Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czuje sie gorzej niz zero

Ciezkie jest zycie brzydkiego faceta na ktorego zadna dziewczyna nie spojrzy

Polecane posty

Gość
Proponuję by wszyscy którzy czują, że reprezentują sobą mniej niż zero i wciąż dobijają innych na kafe swoimi wydumanymi problemami skończyli ze sobą. Sylwester się zbliża więc okazja jest doskonała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu się rozstaliśmy? Otóż już na początku powiedziałam mu, że nie ufam mu w 100%, bo miałam ku temu powody. On powiedział, że będzie się starał zbudować moje zaufanie. Tylko, że później gadał, że zadzwoni po czym nie dzwonił, mówił, że napisze smska na dobranoc i co? Zasnęłam z telefonem w łapie, bo czekałam na smsa, którego się nie doczekałam. Czasami nie dzwonił przez dłuższy czas, po czym tłumaczył się, że miał tak dużo pracy, że nawet nie miał czasu mi napisać żebym się nie martwiła, bo zadzwoni np za 2 dni. Powiedziałam mu, że czuję się olewana, jest mi przykro i że obiecywaniem i niedotrzymywaniem obietnic nie zbuduje mojego zaufania ale wręcz go zniszczy. No i w dzień naszego rozstania umówiliśmy się, że miał przyjechać po mnie i mieliśmy pojechać do Wrocławia. Czekam o umówionej porze i nic. Dzwonię do niego, nie odbiera. Nie wspomnę już że śnieg padał i wiał mroźny wiatr. W końcu przyjechał. Powiedziałam mu co myślę o tym jego spóźnianiu. Jak do mnie przyjeżdżał to też raczej nigdy nie o umówionej porze. Powiedziałam mu, że spóźnialstwo to marnowanie cudzego czasu i że tak się nie robi. Trudno mi było znieść, że on mnie tak olewa, nie dotrzymuje słowa, spóźnia się na spotkania ze mną, czułam się jak człowiek gorszej kategorii, a przecież dla niego miałam być kimś wyjątkowym. Przykro mi było. Bo jak chodziło o seks to zawsze wszystko było cacy. I widzisz Edziorek taka pierdoła zniszczyła mój związek. Jaki wniosek? On mnie nie kochał, bo miłość przez takie pierdoły nie uchodzi z człowieka jak powietrze z balonika. A jak to było z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotta ..:( i smutno ci z tego powodu ale jak jestes ładna to sobie znajdziesz kogos lepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pitus166 musimy sobie wzajemnie trochę pocukrować, trza sobie humory poprawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lelouch Lamperouge => zajebisty animiec, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cream okropnie smutno, bo ja jak się zakocham to na zabój. "Kiedy miłość podkradała się na paluszkach, teraz odchodzi trzaskając drzwiami" - jakie to trudne, jakie dni są wtedy szare i jaka pustka w człowieku. Był ktoś ważny w moim życiu i nagle odszedł zabierając z sobą kawałek mojego serducha. Nie wiem, a raczej nie wierzę, że znajdę sobie kogoś lepszego. Nie wierzę w czyste intencje mężczyzn. Złe doświadczenia zostawiły rysę na mojej psychice i to nie podlega żadnym wątpliwościom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotta .. musisz uwierzyc w to ze trafi ci się ktos fajny mam nadzieje ze tak bo ci się nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie jestem jeszcze na etapie rozpamiętywania mojego ostatniego związku, płakania nocą w poduszkę, spoglądania co minutę na komórkę czy nie napisał, karmienia się nadzieją, że może nagle zjawi się z bukietem kwiatów. Do mnie nie dociera jeszcze, że on mnie ma po prostu w dupie. Żyje swoim życiem, a ja? Kimże jest dla niego ta dziewczyna? Teraz już nikim. Jak już ten etap przybierze łagodniejszy charakter to zacznę powoli stawać na nogi i wtedy potrzebuję czasu żeby złapać oddech, zatrzymać się, odpocząć. I może wtedy dam sobie szansę na to by znów kogoś pokochać. Na dzień dzisiejszy nie myślę oi tym, nie chcę. Cream pewnie znajdziemy w końcu swoje upragnione szczęście, tylko ile to trzeba zakrętów w życiu przejść, ile upadków zaliczyć żeby wreszcie wyjść na prostą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotta ..ja ci powiem cos na pocieszenie :) wiesz ze niektórzy mają np 25 lat i jeszcze nikogo nie mieli chciałabys się z nimi zamienic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cream. Powiem