NIENAWIDZE MĘŻCZYZN!!!!

jw:(

bardzo to "głęboka" wypowiedz.. ja jestem pod wrazeniem:O

ja tez ! :)

modliszka to jst forum internetowe , nie kazda wypowiedz musi być głęboka. Ta jest krótka i tresciwa ,napewno nie głupia po co sie czepiasz

ja ich też nie lubie bo chcą mnie tylko przer*chać

Bym sie nawet z tym zgodziła... gdyby nie pewien szczegol...

No jasne, szczegóły maja ogromne znaczenie ;).

Ciekawe dlaczego mi mała :D ?

dzieci skads muszą sie brac...

ja chwilowo też nienawidze mężczyzn, a w zasadzie to tylko mojego

mi mała ale czemu? ja przed chwilą po raz kolejny wyrobiłam sobie b. dobre zdanie o mężczyznach powiedz mi tylko w jaki sposób:P

ja tez,kocham kobiety ale tez nie wszystkie:)

mężczyżni to szowinistyczne świnie.

Faceeeet to świniaaaaa:)

Tylko jedno im w glowie,wieprzki jedne,tfu,na psa urok:)

\"Facet to świnia\" to tak samo jak powiedzieć: \"blondynki są głupie\" albo \"rude fałszywe\"...

Kobietki opowiem Wam kawał:Stoi kobieta na ulicy i liże loda,podchodzi do niej chłopak i mówi:nie zrozum mnie żle,ale daj polizać,ona taka troszkę zmieszana i niepewna podsuwa mu tego loda do polizania,a on mówi: wiedziałem ze mnie żle zrozumiesz :)

mi mała ____________N- w sposób orgazmoleptyczny, oczywiście kochana uważaj bo zacznie Ci brzuszek puchnąć a wtedy on zwieje tak większość robi...A wtedy też podzielisz moje zdnaie:P

brzuszek puchnąć od czego?kartofli?

uważaj żeby ten mąż Ci nie zwiał jak zaczniesz mieć tłuste włosy, rozstępy, będziesz zmeczona i otulona tkanką tłuszczową

Mała Mi nie frustracja tylko troche doświadczenia. Ja też myślałam że mój mężczyzna jest najcudowniejszy na świecie i w życiu mnie nie zostawi a tu po 8 latach wspólnego bycia w tym 5 w zw małżeńskim odszedł oczywiście wcześniej zabiezpieczył się w młodszą o 5 lat ode mnie dziewczynę, a ja pozostałam sama z wielkim brzuchem (teraz już znacznie mniejszym na szczęście)

Może owszem jestem sfrustrowana i zła jednak nie chcę aby jakakolwiek kobieta była w mojej sytuacji. Nie lubię robić ludziom na złość, nie mówie że jest wspaniale mimo iz jest źle (jak to wiele moich koleżanek robi) A co do szczęścia, wątpię aby na mnie gdzieś czekało. Niestety pochodzę z rodziny o bardzo konserwatywnych poglądach, na domiar złego jest jeszcze głęboko wierząca myslę że mogliby mnie wydziedziczyć i zniszczyć wszystkie więzi ze mną oraz moim dzieckiem.

o maj o maj, żyjemy w XXI wieku, sądziłam, że nie można już się bać "wydziedziczenia" i niszczenia więzi.

.......i my ciebie też nienawidzimy

żółwik bo ja też:))

Ja też! Dobra konkurencja to martwa konkurencja :P