytaj jeszcze raz i postaraj sie zrozumiec o czym pisze:O ja miałam jednego, ale to była zupełna pomyłka jesli ci chodzi o to, to mi biegało o kochanka, a nie o boga:O:D

Hmm... Sekret tkwi w tym, że on po prostu doskonale wie co robi..

Doskonale zrozumialam o czym piszesz :) Tylko staralam w jakiś sposób przekazac, że na faceta z ktorym byłaś nie ma okreslenia :) Aaaa :)

Moim zdaniem wiekszosc facetow zachowuje sie w lozku tak samo, tylko jesli nas facet pociaga, to jestesmy bardziej podniecone i twierdzimy, ze facet jest super w lozku:D Przeciez seks polega na tym, ze facet posuwa kobiete i jest tylko jeden sposob, aby to zrobic:D

bogini rozwalilaś mnie tym tekstem na koncu :D

Gówno prawda:)

no nie, w sumie sa dwa sposoby, ale polegaja na tym samym:D

do niej podobna - czyli to ja ciebie nie zrozumiałam, a nie ty mnie;) boginie szarlotki - a tutaj nie masz racji, mnie mój były pociagał strasznie, gdyby tak nie było, nie straciłabym z nim dziewictwa - a jednak było beznadziejne a moja kolezanka? nie podoba jej sie jej facet z wygladu, nie pociaga jej, ale jednak jest swietny i tylko z tego powodu z nim jest

Z jednej strony wy szukacie boga sexu, ale z drugiej same jestescie jak kłody :o Żeby coś żądać, najpierw samemu trzeba coś dać

Był taki jeden bóg i nazywał się Tomek.

Udany sex moim zdaniem jest z takim partnerem, który zna nasze oczekiwania. To tak na poczatek :P

Miła ma. Masz faceta, który podnieca Cię tak, że aż skaczesz do nieba i picka ulega samozatopieniu. Przychodzi do Ciebie, z nudów każe Ci zdjąc majtki i pyka sobie wg własnego tempa i upodobań. Kończy, ubiera się i odwraca się tyłkiem. To jest idealny seks? Z bogiem seksu?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3940614&start=60 Koszmitka, odpowiedz, bo umieram z ciekawości :P

Czysty sex a kochanie się - to przede wszystkim jest roznica.

ja posiadłam boga seksu :D tylko z tą różnicą on był bogiem we własnym mniemaniu i jak to się kiedyś od niego dowiedziałam rzekomo wg kobiet z którymi był przede mną. Ja niestety zmuszona jestem stwierdzić, że i w życiu i w łóżku był takim samym egoistą :-O

No i przez Was mam chcice;D

:D :D :D "Ja mam mojego własnego prywatnego boga seksu" to no problemo :P