Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Facet bardzo zmieszany

Dziwna sytuacja z siostrą żony

Polecane posty

przesadzacie ;pl ;p ;p przecie autor watku kocha żonę a siostra mu się nawinęła tylko , ciemno było, nie poznał, zapchał jęzorem i tyle miał wrażeń. spokojnie, przeciez ta siostra tego juz nie pamięta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryna 102
daj numer do żony powidomie ją co jej mężulek wyprawia z jej własną siostrunia. rozwód murowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokładnie trzeba było
rozpiąć rozpora, zapiąć w dupsko i iść spać. Przecież tak z wiekiem postępuje każdy prawdziwy mężczyzna😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryna 102
daj numer do żony powiadomie ja co jej meżulek wyprawia z jej własna siostrunią rozwód murowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryna 102
daj nr do żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskafkowe pole
żal mi twojej żony,znałam 2 identyczne przypadki:w pierwszym facet odszedł z tą siostrą,zaciążył ją,wzięli ślub...po kilku latach zaczęła go perfidnie zdradzać i sam zarządał rozwodu..odszedł z walizką,tak miał jej dość.W drugim facet motał się,odchodził,wracał,w końcu żona sama go wyrzuciła,facet związał się z tą siostrą...strasznie się rozpił,mają dwójkę dzieci,jego ciągle w domu nie ma,jak przychodzi pijany,bije ją.Zaczął też ją zdradzać. Pomyśl:jakim człowiekiem trzeba być,żeby podrywać własnej siostrze męża?Uważasz,że ktoś tak wyrachowany da Ci szczęście? Sama śliniłam się na widok męża mojej siostry,ale nigdy do głowy by mi nie przyszło....zawsze uważałam,że stać mnie na własnego faceta i w końcu go spotkam,a siostrze świństwa nie potrafiłabym żadnego zrobić Moja rada:zakończ to,czym prędzej i jasno jej powiedz,że sobie nie życzysz,niech poszuka sobie jakiegoś kawalera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_ona33
mnie w pracy na formowej wigilii też zaczął całować facet, który ma kobietę....chciałam kazdym zmysłem odwzajemnić ten pocałunek, bo mi sie on bardzo podoba, ale nie zrobiłam tego. ale rozumiem, że można dac się ponieść, choć nie powinno. zamknij sprawę i tyle. no i..nie daj się więcej całować. chyba, że chcesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 81n
Nie chcę już tego powtarzać. Rzeczywiście nie jestem bez winy i rzeczywiście po tym co napisaliście muszę się przyznać sam przed sobą, że gdyby mi się to nie podobało to bym na to nie pozwolił i ją szybko odepchnął. W chwili całowania czułem się podekscytowany, konsekwencje dotarły do mnie dopiero przed lusterem, gdy zmywałem z siebie jej szminkę. Ona w pierwszy dzień świąt wyjechała w góry i od tej pory na szczęście nie miałem z nią stycznośic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak tak jeszcze raz tak
ożeniłeś się ze złą siostrą palancie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie wiesz jak bardzo ci współczuje :D kolejne , bezwolne, nie reagujące na rzeczywistość biedactwo nie wie co myslć o zachowaniu szwagierki i nie wie co myślec o swoim zachowaniu no kolejna bajka tym razem Noworoczno Świąteczna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 81n
z dobrą siostrą się ożeniłem, bez żartów proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym temacie jak na dloni widac walke plci, panie leca po facecie i zapominaja zupelnie o roli kobiety naturalnie, ze jesli to nie podpucha, to rada jest oczywista - powiedziec o wszystkim zonie i nie robic tak wiecej :-) wydaje mi sie jednak, ze ten tekst pisala kobieta, bo mezczyzni raczej nie uzywaja zwrotow "nie wiem co myslec o zachowaniu szwagierki" - tu nie ma co myslec, trza dzialac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy oczy - nie zapominam o roli kobiety, pominęłam tylko zachowanie" kochanej" siostry, bo i tak bylo wredne i nie wymaga komentarza. ale facet ewidentnie zapomnial, że może zareagować odmownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yeez - no jasne, ze tak, widzisz, niestety to akurat jest wspolne dla wiekszosci zdadzajacych ta