Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość zosia2009
Czesc Czarana ja to teraz od pisania na forum myysle czesto o "naszych"maluchach:))I tak mi przyszło na mysl,ze jesli jest to podniebienie gotyckie to moze potzrebna jest inna forma ćwiczeń?jesli masz okazje spytac logopedy dokladnie to na pewno dowiesz sie więcej. Wymiękłam czytając o płatkach w nosie Fabka:-D Ma niezłe pomysły:)) Jowitko super,ze Jowisia tak dobrze sie rozwija-to Twoja zasługa:)) No i skoro mala skonczyla pół roku spokojnie mozesz dawac jej kisiel np malinowy,ja robie niezbyt gęsty,dodaje zmiksowane jablko,dosladzam troche i Zosia wsuwa z apetytem:))Podaje tez z truskawkami,ale Ty jeszcze nie mozesz dac Jowitce.Ale sa brzoskiwnie,banany-mozna poprobowac. Balena jak u Was??? Pogoda sie normuje,wraca słonko,takw iec an pewno pojdziemy na dłuzszy spacer. A i sprawdzilam na tym orzeczeniu-mam pkt 7 i 8 zaznaczony ,ze wymaga stałej opieki itp nie pamietam czy juz o tym pisałam-NAJWYZEJ PRZECZYTACIE PONOWNIE:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czarna-sorry,za literówki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowitka456
Zosiu skoro masz pkt 7 i 8 zaznaczony to teraz prosto do Mopsu i mozesz się starać żeby wypłacili Ci 3 m-ce wstecz. Dopiero po operacji dam jej jakies nowe rzeczy do jedzenia bo może jakas alergia sie przyplątać i co wtedy... U nas zomno..babcia Mateusza wzieła na dwór a my delektujemy sie chwila tylko we dwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko mysle,ze od kisielku malinowego nic jej nie bedzie-to sama mąka i woda:))ale jak uwazasz-znasz lepiej swoje dziecko i moze faktycznie poczekaj do wyleczenia buzi. Ja teraz jestem na zasilku dla bezrobotnych,czyli musiłabym zasiłek wstrzymac ,a zlozyc papiery do MOPS-u.Ile u Was płaca tego zasilku,bo czytalam,ze róznie od 420 do 580zl,nie wiem tylko ile ZUS ,a ile MOPS. Na maila napisze Wam gdzie mieszkam-nie chce pisac tu,bo mala miescina:-P Moze znajdziemy jakies miasto pośrodku?bo ja do Krakowa musiałabym całą Polske przejechac:((chetnie bym sie z Wami spotkała:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do Krakowa tez mam do przejechania pół Polski ale tak napisalam bo akurat mi wpadlo do Glowy :-P Jowitka no=iby zjada wszystko ale ja juz tak boję sie tego przekładania operacji, ze wole nie ryzykowac a te 3 tyg nie zrobia nam różnicy. Ja dostaję tego zasiłku 520 zł a do tego opłacają 132.70 zł Zusu może warto by bylo przejść na ten zasiłek bo Kuroniówki jest mniej chyba..ale nie wiem.. zawsze to kilkanaście zł wiecej np na kisielki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko mam 550zl zasilku.wiec róznica niewielka,ale własnie o te składki mi chodzi,bo lepiej na tym wyjde w przyszłości. Juz pisze @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balena
witam was dziewczyny,oraz wszystkich nowych forumowiczów również. udało nam się zgrać wizytę logopedy z ortodontą i jedziemy 22 lipca do imid na oba spotkania.terminu operacji jeszcze nie mamy bo dopiero 12 lipca będą zeszyty do zapisów na przyszły rok. jowitka,z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa.my w ubiegłym roku byliśmy na takiej komisji i dostaliśmy odmowę,ale spróbuj może tobie się uda.musisz zgłosić się do poradni konsultacyjnej oni wyznaczą ci termin wizyty na którą idziesz bez dziecka z dokumentacją medyczną dziecka,potem dostajesz odpowiedź.u nas była odmowna ponieważ stwierdzono że tego rodzaju wada się nie kwalifikuje do tego szczepienia i nie jest to choroba przewlekła.dałam sobie spokój.tosiek jest od urodzenia cały czas szczepiony szczepionką skojarzoną hexa,ale kupowaną przez nas w aptece. zosia,duże buziaczki dla córci za