Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kalakila1234

Nażeczony przestał mnie pociągać seksualnie, jest jak przyjaciel. On kocha..

Polecane posty

Gość santanta29
Witam. Kiedy przeczytałam o Twoim problemie nawet nie zauważyłam tego błędu w słowie"narzeczony", chociaż skończyłam filologię polską;))) Otóż mam niezwykle podobne uczucia do Twoich. Jestem z facetem prawie 3 lata: jest cudownym przyjacielem, pomaga mi absolutnie we wszystkim, służy dobrą radą. Płacze i śmieje się wtedy, kiedy ja, wyprzedza moje myśli i pragnienia, ma wspaniałe poczucie humoru. Co więcej, inne kobiety mówią, że jest bardzo przystojny i męski, ma bardzo dobrze płatna pracę i rewelacyjne kontakty z innymi. Ze mną także. Ale... niestety. Każda noc przynosi mi frustrację, gniew, obrzydzenie i wszystkie uczucia związane z...brakiem pociągu seksualnego. Byłam z tym problemem u pani seksuolog, bardzo drogiej i podobno skutecznej. Powiedziała, że istnieje kilka rodzajów uczuć, których nie sposób zmienić i dlatego będzie mi trudno zerwać z ukochanym mężczyzną, ale też nie będę mogła dalej tkwić w tym związku. Otóż: uczucie awersji do zapachu faceta, do nieproporcjonalnej sylwetki oraz... pierwszy kontakt seksualny. I...wszystko się zgadza. Ja od początku czułam do mego mężczyzny obrzydzenie. Jak to sie stało, że po dwóch latach tak mnie okręcił i zmanipulował, że się do mnie przeprowadził i żyjemy razem? Nie mam pojęcia. Wiem, że musze zakończyć ten związek i serce mi sie kroi - bo ja naprawdę kocham i uwielbiam mojego faceta: w każdym aspekcie, ale nie seksualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci gratuluje
jak dobrze że nie mam takich problemów. Dla mnie taki związek jak opisuje autorka byłby poniżający. Uwielbiam seks, przytulanie się , pocałunki chyba to odróżnia miłość od przyjaźni. Gdy niknie seks , pocałunki dla mnie związek byłby skończony. Nie chodzi o to że bym odeszła. Chodzi że taki związek po prostu byłby sztucznie przedłużany. I gdybym nie czuła pożądania tak jak druga połówka, z racji SZACUNKU DO DRUGIEJ OSOBY odeszłabym żeby tą drugą osobę nie ranić. To EGOISTYCZNE z waszej strony że nie czujecie już chemii, odmawiacie pocałunków i unieszczęśliwiacie waszych mężczyzn z jakiś egoistycznych powodów. Nie mogłabym tak ranić drugiej osoby. Brrr... Mam ciarki gdy myśle że mogłabym to zrobić to mojemu facetowi... Jak dobrze że nieustannie mam ochotę się z nim przytulać, całować, kochać. Tak chyba wygląda związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci gratuluje
przepraszam za składnie... Trochę się zirytowałam, tym co ty czytam... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
związek jest spisany na straty, długo nie pociągniesz udawając, że jest wszystko super i powinnaś takie rzeczy wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek111
W czym problem ? Nie w facecie, który jest super, ale: Niedawno się zauroczyłam, ale tamten związał się z pewną dziewczyną - tu jest odpowiedż. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula1989
Kobieto powinnas sie cieszyc ze masz takiego faceta a nie rozpaczac. To ze teraz przezywasz kryzys to nic nie znaczy gdybys nic do niego nie czula to juz dawno bys z nim nie byla a widzisz jest inaczej. Jestescie ze soba 5 lat o ile pamietam i jest to dosc dlugi zwiazek widzisz ile internautek pisze ze ma taki okres w zyciu no coz na tym polega zwiazek. Przekonasz sie ze wszystko sie ulozy i do sexu wroci ci chec tylko prosze zaczekaj z tym a przekonasz sie ze dobrze Ci radze Twoj mezczyzna to cud inny by Cie dawno rzucil w cholere bo jednak sex 96% jest stawiany na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro facet jest cipą to nic dziwnego, że Cię nie pociąga. Żeń się z nim. A dziecko i życie seksualne planuj z innymi. It's evolution baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×