Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

Tak wiem, ze leci mleko noskiem ale zastanawiam sie czy tylko z tej zszytej dziurki czy z obydwu....boje sie strasznie żeby nic takiego sie nie zrobiło. A od czego taka przetoka sie może zrobić? Od długiego płaczu? Bo nasza ostatnio ciągle marudzi i płacze..staramy sie żeby nie płakala za dlugo i czasem co chwilka na rekach jest, ale nieraz nie daje sie tak szybko jej uspokoić i płacze ok 2 min. U nas dzisiaj oberwanie chmury było... mojej mamie zalało mieszkanie..mieszka na 11 pietrze. Maz pojechał na działkę przymocowac mocniej garaż bo mamy taki metalowy i balismy sie żeby nam nie zwiało. Poza tym nawet na chwile na dwór dzisiaj nie wyszlismy bo albo słońce mocna bardzo albo ulewa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna taka laska z Ciebie, ze ho ho ;)..widac urlopik udany,wszyscy zadowoleni na zdjęciach. Dzieci juz odchowane to mozna poszalec trochę..jakas dyskoteka sie trafiła?? Fabek super chłopak..ech rosnie kolejny przystojniak a córa to niedługo kawalerów zacznie przyprowadzac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dziękujemy za miłe słowa:) Urlop faktycznie udany, ale wiecie jak to jest z dziecmi, Fabek ciągle mama i mama:( do tego obce miejsce do spania i pierwsza noc była masakryczna, darl sie na caly ośrodek, wkońcu padł ze zmęczenia Mogliśmy spokojnie isc sobie na dyskotekę, bo byli z nami moi rodzice, ale moj mąż nie bardzo lubi chodzic na takie 'imprezy' :O Dzisiaj byliśmy ogladac działki ogrodnicze, zamarzyło nam sie kupic działke, głównie ze wzgledu na Fabka, aby mial miejsce do ganiania, a latem miejsce na jakiś basen itp. Pozatym nad morzem podobalo mi sie siedzenie przed domkiem od rana do wieczora na świeżym powietrzu, Fabek wymęczony, padał ze zmeczenia.Stwierdzilismy,z e majac taka działke, budujemy na niej altane i cale lato można mieszkac, i dzieciaki maja wkońcu "wybieg":D No ale od marzen do rzeczywistosci daleka droga :P Jowitko- wspolczuje Twojej mamie, te powodzie ,ulewy sa tragiczne(to pewnie mame zalalo przez dach nieszczelny? ) ja caly dzien ogladam TVN 24 jak zalalo Bogatynie i okolice , plakac sie chce, jak ludzie traca dobytki zycia w ułamku sekundy , zostaja bez dachu nad głowa:( Co się dzieje w tej Polsce:( U nas tez dzis albo deszcz albo słonce grzalo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okazało się, ze moja mama troche przesadziła z tym zalaniem... po prostu zastawiła otwarte okna i zalało jej parapety i podłoge pod oknami...miała troche roboty przy tym ale jak opisywała to tak jakby pływala w wodzie. tak to prawda, że ludziom zalewa dobytki zycia..ja to już nie patrze na wiadomości jak pokazuja powódź bo szkoda mi dzieci najbardziej.;( Dzisiaj spacerek rodzinny..Jowiska zadowolona, ze moze oglądać świat :D Czarna tem pomysł z dzialką bardzo trafiony, my tez kupilismy dzialkę ze względu na dzieci, zeby troche pooddychały świerzym powietrzem a nie tylko ciągle w mieście. Narazie jestesmy na etapie urządzania :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mifał
Witam wszystkich!!! Dawno nie pisałem ale byłem bardzo zalatany,żona zresztą też.No więc byliśmy na konsultacji na Koziej i termin operacji wyznaczono nam na 18 listopada,i tu zwracam się z prośbą czy ktoś wie gdzie w Warszawie lub okolicy można załatwić nocleg dla czterech osób na jedną noc w rozsądnej cenie? Za wszelkie sugestie z góry dziękujemy. Pozdrawiamy serdecznie Rodzice Michała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mifał witaj znowu na forum :) Zanim sie obejrzysz a bedzie operacja...ja sobie w kalendarzu zaznaczyłam od 10 tyg. do przodu..czyli 10 tyg. ...9 tyg. ....8 tyg. itd. to mi pomagało przetrwać..widziałam jak tydzień mija. jeżeli chodzi o nocleg to u Sióstr Zakonnych