Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blagam pomozcie mi...

Rodzice kazali mi sie wyniesc z domu.. Jestem w 2kl LO i nie wiem co zrobic....

Polecane posty

Gość blagam pomozcie mi...

Z góry mówie - to żadna prowokacja, bo to jest poważna sprawa i kompletnie nie wiem co mam zrobić... Otóż moja rodzina porażała normalnoscia... Jesteśmy zwykłymi mieszkańcami, ale zawsze mijalismy sie w domu... Czesto klocilam sie z mama, ona mnie czasami bila... O niepozmywane szklanki, o pyskowanie...O drobnostki. Teraz jestemy po jakiejs kłótni, bo stanelam w obronie siostry i przez drzwi uslyszalam rozmowe rodzicow....Byla o mnie wiec stanelam i słuchałam. Skamieniałam: rmatka powiedziala, ze mnie nie cierpi, ze jestem nieudacznikiem itp... Stwierdzili, ze mam slabe oceny i w ogole. Postanowili, ze mam sie wyniesc, bo nie beda "trzymac takiej inwalidki'... Za siedem dni mam 18lat i do tego czasu kazali mi sie wyniesc... Jestem w 2klasie liceum i nie wiem dokad pojsc, chcialabym wynajasc jakies mieszkanie, babci nie mam i nie mam w ogole pieniedzy... Błagam co ja mam zrobic? Pomozcie mi proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź do szkolnego psychologa... albo kogoś takiego... jeśli nie jesteś się w stanie utrzymac, a rodzice wyrzucą Cię z domu, to będą musieli płacic Ci alimenty... tak mi się wydaje przynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak nie chcesz do szkolnego, to do jakiegoś innego... bo pewno taka osoba będzie wiedziała jak Ci pomóc, gdzie Cię skierowac, podpowie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana ines
W nerwach mówi się różne rzeczy, których się później żałuje. A także które mijają sie z prawdą-wielokrotnie mówi się coś tylko dla tego że nam to ślina przyniosła-nie myśli się o tym co się mówi. Obiecaj poprawę stopni itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiązanie 3-stopniowe
Pierwszy stopień: podaj rodziców do sądu o alimenty. Dopóki się uczysz, należą Ci się pieniądze od nich. Stopień drugi: po ukończeniu nauki wyjdź za mąż (fikcyjnie) za Wietnamczyka. Im bardzo zależy na polskim obywatelstwie, zapłacą Ci za to co najmniej 5 tysięcy złotych. Jest wielu chętnych. Stopień trzeci: wyjedź do pracy za granicę i żyj normalnie. Użyj kasy od Wietnamczyka jako "startera"; pieniędzy na początek (dojazd, wynajęcie mieszkania, itp.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do psychologa, lub innej zaufanej dorosłej osoby. Nie rzucaj szkoły,jeśli będziesz się uczyć,raczej będą mieć obowiązek dalszego utrzymywania Cię. Popytaj,pogadaj z ludźmi,podzwoń na telefony zaufania. i nie łam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blagam pomozcie mi...
nie bede sie przeciez przed nimi plaszczyc to banda cweli :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blagam pomozcie mi...
nie bede im niczego obiecywać.. matce powiedzialam ze jest kurwą a ona na to ze mam sie wyniesc... ona mi przeciez mowila w zyciu gorsze zzeczy wiec o co sie grzeje do mnie teraz!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj mama tez czlowiek
i ma prawo porządnie sie wkoorwic i pokrzyczec w nerwach gada cos a pozniej zaluje. Nie darlaby mordy na ciebie jakbys sie lepiej uczyla mniej pyskowala i po sobie sprzatala a ona ci zwraca uwage ty do niej pyszczysz bo uwazasz sie za dorosla i nie dasz sobą pomiatac wiec skoro jestes taka doros;a to teraz ponos konsekwencje za swoje czyny. A widocznia taka wredna pizda z niej nie jest skoro ci internet oplaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest plaszczenie się- oni mają taki obowiązek, tyle. jeśli oni nie mieliby jak się utrzymac, a Ty miałabyś pracę itd., to też mieliby prawo podac Cię do sądu i też musiałabyś im łożyc... także to normalne wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blagam pomozcie mi...
Chodzi o to, ze nie jestem pewna czy to puste slowa, czy moze twarde fakty... Nie jestem w stanie wytrzymac atmosfery w tym domu, poza tym coraz czesciej jestem bita, wyzywana... Mama nie pozwala mi np. jesc obiadu, ani pieczywa które ona kupila, ciagle mnie upokarza i obmawia... Nie chce z nimi mieszkac, chcialabym wlasne mieszkanie, bo egzystencja z moimi rodzicami to cos okropnego... Jest mozliwe zebym dostala jakies mieszkanie czy cos? A najgorsze jest to, ze zawsze bije mnie tak, by slady byly zakryte... Powiedziala, ze nawet jak pojde do wychowawczyni nie uwierzy... I chyba ma r acje, bo nie zdejmę przeciez ubran by pokazac since...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppppppppppp
wystap o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blagam pomozcie mi...
to jest naprawde bardzo poważna sprawa. Ja mam swoją godność ktorej oni nie szanuja przeciez nie moge ulegac... kazdy ma prawo do walki o swoje. Powiedzialam to co mysle dlaczego wiec mam sie wypierać i mówić nieprawde, przykład" uwazam ja za glupia suke to uważam, jak przeprosze i powiem ze wcale tak nie myslalam tylko powiedzialam to w nerwach a tak naprawde myslalam to juz klamstwo.. bluźnierstwo w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj mama tez czlowiek
