Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaitylewystarczy

ktos tak ma??

Polecane posty

Gość jaitylewystarczy

czy to jest normalne,ze jezeli jest sie z kims,to mysli sie o tym,ze nie moze sie tej osoby zostawic,bo beze mnie tak jakby sie stoczy??tzn mam na mysli cos takiego,ze ja go przywracam do porzadku,bo np jego kumple lubia przymelanzowac i sprawy z tym zwiazane,a ja mu tego zabraniam...albo ze beze mnie jego zycie nie bedzie mialo juz takiego sensu,bedzie sam i jego zycie nie bedzie go kompletnie obchodzilo...ciezko mi opisac to,co mysle o tej sprawie.jestesmy raczej z innych srodowisk. od razu mowie ze go kocham.jestesmy kilka lat ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jean Deep
Znałam taką parę. Olka i Rafał . Ona wielka intelektualistka, bogata, ma własne studio fotograficzne, a on taki troche menel. Tu by sobie popił, tam by porobił na budowie, tam fajeczkę przypali, tu na imprezkę pójdzie. Ale strasznie był w niej zakochany. Ona Go w końcu rzuciła, a on, tak jak mówisz, się stoczył..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaitylewystarczy
ale z niego zaden menel nie jest,oboje lubimy czasami isc na impreze,tyle ze jego kumple pija za czesto,ale oni mnie nie obchodza. nie chce zeby on taki byl. nie wiem czym sie tak zamartwiam,ale gdybysmy ewentualnie sie rozeszli to nie chcialabym zeby sie "stoczyl"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×