mozna zamówic nocleg...dostaje sie pokój do dyspozycji a myslę, ze waszej sytuacji trzeba zadzwonic zapytać czy jest możliwosc noclegu z dzieckiem. Ale czy warto zabierać starsze dziecko do Warszawy? No chyba, ze jedzie rownież babcia z Wami..bo na oddzial to nie wpuszczaja małych dzieci, a przy małym po operacji jest duuuuzo pracy. Mój mąż jutro wraca do pracy, aż sie boje co to będzie, jak ja sobie dam rade sama z Jowiśką..nieraz to nie mam kiedy sie ubrac do południa i chodze w piżamie bo ona jak tylko odejde to marudzi bardzo..a Mateusz tez mnie woła..a nie chcemy, zeby płakała długo ze względu na szwy które jeszcze sa nierozpuszczone. pogoda u nas taka sobie, nie wiadomo jak sie ubrac bo ciągle chmury a potem słońce.... ech.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja jestem taka rozleniwiona po tych wczasach, ze nic kompletnie mi sie nie chce:O Mój maz też wczoraj poszedł do pracy , po urlopie, zawsze to chociaż troszeczke przy czyms pomógl :O chociazby wział Fabka na podwórko :P to dla mnie już ulga, bo moge sobie spokojnie w domu cos porobic A tu znowu zaczelo sie gotowanie, sprzątanie, pranie:( (chyba mam dzien marudzenia dzisiaj :P ) Jowitko , pewnie bedzie Ci cieżko przez pierwsze dni, samej w domu. Jowisia ma szwy wiec płacz u niej nie wskazany.Fabek bardzo dlugo musial miec mnie na oku bo inaczej był ryk ,nie mogłam dosłownie zrobic nic bez niego(ani w domu ani koło siebie) więc brałam go w nosidelku, albo wózku ze soba do łazienki, musialam do niego cały czas gadac i prysznic brac dosłownie w biegu Fajnie jak sie ma pod reką babcie albo kogoś do pomocy.Ja nie raz plakałam mojej mamie albo meżowi do słuchawki, ze mam już dosyc, nie daje sobie rady Fabek ogolnie odkad zaczał chodzic to byl bardzo ruchliwy, nie można go było spuścic z oka .Dopiero odetchnełam jak poszedl do przedszkola. przez pierwsze dni to nie wiedziałam co robic z wolnym czasem,:) Inaczej było jak Nikola była mała, ja interesowało rysowanie, wycinkanki, bajki,klocki, malowanki w przeciwwienstwie do Fabka. Jego wszystko interesuje sekund pięc . Pozdrawiamy i życzymy MIŁEGO DNIA 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu a Ty gdzie sie kochana podziewasz? Co u Was, jak tam cwiczenia ? Corcia przygotowana do szkoły juz ? Mi jeszcze cwiczen brakuje , w poniedziałek kupowaliśmy przybory, niby takie pierdołki, a rachunek nie mały :P Plecak ma z zeszlego roku dobry, moj brat jej przywiózł, i posłuży jej jeszcze dlugo, wiec chociaz to odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u dzisiaj u sąsiadki logopedki...jak mi opowiedziała ile jest ćwiczen to mi rece opadły...chyba nigdy do pracy nie wróce :( a planowałam wrócic od wrzesnia..niestety wyliczyłam ile wizyt u lekarzy mamy we wrzesniu i to jest nierealne, może od października sie uda. Zaraz ide zapisac sie do poradni psychologiczno pedagogicznej. Cwiczenia bedziemy mogły zaczac dopiero jak małej sie szwy rozpszczą..no ale wiem, że im wczesniej tym lepiej. Znowu pogoda w kratke ale idziemy zaraz sie przewietrzyc troszke, mam nadzieje, ze nas deszcz nie złapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czesc Czarna u nas ok,cwiczymy sobie spokojnie:))Zosia to taki typ,ze nie lubi zabaw zorganizowanych,najlepiej sama,z dala od wszystkich-ma swój swiat;-)) Z zakupow szkolnych to teraz musze dokupic zeszyty,przybory,stroj na wf,trampki,no i wiadomo-jakas bielizna, skarpetki,kurtka na jesien itp,a kasy nie przybywa:-O Jowitko sama juz widzisz ile czasu trzeba poswięcac naszym dzieciom-nie jest tak,ze operacja i koniec,zabieg to poczatek rehabilitacji,dluga droga przed nami...Ja zdecydowalabym sie tylko na prace lepiej płatną,wtedy mogłabym umowic się prywatnie z logopeda-bez pracy nie ma szans😭-jedna wizyta to ok.50zł,a wraz z wiekiem dzieckai nowymi cwiczeniami wizyt przybywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
