Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość monteczkasia
Wiem że bedzie coraz lepiej bo z każdym dniem mała wraca pomału do siebie ;) Ale jedzenie to koszmar bo zupek - papek nie lubiła nigdy i chyba nie polubi. Na szczęście toleruje kaszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ależ tu cisza, jak makiem zasiał:P Dziewczynki czyżbyście powyjezdzały wszystkie:) Ja dzisiaj jak zwykle pobudka przed 6, moj osobisty budzik sie o to stara, aby mama nie spała ani minuty dłużej :P Wczoraj byliśmy kupic Fabkowi juz kapcie do przedszkola Kapcie firmy Daniel, możecie soebie zerknac na Alegro, zwłaszacza dziewczyny których dzieciaczki zaczynaja dopiero chodzic Nie moge wkleic linka bo wtedy nie moge posta wysłac :( Polecam te kapicie bo sa naprawde swietne, Fabek dzięki nim nauczył sie chodzic. Teraz tylko w nich smiga po domu i w przedszkolu Dzisiaj jade z dziecmi do teściów, maż idzie do pracy , wiec teściowa zaproponowała że teśc po nas przyjedzie i zabierze nas do nich Tam dzisiaj jest jakis festyn, wiec dzieciaki trochę sie pobawią, wylatają, a mama piwka popije :P Tesciowa obiecała zajac sie Fabkiem, wiec ze szwagierka mozemy poimprezowac :P Lece włoski prostowac, bo wygladam jak .... Chopin po nieudanym koncercie:D Ile jak bym dała aby miec proste włosy i nie musiała sie denerwowac przy ich prostowaniu Miłego Dnia dla wszystkich , u nas dzisiaj piękna pogoda:) <stopka>Moje szczęscia ❤️ NIKOLA ❤️ ❤️ FABIAN ❤️</stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monteczkasiu super ze wy juz po i że mała dochodzi do siebie. My jedziemy w czwartek robic podniebienie, u mnie kalina je zupki i obiadki wszystko zmielone blenderem, wiec myslę że wielkiego problemu z jedzeniem nie będzie, a podstawą jedzenia kaliny jest kasza i to 5 razy dziennie ale małe porcje po 120ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czesc laski:)) Czarna:-D obecna!!!;-)) I jak tam?kupiłas cwiczenia? Kasiu trzymam kciuki za operację-jeszcze dwa dni.Bedzie dobrze-daj znac jak wrócicie🌼 Monteczkasiu cierpliwosci Ci zycze,bo wiem jak wkurza taka ograniczona dieta dla dziecka po zabiegu:((brak pomysłów,a dziecko chce jeść:-O Balena???zyjesz??jak tam Tosiek??i co z logopedą?? My idziemy we wtorek na kolejna wizytę. Zosia wczoraj powiedziala "bab",ale tylko raz,gdy m tatus hcial by powtórzyla to juz nie chciała-jakos tak sie jej wyrwało:)) Masażey nie znosi:((płacze i ucieka:((a na poczatku tak dobrze szło:((obrazki ma w d+++;-))wogole nie chce sie nimi zająć:((Ucze ją teraz wrzucania klocków sensorycznych do słonika-juz sa postępy:)0co wieczor po kolacji siadamy na spokojnie i bawimy sie slonikiem.Fajny jest,bo jak Zosia wrzuci klocek to gra melodyjka i mała sama sobie bije brawo:)) tak wiec polecam dla naszych maluszków ta zabawkę,uczy myslenia:)) http://allegro.pl/slonik-edukacyjny-fisher-price-4klocki-sensoryczn-i1189620742.html Zakupy do szkoły juz zrobione,Roksana zna juz swoj plan lekcji i..juz sie spakowała:)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
miało byc "baba":))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czesc Czarna ja do Ciebie mam pytania:))dzis bylam w MOPS-ie zlożyc wniosek o ten zasiłek(520zl),napisz mi jak mozesz jakie dokumenty poza orzeczeniem o niepelnosprawności musze zebrac.Czy stawałaś z Fabkiem przed jakąs komisja u nich?O co Cie pytali itp??Będę wdzięczna za informację👄Pani powiedziala mi o swiadectwach pracy i zaswiadczeniu o wyrejestrowaniu z PUP-u,a moze jeszcze jakies papiery?wolę byc przygotowana niz potem biegac po urzędach:-O Pogoda sie psuje,od rana zimno strasznie i witar,wiec dzis siedzimy