odwagę,pewnie teraz nie będziesz mogła za nią nadążyć.nasz tosiek tak zasuwa że ciągle ma pościerane kolanka bo co rusz łapie zajączki. my również chodzimy się kąpać ale ponieważ mieszkamy w łodzi więc brak u nas bajorek,jeziorek itp.chodzimy sobie na basen i chociaż antkowi bródka się trzęsie to za nic nie chce wychodzić z wody.teraz nauczył się dawać buzi,ale bardziej od całowania polubił gryzienie wszystkich i wszędzie.poza tym u nas bez większych zmian. jola,czy udało ci się dowiedzieć czegoś więcej o tym lekarzu? nas też operował dr.piwowar i miałam nadzieję a raczej pewność że drugi zabieg będzie wykonywał ten sam lekarz.skoro napisałaś że piwowar nie robi przeszczepu kości to jeteśmy w podobnej sytuacji.napisz jeśli coś wiesz. marta,ja cały czas zaznaczam ptaszka (*_*) że chcę otrzymywać powiadomienia i do tej pory było ok. dopiero od jakiegoś czasu przestały wchodzić maile na pocztę. pozdrawiam wszystkich i buziaki dla dzieciaczków.spadam po piwko i będę oglądać mecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Balenafajnie,ze zajrzalas:)) No i Tosiek całusny facet:))Zosia tez bardzo lubi wode,wiec by sie fajnie bawili razem.No i ciesze sie,ze uda Wam sie wszystko załatwic na jednym wyjezdzie.Zoska tez nauczyła sie gryzć i bic:-O cwaniara,ale jej oddaję(lekko oczywiscie),gdy mnie uderzy- na jakis czas daje sobie spokoj z łapkami.A kolana ma..czarne od słonca-wygladaja jak brudne:-O i tez objechane od szorowania po podłodze. Lubisz piłke nozna?zapraszam do nas:))mąz nie ma z kim meczu ogladać:-D Kurde,wszystkie mamy daleko do siebie-do Czarnej mam najblizej,bo ok 4h autem,reszta to jak kosmos:-D Ale myslę,ze cos wykombinujemy:)) Zosia objedzona-chodzi beka:)) Roksana jeszcze na podwórku,ale musze ją zawołac,bo inaczej bedzie tam nocowac;-)) Spokojnej nocy zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! Mam nowe wieści - trzy dni temu pojawił się u Kalinki pierwszy ząb. Długo na niego czekałam, bo ma juz ona za 10 dni rok i miesiąc. Po operacji która była 2 tygodnie temu na ustach znowu puscil jeden szew, ale tym razem to nie wina moja czy lekarza czy Kaliny, po prostu w tym miejscu wyszła górna jedynka, jest krzywa wychodzi jakos tak w bok, zobacze co to bedzie jak wyjdzie do konca, bo nie wyglada to za dobrze. Teraz mała mi zachorowała , ma lekki kaszel i gorączke, strasznie marudna jest ale to tez pewnie przez tego zęba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! Mam nowe wieści - trzy dni temu pojawił się u Kalinki pierwszy ząb. Długo na niego czekałam, bo ma juz ona za 10 dni rok i miesiąc. Po operacji która była 2 tygodnie temu na ustach znowu puscil jeden szew, ale tym razem to nie wina moja czy lekarza czy Kaliny, po prostu w tym miejscu wyszła górna jedynka, jest krzywa wychodzi jakos tak w bok, zobacze co to bedzie jak wyjdzie do konca, bo nie wyglada to za dobrze. Teraz mała mi zachorowała , ma lekki kaszel i gorączke, strasznie marudna jest ale to tez pewnie przez tego zęba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! Mam nowe wieści - trzy dni temu pojawił się u Kalinki pierwszy ząb. Długo na niego czekałam, bo ma juz ona za 10 dni rok i miesiąc. Po operacji która była 2 tygodnie temu na ustach znowu puscil jeden szew, ale tym razem to nie wina moja czy lekarza czy Kaliny, po prostu w tym miejscu wyszła górna jedynka, jest krzywa wychodzi jakos tak w bok, zobacze co to bedzie jak wyjdzie do konca, bo nie wyglada to za dobrze. Teraz mała mi zachorowała , ma lekki kaszel i gorączke, strasznie marudna jest ale to tez pewnie przez tego zęba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! Mam nowe wieści - trzy dni temu pojawił się u Kalinki pierwszy ząb. Długo na