Jowitko nam radziła Radkowska i Surowiec zeby poczekać 2 mies po operacji z masażami bo wtedy są najlepsze efekty i nie zrobi sie dziecku krzywdy ;) Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa Wikusia wczoraj w koncu zrobiła pierwsze kroki :)))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Hej Anulaa gratulacje dla malej wędrowniczki;-))teraz to juz z górki:))hehe ja uwilebiam patrzec jak mała sobie smiga po domu:))taka skupiona na stawianiu kroków:)) U nas upal od rana,Zosia spi,potem idziemy na zakupy ,dzis musze pomalowac wlosy,bo odrosty na pół metra:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulaa poczekam oczywiście z tymi masazami az będzie mozna je robic..byłam tylko tak pogadac z sąsiadką bo wiem, ze na NFZ sa terminy odległe do logopedy to chciałam sobie jakby termin juz teraz zaklepac :0 No gratuluję..to teraz będziesz Ty za nia biegać a zatrzyma sie pewnie jak sie zmęczy zyli jak podniena noc ; U nas tez upał.. Zosiu ja jutro farbuje włosy mam to samo co TY..odrosty, ze hoho. Powiem Wam dziewczyny, ze kilka lat po studiach wybieram sie od nowa do szkoły....policealnej ..musze zmienic zawód, zeby miec wiecej czasu dla małej. jak skończe tą szkołe to wejde dyżury i zawsze to więcej czasu w dzień z dziećmi a szczególnie z małą a przy okazji zainwestuje w siebie...mam nadzieję, ze bedzie ok. Czarna mój mąz też nie przepada za dyskotekami a ja chętnie bym gdzies kiedys wyskoczyła sie troche odstresowac..ech Samej w domu cieżko, nie mam kiedy zjeść przy dwójce..ale niedługo Mateusz do przedszkola pójdzie to troche może odsapne. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
no i mało tego wracając ze spaceru dziś niosłam najstarszą córke na barana i mnie urypała osa :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula- GRATULUJEMY pierwszych samodzielnych kroczków :) Teraz to mama nie posiedzie spokojnie :P Jowitko-GRATULUJE decyzji o dalszej nauce, i podziwiam:) Ja też bym gdzieś sobie poszalała Ja uwielbiam a raczej uwielbiałam dyskoteki, bo juz nie pamietam kiedy ostatnio na niej byłam :( Mój maz to ten typ co nie jest szcześliwy jak mam gdzies wyjsc sama, a juz napewno nie na dyskoteke :O, jeszcze piwko z koleżanką przeboleje:O Ale planujemy z przyjaciólka wyjscie w gronie znajomych z mężami :P na jakieś balety, u nas w miescie jest od kilku miesiecy nowa dyskoteka, wiec mnie już od dawna korci jej odwiedzenie :P Myśle,z e jak nasi znajomi pujdą to wtedy maż da sie namówic:P Dzisiaj siedze sama z dziecmi bo maz jest w Warszawie, wróci dopiero w nocy, pol dnia spędziliśmy na placu zabaw, bo pogoda u nas świetna, gorąco ale bez słonca i do tego wiaterek. Fabek po kąpieli i kolacji odrazu padł wymęczony:P Rano na 7.30 jedziemy do logopedy, ciekawe czy Fabek wstanie po 6, bo po wczasach to jakos dłuzej śpi, nawet do 7.30 co u niego jest sukcesem:) Mi sie kłania kosmetyczka-henna brwi, bo po wczasch jakas wyblaknięta jestem :)tylko ze wyjscie z Fabkiem odpada , wiec musze sie uśmiechnąc do teściowej aby po pracy jakis dzien wpadła przypilnowac szkodnika :) Pozdrawiamy i spokojnej nocy dla wszystkich dzieciaczków 😘 O własnie miałam wyjsc z psem ale sie rozpadało, wiec musi czekac az jej Pan wróci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu a dowiadywałaś sie czy nalezy sie Tobie ten zasiłek co rezygnujesz z pracy na rzecz rehabilitacji dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...magda
Mam pytanie, które strasznie mnie dręczy.. od tygodnia mam dolegliwości brzucha,lekarz stwierdzil infekcje jelitowa , przyjmuje leki od 4 dni. okres spoznia mi się juz 2 dni. jednak w czasie stosunku moj partner nie wlał się. czy jest mozliwe ze zaszłam w ciąze?.. prosze o szybka odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