w domu,zaraz masaż małej zrobie(bedzie wrzask),dam jeśc i kłade ją spac. Jowitko a Ty skladasz tez ten wniosek o zasiłek na Jowisię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dawno nie pisałam ale mam ciężkie dni za sobą..ciagle w domu z dwójka dzieci w bloku to masakra..zanim sie wybierzemy gdzies na dwór to tez czas leci a u nas jest tak...Mateusz sie ociąga przy jedzeniu, ubieraniu, sprzątaniu zabawek, we wszystkim co sie mu karze zrobic a mała w tym czasie ryczy w nieboglosy. Przyzwyczaiłam sie, ze maz był w domu to teraz nie moge sie ogarnąc a do tego mała spi mi 3 razy po pół godziny..nic nie moge zrobic w tym czasie. ..tylko sie wy... dosłownie. Zosiu my mamy przyznany ten zasiłek.. musiałam zaniesc wszystkie świadectwa pracy, zaświadczenie z PP ,że nie jestem zarejestrowana u nich oraz to orzeczenie o niepełnosprawności i potem jeszcze kazali mi doniesć zaświadczenie z Zusu od kiedy jestem na zasiłku macierzyńskim ale Ty nie bedziesz musiała go składać bo będziesz pobierala jeden zasilek a u mnie pokrywał się ten zasiłek na Jowiśke i zsiłek macierzyński bo ja miałam umowe do dnia porodu przedłużaną. Mam szanse wrócic do swojego zakładu pracy ale jeżeli juz to na 3/4 etatu wtedy bede miała jeden dzień wolny w tyg. na jakies konsultacje z małą u lekarzy. Fajnie, że Zosia próbuje juz cos mówic..moja ciągle tylko nieee i lalala albo nenene. Kasia trzyzmamy kciuki za Was dwie kobiety :) Czarna a ja mam włosy proste jak druty i chciałabym czasem, troche je pokręcic pofalowac ale chwile sie tylko trzymają a znowu jak wilgotne powietrze to mam siano na głowie.brrr pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Zosiu, ja jak juz kiedyś pisałam składałam dokumenty w Urzędzie Miasta,ale myśle, ze dokumenty są te same:) Świadectwa pracy,- wszystko wypisywałam dokladnie w takim wniosku od kiedy do kiedy w jakim zakładzie pracowałam wyrejstrowanie z Urzedu Pracy orzeczenie o niepełnosprawnosci Kurcze ja juz dokladnie nie pamiętam co tam jeszcze było, ja zmieniałam jeszcze rodzinne na siebie, bo wczesniej maz pobierał , a żeby dostac ten zasiłek to musiałam wszystkie świadczenia przeniesc na siebie A i jeszcze ja miałam od nich wniosek do wypełnienia Kiedys trzeba bylo co pol roku sie u nich stawiac i wypełniac dokumenty, od ubiegłego roku jestto zmienione, ze masz przyznane swiadczenie do dnia ważnego orzeczenia.Bynajmniej ja tak mam I podajesz swoj numer konta, jeśli chcesz aby pieniażki przelewali Ci na konto:) Cwiczen jeszcze nie mamy , zapewne polece na ostatna chwile dokupic, bo jak mam isc z Fabkiem to mi sie odechciewa, a maż ma znowu fuche:) Moze w sobote mi sie uda wyskoczyc, bo planuje zawies dzieci do rodzicow na weekend i chcemy im odnowic troszke pokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowitko- Wspolczuje bo napeno nie jest Ci samej lekko. Masz mala różnice wieku , wiec tym bardziej. U mnie Nikola chociaż troche przypilnuje Fabka, abym mogla coś zrobic , chociaz nie powiem aby to robiła chętnie,z awsze ma jakies ALE :O Ja tez mam dosyc tego siedzenia w bloku, i czasami nawet nie chce zejsc mi sie z nimi na podwórko Marzy mi sie domek z ogródkiem wysokim ogrodzeniem,a bym mogla swobodnie puscicFabka:P Powiem wam,ze do kosmetyczki nie wybralam sie do dnia dzisiejszego, nie mam z kim Fabka zostawic, teściowa po pracy goni szybko na działke, bo tam też ma robote, moi rodzice troche dalej są , ale jak po pracy przyjada to już wszystko pozamykane. Dlatego chcem dzieciaki wywiesc na weekend, abym wszystko mogła swobodnie pozałatwiac, a wieczorkiem moze gdzies z mężem wyskocze, bo też nie pamiętam kiedy mielismy