Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kosodrzewinna

Zerwanie - dobry moment?

Polecane posty

Gość Kosodrzewinna

Myślę o tym, żeby zerwać z moim mężczyzną. Ale naprawdę od ponad roku nie mogę! Ciągle coś staje na przeszkodzie. Albo ktoś w rodzinie chory (u niego), albo on, albo problemy w pracy, albo itd. No dosłownie szaleju dostaję, teraz też chciałam to z nowym rokiem zakończyć, ale on teraz stracił pracę i jest załamany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foolishi
wpadłaś na pomysł idealnego prezentu pod choinkę... gratulację... bezmyślności :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosodrzewinna
No przecież mówię, że właśnie czekam na dobry moment. Na pewno nie na Gwiazdkę. echhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, nigdy nie ma dobrego momentu na zerwanie. To zawsze jest ciezki moment dla obojga partnerow. Uwazam, ze nie powinnas tego przeciagac, bo np;jutro Ty stracisz prace albo cos jeszcze i znow bedzie nie odpowiedni moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgosiaczek 233
po prostu to zrób po sylwestrze jak chcesz to zrobic to nie ma sensu tego przeciagac , tylko go jeszcze bardziej zranisz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci wspolczuje,mam podobny problem....znaczy teraz to juz tylko zerwac kontakt z kims,ale tez zawsze cos. Ale myasle,ze z Nowym Rokiem,nowe zycie. skoncz.. i wcale nie jestes bez serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosodrzewinna
dzięki dziewczyny :) biję się z myślami i ciężko mi zależy mi na nim, ale jak na hmm bracie? chce dla niego dobrze, nie chcę zranić etc. dlatego jest tak cieżko zerwałabym po nowym roku, ale.. mamy spędzić sylwestra razem u niego w domu, we dwoje jakoś dziwnie z tym wyskoczyć poza tym w styczniu ma mieć spotkanie w sprawie pracy, bardzo ważne i nie chcę wcześniej no naprawdę już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym radzila zrobic jak juz ktos doradzil, czyli po Nowym Roku zgodnie z zasada "Nowy Rok, nowe postanowienia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipazzzzzzz
Nie, ja Cie prosze! Chcesz zerwac z nim po sylwestrze we dwoje w domu? Przeciez on bedzie taki szczesliwy, ze macie romantyczny wieczor. Na pewno bedziecie sie kochac. Dla niego bedzie jeszcze ciezej! Juz "po" bedzie mial w mysli tylko to, ze przeciez tego wieczoru bedzie jeszcze wspaniale! Błagam zrob to teraz. Dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Ty sie przejmujesz tym,ze ma spotkanie w sprawie pracy czy ze stracil prace i dlatego nie chcesz w takim czasie skonczyc? czy on kiedy np sie klocicie robi Ci uwagi,ze Ty sie z nim np klocisz w okresie,kiedy on taki biedny bo...itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipazzzzzzz
PS Chlopak mojej kolezanki tak zrocil. Cierpiala 2 razy bardziej. Praktycznie zniewidzila go przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosodrzewinna
xxyyxx - bardzo bolało jak odchodziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipazzzzzzz
Bedzie zdezorientowany. Bedzie myslal, ze to tak nagle, bo przeciez w sylwestra bylo jeszcze super. pomysli ze nie mowisz powaznie i bedzie za wszelka cene probowal Cie odzyskac, albo pomysli ze go zdradzalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosodrzewinna
no ale jak teraz? w święta, przed nowym rokiem? to nie pierwsze moje rozstanie, ale pierwsze z przyjacielem nie wiem, nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosodrzewinna-mam takie pytanko do Ciebie? Czy jestes pewna tego, ze chcesz naprawde z nim sie rozstac? Tak mowiac szczerze na moje spostrzezenie to gdybys byla tego pewna w 100% zapewne nie wymyslalabys 1000 powodow czemu masz sie z nim rozstac w przyszlosci a nie teraz i nie odwlekalabys tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x0x0
Zastanów się dobrze za nim to zrobisz ja właśnie dostałam taki prezent pod choinke i nie zniosę jeżeli ktoś mi będzie dzisiaj zyczył Wesołych świąt- paradoks ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosodrzewinna
masz rację :( nie jestem pewna nie kocham go w ten magiczny sposób, ale on jest dla mnie dobry, wiele mi daje, pomaga emocjonalnie, wspiera a ja? jestem po prostu, ale jakby obok do tego wspominam eks, którego naprawdę kochałam :( biję się z myślami sądziłam, że uczciwiej będzie to zakończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdjw giurg iuhgvr
Tez bilam sie z myslami i w koncu zerwalam- nawet nie planowalam - tak wyszlo - teraz juz doszedl moze do siebie - bo bylo to 2 tygodnie temu - przez swieta zapomni chociaz troche- a ja sie czuje siwetnie - wolna, sczzesliwa... bez tych glupich mysli:D polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdjw giurg iuhgvr