niego czekałam, bo ma juz ona za 10 dni rok i miesiąc. Po operacji która była 2 tygodnie temu na ustach znowu puscil jeden szew, ale tym razem to nie wina moja czy lekarza czy Kaliny, po prostu w tym miejscu wyszła górna jedynka, jest krzywa wychodzi jakos tak w bok, zobacze co to bedzie jak wyjdzie do konca, bo nie wyglada to za dobrze. Teraz mała mi zachorowała , ma lekki kaszel i gorączke, strasznie marudna jest ale to tez pewnie przez tego zęba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! Mam nowe wieści - trzy dni temu pojawił się u Kalinki pierwszy ząb. Długo na niego czekałam, bo ma juz ona za 10 dni rok i miesiąc. Po operacji która była 2 tygodnie temu na ustach znowu puscil jeden szew, ale tym razem to nie wina moja czy lekarza czy Kaliny, po prostu w tym miejscu wyszła górna jedynka, jest krzywa wychodzi jakos tak w bok, zobacze co to bedzie jak wyjdzie do konca, bo nie wyglada to za dobrze. Teraz mała mi zachorowała , ma lekki kaszel i gorączke, strasznie marudna jest ale to tez pewnie przez tego zęba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! Mam nowe wieści - trzy dni temu pojawił się u Kalinki pierwszy ząb. Długo na niego czekałam, bo ma juz ona za 10 dni rok i miesiąc. Po operacji która była 2 tygodnie temu na ustach znowu puscil jeden szew, ale tym razem to nie wina moja czy lekarza czy Kaliny, po prostu w tym miejscu wyszła górna jedynka, jest krzywa wychodzi jakos tak w bok, zobacze co to bedzie jak wyjdzie do konca, bo nie wyglada to za dobrze. Teraz mała mi zachorowała , ma lekki kaszel i gorączke, strasznie marudna jest ale to tez pewnie przez tego zęba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki PS. Zosiu czy to Twojej córki te tajemnice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki PS. Zosiu czy to Twojej córki te tajemnice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowitka 345
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki PS. Zosiu czy to Twojej córki te tajemnice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowitka 345
hahaha kasia widze zaszalała :-P Ja jeszcze nie dostałam maila z wiadomością gdzie mieszkacie oprócz Zosi. Skoro z tymi szczepieniami to nie taka prosta sprawa to dam sobie spokój..nie chce mi sie za tym chodzić..wszystko na mojej glowie. Zapytam tylko przy kolejnym szczepieniu jak to jest. ja szczepiłam Jowitke też skojarzoną ale Pentaxim i do tego wzięlismy rotawirusa bo strasznie sie boję, zeby nie wylądowała w szpitalu ze względu na to, ze często nam choruje...praktycznie co dwa tyg jakies paskudztwo sie przyplątalo...tydzień leków, tydzień zdrowa i tak w koło..teraz od tygodnia codziennie dostaje probiotyk i odpukać narazie ok. Kasia pierwszy ząbek to trzeba oblać... Piweczko też lubie ale nie do meczu..mojemu mężowi też wystarczy tylko wiadomosc kto wygrał to na szczęście tv wolne. Od września Mateusza zapisze na basen..może przestanie tak łapać w przedszkolu wirusy i nauczy sie troche rywalizacji bo tak to ciągle chce wygrywac we wszystkim a jak przegra to na płacz mu sie zbiera albo jest obucony na wszystkich, też opalony jak murzynek ale tylko na karku i przedramionach :-0 od bluzeczki PS. Zosiu czy to Twojej córki te tajemnice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowitka 345
ooo a teraz ja zaszalałm..hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!🖐️ jola12 napisz do mnie jeszcze raz na adres lonely747@gmail.com mojego syna też operował dr Skirpan!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj udało sie zrobić siku do woreczka i zawiozłam..okazało sie że Jowitka ma leukocyty i białko w moczu..zaraz jade do doktora po leki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×