Związek z prawiczkiem

Nie mów, że cie zadowala tylko zmiana biegów. Trzeba wreszcie zobaczyć co to znaczy prawdziwa jazda. Nie pisz, że nie jesteś ciekawy. :)

Zawsze możesz wziąść dziwkę, tylko sobie dobrze wybierz, i potraktuj to jak naukę jazdy. Wiesz, taka jazda próbna. ;)

Dobra, masz zadanie bojowe: znaleźć kobietę, przespać się z nią. Zamelduj się jak wykonasz.

brawo dla DES;D

a co w tym zlego ?

bredzisz

Seks jest potrzebą fizjologiczną, radością życia, namiętnością której pełnię przeżywa się w towarzystwie. Możesz używać ręki i nie wiedzieć co tracisz, albo zainwestować w prawdziwą dziewczynę z którą będziesz mógł odkrywać uroki tej sfery życia, i co więcej, ona będzie ci za to wdzięczna, jak tylko kobieta może być. ;) Nikt ciebie nie zmusza, żebyś wybierał sobie taką, która ci się nie podoba... :D To tylko seks, nic trudnego naprawdę, a może być przyjemnie, zupełnie inaczej przyjemnie za każdym razem.

prawiczek widze ze juz zdecydowales jaka droga podazac :) tak trzymac

Jesteście niedojrzali... :)

a ty DES taki dojrzały niby jesteś? a masz dziewczynę? że tak spytam? kochałeś kiedyś? uprawiałeś seks?

aa no ba, wiedziałam, że schowasz głowę w piasek:O

"Jesteście niedojrzali... " na podstawie czego to wywnioskowales ?

Podejrzewam, ze on jest bardziej niedojrzały niż my wszyscy razem wzięci:O

jesli mu sex w glowie to pewnie masz racje :)

nie odezwał się więcej, nie odpowiedział na moje wcześniejsze pytania śmiem podejrzewać , ze całe życie jedzie na ręcznym a innym doradza w kwestii seksu:O

i sie nie spiesze

Nie schowałem głowy w piasek, święta są i więcej czasu spędza się wśród bliskich. :) Ja też nie miałem jeszcze dziewczyny, racja, nie dojrzałem do tego psychicznie, ale wiem, że seks nie jest czymś złym, czegoś czego trzeba się bać, unikać. Wiele o nim rozmawiałem z kobietami, doświadczonymi i niedoświadczonymi w tych sprawach. Jeśli będę miał okazję to z niej skorzystam. Nie okopuję się na tej pozycji, jak co niektórzy. Mi się taka postawa wydaje po prostu śmieszna i niezgodna z naturą. Koniec, kropka. ;)

Seks można uprawiać z czystej namiętności. Nie trzeba sie zakochiwać , brać ślubu i wtedy dopiero brać się do dzieła. Co takiego jest w prawictwie, że jest ono takie dobre? Czy brak doświadczenia jest czymś dobrym? Seks jest przecież jednym z aspektów życia szczęśliwego, dojrzałego człowieka. Może brak wam tej świadomości, bo nie doświadczyliście tego, nie znacie z autopsji, ale czy dostrzegacie to przynajmniej tak jak ja? ;)

"Co takiego jest w prawictwie, że jest ono takie dobre? Czy brak doświadczenia jest czymś dobrym? " Ja w tym nic dobrego nie widze , ale zlego tez nie zauwazylem

\"ja tez nie uwazam, ze seks to cos zlego, chyba jeszcze do tego nie dojrzalem\" Uwierz mi, do tego też można \"dojrzeć\".

DES Ja też nie miałem jeszcze dziewczyny, racja, nie dojrzałem do tego psychicznie Masz 27 lat, kiedy zamierzasz dojrzeć psychicznie, żeby kogoś mieć? A może jesteś typem wiecznego chłopca? Co cię hamuje przed związkiem? Szukasz ideału czy co? A może nieśmiałość niszczy wszystko? Racja, że seks można uprawiać bez miłości, bez ślubu, nawet niekiedy bez pożądania. Ale właśnie chyba uczucie jakie można żywić do drugiego człowieka różni nas od zwierząt, sprawia, że nie jest to jedynie czysto fizyczne działanie Nigdy nie zrozumiem ludzi , którzy pieprzą się bez uczuć. Bo takie zaspokajanie popędu to dla mnie jedynie pieprzenie się.

Powiedzmy, że w obecnym kształcie, usposobieniu nie jestem dobrym kandydatem na chłopaka, męża, itp. choć może sie wydawać inaczej, nawet mi samemu. O resztę nie pytajcie. Przyjmijcie to jak fakt, że ziemia jest okrągła. :)

Ogólnikowo to ująłeś:O Co ci stoi na przeszkodzie? Masz jakieś wymagania, ograniczenia? Powiedz bo ja tego nie rozumiem.

Nie musisz...

ok Bylebyś tego kiedyś nie żałował ;) Bo to różnie w życiu bywa:D

Nie, nie mam czego żałować. Choć to mogłoby się wydać komuś osobliwe i zapewne takie jest, to jest jednak logiczne, przynajmniej w moim przypadku. :)

jest stary sklad?

Jeśli ja nie jestem gotowy, to nie znaczy, że nie mogę zachęcać tych co są gotowi, jeśli są. Lub zachęcać ich do przygotowań. :)

"Jeśli ja nie jestem gotowy, to nie znaczy, że nie mogę zachęcać tych co są gotowi, jeśli są. Lub zachęcać ich do przygotowań" jak sam nie wiesz co robic to jakim prawem piszesz ze co niektorzy sa " niedojrzali"

Takim, że mogę bo jestem w tym względzie "braku doświadczenia, niedojrzałości" doświadczony, zresztą wystarczyło poczytać twoje i prawiczka forlife posty, żeby sobie opinię o was wyrobić, jeśli to jest dla ciebie obraźliwe, to mogę cie nazwać "niedorosłym inaczej", tak będzie poprawniej politycznie. :D