ah - i mialam identycznie - myslalam o bylych wszystkich i porownywalam co ijak. Dobry byl - ale to nie wystarcza:) oszukujeszn ie tylko siebie ale tez jego - nie warto - zakoncz to chocby dla siebie - poczujesz ulge - gwarantuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x0x0
Tak jak mowi snoepje miałaś juz pewnie milion okazji zeby to zakonczyc , ale zawsze niby było ALE. Czyli jednak twoja podświadomość nie jest do końca pewna tego kroku. Zachowaj resztki serce i człowieczeństwa, zrób rachunek sumienia i może nie jest jednak tak żle jak to widzisz. Ja moge tylko współczuc twojemu chłopakowi bo wiem co go czeka....a on jeszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosodrzewinna
no wiesz - zostawię go, ale szczęśliwa na pewno nie będę stracę największego przyjaciela eks jak milczy, tak będzie milczał a ja - zostanę sama, smutna :( jednak to nie mogą być powody to trwania w związku już sama nie wiem co to miłość, a co przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakoncz to jak najszybciej,zdecydowanie,nie wracaj do niego,badz konsekwentna,ja nie potrafilam byc i po raz kolejny sie z nim mecze,jesli masz watpliwosci to uciekaj,gdzie pieprz rosnie.Przyjazn? ja wlasnie ze wzgledu a przyjazn wrocilam,bo on nie potrafil byc tylko moim przyjacielem a ja nie potrafilam sie odseparowac na zawsze. I po raz kolejny probuje uciec. Raz mi dobrze,raz mi zle,ale gdybym wiedziala,dawno bym uciekla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie kocham go w ten magiczny sposób, ale on jest dla mnie dobry, wiele mi daje, pomaga emocjonalnie, wspiera a ja? jestem po prostu, ale jakby obok do tego wspominam eks, którego naprawdę kochałam biję się z myślami sądziłam, że uczciwiej będzie to zakończyć" to tak,jak i u mnie.Wszystko sie idealnie zgadza. wez daj sobie spokoj,ranisz go tylko. Czlowiek wolny,czlowiek szczesliwy. To,ze jest dobry,nie wystarcza,bys miala z nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdjw giurg iuhgvr
Ale autorko - postepujesz egoistycznie - bo myslisz tylko o sobie!!!! Pomysl o nim - nie kochasz go, wiec daj mu szanse na odnalezienie kogos kto go pokocha calym soba. Skoro Ty go nie kochasz, to za pare lat mozesz poznac innego - wtedy dopiero go zranisz, albo bedzie juz za pozno zeby odejsc - bo beda dzieci! Nie rob tego ani sobie, ani jemuu - najlepiej zakoncz to tuz przed sylwestrem -zeby nowy rok byl dla niego nowym poczatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosodrzewinna
tak, masz rację, że jestem egoistyczna ale bardzo się boję boję się, że będę sama, mam już swoje lata (25), a bardzo ciężko mi jest zaangażować się, zaufać boję się, że on mnie naprawdę kocha, a ja to odtrącam no i najważniejsze - boję sie, że się pomyliłam, bo nie wiem czy go nie kocham, jest dla mnie ważny, chcę dla niego dobrze, świetnie się z nim czuję gdyby nie to , ze kochałam eks w taki szalony sposób, to nie wiedziałabym za czym tęsknię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdjw giurg iuhgvr
Tez mam 25 lat i zerwalam 2 tygodnie temu... Tak nie mozna po prostu... Nie mozna myslec tylko o sobie. Nie ma sie czego bac - mysli ktore sa w Twojej glowie mecza Cie niemilosiernie i uwierz mi... to sie nie skonczy... A po zerwaniu zaznasz spokoju!! Lekkosc... nie do opisania. Jezeli az tak sie boisz to daj sobie czas, ale... nic sie nie zmieni - tylko bedziesz sie pograzac.Ale byc moze musisz dojrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosodrzewinna
dziękuję za dobre słowa :) z tym czasem to sama nie wiem, bo ja już myślę o tym od początku to znaczy "czy to to?", nie było tego etapu zakochania może faktycznie dam nam jeszcze trochę czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdjw giurg iuhgvr
Obserwuj siebie i jego... Zobacz co tak naprawde was laczy - bo nie bede klamac- niektorzy sa ze soba z rozsadku i nie zamieniliby siebie za nic w swiecie - mimo braku chemi i szalonej milosci... Ja wiem, ze JA potrzebuje szalenczej milosci. Byc moze Tobie nie jest potrzebna i bedziecie szczesliwi... Tylko Ty juz nie jestes szczesliwa:) Dojrzej do swojej decyzji... POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosodrzewinna-moze po prostu daj sobie troszke czasu na poukladanie swoich mysli. Nie zrywaj w tym momencie, ale moze po prostu odpocznij od niego tydzien, moze dwa. Nie spotykajcie sie przez ten czas. Bedziesz miala troszke czasu na przemyslenie pewnych rzeczy, poukladanie swoich mysli przed tym za nim podejmiesz decyzje o waszej wspolnej przyszlosci. Pisze to, gdyz tak jak napisalam wczesniej, mam wrazenie, ze pdswiadomie po prostu nie chcesz sie z nim rozstac. Daj sobie troszke czasu na przemyslenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×