Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzysiek83

Wal w swieta - spotkaliscie sie z czyms takim?

Polecane posty

Gość krzysiek83

Witam, Pierwszy raz pisze na tego typu forum, pytanie w szczegolnosci do kobiet. Historia w skrócie. Jestem z dziewczyna od roku czasu, poznalem ja na imprezie firmowej, na poczatku na nic wielkiego sie nie zapowiadalo, umowilismy sie pare razy i jakos miedzy nami zaiskrzylo. Postanowilismy byc ze soba. Niestety nasze warunki mieszkaniowe nie pozwalaly nam na wspolne przebywanie, ja mieszkam z matka, ona z wieksza rodzina. Wiec glownie spotykalismy sie po barach, hotelach itp. Przez rok czasu chcialem ja zaprosic do siebie, ona mowila ze nie chce, z kolei do siebie zaprosila mnie 3 razy (naprawic kompa, ustawic polsat cyfrowy itp). Jak juz przyszedlem to jej rodzina unikala mnie jak ognia. No i przyszedl czas swiat, umowilismy sie ze 1 dzien spedzamy u niej a drugi u mnie. Kupilem prezent, winko, przyszedlem do niej i tu uwaga. Zaprosila mnie do swojego pokoju, poogladalismy film i po poltorej godzinie powiedziala: "nie obraz sie ale musisz wyjsc bo ja ide ogladac do duzego pokoju kabaret z rodzina". Mi jakby ktos w morde dal. Co myslicie o takim postepowaniu. Czy ona w ogole traktuje mnie powaznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiouo
o stary jak jazda niezłe ma fazy w domu ta dziewucha. może nie powiem nic oryginalnego ale spierdalaj bo takie zachowanie normalne nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna jest jakąś dziwaczką jak dla mnie. I nie tylko o tym wyskoku w święta piszę, ale ogólnie jest jakas z lakka pokręcona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek83
Nawiazujac do innych tematow na tym forum dodam jeszcze ze auto mam, mieszkanie gdzie mieszka matka jest moje, przymierzam sie do kupna drugiego, ale niestety po zalamaniu sie funduszy musze jeszcze poczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek83
Wal swiateczny nie jest pierwszy, jak bedzie zainteresowanie tematem to opisze pare smaczkow z naszego "niby zwiazku": wal baltycki, wal krakowski, wal rzeszowski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSSSSDZIEWCZYNA31
tytpowa PROSTACZJA - SPOTYKASZ SIE Z PROSTĄ DZIEWCZYNĄ, BEZ OGŁABY, KULTURY - A NA DODATEK POKAZAŁA CI SWOJE MIEJSCE W SZEREGU - WG MNIE GORZEJ JAK PSA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraaa
wg mnie nie traktuje cie powaznie . Nie wyobrazam sobie, zebym do faceta , na którym mi zależy powiedziała spier...9 wszystko jedno w jakiej formie0 . Nic nie byłoby mi w stanie zastapic czasu spedzonego z nim , nic .Ani kabaret , ani film , ani fajna impreza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie w tym rzecz - kiedyś tez miałam okres, że mieszkałam z rodzciami i spotykałam się z facetami, a zwłaszcza chodzi mi o jednego, który był bardzo ważny dla mne, i który jeszcze też nie był na swoim (czasy LO, studia). Nie miało to większego wpływu na nasze relacje - spotykalismy się u mnie, u niego, był super seks w domu (a nie po hotelach) ... Nie było żadnych problemów, no ... może tylko ten, że musieliśmy być ciszej, kiedy się kochaliśmy ;) (ale to tez miało swój urok i dreszczyk emocji) To by świetny okres w moim zyciu i nie rozumiem, jak można sobie stwarzac takie problemy jak twoja kobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek83
Klaudka, zapomnialem dodać ze w ten feralny dzien seks u niej byl, szkoda ze mi 200 zl za pasek nie wrzucila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraaa
klaudka -- rewelacykna stopka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraaa
a do krzyśka --- no to traktuje cie bardzo instrumentalnie , pytanie teraz , czy o to co chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domysliłam sie, że seks był, ale z tego, co piszesz, to nie w domu (no skoro Cię nawet nie odwiedza, to co dopiero mówić o seksie za ścianą, za którą siedzi Twoja mam na przykład ;) ). W ogóle ja nie bardzo rozumiem jak wygląda życie seksualne ludzi, którzy się szlajają po jakichś tam hotelach - to znaczy, że się kochają raz na tydzień, raz na miesiąc???? Do hotelu mozna sobie pójść dla urozmaicenia, ale nie być od niego zależnym. Jesli sie mieszka z rodzicami to trudno - trzeba tak poukładać pewne sprawy, żeby móc normalnie funkcjonować, kochać się, spotykać z dziewczyną/facetem. Rodzice za ścianą nie oznaczają, że nie można mieć swojego własnego intymnego kąta - ja zawsze miałam u siebie i u facetów, z którymi się spotykałam w tamtym okresie, również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostraaa, dzięki :) To dla wybranych kobiet, które rozumieją, o co biega (bo były już tu takie, które mnie za tę stopkę zjechały ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek83