czas dla siebie Jeszcze troche kochana i wrzesien, troszke odetchniemy jak dzieciaczki pujda do przedszkola, szkoly:P dzisiaj mi nerwy już puszczaja, Fabek marudzi sam nie wie czego chce, wyłączył mi przed chwila komputer:O, Nikole chodzi i ciąga za włosy, ta sie drze, normalnie dom wariatow, a ja żeby nie wybuchnac musiałam wzias tabletke na uspokojenie bo nie wyrabiam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko,Czarna dziekuje:)) My tez w bloku mieszkamy-znam tą słodycz:-P Czarna moja Roksi bez problemu zajmuje sie siostra,gdy ja o to poproszę-sama tez sie z nia bawi,szczegolnie rano-bawi tzn biega z nia na rekach(zoska piszczy z radosci), kręci trzymając ją za ręke i nogę-tzw karuzela(Zoska wariuje ze szczęścia),wszelkiego rodzaju sporty ekstremalne-mi serce zamiera,a Zoska w siódmym niebie:-D Brakuje mi czasu dla siebie,nie wspomne o wyjsciu na piwo-co to takiego??😭 Dzis przy masażu mała aż sie zanosiła od płaczu:((ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
Dobry wieczór :) oj kobitki ja to bym Wam pokazała moją trójke niby Amelka już troche mi pomoże przynajmniej dziewczynki zabawi bo sie uwielbiają z nią bawić ale dziewczynki niestety non stop sie gryza i jak ucze chodzić Wikusie bo Nikola już dawno chodzi to znowu druga zazdrosna :D cyrk na kółkach przyznaje że faktycznie wiecej czasu poświęcam Wikusi ale to przez ten rozszczep bo Nikusia szybko sie rozwija no i efekt taki że dziecko któremu wiecej czasu poświęcam już pokazuje charaktere :D Cieszę się za to bo baaardzo często wychodze sama mój zostaje z dziecmi ewentualnie razem gdzieś wyskoczymy ale to już sporadycznie We wrześniu to już bedzie szał bo co tydzień jakaś impreza a na początku jedziemy do psiapsióły do Wiednia na 5dni najmłodsze zostawiam mamie a my starszą tylko bierzemy...także się odstresuje :D Jowitka a jak te pleśniawki bo z tego co kojarze pisałaś że kupiłaś octenisept

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jak Mateusza poprosze to mi chwile mała zajmie ale on bedzie miał 5 lat w listopadzie to za chwile sie zainteresuje czyms innym i zapomina, że miał mała bujać. Ale jeżeli chodzi o sprzątanie itp to istna katorge z nim mam. Ja staram się dzielic czas po równo ale niestety sie nie da. Róznica między moimi dziecmi to rok i dwa miesiące to tak malo??? A ile U Was jest różnicy? Mój maz tez zaprawiony z dziećmi.. od początku go przygotowywałam, ze ma się nimi zajmowac na równo ze mna i tez nie mam problemu jak chce wyjsc z koleżankami na piwko, bez problemu zostanie. Oj Anulaaa jak ja Ci zazdroszcze;) Odstresowac się tez bym chciała, ale moze w piątek wybierzemy się z dziewczynami bo niestety jedna z nas poroniła to trzeba ja troche odstresowac. Plesniawki jej starłam szmatką i popsikałam octeniseptem... zobaczymy czy wyjda znowu, ale język dalej ma taki jakby skóra jej schodziła. Octenisept to używam od początku po operacji bo rumianku nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
u nas różnicy jest 30 miesięcy dokładnie ;) gorzej mam jak Amelka idzie do przedszkola bo rano mam ciężko kawe wypić a jak jest Amelka to mama pije kawke bo Amelka śpiewa.tańczy czyta (wymyśla)książeczki dziewczynkom ;) i mama ma luzu troszke :) Jowitka mamy dwa miejsca wolne także nie musisz zazdroscić możesz sie zabrać z nami :D najmłodsze do babci a starzy w tango ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monteczkasia
