Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość IwonaNikuś
Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena Tychy
Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
trzymam kcuki za kochanego igorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
ula daj znac co i jak kto operowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulal22
My już u sióstr....Operował go Dr.Piwowar bo niestety Szczygielski przyjmował pacjentów w przychodni.Pierwsze wrażenie po operacji dramatyczne.Krew lecąca z buzki,a po 3 godzinach duża opuchlizna i siniaki na twarzy:( Bioderko go chyba nie boli bo śpi na tym boku co mu pobierali przeszczep,bardziej cierpi przez buzke i łatane podniebienie(bo miał przetoki) Dostaje leki przeciwbólowe wiec śpi,oby nic sobie nie zrobił przez noc....Dobra trzeba iść się wykąpać i lulu,bo o 6 wstajemy by się ogarnąć i jechać tam z powrotem.Wyjście od sióstr do 7:30 bo potem mają msze i wypuszczają dopiero za godzinę,a wpuszczają do 20:45.Pozdrawiam odezwę się jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania lublin
trzymam kciuki za was pozdrawiam najgorzej ze sam zosttaje ale pewnie dobra opieaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulal22
Igorek już z nami.Noc miał nie spokojną,musiały go przywiązać bandażami do łóżeczka.Opuchlizna już schodzi,jak na razie igor jest taki jak przed operacją wszędzie go pełno.Biodro go nie boli wcale,od razu staną na nogi i teraz cały czas spaceruje z tatą po oddziele.Z jedzeniem też jest ok.Myślę że w poniedziałek do domu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania lublin
pewnie go bolalo ale juz prawie wszstko za wami jest:):)ponidzialek w domku bedziecie a na oddziale moze byc 2 rodzicow by sie wymienic a reszta dzieci jak tam pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulal22
Zocha i kiedy macie ta operacje,wiadomo juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie kiedy mamy te operacje ? dobre pytanie . dzwonilam oczywiscie w piatek tak jak prosili tydzien temu.a pani w telefonie powiedziala ze wogole mojej corki w terminarzu operacji nie ma .po prostu nogi w kolanach mi sie ugiely. zaczelam wypytywac jak to mozliwe przeciez wszystko mialo sie o tydzien przesunac a tu taka wiadomosc.wszyscy juz bylismy gotowi do wyjazdu , maz wzial sobie urlop itp.a ona zmieszana kazala mi zadzwonic jak bedzie chirurg.tak wiec zrobilam rozmawialam z doktorem szczygielskim on byl troche dziwiony ta sytuacja a poniewaz doktora surowca nie ma (u niego mielismy konsultacje i termin na 30 lipca) bo na urlopie i wraca 13 sierpnia zapisal nas do zeszytu zabiegowego na 14 sierpnia.mam dzwonic ponownie w piatek tj.10 sierpnia o potwierdzenie mam nadzieje ze z pozytywnym skutkiem bo mam juz dosc tej nerwuwy a to wszystko odbija sie na moich dzieciakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania lublin
zocha ale maja tam balagan niestrasz mnie my mamy miec operacje 20 wrzesnia a 14 wrzesnia dzwonic mam nadzeje ze niebedzie takiejsytuacj choc ty nie pierwsza osoba jestes juz czytalam nas przyjela dr offert na konsultacji ciekawe czy bedzie ona operowac corke npaisz jak tam u was wyszlo bo sama mysk juz mi sie cos robi nie pilnuja porzadku a co z badaniami a wy operacje macje na roszczep:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka 12345
do mam zaniepokojonych aktualnością badań - mojej córci w wyniku przekładanych terminów operacji badania się przeterminowały. W dniu przyjęcia na oddział badania zostały ponownie zrobione w IMiDz bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apropo badan dzwonilam dzis bo my mamy badania z 25 lipca ale mamy z nimi przyjechac jak cos to w szpitalu na miejcu zrobia ponownie. tak zabieg mamy na rozszczep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka no to super :) i jeszcze lepiej że u Was ok sie badania okazały :) ale np u nas by było masakrą jazda tam i np okazałoby się że leukocyty wzrosły do powyżej 10tyś...co wiąże się z odłożeniem operacji do usunięcia stanu zapalnego z organizmu .... u nas dwa dni przed tak było że Szymke miał ponad 12 tyś i miałam czas zareagowac żeby w dniu wyjazdu spadły do 7tyś800 :) a wystarczy powtórzyć samą morfologie (paluszek) i siuśki :) które też nam nie wyszły ok a po podaniu soków zakwasiły na odpowiedznie ph :) a nic nie wskazywało że jakis stan zapalny jest w organizmie.pojechalibysmy i dooopaaa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