No nie posiedze to fakt dobrze że Nikola chociaż już pewnie biega :D wiec teraz czas na przyłożenie sie do Wikusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulaa z ta osą to powazna sprawa..mam nadzieje, ze nie jestes uczulona. Mojego ateusza w sobote ukąsił giez..rączka mu spuchła, ja juz w strachu bo ja jako dziecko bylam uczulona, jak tylko mnie komar uąsił to ja zaraz całą rękę miała spuchniętą, a było to na naszym miejskim bazarze rożności.W niedziele tez mamy ten sam rynek tyle ze z ciuchami i warzywami i pyta się mój mąż czy idzie z nim a on..niee ja juz mam dosyć bąbli!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
nie spuchła mi ręka na szczęście tylko teraz ropka mała sie zebrała ale ukąszenie mniejsze od komara dzięki Bogu....całe szczęście że szybko zareagowałam ehhh życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Witajcie:)) Czarna jakos musze sie zebrac i złozyc wnisoek,rozmawiałam z pania z opieki i zasiłek mi sie należy. Jak tam brwi??? Jowitko kupilam sobie farbe bursztynowy blond i wlosy wyszły ciemniejsze-wtedy odrosty nie będa tak widoczne:)) Logopeda i masaże sa wskazane dopiero po pełnym zagojeniu buzi,zleci szybko i zraz bedziesz masowac Jowisię:))I juz jak synek pójdzie do przedszkola to odsapniesz:))Oby nie chorował-to niestety minus w takich placówkach:-O Anulaa dobrze,ze nic Ci nie jest-nie cierpie wszelie4go rodzaju insektów i gryzoni:(( A Roksanka chce miec świnke morską😭 Balena????gdzie jestes???? Magda chyba pomyliłas forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monteczkasia
Witajcie Jestesmy już po operacji... w końcu. Mała już dziś była spokojna, ale przez ostatnie 2 dni tylko na rękach. Na szczęscie wszystko się udalo i buzia ładnie się goi :) Teraz jest tatuś na nocnym dyżuże więc moge choc jedną noc odpocząć ;) Wpadłam tak tylko na chwilę bo padam z nóg. A co do samego pobytu w szpitalu to tragedia - spię na podłodze, a na pietrze nie ma nawet łazienki :( Pozdrawiam i dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monteczkasia tzn, ze mała jeszcze w szpitalu tak? Syrasznie sie ciesze, ze juz jesteście PO..tzn, ze juz wszystkie jesteśmy PO ;) no chyba, ze ktoś nowy tu zarzy i zagosci na dłuzej. ' Monteczkasiu w Warszawie tez sie spi na podlodze na materacu ...no chyba, ze masz na mysli gołą podłogę to faktycznie masakra :( pozdrawiam was serdeznie i ucałuj malutką Zosiu ja mam ze trzy kolory na głowie....taką mam pomyslowa fryzjerkę,że zawsze coś mi wykombinuje ale tez troche przyciemnilam, wlasnie dlatego zeby odrostów nie była tak widac. Mała dostaje probiotyki od 3 misięcy i odpukac nie chorowała od tamtej pory i Mateuszowi tez zaczęłam podawac od kilku dni..moze tez złapie tej odporności na dłużej i wreszcie będziemy mieli spokój z chorobami. ja jak byam mala to miałam świnkę i pamiętam jak rano jak tylko jasno sie zrobiła to chrobotała i skrzeczała, piszczała i spac nie dawała..wyobrażecie sobie to teraz w lato??? jak widno sie robi ok 4 nad ranem???? no i duuuzo sprzątania, także jeżeli jestes skłonna sie zgodzić to powiedz córce, ze to jest duża odpowiedzialnośc. A swoja drogą taka mi sie przypomniala śmieszna sprawa jak mojej mamy koleżanki córka :P miała może ze 6 lat i miała króliczka miniaturke który po mieszkaniu zostawial bobki i mma jej mówi, zeby sprzatała a ona na to..... nie trzeba mu dawac jesc to nie będzie robil kupy :) :):)..hihihi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i moja radosc była chyba przedwczesna.... żeby ruszył kierunek musi być 15 osób a ja dzisiaj zaniosłam dokumenty byłam........6 :( A nigdzie w okolicy nie ma :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jowitko- moze jeszcze sie nazbiera