Witajcie Dziecko zaczyna wreszcie wracać do normy po tym szpitalu. Jeszcze w przyszłym tygodniu jedziemy na kontrolę i trzeba zacząć szukać logopedy bo mała mówi tylko mama, mniam i tym podobne. Ja niestety też mieszkam w bloku, ale (na szczęście) narazie mam tylko jedno dziecko, które i tak daje popalić ;) Przy dwójce chyba bym nie dała rady.... Ja tak bym chciała gdzieś z mężusiem wyskoczyć, ale teściowa narazie niezbyt chętna do pomocy bo mówi, że po operacji to się boi. A moi rodzice jadą sobie na wakacje....ale może uda nam się całą trójką do Zakopca wyskoczyć we wrześniu ;) Pozdrawiam :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. szczytnokasia-Trzymamy za Was kciuki 😘 🌻 ❤️ Jowitko- 4 lata to i moze nie mała róznica wieku,(myślałam ze jest 3 lata) ale chodziło mi też o to, ze gdyby starsza byla dziewczynka to i wtedy wieksza pomoc, bo wiadomo chłopak to chłopak co tam bedzie siostry pilnował jak sa ciekawsze zajęcia :P Zosiu - U Ciebe sa dwie dziewczynki, wiec , lepiej sie dogaduja (Nikola moja marzyla o siostrze) Kola jak Fabek był młodszy to też chętniej go pilnowała, teraz on jest starszy i bardziej różki pokazuje, niszczy jej wszystko , jest złośliw Ja z moim braciszkiem dopiero zaczełam sie "dogadywac" jak wyszłam za mąż i szłam mieszkac na swoje :D jest między nami dokładnie taka sama róznica jak miedzy Nikolą i Fabkiem (6 lat) Teraz oboje mieszkamy na swoich i kochamy sie najbardziej na świecie:D Wlasnie we wrześniu przylatuje do Polski i juz nie moge sie doczekac az go wyściskam:D anula33-dokladnie jak piszesz ja też Fabkowi poświęcam więcej czasu ze wzgledu na rehabilitacje, i już mu takie rogi wyrosly, ze niczym sie nie rozni od diabełka.:D Testuje mnie codziennie a raczej moja cierpliwosc. Dzisiaj godzine czasu zbierał klocki, ktore rozsypał, normalnie sie we mnie gotowało To Ci sie wrzesien imprezowo zaczyna:D Baw sie kochana,BAW za nas wszystkie:D monteczkasia-Moi rodzice tez długo nie zostawali z Fabianem ze wzgledu na rozszczep, pózniej po operacji nim sie to wszystko pogoiło, ze sie bali. Poczekaj jeszcze troszke, niedlugo nei bedzie śladu operacji, wiec będziesz mogła gdzies wyskoczyc z meżem. a jak nie to przywież mi mała jak chętnie popilnuje:D Nim Fabka urodzilam to zajmowałam sie pilnowaniem dzieciaczków. Ostatnio miałam propozycje pilnowania 3 latka,chlopczyk grzeczniutki, moglabym miec 10 takich , ale nie przy moim FABKU:O Fabek bylby zazdrosny, a pozatym naważniejsza dla mnie jest teraz rehabilitacja Pozdraiwamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Hej Byłam dwie godziny w MOPS-ie:-P A i tak musze jeszcze isc w poniedziałek:((Biurokracja w naszym kraju mnie dobija:-P U nas różnica miedzy dziecmi 9 lat,wiec duuuzo. Co do pomocy dziadkow(którychkolwiek) to moge pomarzyc:-P Mama moja pracuje,wiec nie da rady,ale tesciowie oboje w domu na emeryturze,niby sa super itp,ale jeszcze ani razu nie wzięli małej na spacer:((Czasem mam ochote im powiedziec,ze rozszczep to nie zaraza:-P Jak juz musze ja tam zostawic to pedze szybko po urzedach i wracam z językiem na brodzie,wiem,ze sie telepią jakby Zosia była ze szkła:(( Ehhh szkoda słow:(( Generalnie dzien sie zaczął do bani i wzięłam dwie tabletki ziołowe,bo nie wyrabiam-dzis mam jeden z gorszych dni,mysle o swoim uwiązaniu w domu,brak szans na powrót do pracy,brak kasy,znajomych😭 I ja tez widze,ze zaniedbuje Roksi:((jak narazie jedyne rozwiązanie to takie,że musiałabym sie sklonowac:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Kasiu jestem z Toba i Kalinką❤️oby wszystko poszło dobrze-wracajcie szybko do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monteczkasia
Czarna propozycja nie do odrzucenia ;) Tylko żebyś się potem nie wymigiwała...hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