pula jak tam u was jestescie po operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
pula jak tam jestescie juz w domku:):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
pula jak tam jestes w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
pula jak tam jestes w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulal22
Tak my już jesteśmy w domu.Mały dochodzi do siebie,jak na razie to kuleje na nóżkę bo biodro go boli.Musimy teraz na niego uważać żeby czasem nie uderzył się w buzke,dieta płynno-papkowata przez 4 tyg.Kolejaną wizyta tym razem u Dr.Piwowara (bo on go operował)17 września.Niezły mają tam bałagan ogarąć wszystkiego nie mogą w IMiDZ! W niedzielę to przyjmowali aż 12 osób a miejsc mieli raptem na 6! niektórzy to spali na pooperacyjnej!!!a rodzicom brakło materacy!!!To jakaś masakra co tam się teraz dzieje 1,5 roku temu takiego czegoś tam nie było,jakoś było to zorganizowane.Jeśli komuś ,,przeterminują''się badania lub nie będzie ich miał to oni zrobią je tam bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
hej paula fajnie ze juz w domku i jest ok a z tymi przyjeciami to nabiora duzo a potam niemaja gdzie klasc heheh niezly balagan maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nasza córcia ma obustronny rozszczep wargi i podniebienia i wyrostka zębodołowego. Planowane przyjęcie do IMID-u na 06.09.2012r., mam nadzieję że bez obsuwy w terminie. Proszę o podpowiedź w sprawie usztywniaczy, czy są konieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialubkin
mamanti my may na 19 wrzesnia operacje w imid i na wszelki wypadek mam ochraniacze niech beda ja tez mam nadzieje ze niebedzie przesuniec pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
hej ma ktos operacje 19 wrzesnia w imid:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwonilam dzis i mamy termin na 13 sierpnia w niedziele przyjecie na oddzial mam nadzieje ze wszystko sie powiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
to cos sie przesunelo chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeskoczylismy z 14 na 13stego troche sie zdziwilam bo myslalam ze bedzie to raczej 16sty ale to dobrze predzej bedzie po wszystkim. a nie orietujesz sie czy bede mogla zostac z mala na odziale na noc z niedzieli na poniedzialek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastalapka
Witam Jestem mamą Lenki, która ma obustronny całkowity rozszczep podniebienia i mamy termin na 28.08. Po przeczytaniu poprzednich stron nastawiłam się, że będziemy przesunięci o ok tydzień ale z tego co widzę to Zocha1980 pisze o przyspieszeniu. Może się ogarnęli ... ? Oby bo już chcemy mieć z głowy. Zastanawiam się nad ochraniaczami. Niektóre mamy piszą, że nie specjalnie się przydały ale moja mała non stop pcha łapki do buzi, kciuka, paluszki a jak nie to coś co akurat trzyma w rączkach. Mam pytanie - czy Wasze pociechy przed operacją lubiły trzymać paluszki w buzi? Ja walczę z tym od początku i nic nie pomaga ... masakra jakaś jest i boję sie co będzie po operacji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kyciu
Do nastalapka Moja corcia miala calkowity obustronny rozszczep podniebienia wtornego, operacje mielismy 25.06. i nie mielismy ochraniaczy, choc przed operacja - tak jak Twoja- wszystko pchala do buzi, a po operacji przestala, tak jakby wiedziala ze nie wolno :-). Na noc po operacji pielegniarki zalozyly jej tylko skarpetki na raczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
zocha tak bedziesz mogla zostac z niedzieli na ponidzialek tylko dzien operaci do 20 chyba potemdziecko same zostaje ja mam ochraniacze mam na wszelki wpadek teraz moja przeziebiona ma antybiotyk ale dobrze ze teraz bo po wyliczeniu bedzie 4 tyg jak pisze bez lekow ile bierzecie ubranek jakie:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×