chętnych,dopiero połow sierpnia, dużo osób będzie pewnie na ostatnia chwilę:) Monteczkasia- SUPER< ze juz jestescie po zabiegu Jak mała sie czuje? Zosiu- kupowałas juz cwiczenia dla corki, moze orientujesz sie jak to wyglada cenowo, miałam wejsc do księgarni i zapytac ale nie wzielam spisu ze soba Podreczniki mamy, tylko cwiczen nam brakuje Ja od wczoraj jestem sama z dziemi, mąz pojechał w delegacje do Krakowa,. a ja tak nie lubie zostawac sama z dziecmi szczególnie na noc:( Dzisiaj zeby mi szybciej dzien zleciał pojechałam z dziecmi do miasta na zakupy, kupiłam Fabkowi spodnie do przedszkola, Koli jakieś pierdołki , sobie spódniczke :)Fabek oczywiscie odstawial cyrki w miescie, bo niechciało mu sie chodzic, wiec wróciłam tak umęczona,ze szok. Pogoda u nas niezaciekawa, pochmurno, chyba cisnienie jest niskie, bo od rana boli mnie głowa, i chodze jakas nieprzytomna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Hej Jowitko szkoda,ze ze szkoła jak narazie lipa:((moze cos sie ruszy? A jak Jowisia?jak jedzenie?radzisz sobie? Czarna nasze cwiczenia(cały komplet) to koszt ok 150zl,brakuje nam jeszcze podrecznikow do polskiego-2cz ,zeszytow,piornika,plecaka,butow,koszulkek na wf,zmiany obuwia,bielizny-brak słów:-O Chyba sprzedam swoja nerkę:-P Monteczkasiu no i juz jestescie PO:))bardzo sie cieszę-jak sobie radzicie? Jakiegoś doła mam ostatnio-pewnie przez te wszystkie wydatki.Mala ok,kazdego dnia robi cos nowego:))fajna jest i grzeczna jak narazie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monteczkasia
Jesteśmy już w domku ;) nareszcie.... Mała zupełnie nie chce jeść, a przez tydzień tylko dieta papkowa i płukanie rumiankiem. Tak poza jedzeniem to nie chce chodzić na swoich nogach tylko na moich rekach, w nocy się buzi i nie chce spać. Normalnie jakby ktoś mi dziecko podmienił w szpitalu :/ Pocieszam sie, że mamy to już za sobą i będzie już tylko lepiej ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej zosiu ja tez na myśl o tych wydatkach mem nerwy. A jeszcze zNikolą musimy isc do okulisty bo zaczeła oczami mrugac strasznie, wizyta kosztuje 100, z Fabkiem mamy juz termin do tego fizykoterapeuty , który nastawia mu nóżki 100 zł, i jeszcze neurologopeda 80 zł .Normalnie ... mnie trafia, ze wszędzie trzeba isc prywatniei płacic Koli jeszcze musze dokupic spodenki na w-f i odrazu do tańca czyli Alladynki, buty na W-f dostała od chrzesnej koszulek ma tyle, ze szafa sie nie domyka, wiec nie kupuje nic z ciuchów(wszystko kupowałam lącznie z bielizną jak jechaliśmy na wczasy). A jeszcze Fabka do przedszkola wyprawka około 150 zł,, kapcie jego profilaktyczne do przedszkola kosztuja 70 zł+ 50 wkładki czyli 120 , spodnie , bluzy bo powyrastał .Częsc pokupuje na Alegro bo sa tansze np.dresy, spodnie dresowe Gdyby nie męza fuchy po godzinach, to z jego pensji nie było by nawet na wyprawke szkolna :( A mowią,że pieniądze szczescia nie dają , ale jak tu bez nich zyc spokojnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monteczkasia- SUPER,z e już jesteście w domku. Mała musi sie przyzwyczaic do nowej bużki, Fabek tez po operacji jadł tylko papki i pił herbatki w tym rumianek chciał jesc tylko te zupki z gerbera papkowate dla maluszków, kaszki i na tym koniec.Potem stopniowo zaczełam mu gotowac i mielic blenderem na papke.U nas długo trwało nim zaczał jesc normalne jedzonko. Nie dziw sie małej że chce tylko na rączkach, tyle bidulka przeszła, ze teraz najbezpieczniej czuje sie u mamy na rączkach.. Wiem,z e to jest uciążliwe, ale ja teżFabka nosilam żeby tylko był spokojny.U ans było o tyle lepiej ze wyjeżdzaliśmy po operacji na wczasy, wiec mały sie tam troszke "wyluzował" i szybciutko doszedł do siebie. Teraz kazdego dnia będzie juz tylko lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×