Siostra, ja sam juz nie wiem. Wojny sa od dluzszego czasu. Jak na razie sylwester wspolny odwolany. Powiedziala mi ze ma dosc moich fochow. Znajac zycie, to dzisiaj lub jutro dostane smsa typu: tesknie, kocham cie, przepraszam... Wczesniej mieklem. Teraz moze czuje sie fatalnie, ale moja duma zostala mocno pochlastana i nie wiem co z tym zrobic. Chcesz poczytac o wale baltyckim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraaa
dawaj o wale bałtyckim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek83
Klaudka, prosty scenariusz: ona: mam ochote... ja: jedziemy do mnie? ona: mowilam ci ze nie chce sie angazowac w rodzine ja: dlaczego? ona: bo nie ja: hotel czy tylna kanapa? ona: moze byc kanapa No i dalej mozesz sobie dopisac. Ja rozumiem ze seks w aucie w hotelach moze byc fajny, np w walentynki apartament z jacuzii. Ale gdzie ten spontaniczny seks? Umawiany na godzine 18 we wtorek i czwartek i co druga sobote to lekka przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dawaj tego następnego wała ;) , a tymczasem "powiem" Ci coś odnośnie tych Twoich fochów - Ty po prostu walczysz, a może nawet żebrasz, o coś, o co nie powinieneś. Stawiasz sie tym na straconej pozycji, bo pokazujesz swoją desperację i nadmierną uległość. Jestes mężczyzną i powinieneś postawić kobiecie określoną granicę - jesli ją przekroczyła, to trudno. Konsekwentnie się wycofaj, podziękuj za współpracę, bo i tak nic z tego nie będzie. No chyba nie o ciągłą szarpaninę Ci chodzi w tym związku, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Umawiany na godzine 18 we wtorek i czwartek i co druga sobote to lekka przesada..." dokładnie, to na dłuższą metę żanujące i "szczeniackie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staw czoła prawdzie
Krzysiek, no cóż, może po prostu "Ani mru mru" z rodziną jest ciekawsze od Twojego towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraaa
zgadzam sie w 100% z klaudka . Ona nie traktuje cie powaznie , a tobie , wyglada na to , takie traktowanie nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekaj, chlopaku, jak najszybciej, bo z tą kobietą to raczej związku (przynajmniej normalnego) nie zbudujesz... Jej zachowanie jest malo powazne i lekcewazace..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraaa
fakt z "Ani mru mru" malo kto może konkurować , ale jest to rzecz do nadrobienia. Znaczy sie obejrzenie takiego kabaretu . Natomiast chwile z ukochanym sa bezcenne/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek83
WAL BALTYCKI Wakacje, sliczna pogoda nad morzem. Umowiony termin w bieszczadach. Nasluchalem sie wczesniej jak to bylo jej wspaniale jak z siostra dwa lata wczesniej byla w mielnie. Zachwalala, super, rewelacja. Z zwiazku z tym ze ja moglem dostac tylko 5 dni urlopu (taka praca niestety). To wieczorem podzwonilem po pensjonatach w mielnie. Udalo sie zalatwic na ostatnia chwile pobyt. Pokoje dwu osobowe, szafa, lozko, lazienka na korytarzu. Mi wiecej niczego nie trzeba bo przeciez nie bede siedzial w pokoju, kiedy moge puszczac latawiec na plazy. Moze gdybym wiedzial ze Majdana wyrzuca to bym sie wkrecil w jego miejsce :). No to jedziemy, mieszkamy na podkarpaciu wiec 850 km jak w pysk strzelil. Auto 1 miesiac mialo i w poznaniu padl czujnik temp, silnik za 2 minuty wylecialby w powietrze. 1 FOCH: ja chce nad morze, zrob cos z tym, ja chce, ja chce, jak mogles kupic auto bez klimy, ale goraco, ja chce nad morze.... Juz wtedy trzeba bylo ja zostawic w poznaniu i przylaczyc sie do majdana na imprezke. Przyjezdzamy FOCH2: lazienka na korytarzu?????? Przyp: wczesniej spala w 6 osob w pokoju 2 na 2. Foch3 w drodze powrotnej bo auto zgrzalo sie w lodzi. Po tym miesiac separacji, no ale zmieklem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta rejestruje podświadomie te wszystkie rzeczy, sytuacje - wodzi Cię za nos i czym dłużej na to pozwalasz, tym bardziej się narażasz na to, że nie będziesz miał u niej szacunku. Nie budujesz w tym momencie sobie w tym związku dobrej pozycji jako partner, mężczyzna. Przykro mi, ale taka jest prawda. Dostaniesz kiedys za to "w pusk" od losu (jak to się brzydko mówi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klarysa 90
a że tak spytam, autorze ile masz lat ty i twoja dziewczyna??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraaa
rozpuściłeś ja to teraz masz :) no ale poważnie , dobrze sie zastanów czy warto to ciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek83
ja 25 ona 23. Pytanie na forum zadalem po to, bo podsumowujac sobie ten rok sam sobie nie wierze jaki ze mnie baran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klarysa 90
i ty to wszystko wytrzymałeś przez rok czasu???? stary jestes moim idolem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przynajmniej jest szczera
Wolala kabaret z rodzina to wybrala. jej sprawa. a ty glupi sie ludzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek83
Wlasnie dostalem od niej smsa: "przepraszam... tesknie". Czy ona ma alter ego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×