Wczoraj nawet smsa nie wysłał, a dziś...

Poznałam niedawno faceta. To jest dosłownie miesięczna znajomość, na razie głównie internetowa. Wczoraj w Wgilię były moje imieniny, nie złożył mi zyczeń ani imieninowych, ani świątecznych, chociaż czekałam na jakis kontakt... A dziś jakby nigdy nic dzwoni i życząc: "miłej resztki świąt\" dopytuje o spotkanie. Przeszła mi juz ochota na spotkanie, zgasłam. Czy ja jestem przewrażliiwiona?

tak. może on nie obchodzi świąt? może zapomniaj, że były twoje imieniny ? mi się dopiero dzisiaj przypomniało, że wczoraj bylo adama :o

Obchodzi święta, pewnie nawet o mnie nie myslał, raczej o dziecku i swojej byłej. Mam wrażenie, że szuka kontaktu tylko wtedy, gdy jest sam i zbiera mu sie ochota na bzykanie. :O

aaa. no to skoro już po miesiącu znajomości dałaś mu dupy, to się nie dziw, że się odzywa tylko wtedy kiedy mu się zbiera na przeruchanie jakiejś piczy.

Nie powinno Ci przeszkadzać to że mysli o dziecku. Ono zawsze będzie najważniejsze

robaczek - nie dałam mu dupy. Własnie w tym rzecz, że mu się nazbierało i od dawna nie zaroochał. :P Nie mam nic przeciwko, że dzieko jest dla niego ważne, ale przykro mi się zrobniło, że nawet głupiego smsa nie przysłał.

masz racje, ja tez bym była wsciekła i zawiedziona

Myślę że nie myśli o Tobie poważnie.. miesiąc to nie długo, ale jeśli dzwoni i mówi że życzy resztki świąt to dla mnie znaczy znaczy że ma dla Ciebie resztki swego czasu.. nie zawracałabym sobie nim głowy ..

ja bym olała i zapomniała o tej sprawie :D kobiety uwielbiają wyolbrzymiać ;) w końcu skleroza to rzecz ludzka :D przypomnij mu delikatnie może że miałaś imieniny w wigilię, może się jeszcze jakoś zrehabilituje :D

to wszystkie ewki do dupodajki chyba ze ty ewenia masz na imie adam :P

świąt???? wybacz ale to zabrzmiało totalnie olewacko. :o

"ajjj dla mnie to wszystkie ewki do dupodajki" Jestem dziewicą, pasi? :O Myślałam, że trafiłam na fajnego faceta, z którym cos więcej... ale dostrzegam coraz więcej sygnałów, które zmieniają moje myslenie o nim. Nie wiem, czy szukam problemów tam gdzie ich nie ma, czy może po pierwszym zauroczeniu to rozsądek mi sie włączył i każe trzeźwo myśleć.