Ci, że i jedna i druga opcja są beznadziejne:) Niby miałam o tyle dobrze, że mogłam kochać i być kochaną ale z drugiej strony kiedy odchodzi od Ciebie ktoś kogo kochasz ze wszystkich sił to czujesz się tak jakby umarła najważniejsza osoba w Twoim zyciu. Autentycznie to tak się czuje, nie jakby odeszła ale jakby umarła. Mężczyźni często nie zdają sobie sprawy, że seks dla kobiety jest czymś ogromnie przywiązującym, oddanie siebie, swojej intymności jest poniekąd darem miłości. Ja ilekroć miałam faceta to zawsze gdy na niego patrzyłam to wmawiałam sobie "to ten, to jest ten który prawdziwie mnie kocha i z którym będę już zawsze". Ani mi w głowie były jakieś zdrady, ja nawet w myślach byłam wierna, bo miłość jest dla mnie priorytetem w życiu. Tak więc jeśli taki człowiek nagle mówi Ci "niestety ale już Cię nie kocham ale seks z Tobą jest wspaniały" to nie ma słów by opisać to co się w takiej chwili czuje. Po prostu żadne słowa nie są w stanie oddać tego co przeżywa taki opuszczony człowiek. Z drugiej strony, z tej Twojej też jest ciężko, bo człowiek jak wiadomo nie jest stworzony do samotności i nosi w sobie pragnienie by z kimś dzielić to swoje życie. Dlatego ani tak ani siak. Nic nie wybieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiczek4life ..kiedys byłem i stwierdziła ze jestem spoko koles ale jej nie wierze bo tu gadają co innego a ja biore zawsze zdanie większosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmax28
kotta a ile byłaś w zwiazku z tym chłopakiem??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiczek4life ..hmm oni przegrywają z wiarą z kafe . wiesz psycholog gada pierdoły i nawet slepemu wmówi ze on jednak widzi :D ja im nie ufam poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawiczek i kropka 1987 - zazdroszczę kobiecie z którą kiedyś będziesz. Szkoda, że tylko garstka ludzi ma takie podejście jak Ty do tych spraw. Cream a czemu Tobie się nie poukładało? W czym tkwi Twój problem? Co do tej zamiany... hmmm no tak Ty masz męskie podejście, pewnie nie przeżywałbyś tego tak głęboko jak ja dlatego rozumiem Twój wybór. Jak się dobrze zastanowię to jednak bardziej skłonna byłabym zamienić się z Tobą niż mieć takie "doświadczenia" jakie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madmax28 byłam z nim pól roku, z wcześniejszym 1,5 roku a z innymi po parę miesięcy. Jak widać szybko się nudzę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowaaaaa
Obce osoby ocenia sie na podstawie pierwszego wrazenia (wyglad+sposob bycia +to jak sie ktos wypowiadai o czym mowi)Na parkiecie punkt 3 dpada z wiadomych wzgledow a punkt. 2 zastąpic mozna stwierdzeniem "jak tanczy i czy jest pewny siebie". To moze byc jakims plusem ale poniewaz wiekszosc facetow tanczy jak kolki trudno skreslac wszystkich ktorzy tego nie potrafia wiec najwiekszym atutem pozostaje wyglad a czego sie spodziewales na dyskotece? Podsumowujac skoro "nie jestes przystojniakiem a wrecz przeciwnie to moze" zainteresuj sie dziewczynami które nie sa slicznotkami a wrecz przeciwnie. Slicznotki zdaja sobie sprawe z tego jak wygladaja i wola twoich atrakcyjnieszych kolegow (a niby dlaczego mialoby byc inaczej ? inteligencją, milym usposobieniem czy dobrym sercem nie zablysniesz na dyskotece bo tego nie da sie tam ocenic). Wiec albo obniz poprzeczke albo szukaj gdzie indziej np wsrod znajomych znajomych (juz w pubie predzej zaintrygujesz kogos innymi walorami niz wyglad w jakiejs nietlumionej glosna muza rozmowie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmax28
kotta - eeeetam zaraz ze nudzą sie Tobą, bez przesady - jeszcze zapłaczą ze mieli taką swietną partie i to zjeba..li. Głowa do góry, gdzies tam jest ten jeden jedyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmax28
kotta - i pamietaj ze jak ktoś teraz nie ma do ciebie szacunku, to już nigdy go mieć nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmax28
prawiczek i kropka - zgadzam sie z Tobą w 100%, dziewczyny wolą babiarzy a potem ryczą ze je zostawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×