przestancie jej dawac rady gowniara wyzywa rodzicow od cweli do matki wrzeszczy ty koorwo i jeszcze sie biedna dziwi ze w domu jej nie chcą. Masz szczescie ze moją corką nie jestes bo bym ci tak morde obiła ze bys sie wiecej nie odzywala nie pytana! Beszczelna roszczeniowa niewychowana gowniara zdemoralizowana przez kolegow i internet z gory uwazasz ze masz racje? Gowno masz racje jeszcze od zycia pozadnie i od matki po ryju nie dostalas ze tak sie zachowujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blagam pomozcie mi...
ktos sie podszywa... Móglbys tego nie robic? Naprawde jest mi ciezko i chcialabym pomocy, a dla ciebie jest to zabawne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina17777
ja mam to samo ciagle klotnie w domu,tez jestem bita ponizana, jestem dla nich zerem!!!!!!!!!! jak skoncze 18 zmykam z domu jak najdalej sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blagam pomozcie mi...
blagam pomozcie mi... to jest naprawde bardzo poważna sprawa. Ja mam swoją godność ktorej oni nie szanuja przeciez nie moge ulegac... kazdy ma prawo do walki o swoje. Powiedzialam to co mysle dlaczego wiec mam sie wypierać i mówić nieprawde, przykład" uwazam ja za glupia suke to uważam, jak przeprosze i powiem ze wcale tak nie myslalam tylko powiedzialam to w nerwach a tak naprawde myslalam to juz klamstwo.. bluźnierstwo w oczy To PODSZYW,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulkownikowa
skoro mama cie bije to jest to przemoc domowa, zglos to do blekitnej linii, przeciez sa ludzie, ktorzy pomoga, no trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blagam pomozcie mi...
jest mi strasznie ciężko :( nie wiem do kogo mam sie zwrócic wiec nie najezdzajcie na mnie prosze. do psychologa nie pujde bo sie wstydze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina17777
a nie mozez wyniesc sie do kogos z rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blagam pomozcie mi....
blagam pomozcie mi... to jest naprawde bardzo poważna sprawa. Ja mam swoją godność ktorej oni nie szanuja przeciez nie moge ulegac... kazdy ma prawo do walki o swoje. Powiedzialam to co mysle dlaczego wiec mam sie wypierać i mówić nieprawde, przykład\" uwazam ja za glupia suke to uważam, jak przeprosze i powiem ze wcale tak nie myslalam tylko powiedzialam to w nerwach a tak naprawde myslalam to juz klamstwo.. bluźnierstwo w oczy To PODSZYW, TO PODSZYW!!! ktoś ingeruje w moj topic:( twierdzac ze to podszywy... ja juz nie moge:( z nikad pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj mama tez czlowiek
wstydzisz sie isc do psychologa a nie wstydzisz sie wrzeszczec do matki ty koorwo??????????? a to dziwne:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyzej
tobie tez by sie przydalo dac po ryju.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice maja obowiazek
placic na dziecko alimenty do 25 roku zycia jesli sie uczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina17777
jak chcesz miec to wlasne mieszkanie musisz jakos na nie zarobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE WSTYDZĘ...opublikowałam tu dwa posty, reszta to podszyw, oto moje: góry mówie - to żadna prowokacja, bo to jest poważna sprawa i kompletnie nie wiem co mam zrobić... Otóż moja rodzina porażała normalnoscia... Jesteśmy zwykłymi mieszkańcami, ale zawsze mijalismy sie w domu... Czesto klocilam sie z mama, ona mnie czasami bila... O niepozmywane szklanki, o pyskowanie...O drobnostki. Teraz jestemy po jakiejs kłótni, bo stanelam w obronie siostry i przez drzwi uslyszalam rozmowe rodzicow....Byla o mnie wiec stanelam i słuchałam. Skamieniałam: rmatka powiedziala, ze mnie nie cierpi, ze jestem nieudacznikiem itp... Stwierdzili, ze mam slabe oceny i w ogole. Postanowili, ze mam sie wyniesc, bo nie beda "trzymac takiej inwalidki'... Za siedem dni mam 18lat i do tego czasu kazali mi sie wyniesc... Jestem w 2klasie liceum i nie wiem dokad pojsc, chcialabym wynajasc jakies mieszkanie, babci nie mam i nie mam w ogole pieniedzy... Błagam co ja mam zrobic? Pomozcie mi proszę... i Chodzi o to, ze nie jestem pewna czy to puste slowa, czy moze twarde fakty... Nie jestem w stanie wytrzymac atmosfery w tym domu, poza tym coraz czesciej jestem bita, wyzywana... Mama nie pozwala mi np. jesc obiadu, ani pieczywa które ona kupila, ciagle mnie upokarza i obmawia... Nie chce z nimi mieszkac, chcialabym wlasne mieszkanie, bo egzystencja z moimi rodzicami to cos okropnego... Jest mozliwe zebym dostala jakies mieszkanie czy cos? A najgorsze jest to, ze zawsze bije mnie tak, by slady byly zakryte... Powiedziala, ze nawet jak pojde do wychowawczyni nie uwierzy... I chyba ma r acje, bo nie zdejmę przeciez ubran by pokazac since... Reszta jest podszywem i atakiem na ma osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takam ja
to może jakiś internat albo rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli mamy Ci radzic
to po 1 zaczernij się , bo trudno wyczuc kiedy Ty piszesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×