a to ciekawe bo ja jak u nas składałam niedawno to nie chcieli żadnych dokumentów oprócz zaś o niepełnospr. ale i tak nie dostałam bo mam jeden punkt na nie wymaga ehhhh a tyle z nią jeździmy wszędzie zawsze muszą robić pod górke Zosia a gdzie mieszkasz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Anulaa ja dostałam papiery do wypełnienia,musze wpisac wszystkie lata szkoły i pracy,oni to przekazuja do ZUS-u,chodzi o okresy składkowe,bezskładkowe,zatrudnienie itp,czy nigdy nie korzystałam ze stypendiów(po kiego czorta im to???!!:-P),renty itp Do tego swiadectwa pracy moje z kazdego zakładu,akty urodzen dzieci,zaśw.z PUP-u o wyrejestrowaniu(to juz mam),orzeczenie maja,bo składalam o zasiłek dla małej.Kołomyja na całego:-P Mieszkam na północy kraju:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Ja mam w orzeczeniu pkt 7 i 8 ,ze wymaga i to jest najważniejsze,muszą byc zaznaczone obydwa punkty-odwoływałas się??ja bym stanęła do ponownej komisji na Twoim miejscu. Pytano Ciebie o obowiązki,ktore musisz wykonywac przy dziecku?Chodzi o takie(masaże ,rehabilitacja),ktorych nie robiłabys mając zupełnie zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Ile czekałyscie na decyzje od momentu złozenia wniosku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
ja wtedy nie wiedziałam w ogóle do czego są te punty, odwołałam sie w tym roku ale oczywiście napisali że stan dziecka sie nie pogorszył i nie ma podstaw do przyznania tego punktu wiec sie pytam czy musi mi dziecko umrzeć żeby stan sie pogorszył dla nich co za paranoja... potem sie juz nie odwoływałam bo i tak orzeczenie mielismy do ostatniego lipca i składalismy na nowo wniosek...zobaczymy co teraz wymyślą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
A my z południa Zosia, to nawet się kawki nie napijemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Anulaa,ale moja mała ma jeszcze wade serca:((niegrozną,ale ma. Teraz musisz mowic,ze dziecko wymaga cwiczen,masazy,pracy logopedy(w róznych dniach i godzinach),ze nie mozesz podjąc pracy,bo nie masz opiekunki,ktora zgodzi sie robic to wszystko.Sama zreszta wiesz jak jest.Nie daj sie i już!!! A kto powiedział,ze sie nie napijemy??jak juz nasze maluchy(wszystkie)będa po zabiegach to chyba jakos to uczcimy?????Ja mam najblizej do Czarnej:))znajdziemy jakies miejsce posrodku Polski-chocby latem pole namiotowe:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
nie ma sprawy ja tam powsinoga jestem :D i wszędzie mnie pełno więc może kiedyś.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Hej Anulaaa hehe znajdziemy sie jakos:)) A ja z innej beczki:składam ten wniosek w poniedziałek,ale..jutro zawoże papiery w sprawie pracy(może sie uda),kurcze,sama nie wiem...bo praca w godz:6-13 i od 13 do 18,wiec miałabym czas na masaże,logopede,minusem jest to,ze wszystkie soboty tez sie pracuje..chodze od rana i kombinuję czy gdyby sie udało to zaryzykować?? A moze nic z tego nie bedzie...zoabczymy... Ja to juz zdziczałam w tych czterech ścianach:-P Kasiu mysle o Was-mam nadzieje,ze Kalinka była dzielna??❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Monteczkasiu jak idzie karmienie? są postępy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. zosiu-sprubowawc mozesz, zawsze mozesz zrezygnowac jakby coś :) Jeśli masz z kim zostawic małą to nie zastanawiaj sie tylko skladaj jutro papiery:) Ja gdyby nie rehabilitacja Fabka, też bez zastanowienia szukałabym pracy, chociażby własnie dlatego, ze joba mozna dostac siedząc w tych 4 ścianach.Najgorsze sa jesien i zima, gdzie za oknem szaro buro i ponuro brrr jak ja nie lubie takiej pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×