swoista bezwolnosc - serce nie sluga itp ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale juz nie jest dla mnie tak oczywiste ,że ma lecieć do żony i wtajemniczać ją w całe zajście. chce byś szczery, " odpowiedzialny, i nie on będzie decydował co z tym faktem zrobić tylko żona ? a on zrzuci z siebie calą odpowiedzialność i poczucie winy ? :D no tak całowałem się z twoją siostrą, nawet mi się to podobało, ale zobacz jaki jestem wspaniały pomimo to i szczery. Zonko zabolalo cię to, że mnie bylo przyjemnie ? to teraz musisz coś z tym swoim b ólem zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgadzam sie to nie jest zrzucenie winy! to szczerosc i przyznanie sie do bledu jesli juz, dodatkowo to spowoduje odpowiednie konsekwencje dla siostry nie uwazasz, ze zona ma prawo wiedziec jaka ma siostre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest zrzucenie winy! to szczerosc i przyznanie sie do bledu jesli juz, dodatkowo to spowoduje odpowiednie konsekwencje dla siostry nie uwazasz, ze zona ma prawo wiedziec jaka ma siostre? a tu się musze zgodzić z przedmówczynią! lepiej niech facet powie żonie o wszystkim i unika szwagierki i takich pokrętnych sytuacji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to prawda, że ma prawo wiedzieć jaką ma siostrę i jakiego ma męża zazwyczaj w życiu do upadlego walcze o poznanie prawdy, i bardzo dlugo uważalam że najgorsza byle prawda, niech boli, byle prawda ale..... czasami lepiej milczeć gdy błąd byl jednorazowy niż ranic do granic możliwośći drugą stronę w imię szczerości i prawdy. i nie znam tu właściwego wyjścia z sytuacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu się musze zgodzić z przedmówczynią! lepiej niech facet powie żonie o wszystkim i unika szwagierki i takich pokrętnych sytuacji z ktora? ;-) jak powie zonie, to nie bedzie musial niczego unikac jesli chodzi o szwagierke ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami lepiej milczeć gdy błąd byl jednorazowy a wiesz do czego to najczesciej prowadzi? do powtorzenia "bledu" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie powie - to sam będzie żył w poczuciu agrożenia, że jednak prawda wypłynie. a to nie będzie dla niego ani wygodne ani komfortowe. jak powie to ma świadomość, że zrani żonę po raz drugi. bo pierwszy to w momencie zapomnienia się. to on musi podjąć decyzję i dokonać wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fakt jak jest dupliem to błąd powtórzy jak myśli - to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OO OO OO OO O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fakt jak jest dupliem to błąd powtórzy jak myśli - to nie. ja caly czas uwazam, ze to podpucha, ale zakladajac, ze nie - to przeciez znamy odpowiedz: na 100% jest dupkiem, skoro pisze o tym \"problemie\" na forum :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpucha czy nie porozważaliśmy sobie :D i czas do domku jechac czas jakoś wolniej płynie miedzy świetami w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko ...
Widać miała baba chcicę. Miej się chłopie na baczności bo coś czuję że ten wątek się jeszcze rozwinie:))):))):)))) Ale żeby we wigilię, to już przegięcie:))(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 81n
To nie podpucha i tyle powinno wam wystarczyć. Ktoś tam pisał, że będę w poczuciu zagrożenia, że to wypłynie, ale przecież K. na pewno tego nie wyjawi, a ja tym bardziej, więc koło się zamyka. Nie wiem jak to się dalej rozwinie, mam nadzieję że już się nie będzie rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 81n
Liczę właśnie na to, że to się stało było efektem chwili. Bo K. skończyła niedawno swój związek, który trochę trwał i po którym wszyscy oczekiwali że będzie bardzo trwały, bo na to się zanosiło. A przy opłatku powiedziałem jej, że mam nadzieję że spotka wreszcie faceta na jakiego zasługuje i że powinien to być facet najlepszy. Potem wieczorem było trcoehę atmosfery, bo jedynie lampki choinkowe były w kuchni zapalone i stało się co się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×